Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry-najbardziej nie lubiane szlaki ;)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=161
Strona 1 z 22

Autor:  senior [ Pt mar 18, 2005 12:05 pm ]
Tytuł:  Tatry-najbardziej nie lubiane szlaki ;)

Ostatni post "pieszo na Kasprowy..." i odpowiedz Tomka ;)
poddal mi mysl na taki tamacik - trzeba ozywic forum ;)

czyli Najbardziej nielubiany szlaki-moj typ:

JAWORZYNKA!!!

;)
pozdr

Autor:  Konrad [ Pt mar 18, 2005 2:41 pm ]
Tytuł: 

eeee tamm.
KASPROWY!!! ;-)
A tak powaznie, to faktycznie Jaworzynka nie nalezy do moich ulubionych. Ale mam lepszy: czerwony szlak parking - Schronisko nad Morskim Okiem :lol:

Autor:  tomek.l [ Pt mar 18, 2005 9:13 pm ]
Tytuł: 

A ja nie lubię zejścia z Ciemniaka czerwonym szlakiem do Kir. A w zasadzie tego ostatniego fragmentu od Polany Upłaz zboczami Adamicy do Doliny Miętusiej. Szlak jest tam bardzo zniszczony. Albo trzeba iść po śliskich kamieniach albo obok szlaku po równie śliskich korzeniach. Wystarczy, że trochę popada. Tam właśnie w zeszłym roku miałem mały poślizg i przejechałem się po kamieniach zdzierając skórę na dłoni.
Nie lubię tego miejsca.

Autor:  senior [ Pt mar 18, 2005 9:39 pm ]
Tytuł: 

W sumie zawsze jak tamtedy ide - mysle ze bylbym bardzo wdzieczny takiemu panu z buldozerem lub inna frezarka do nawierzchniu co by tak mu dac na 2 flaszki zeby zajolsie tym asfaltem (przepraszam Mieszanka Mineralno Asfaltowom ;) ) - droka z PP do MOKA lesna sciezka, zadnego asfaltu, zadnych wozow drabiniastych -ach chyba sie rozmazylem...
pozdr

Autor:  Ada [ Pt mar 25, 2005 9:56 am ]
Tytuł:  Zusinki do Murowańca

Mój ulubiony szlak prowadzi z Rusinoej Polany do Doliny Pięciu Staeów Polskich, stamtąd przez Krzyżne do Murowańca. Z Krzyżnego jest najpiękniejszy widok. Wchodząc tam czuje góry i myślę sobie "tutaj mogę już zostać na zawsze. Tu mogę umrzeć". To naprawdę coś

Autor:  senior [ Pt mar 25, 2005 12:11 pm ]
Tytuł: 

To sie nazywa czytanie ze zrezumieniem temetow ;)
<lol2>

Autor:  tomek.l [ Pt mar 25, 2005 2:40 pm ]
Tytuł: 

To czas chyba zacząć nowy temat "Tatry - ulubione szlaki i miejsca". I tak zrobię.

Autor:  Gość [ Pn mar 28, 2005 2:05 pm ]
Tytuł: 

O :x czywiście do Morskiego Oka, wstrętną, asfaltową drogą, gdzie więcej jest ludzi niż przyrody, którą można podziwiać

Autor:  Gość [ Wt mar 29, 2005 7:41 pm ]
Tytuł: 

W pełni zgadzam się z tym do MOka, a co do czerwonego z Ciemniaka, to przyponmij sobie, jak się go robi "pod górkę"! Jak jeszcze miałem kolano na chodzie (znaczy dwa lata temu) zanim wyszłem z lasu płuca miałem wyplute, a ostatnie zakosy przed szczytem robiłem "na Kukuczkę" - 7 kroków i przerwa na dyszenie! Teraz wchodzić mogę trzy razy, ale tylko zimą, bo w dół muszę na nartach (albo kolejką :( ) - stawy nie dają.

Autor:  piomic [ Wt mar 29, 2005 7:49 pm ]
Tytuł: 

Chol, zapomniałem się zalogować - to nad to ja.

Autor:  AlaCz [ Cz mar 31, 2005 6:33 pm ]
Tytuł:  Najbardziej nielubiany szlak w Tatrach

:( Zesjcie z Trzydniowiańskiego Wierchu po deszczu Krowim Żlebem - mam wykreślone na mapie - nie chodzic nigdy więcej.
AlaCz
:(

Autor:  ewcik [ Pn maja 02, 2005 8:09 am ]
Tytuł: 

Najbardziej nielubiane szlaki to:
zejście z Czerwonych Wierchów Upłazem do KIR, brr.
trzeci odcinek (w niektórych przewodnikach zwany drugim) ścieżki nad reglami przejście z dol. kościeliskiej na chochołowską, uff

Autor:  dresik [ So maja 07, 2005 9:44 pm ]
Tytuł: 

Hmm Jaworzynka wam nie odpowiada :?: Dla mnie szlak o niebo lepszy niż przez Boczań, no ale każdy ma swoje odzczucia :wink:
Chyba nie bede orginalny, bo mój nie lubiany szlak to oczywiście Palenica Białczańska - Morskie Oko, który omijam z daleka.

Pozdro

Autor:  Agnieszka [ Pn maja 23, 2005 12:18 pm ]
Tytuł:  Tatry-najbardziej nie lubiane szlaki ;)

Oj ja tez nie lubie Jaworzynki i asfaltowki do Morskiego Oka :?
Za to Boczan jest jak dla mnie super :o No moze bez przesady,ale dosc lubie ten szlak :wink:

Autor:  Gość [ Pn maja 23, 2005 4:17 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry-najbardziej nie lubiane szlaki ;)

Agnieszka napisał(a):
Za to Boczan jest jak dla mnie super :o No moze bez przesady,ale dosc lubie ten szlak :wink:

szczególnie od tego zakrętu, z którego widac Giewont :)

Autor:  tomek.l [ Pn maja 23, 2005 5:27 pm ]
Tytuł: 

Widoki wcześniejsze (Skupniów Upłaz) też są ciekawe. Polecam przejść się tamtędy wcześnie rano - widok na Podhale spowite mgłami.

Autor:  senior [ Pn maja 23, 2005 8:51 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry-najbardziej nie lubiane szlaki ;)

Agnieszka napisał(a):
Oj ja tez nie lubie Jaworzynki i asfaltowki do Morskiego Oka :?
Za to Boczan jest jak dla mnie super :o No moze bez przesady,ale dosc lubie ten szlak :wink:


No juz lubie Agnieszke - ma plusa dodatniego :D
No jakbym sam siebie cytowal :)
pozdro

Autor:  dresik [ Pn maja 23, 2005 8:59 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry-najbardziej nie lubiane szlaki ;)

senior napisał(a):
No juz lubie Agnieszke - ma plusa dodatniego :D

A są plusy ujemne :?: :wink:
U mnie ma takiego małego "+" za tę drogę do Moka. Ale znowu Jaworzynka, ma "zaszczyt" tutaj goscić. Kurcze przecież to jest fajny szlak.
Ps. Witaj na forum Agnieszko :lol:

Pozdro

Autor:  Agnieszka [ Wt maja 24, 2005 10:25 am ]
Tytuł:  Tatry-najbardziej nielubiane szlaki ;)

Dzieki za mile powitanko :D
Dresik przyznam sie,ze jak bylam "mala" i chodzilam za tata,to lubilam Jaworzynke. Zazwyczaj tamtedy schodzilismy,wiec najpierw troche czlowiek sie nameczyl z patrzeniem pod nogi,a potem luzik,moglam sobie spokojnie podziwiac wrecz bajkowy dla mnie krajobraz dolinki: zielono, drewniane szalasy itd. Teraz jej unikam,bo przy schodzeniu za bardzo trzeba patrzec pod nogi-nie na widoki (zazwyczaj lapal mnie tam deszcz,moze dlatego sie uprzedzilam), a potem,jak juz sie idzie sama dolina widoki sa mniej urozmaicone niz widoki z sasiedniego szlaku-Skupniow Uplaz.A przy wchodzeniu to samo,tylko w odwrotnej kolejnosci :wink:

Autor:  senior [ Wt maja 24, 2005 4:46 pm ]
Tytuł: 

Dokładnie ;) - czemu zawsze na Jaworzynce pada ;) (ewentualnie jest oblodzona i lapie mnie sniezna zawieja ;) )
A jak juz nie ma kataklizmu to trza i tak patrzec pod nogi (bo dookola las,las,las,las,las ;P)

(a tak przy okazji ciesze sie Agnieszka ze sa jeszcze ludzie ktorzy pamietaja o zasadzie chodzenia po lancuchach itd. i ze od zaliczania tars moze byc przyjemnniejsze poprostu bycie w gorach i chodzenie po szlakach (nawet 3 raz tym samym) ;) )

pozdro

Autor:  tomek.l [ Wt maja 24, 2005 8:41 pm ]
Tytuł: 

Idąc do Murowańca wole szlak przez Boczań. Jest to jedno długie, ale mniej strome podejście. Można bardziej równomiernie rozłożyć siły. A szlak przez Jaworzynkę jest najpierw płaski a dopiero pod koniec jest strome podejście na przełęcz. Ale będąc w Tatrach przeważnie chociaż raz schodzę Jaworzynką

Autor:  Agnieszka [ Śr maja 25, 2005 9:37 am ]
Tytuł:  Tatry-najbardziej nielubiane szlaki ;)

Oj tak Seniorze, byc w gorach i chodzic po tych samych szlakach nawet po "n" razy :D
Mimo, ze niektore szlaki lubie mniej z roznych wzgledow niz inne, to tak naprawde wolalabym chociazby i caly tydzien chodzic tymi "nieulubionymi" niz wogole nie pojechac w Tatry
Pozdrawiam

Autor:  zolffik [ Śr maja 25, 2005 9:11 pm ]
Tytuł: 

jak dla mnie to najgorsze sa te z ktorych trzeba dlugo i stromo schodzic. kiedys mialem kontuzje kolana i wlasnie na takich zejsciach to odczuwam. szczegolnie wlasnie zapamietalem zejscie z przeleczy miedzy kopami w strone doliny jaworzynki.... wogole jakos bardziej wole wychodzic niz schodzic :)

Autor:  Pola [ Śr maja 25, 2005 9:37 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry-najbardziej nielubiane szlaki ;)

Myślałam że sama mam problemy z Jaworzynką, jeszcze nie przeszłam jej przy ładnej pogodzie i bez burzy czy gradobicia i bez kilkukrotnych przewracanek, nie lubie tej dolinki, tak tam ślisko, masakra :!:

Agnieszka napisał(a):
Teraz jej unikam,bo przy schodzeniu za bardzo trzeba patrzec pod nogi-nie na widoki (zazwyczaj lapal mnie tam deszcz,moze dlatego sie uprzedzilam)


senior napisał(a):
Dokładnie - czemu zawsze na Jaworzynce pada (ewentualnie jest oblodzona i lapie mnie sniezna zawieja )
A jak juz nie ma kataklizmu to trza i tak patrzec pod nogi (bo dookola las,las,las,las,las ;P)


może to jakieś fatum pogodowe nad tą biedną jaworzynką, a może nad nami :?

Autor:  pioTRek [ Cz maja 26, 2005 11:10 am ]
Tytuł:  nie lubie

najgorszy szlak? najmniej przyjemny?
to chyba zalezy od pogody, liczby turystów na szlaku, wagi plecaka oraz wielu innych elementów...

wg mnie jednak najmniej przyjemny jest asfaltowy odcinek w Dolinie Chocholowskiej - szczegowlnie w upalne dni... i szczegolnie gdy nie ma wiatru... no i wtedy gdy sa tlumy... no i tedy gdy trzeba uwazach by "ciuchcia" nie rozjechala :-D
no ale jak tu wejsc w miare szybko na starorobocianski czy tez wolowiec gdy ma sie np. gdzies w okolicach Koscieliska zaklepany nocleg. trzeba po prostu przejsc asfalt i tyle.

Autor:  Pola [ Cz maja 26, 2005 8:07 pm ]
Tytuł: 

Właśnie! Tego odcinka też nie lubie, kojarzy mi się z pielgrzymkową piosenką:

"asfalt, asfalt rano i wieczorem
asfalt, asfalt w piątek i we wtorek
asfalt, asfalt po nocach mi się śni
asfalt, asfalt wołamy ja i ty i my i wy i oni wszyscy razem!"

ale ciuchcia jest ok, uratowała nas przed burzą ostatnio :wink:

Autor:  pioTRek [ Pt maja 27, 2005 2:55 pm ]
Tytuł: 

jest taka piosenka? ciekaw jestem jaka linia melodyczna do tego :lol:

Autor:  vm2301 [ So maja 28, 2005 11:30 am ]
Tytuł: 

Hej!

Czy Wy sie dobrze czujecie :?:
Przecież wszytkie miejsca, które wspominacie sa tak piękne :!:

Wolałbym teraz nawet jechac furką asfaltem do Morskiego Oka, niż siedzieć przed komputerem. :D

Autor:  tomek.l [ N maja 29, 2005 6:19 pm ]
Tytuł: 

Asfalt w Chochołowskiej nie jest taki zły. Najgorszy jest tam częsty ruch samochodowy - "Witów rządzi" plus samochody dowożące rowery nie mówiąc już o "ciuchci". Ciągle trzeba uważać aby nie przejechał nas jakiś samochód lub rower. Niestety.
vm2301 napisał(a):
Czy Wy sie dobrze czujecie
Przecież wszytkie miejsca, które wspominacie sa tak piękne
Tak to już jest że jedne miejsca się bardziej lubi inne mniej.

Autor:  Paweł1 [ N maja 29, 2005 7:47 pm ]
Tytuł: 

Najgorsze jest bezsprzecznie podejście na Trzydniowiański przez Trzydniówkę. Strony leśny stok, korzenie, brrr...! A jak się wyjdzie z lasu zaczyna się kosodrzewina. Ostatni taki szlak - nie do przejścia bez maczety - widziałem w Niskich Tatrach i było to zejście z Dumbieru przez tzw. Tanecznicę. Stanowczo odradzam!

Strona 1 z 22 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/