Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

prosze o porade
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1681
Strona 1 z 1

Autor:  jarko [ Wt mar 28, 2006 10:58 am ]
Tytuł:  prosze o porade

witam
jedziemy pierwszy raz w góry , żona i synek 8 lat nie są aż tak przygotowani kondycyjnie ( w przeciwieństwie do mnie ) więc boje się czy dadzą rade na 3-4 dni pobytu mieliśmy zaplanowaną : doline kościeliska, chochołowską no i morskei oko, (+ gubałówka,ewentualnie kasprowy wierch) prosze o podpowiedz czy jest to realne do wykonania ? i jeszcze w jakim obuwiu można te szlaki przemierzyc ? czy musimy zaopatrzyć sie w obuwie trekkingowe czy też wystarczą wygodne adidasy ?
bede wdzieczny za kazdą podpowiedz

Autor:  Gofer [ Wt mar 28, 2006 11:05 am ]
Tytuł:  Re: prosze o porade

Pewnie , że realne do wykonania i wydaje mi się to być bardzo przyjemną wycieczką. Na "autostrade" która proadzi do Moka to buty trekingowe na pewno konieznie potrzebne nie są. Równiez i po dolinkach można spokojnie sobie w wygodnych butach sportowych pochodzić. Za to jesli chodzi o Kasprowy to tutaj buty trekingowe mogą się już sprzydać. Szlak nie jest trudny jednak zawsze gdzieś można się poslizgnąć , lub poprostu skreic noge, co ułatwia slizgający się but niski. Buty trekingowe mogą być przydatne jeszcze w wypadku gdybyście chcieli pooglądać sobie jaskienie w Kościeliskiej.

POZDRAWIAM i zyczę udanego wypoczynku !

Autor:  Gość [ Wt mar 28, 2006 11:22 am ]
Tytuł: 

dzieki serdeczne za podpowiedz, masz moze jescze jakies wskazowki co warto zobaczyc na pierwszy raz ? (zapomnialem dodać ze niestety bedzie to weekend majowy...)

Autor:  Gofer [ Wt mar 28, 2006 11:33 am ]
Tytuł: 

Jesli to weekend majowy to kto wiec czy gdzieś tam wsród tłumów się nie spotkamy :wink: . Niestety jest to okres kilku dni wolnego i można się spodziewać "pielgrzymek" na szlakach własnie takich jak Morskie Oko. Ja poleciłbym jeszcze nie trudno dostepną Dolinę Pięciu Stawów ze swietną szarlotką w schronisku, co dla małego może być nagrodą za kilka cięzkich kilometrów w nogach 8). Do tego jeszcze nosal na który jest łatwo dostępny , blisko centrum , opodal Kużnic. Nosal mimo tego , że niski cieszy się dużym zainteresowaniem w zimę narciarzy a przy dobrej pogodzie widok z niego jest niesamowity.

POZDRAWIAM

Autor:  dresik [ Wt mar 28, 2006 11:42 am ]
Tytuł: 

Gofer napisał(a):
Dolinę Pięciu Stawów ze swietną szarlotką w schronisku, co dla małego może być nagrodą za kilka cięzkich kilometrów w nogach 8).


Jesteś pewien ?? W maju tam śniegu jeszcze od .... A kolega Jarko ma zamiar w adidaskach pomykać na dodatek z 8 letnim synem. DPS odpada w maju napewno. Zresztą Kasprowy też, chyba że kolejką. Ok Gofer Gofer Ty to chcesz aby TOPR miał co robic :wink:

Autor:  jarko [ Wt mar 28, 2006 11:46 am ]
Tytuł: 

Gofer napisał(a):
Jesli to weekend majowy to kto wiec czy gdzieś tam wsród tłumów się nie spotkamy :wink: . Niestety jest to okres kilku dni wolnego i można się spodziewać "pielgrzymek" na szlakach własnie takich jak Morskie Oko. Ja poleciłbym jeszcze nie trudno dostepną Dolinę Pięciu Stawów ze swietną szarlotką w schronisku, co dla małego może być nagrodą za kilka cięzkich kilometrów w nogach 8). Do tego jeszcze nosal na który jest łatwo dostępny , blisko centrum , opodal Kużnic. Nosal mimo tego , że niski cieszy się dużym zainteresowaniem w zimę narciarzy a przy dobrej pogodzie widok z niego jest niesamowity.

POZDRAWIAM


jescze raz dzięki i może do zobaczenia
pozdrawiam z nad morza

Autor:  Gofer [ Wt mar 28, 2006 11:46 am ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Gofer napisał(a):
Dolinę Pięciu Stawów ze swietną szarlotką w schronisku, co dla małego może być nagrodą za kilka cięzkich kilometrów w nogach 8).


Jesteś pewien ?? W maju tam śniegu jeszcze od (proszę nie przeklinać!). A kolega Jarko ma zamiar w adidaskach pomykać na dodatek z 8 letnim synem. DPS odpada w maju napewno. Zresztą Kasprowy też, chyba że kolejką. Ok Gofer Gofer Ty to chcesz aby TOPR miał co robic :wink:


Ja sam jako brzdąc po DPSP biegałem w maju i z Toprem się nie zaprzyjaźniłem :wink: ale faktycznie jesli chodzi o ten wariant to zapomniałem dodać buty trekingowe sa potrzebne.

Autor:  jarko [ Wt mar 28, 2006 11:55 am ]
Tytuł: 

czyli jednym słowem kupić buty trekkingowe, tylko teraz pytanko (na pewno 1000 razy sie już przewijało na tym forum ) jakie ? za kostke czy przed ? jak sie nie naciąć ? co powinny mieć buty na takie trasy ? synowi noga rośnie z dnia na dzien dlatego szkoda wywalić pieniądze na raz, możecie coś podpowiedzieć ??

Autor:  Gofer [ Wt mar 28, 2006 11:57 am ]
Tytuł: 

jarko napisał(a):
czyli jednym słowem kupić buty trekkingowe, tylko teraz pytanko (na pewno 1000 razy sie już przewijało na tym forum ) jakie ? za kostke czy przed ? jak sie nie naciąć ? co powinny mieć buty na takie trasy ? synowi noga rośnie z dnia na dzien dlatego szkoda wywalić pieniądze na raz, możecie coś podpowiedzieć ??


Zajrzyj w temat o sprzęcie tam jest tego mnóstwo. A co do tarsy to tu tez jeszcze pozaglądaj ja powiedziałem jak to widzę z mojego puntku widzenia. Ale może jeszcze coś podpowie Ci ktoś bardziej doświadczony.

Autor:  Robert18 [ Wt mar 28, 2006 12:33 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Gofer napisał(a):
Dolinę Pięciu Stawów ze swietną szarlotką w schronisku, co dla małego może być nagrodą za kilka cięzkich kilometrów w nogach 8).


Jesteś pewien ?? W maju tam śniegu jeszcze od (proszę nie przeklinać!). A kolega Jarko ma zamiar w adidaskach pomykać na dodatek z 8 letnim synem. DPS odpada w maju napewno. Zresztą Kasprowy też, chyba że kolejką. Ok Gofer Gofer Ty to chcesz aby TOPR miał co robic :wink:


Dresik pamiętaj że takie małe dzieci mają więcej energi i chęci niż nie jeden dorosły a jeśli jeszcze lubi słodycze to po tę szarlotke dojdzie w rekordowym czasie .

http://www.turystyka-gorska.pl/forum/ph ... .php?t=120
http://www.turystyka-gorska.pl/forum/ph ... .php?t=318
A to jest link do tych butów .

Autor:  Kaytek [ Wt mar 28, 2006 1:07 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Jesteś pewien ?? W maju tam śniegu jeszcze od (proszę nie przeklinać!). A kolega Jarko ma zamiar w adidaskach pomykać na dodatek z 8 letnim synem. DPS odpada w maju napewno. Zresztą Kasprowy też, chyba że kolejką. Ok Gofer Gofer Ty to chcesz aby TOPR miał co robic

No... Dresik może mieć rację ;)

Autor:  dresik [ Wt mar 28, 2006 1:08 pm ]
Tytuł: 

No młodziezy macie racje. Sory przecież ja tylko po grani Krupowek i południowej scianie Gubalówki chodze.

PS. Jak tam na zimowych Rysach było :D

Autor:  Gofer [ Wt mar 28, 2006 2:26 pm ]
Tytuł: 

Robert18 napisał(a):
dresik napisał(a):
Gofer napisał(a):
Dolinę Pięciu Stawów ze swietną szarlotką w schronisku, co dla małego może być nagrodą za kilka cięzkich kilometrów w nogach 8).


Jesteś pewien ?? W maju tam śniegu jeszcze od (proszę nie przeklinać!). A kolega Jarko ma zamiar w adidaskach pomykać na dodatek z 8 letnim synem. DPS odpada w maju napewno. Zresztą Kasprowy też, chyba że kolejką. Ok Gofer Gofer Ty to chcesz aby TOPR miał co robic :wink:


Dresik pamiętaj że takie małe dzieci mają więcej energi i chęci niż nie jeden dorosły a jeśli jeszcze lubi słodycze to po tę szarlotke dojdzie w rekordowym czasie .

.


No Robku tę teze to nie wiem skąd wytrzasłeś, sam marudziłem , że mało w wujka kamieniemi nie rzucałem , miał szczęscie tylko , że nie potrafiłem ich podnieść. Jedynym co mnie interesowało to pstrągi , które pływały w jednym ze stawów. Kuzyn z którym byłem dwa latatemu (wtedy 9 lat) co 20 metrów drogi do Moka miał w butach wirtulane kamienie. Szarlotka w piątce była w tym obliczu marnym pocieszeniem. Jednak jesli patrzeć od strony trudności to ani ja ani mój kuzyn nie mieliśmy problemów z dotarciem do piątki (ja byłem w maju , a wycieczka z kuzynem kilka lat pózniej tyle , że w lipcu i tu zgodze sie , ze te dwa miesiące robią spore róznice.)

Autor:  lider [ Wt mar 28, 2006 3:14 pm ]
Tytuł: 

W tym rzecz ze dzieci dzieciom nierówne :wink:
Z tego co ja pamietam z mojej mlodosci (bardziej i mniej wczesnej) to biegalem po szlakach ile fabryka dala i ciezko mnie bylo zatrzymac.
No tak, ale ja zawsze dziwny bylem :lol:

Autor:  Robert18 [ Wt mar 28, 2006 4:16 pm ]
Tytuł: 

Gofer napisał(a):
Robert18 napisał(a):
dresik napisał(a):
Gofer napisał(a):
Dolinę Pięciu Stawów ze swietną szarlotką w schronisku, co dla małego może być nagrodą za kilka cięzkich kilometrów w nogach 8).


Jesteś pewien ?? W maju tam śniegu jeszcze od (proszę nie przeklinać!). A kolega Jarko ma zamiar w adidaskach pomykać na dodatek z 8 letnim synem. DPS odpada w maju napewno. Zresztą Kasprowy też, chyba że kolejką. Ok Gofer Gofer Ty to chcesz aby TOPR miał co robic :wink:


Dresik pamiętaj że takie małe dzieci mają więcej energi i chęci niż nie jeden dorosły a jeśli jeszcze lubi słodycze to po tę szarlotke dojdzie w rekordowym czasie .

.


No Robku tę teze to nie wiem skąd wytrzasłeś, sam marudziłem , że mało w wujka kamieniemi nie rzucałem , miał szczęscie tylko , że nie potrafiłem ich podnieść. Jedynym co mnie interesowało to pstrągi , które pływały w jednym ze stawów. Kuzyn z którym byłem dwa latatemu (wtedy 9 lat) co 20 metrów drogi do Moka miał w butach wirtulane kamienie. Szarlotka w piątce była w tym obliczu marnym pocieszeniem. Jednak jesli patrzeć od strony trudności to ani ja ani mój kuzyn nie mieliśmy problemów z dotarciem do piątki (ja byłem w maju , a wycieczka z kuzynem kilka lat pózniej tyle , że w lipcu i tu zgodze sie , ze te dwa miesiące robią spore róznice.)


Ja kami także lubiłem głupieć jak byłem mały na szlakach a pozatym pamiętasz jak małe łebki od Pachołka biegały po górach ile miały chęci .

Autor:  pioptr [ Śr mar 29, 2006 10:01 am ]
Tytuł: 

Hej-myślę że "piątkę'o tej prze roku,z dzieckiem,pierwszy raz bym sobie darował.Poleciłbym może Rusinową Polanę i w miarę sił dalej w kierunku Gęsiej.

Autor:  mycyr [ Śr mar 29, 2006 11:21 am ]
Tytuł: 

Jest wiele ładnych tras które Jarko i jego rodzina na pewno by zrobili, tylko pytanie po co. Jeżeli jadą po raz pierwszy i na tak krótko, to po co żonę i dzieci katować trasami takimi jak DPS lub Rusinowa, które na pewno są łatwe i do przejscia tyle że męczące dla początkujących i w rezultacie zamiast miłego pobytu będzie wojna, bo wszyscy zmęczeni będą się snuć po szlakach.

Jeśli jest to pierwszy pobyt w górach to na pewno sprawdzą się dolinki (+ obowiązkowo np. jaskinia mroźna, bo to rajcuje dzieci), wyjazd kolejką na Kasprowy, asfalt do moka + jak będą chęci czarny staw, "zdobycie" Gubałówki.

Zresztą najlepiej patrzeć co się będzie działo po pierwszym dniu. jeśli dzieci się rozochocą to można zaproponować atak na poważny szczyt jak Nosal, lub wędrówkę na rusinową.

Dyskusje czy dzieci dadzą radę są bez sensu. Z reguły to dzieci "dają radę" i po powrocie np. z DPS idą jeszcze wieczorem pokopać piłkę a dorośli wtedy "umierają" :wink: z tym że z dziećmi jest inny problem o którym ktoś wspomniał - czyli znudzenie (a nie zmęczenie) drogą. Zaczynają się historię typu: kiedy dojdziemy, ile jeszcze, jak długo itp.[/list]

Autor:  Hania ratmed [ Śr mar 29, 2006 1:49 pm ]
Tytuł: 

Myślę,że dol.Olczyską w sumie mogli by odwiedzić,a przy sprzyjających wiatrach Kopieniec :mrgreen:

Autor:  pioptr [ Śr mar 29, 2006 8:42 pm ]
Tytuł: 

mycyr napisał(a):
Jest wiele ładnych tras które Jarko i jego rodzina na pewno by zrobili, tylko pytanie po co. Jeżeli jadą po raz pierwszy i na tak krótko, to po co żonę i dzieci katować trasami takimi jak DPS lub Rusinowa, które na pewno są łatwe i do przejscia tyle że męczące dla początkujących i w rezultacie zamiast miłego pobytu będzie wojna, bo wszyscy zmęczeni będą się snuć po szlakach.
nie wiem co masz przeciwko Rusinowej,z Zazadniej nie jest wcale męcząca(bardziej męczy niejedna dolina)a widoki po drodze jak i z samej polany są przednie,nie wspomnę o klimacie jaki tam panuje(panorama z Rusinowej należy do jednej z najpiękniejszych w polskich Tatrach)-warto odwiedzić.

Autor:  hwyhobo [ Śr mar 29, 2006 9:22 pm ]
Tytuł: 

jarko napisał(a):
czyli jednym słowem kupić buty trekkingowe, tylko teraz pytanko (na pewno 1000 razy sie już przewijało na tym forum ) jakie ?

jarko, nie bede doradzal marki, bo nie znam lokalnych realiow, ale jakiekolwiek kupisz, to wystarczajaco wczesniej zebyscie pochodzili w nich ze 2-3 tygodnie przed wyjazdem (solidnie). Zostawienie rozchodzenia na wyjazd, jesli nie trafisz idealnie w buty moze byc przykrym doswiadczeniem na trasie i zepsuje wycieczke.

Autor:  mycyr [ Cz mar 30, 2006 9:17 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
nie wiem co masz przeciwko Rusinowej,z Zazadniej nie jest wcale męcząca(bardziej męczy niejedna dolina)a widoki po drodze jak i z samej polany są przednie,nie wspomnę o klimacie jaki tam panuje(panorama z Rusinowej należy do jednej z najpiękniejszych w polskich Tatrach)-warto odwiedzić.


nie mam nic przeciwko rusinowej. widoki fantastyczne i polana fantastyczna. moze jedynie troche zbyt kojarzy mi sie z szlakiem do/od palenicy. szlak krotki ale dla poczatkujacych na pewno meczacy.

skonczyli juz ten remont szlaku na tym wlasnie odcinku?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/