Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Zamarzanie jezior w Tatrach http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=17192 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | vivon [ Cz sty 15, 2015 10:37 pm ] |
Tytuł: | Zamarzanie jezior w Tatrach |
Hej, Ostatnio na kamerkach TOPR-u widziałem po 1-2 może 3 dniach mrozów, ślady przez środek MOka. I tak się zastanawiam jak dużo czasu potrzeba np. w temp. -10 st. C, aby można było przejść przez taflę jeziora. Ew. skąd Wy chodząc wiecie, że już można bezpiecznie przejść. Bo zawsze idzie ktoś ten pierwszy raz zimą, a jak żyję nie słyszałem, żeby ktoś wpadł, więc domyślam się, że jakoś da się to oszacować. Oczywiście nie interesuje mnie odpowiedź jak przytrzyma mróz pół miesiąca to można śmiało iść... |
Autor: | _Sokrates_ [ Cz sty 15, 2015 10:45 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
vivon napisał(a): jak żyję nie słyszałem, żeby ktoś wpadł Ja słyszałem - tzn. czytałem. |
Autor: | gb [ Cz sty 15, 2015 10:49 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
vivon napisał(a): I tak się zastanawiam jak dużo czasu potrzeba np. w temp. -10 st. C, aby można było przejść przez taflę jeziora. Zamarzanie powierzchni jeziora Morskie Oko - generalnie - rozpoczyna się już od połowy listopada. I trwa przez - mniej więcej 4 miesiące. Pokrywa lodowa powstaje w zależności od warunków pogodowych ale również zależy od intensywności dopływu wód śródpokrywowych. Zwarta pokrywa - najczęściej kształtuje się w końcu grudnia (trzecia dekada) choć najwcześniej zanotowano ją (w 1974 roku) już na początku listopada... W grudniu ubiegłego roku zostało wydane opracowanie/monografia: "Morskie Oko - przyroda i człowiek" (pod red. Adama Choińskiego i Joanny Pociask-Karteczki). W miniony poniedziałek była w Warszawie promocja tej książki. Jeden z rozdziałów nosi tytuł:"Zjawiska lodowe". pozdrawiam gb ![]() |
Autor: | vivon [ Cz sty 15, 2015 11:06 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
gb napisał(a): Zamarzanie powierzchni jeziora Morskie Oko - generalnie - rozpoczyna się już od połowy listopada. I trwa przez - mniej więcej 4 miesiące. Pokrywa lodowa powstaje w zależności od warunków pogodowych ale również zależy od intensywności dopływu wód śródpokrywowych. Zwarta pokrywa - najczęściej kształtuje się w końcu grudnia (trzecia dekada) No dobra, ale to wszystko ogólniki. Może być listopad jak wspomniałeś- już z zamarzniętą taflą, a może być koniec grudnia, że dalej się nie da przejść. A mnie interesuje jak to ocenić na miejscu oraz jak to ocenić patrząc i obserwując pogodę w określonym czasie. |
Autor: | gb [ Cz sty 15, 2015 11:09 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
Oba zdjęcia zrobione zostały w lutym 2014 - z tafli (tego samego dnia, w przeciągu kilkudziesięciu minut) ![]() ![]() Generalnie - oczywistym jest, że przy brzegu grubość lodu raczej jest mniejsza*, jednak zróżnicowanie tej grubości w obrębie całej powierzchni tafli może dochodzić nawet do 30 cm. W zależności od sezonu średnia grubość tafli może wynosić od 30 cm do 80. W niektórych miejscach - zwłaszcza w ostatnich latach notowano występowanie kilku "warstw" lodu, pomiędzy którymi była zmrożona - ale woda. Człowiek ma wrażenie, że wpada do wody, ale po kilku centymetrach trafia na kolejną warstwę lodu... W książce, o której pisałem zamieszczono wyniki badań prowadzonych przez ostatnie 10 lat. Są więc miarodajne dla obecnie panujących warunków pogodowo-klimatycznych (choć cykle klimatyczne, np. opadowe - w Tatrach mają amplitudy nieco dłuższe, bo ok. 11-to letnie) pozdrawiam gb ![]() _Sokrates_ napisał(a): vivon napisał(a): jak żyję nie słyszałem, żeby ktoś wpadł Ja słyszałem - tzn. czytałem. Ja nawet widziałem. Tyle, że istotnym jest w jakim okresie analizujemy owo wpadanie... ![]() * - co zresztą nie jest 100% pewne |
Autor: | gb [ Cz sty 15, 2015 11:20 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
vivon napisał(a): A mnie interesuje jak to ocenić na miejscu oraz jak to ocenić patrząc i obserwując pogodę w określonym czasie. Poprzez patrzenie i obserwowanie pogody - w czasie poprzedzającym próbę przejścia/wejścia - to można jedynie wysnuwać wnioski. Tu nie ma "zasady" typu: "od dwóch tygodni temperatura była niska, to grubość tafli lodu jest 14 cm". Jeśli cała powierzchnia jeziora jest pokryta lodem - czytaj: data pojawienia się pokrywy lodowej - to przez (mniej więcej) cztery miesiące grubość lodu przyrasta, by później - w o wiele szybszym tempie maleć. Obserwacje zjawisk lodowych - na tafli Morskiego Oka prowadzone są - codziennie - przez IMiGW, od 1951 roku. Te obserwacje obejmują codzienną charakterystykę obecności lodu w wodzie: od pojawienia się lodu przybrzeżnego, przez trwanie pokrywy lodowej, aż do jej rozpadu i zaniku lodu przybrzeżnego. Pomiary grubości pokrywy lodowej wykonywane są co 5 dni. Wystarczy śledzić komunikaty meteo... (albo zapytać w schronisku) pozdrawiam gb ![]() |
Autor: | gb [ Cz sty 15, 2015 11:22 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
Ale - dosyć już będzie - przynajmniej z mojej strony tego negatywnego rozmywania i zasypywania Forum niemerytorycznymi wypowiedziami. Z pewnością ktoś udzieli Ci kilku-zdaniowej odpowiedzi, takiej jakiej oczekujesz... pozdrawiam gb ![]() |
Autor: | vivon [ Cz sty 15, 2015 11:45 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
gb napisał(a): Generalnie - oczywistym jest, że przy brzegu grubość lodu raczej jest mniejsza* Ja z kolei słyszałem na odwrót, co też by było logiczne- skoro zamarza od brzegów. Ale nie wiem, wiec się nie spieram. gb napisał(a): Pomiary grubości pokrywy lodowej wykonywane są co 5 dni. Wystarczy śledzić komunikaty meteo... Podeślesz stronę z tymi danymi? gb napisał(a): Ale - dosyć już będzie - przynajmniej z mojej strony tego negatywnego rozmywania i zasypywania Forum niemerytorycznymi wypowiedziami. Z pewnością ktoś udzieli Ci kilku-zdaniowej odpowiedzi, takiej jakiej oczekujesz... pozdrawiam gb ![]() Dzięki za odpowiedzi, nie były niemerytoryczne ![]() |
Autor: | gb [ Pt sty 16, 2015 12:44 am ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
vivon napisał(a): Podeślesz stronę z tymi danymi? Nie znam żadnej strony internetowej. Wiem, że IMiGW publikuje "Biuletyn śniegowy" - dostępny ze strony TPN [_ http://tpn.pl/zwiedzaj/biuletyn-sniegowy _] W razie potrzeby zwracałem się zawsze bezpośrednio do IMiGW - odpłatnie mają obowiązek udostępnić dane. Dlatego w nawiasie napisałem, że najlepiej zapytać w schronisku. Bo to prawdopodobnie ktoś z obsługi schroniska wykonuje na zlecenie IMiGW te pomiary, jeśli oczywiście nadal są wykonywane... Na podstawie biuletynu IMiGW (śniegowego) można wnioskować czy już na MOku jest stała pokrywa czy nie. ![]() pozdrawiam gb ![]() |
Autor: | Wolf_II [ Pt sty 16, 2015 5:41 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
vivon napisał(a): Ew. skąd Wy chodząc wiecie, że już można bezpiecznie przejść. zdefiniuj słowo "bezpiecznie". Pewności to chyba prawie nigdy nie ma. Jest duże prawdopodobieństwo. Połowa grudnia ubieglego (2014) roku. Morskie Oko - niby trochę lodu jest, ale szczególnie przy brzegach widać spore obszary wody. Temperatura - w Zakopanym dodatnia (chociaz minionej nocy popruszył śnieg), chyba nawet deszcz padał. Nad Morskim - w okolicach zera stopni. Dla mnie było Ciepło. Oczywiście nikt na lód nie wchodził. Czarny Staw nad Morskim Okiem - to zaledwie 188 metrów wyżej (mowa o wysokości lustra jeziora). Niby jezioro pokryte lodem, ale pogoda w grudniu z mocno dodatniątemperaturą taka, że strach na to coś wejść. Scieżka po lewej stronie w stronę Rysów wydeptana. Wracająć spod Buli pod Rysami przeżyłem szok - trzech smiałków wracających przede mną, nawet się nie zatanawiało - od razu dawali na przełaj po lodzie jeziora. Przeszli, nic im się nie stało. W mojej ocenie mądre to nie było, ale może się nie znam. Marzec 2014. Czarny Staw Gąsienicowy. W mieście temperautra +17, Na Hali Gąsienicowej, i nad Czarnym Stawem też bardzo ciepło. Szacunkowo - koło +10 stopni. Wiele osób przechodziło staw po lodzie. Mnie to zaskoczyło. Mam świadomość, że instynkt stadny bywa zawodny, ale można przyjąć, że: - jeżeli ślady (najlepiej świeże) są wydeptane - od kilku dni jest ujemna temperatura nad danym zbiornikiem (powiedzmy < -10 st C) To ryzyko jest akceptowalne. Obawiam się, że pominowszy przypadki z podwójną warstwą lodu (ciekawy jestem jaki to mechanizm powoduje powstania takiego cuda), to w przypadku załamania tafli pod człowikiem szanse na przetrwanie nie są duże. Raz to trudności z wydobyciem się, dwa to szok, trzy to wychłodzenie organizmu. Z drugiej strony oszczędności czasu/dystansu/energi na pokonaniu drogi po lodzie są niewielkie. Ile zaoszczędzimy na Morskim Oku i na Czarnym Stawie? 10 min? 15 min? Czy warto ryzykować? Każdy musi sam zdecydować. Druga interesująca mnie rzecz: jaką grubość lodu można przyjąc za akceptowalną ("bezpieczną") dla utrzymania 100 kg człowieka (100 kg total - masa człowieka + ubrania, plecaka)? Nie wiem gdzie pokrywa jest grubsza - czy przy brzego czy na środku (trzeba pamiętać, że pokrywa przyrasta z obu stron - od storny wody - bo ona zamarza, ale z zewnatrz - od zamarzających opadów atmosferycznych) faktem jest, że zwykle jeżeli załamie się lód przy brzegu to nasze szanse przetrwania są większe niż gdy to nastąpi po środku. Świadomość, nawet w mroźny, lutowy dzień, że pod nami jest 50-70 metrów wody, a z góry mocno i ciepło przygrzewa słońce, robi na mnie wraźenie. Czy ktoś pamięta jakiekolwiek zdarzenie - wypadek polegające na załamaniu się lodu, wpadnięcie do wody? Może coś jest w Wołaniu w Górach. |
Autor: | vivon [ Pt sty 16, 2015 5:50 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
Wolf_II napisał(a): Czy ktoś pamięta jakiekolwiek zdarzenie - wypadek polegające na załamaniu się lodu, wpadnięcie do wody? Może coś jest w Wołaniu w Górach. Nie pamiętam, żebym natrafił na choćby wzmiankę o załamaniu tafli. Wolf_II napisał(a): zdefiniuj słowo "bezpiecznie". Dowiedzione jest, że lód grubości powiedzmy 20- 30 cm (nie wiem, strzelam) jest w stanie utrzymać jeżdżący po nim samochód. Można więc przyjąć, że jest 100% bezpiecznie. Albo 99.9 %... Wolf_II napisał(a): Ile zaoszczędzimy na Morskim Oku i na Czarnym Stawie? 10 min? 15 min? Czy warto ryzykować? Każdy musi sam zdecydować. Przejście przez taflę MOka podyktowane jest zaoszczędzeniem czasu czy ryzykiem lawinowym na "letnich" szlakach? |
Autor: | wojt_ [ Pt sty 16, 2015 8:12 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
vivon napisał(a): I tak się zastanawiam jak dużo czasu potrzeba np. w temp. -10 st. C, aby można było przejść przez taflę jeziora. Niedużo Cytuj: Ew. skąd Wy chodząc wiecie, że już można bezpiecznie przejść. Tatry to nie są bezpieczne góry, zwłaszcza zimą. Szukasz bezpieczeństwa - obrałeś zły kierunek Cytuj: Bo zawsze idzie ktoś ten pierwszy raz zimą, a jak żyję nie słyszałem, żeby ktoś wpadł, więc domyślam się, że jakoś da się to oszacować. Idziesz - stukasz butem i jak trzyma idziesz dalej, znów stukasz butem i jak trzyma... i tak dalej na drugi brzeg ![]() Zobacz na zdjęcie poniżej, to akurat przypadek wiosenny ale nieco rozjaśniający sytuację. Wschodni brzeg stawu jest nie do przejścia, środkiem szło się z pewną dozą emocji, a po zachodniej stronie można było niemalże autem przejechać. http://tatry.zz.mu/2013_04_27-Zawrat_Kr ... mage3.html |
Autor: | gb [ Pt sty 16, 2015 10:45 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
Mimo wszystko uważam, że wyasygnowanie tych 70-80 zł (bo tyle pewnie ta książka kosztuje) nie będzie złym wydatkiem ![]() pozdrawiam gb ![]() ps zwłaszcza, że na prawie pięciuset stronach są informacje nie tylko o grubości lotu na Morskim Oku |
Autor: | Burza [ So sty 17, 2015 12:03 am ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
Opracowanie dot. gr. lodowej tafli kiedys znalazlem w kwartalniku 'Tatry', nie powiem z glowy ktory rok i kwartal. Duzo by to podpowiedzialo o grubosciach lodu. Generalnie jak wpadasz to nie jest tak ze lamie sie olbrzymia kra i ladujesz sie caly do wody. Moczysz nogi, buty i mozesz sie pozegnac z wyjsciami na 2-3 dni bo w tym czasie nie wyschna.... |
Autor: | gb [ So sty 17, 2015 12:54 am ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
Burza napisał(a): Opracowanie dot. gr. lodowej tafli kiedys znalazlem w kwartalniku 'Tatry', nie powiem z glowy ktory rok i kwartal. "Tatry", wiosna 2010, 2(32) "Tajemnice tafli lodowej"; Choiński A., Kolendowicz L., Pociask-Karteczka J. To dwustronicowy artykulik prezentujący wstępne wyniki badań. W książce o której pisałem - jest zdecydowanie bardziej rozszerzony. pozdrawiam gb ![]() |
Autor: | Burza [ So sty 17, 2015 1:11 am ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
Mozliwe, nie analizuje tafli ![]() |
Autor: | Jakub [ N sty 18, 2015 5:32 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
pamiętam jak 13 marca 2014 po 17.00 przechodziłem przez taflę Wielkiego Stawu Polskiego - nastąpiło głuche tąpnięcie i poszła szczelina przez lód . A był to czas kiedy nocą było -20*C przy pełni Księżyca jednak za dnia słońce tak mocno operowało że w słońcu w marcu było pod 20*C .... - obecna zima jest słabsza niż ta rok temu toteż jeżeli w ogóle to chodzić blisko brzegu. Niebezpieczne są takie stawy przepływowe jak Wielki Staw czy Morskie Oko zwł .w miejscach wypływu potoków. przy okazji filmik z Koziego Wierchu nagrany na statywie przy świetnej pogodzie wtedy: https://www.youtube.com/watch?v=Ao8GwHyisP8 dziś Kamil Stoch poprawil mi nieco nastrój zdobywając złoty medal w skokach na Wielkiej Krokwi. W maju większość jezior będzie już bez lodu przy tak lipnej zimie. Pozdrawiam. |
Autor: | gb [ N sty 18, 2015 6:53 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
Jakub napisał(a): - obecna zima jest słabsza niż ta rok temu O obecnej zimie - to najlepiej będzie rozmawiać właśnie tak, gdzieś koło maja ![]() pozdrawiam gb ![]() |
Autor: | kamiltatry [ N sty 18, 2015 10:36 pm ] |
Tytuł: | Re: Zamarzanie jezior w Tatrach |
Jakub napisał(a): obecna zima jest słabsza niż ta rok temu To zależy gdzie. W Tatrach zima 2013/2014 była łagodniejsza od obecnej, co już teraz jest pewne. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |