Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Pytanko o wodospady
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1725
Strona 1 z 1

Autor:  Bombadil [ So kwi 01, 2006 6:11 pm ]
Tytuł:  Pytanko o wodospady

1. Jak wymawia się nazwę "Siklawa"? Jak Śiklawa, czy raczej jak Seeklava?
Wiem, że prawidłowo w języku polskim "si" czytamy jak "ś", bo i zmiękcza s, etc. ale wielu ludzi wymawia C-klava, i stąd te głupawe wątpliwości.

2. Czy Dymiąca Woda, która spada całkiem pionowo ładnych kilka metrów, nie jest przypadkiem wyższa niż Siklawa?

3. Wiele źródeł podaje Siklawę jako najwyższy wodospad w całych Tatrach, tymczasem spotkałem się z opinią, jakoby wyższa była jakaś tam Ciężka (czy Czarna?) Siklawa gdzieś na Słowacji. Kto tę plotkę zdementuje?

Thanks in advance 4 info. :wink:

Autor:  Smyk [ N kwi 02, 2006 6:33 am ]
Tytuł: 

1. Wodospad w Polsce, nazwa jak najbardziej polska, więc - moim zdaniem - powinno się mówić Siklawa podobnie jak sikanie, sikacz, sikawka...
2. "Dymiąca Woda" nie kojarzy mi się z żadnym tatrzańskim wodospadem :cry:
3. Owszem, gdzieś na Słowacji w pięknej Dolinie Koprowej jest wspaniały, potężny Kmet'ov vodopad (Pośrednia Niewcyrska Siklawa) http://www.vysoketatry.com/10naj/pl.html - info i foto. Liczą mu ok. 80 m, więc o 10 wiecej niż Wielkiej Siklawie - najwyższemu wodospadowi polskiej części Tatr

Autor:  tomek.l [ N kwi 02, 2006 9:07 am ]
Tytuł: 

Jest jeszcze Ciężka Siklawa (Český vodopád) który opada z progu Doliny Ciężkiej i ma ponoć ok. 100 m. (w co raczej nie wierzę) Ale gdzie indziej czytałem, że ma 12 m
na zdjęciu trochę słabo widoczny
http://mb.horolezci.cz/fotky/tatry-2004 ... 000437.jpg
tu już lepiej
http://mb.horolezci.cz/fotky/tatry-2004 ... 000442.jpg

tu jest lista słowackich wodospadów nie wiem tylko na ile wiarygodna
http://home.fm.vse.cz/~palan-ma/vodopady.html

Autor:  Gość [ N kwi 02, 2006 9:58 am ]
Tytuł: 

Dzięki za odpowiedzi.
A Dymiąca Woda to w kotle Czarnostawiańskim, zaraz za filarem Kazalnicy i MSC:
Obrazek

Autor:  tomek.l [ N kwi 02, 2006 10:11 am ]
Tytuł: 

Dymiąca Woda miałaby mieć więcej niż 70 m ? Wątpie

Autor:  Gość [ N kwi 02, 2006 10:16 am ]
Tytuł: 

Heh, chyba jeszcze nikt nie zmierzył tego ustrojstwa. Poza tym swobodnie spada w dół, a Siklawa spada kaskadowo, więc kto wie. :alien:

Autor:  lider [ N kwi 02, 2006 10:25 am ]
Tytuł: 

no to ktos musi byc pierwszy. ide szukac tasmy mierniczej :twisted:

Autor:  Gość [ N kwi 02, 2006 12:25 pm ]
Tytuł: 

Większość źródeł jako najwyższy wodospad podaje Wielką Siklawę w Dolinie Roztoki. Być moze ostatecznym kryterium jest "sezonowość" wodospadu. Wielka Siklawa ma stałą wysokość, natomiast wielkość innych może zależeć od stanu wody, opadów itp. Kiedy wchodziłem na Czerwoną Ławkę w 2000 r., w Tatrach od dłuższego czasu padało. Na trawersie pod progiem Doliny Pięciu Stawów Spiskich (przez chatką Terego) wody było po kostki, a z góry spadała kilkudziesięciometrowa kaskada, "na oko" znacznie wyższa od Wielkiej Siklawy (choć mogę się mylić). Rok temu w tym samym miejscu nie było nawet śladu wody. Jak wrócę z pracy, zamieszczę fotki.

Autor:  Zbyszek [ N kwi 02, 2006 12:27 pm ]
Tytuł: 

To pisałem ja, tylko zapomniałem się zalogować.

Autor:  Smyk [ N kwi 02, 2006 3:29 pm ]
Tytuł: 

Anonymous-Zbyszek napisał(a):
...natomiast wielkość innych może zależeć od stanu wody, opadów itp.
...
(przez chatką Terego) ... z góry spadała kilkudziesięciometrowa kaskada, "na oko" znacznie wyższa od Wielkiej Siklawy

To :!: jest :!: to :!:
Mam swoich faworytów, najmocniejsze z nich to Gerlachovske vodopady...
Podskoczy ktoś w Tatrach Gerlachowi :?:

Autor:  Łukasz T [ N kwi 02, 2006 6:19 pm ]
Tytuł: 

Bombadil napisał(a):
3. Wiele źródeł podaje Siklawę jako najwyższy wodospad w całych Tatrach, tymczasem spotkałem się z opinią, jakoby wyższa była jakaś tam Ciężka (czy Czarna?) Siklawa gdzieś na Słowacji. Kto tę plotkę zdementuje?


Siklawe, raczej, podaje się jako największy - nie najwyższy , wodospad Tatr.

Autor:  Jakub [ N kwi 02, 2006 6:56 pm ]
Tytuł: 

a kto wie może Dymiąca Woda jest wyższa

Autor:  Gość [ N kwi 02, 2006 6:57 pm ]
Tytuł: 

Czekamy z niecierpliwością na zdjęcia Zbyszka. :D

Autor:  mycyr [ Pn kwi 03, 2006 8:40 am ]
Tytuł: 

Bombadil napisał(a):
. Jak wymawia się nazwę "Siklawa"? Jak Śiklawa, czy raczej jak Seeklava?
Wiem, że prawidłowo w języku polskim "si" czytamy jak "ś", bo i zmiękcza s, etc. ale wielu ludzi wymawia C-klava, i stąd te głupawe wątpliwości.


co to znaczy prawidłowo? że jak masz "si" to musisz czytać ze zmiękczeniem bo inaczej nie będzie prawidłowo ? Czyli że jak mówisz "sinus" to już nie jest prawidłowo bo nie dajesz zmiękczenia?

hehe to taki drobny żarcik. W języku polskim rzeczywiście regułą jest zmiękczanie spółgłosek takich jak s, c, n gdy stoją przed i, ale to nie znaczy że nie ma odstępstw od tej reguły - wspomniany sinus a mamy też Chiny (no może to nie był dobry przykład ze względu na to że prawie wszyscy Polacy wymawiają fonem "h" w jednakowej realizacji, pozdrawiam wszystkich tych którzy potrafią wymówić "h" dzwięcznie i bezdźwięcznie :wink:, ja niestety nie potrafię ).

wracając do pytania. ja również skłaniałbym się do wymawiania słowa "siklawa" zgodnie z regułą. nie widzę jakiegoś specjalnego uzasadnienia dla innej realizacji. choć muszę przyznać że specjalistą od gwary góralskiej nie jestem.

Autor:  kilerus [ Pn kwi 03, 2006 8:47 am ]
Tytuł: 

a silesia?

ale chyba siklawa jak sikac

Autor:  Gość [ Pn kwi 03, 2006 2:04 pm ]
Tytuł: 

No tak ale Silesia i sinus to zapożyczenia, w tym przypadku bodaj z łaciny, a ja mówię o polskich regułach fonetycznych a i Siklawa to chyba rdzennie polska nazwa. :P

PS1. Czekamy Zbyszku niecierpliwie na fotki :)
PS2. Kilerus: to moje osobiste zdanie, zrobisz z nim co zechcesz, ale wg mnie pisanie w jednym wersie "spier***" i Jezus (to się pisze wielką literą - tak, wiem, że możesz być ateistą, ale przecież każde imię rozpoczyna się wielką literą) jest conajmniej nietaktowne... Zwłaszcza, że wczoraj była dla chrześcijan dosyć ważna rocznica... :roll:
Od razu mówię, że nie jestem jakimś ortodoksyjnym moherowym słuchaczem Radia Maryja, żeby mnie nikt nie posądził. :lol:
Przepraszam za OT.

Autor:  kilerus [ Pn kwi 03, 2006 2:09 pm ]
Tytuł: 

sorrki ale ja prawie nigdy nie pisze duzych liter i polskich liter typu s, z, z, c, e, a, o, l, n.

taki cytat i tyle....

Autor:  Smyk [ Pn kwi 03, 2006 4:48 pm ]
Tytuł: 

mycyr napisał(a):
mamy też Chiny (no może to nie był dobry przykład ze względu na to że prawie wszyscy Polacy wymawiają fonem "h" w jednakowej realizacji, pozdrawiam wszystkich tych którzy potrafią wymówić "h" dzwięcznie i bezdźwięcznie , ja niestety nie potrafię ).
Przykład fatalny, z całkiem innego podwórka, dźwięczne h nijak ma się do zmiękczonego s
Łukasz T napisał(a):
Siklawe, raczej, podaje się jako największy - nie najwyższy, wodospad Tatr.
Zgoda. Można ją nazwać najwiekszą lub najpoteżniejszą siklawą w Tatrach; przewala najwięcej wody w jednostce czasu.

:lol:
Obejrzeć Gerlachovske vodopady (grubo ponad 150 m wysokości) można tutaj >
http://jarko.gory.polskie.w.interia.pl/ ... 037-88.jpg
Na opis zjawiska zapraszam ciekawskich tu >
http://www.gory.vel.pl/forum/viewtopic. ... ve&start=4

Autor:  Zbyszek [ Pn kwi 03, 2006 9:10 pm ]
Tytuł: 

Anonymous napisał(a):
Większość źródeł jako najwyższy wodospad podaje Wielką Siklawę w Dolinie Roztoki. Być moze ostatecznym kryterium jest "sezonowość" wodospadu. Wielka Siklawa ma stałą wysokość, natomiast wielkość innych może zależeć od stanu wody, opadów itp. Kiedy wchodziłem na Czerwoną Ławkę w 2000 r., w Tatrach od dłuższego czasu padało. Na trawersie pod progiem Doliny Pięciu Stawów Spiskich (przez chatką Terego) wody było po kostki, a z góry spadała kilkudziesięciometrowa kaskada, "na oko" znacznie wyższa od Wielkiej Siklawy (choć mogę się mylić). Rok temu w tym samym miejscu nie było nawet śladu wody. Jak wrócę z pracy, zamieszczę fotki.


Po przewertowaniu zdjęć okazało się, że z tym brakiem "śladu wody" trochę przesadziłem. Tym niemniej przedstawiam zdjęcia, które obrazują, jak mogą zmienić się szlaki po kilkutygodniowych, intensywnych opadach (2002). Oto wspomniany wodospad w 2002 r.: http://www.kloskowski.pl/wodospad2002.jpg
a teraz w 2005: http://www.kloskowski.pl/wodospad2005.jpg
A to szlak po nim w 2002 r.: http://www.kloskowski.pl/naszlaku2002.jpg
i w 2005: http://www.kloskowski.pl/naszlaku2005.jpg
I jeszcze szlak przez staw w Dolinie 5 Stawów w 2002Spiskich: http://www.kloskowski.pl/5stawowspiskich2002.jpg
i przed rokiem: http://www.kloskowski.pl/5stawowspiskich2005.jpg

Autor:  mycyr [ Wt kwi 04, 2006 8:40 am ]
Tytuł: 

Smyk napisał(a):
Przykład fatalny, z całkiem innego podwórka, dźwięczne h nijak ma się do zmiękczonego s


no przecież napisałem że to nie był dobry przykład... :wink:

silesia i sinus są oczywiście zapożyczone, ale chodziło mi o to że potrafimy realizować te warianty.

jest tu jakiś specjalista od gwary?

Autor:  Smyk [ Wt kwi 04, 2006 1:56 pm ]
Tytuł: 

...a po co ma być?
Dźwięczne h i bezdźwięczne ch ma w języku polskim długą tradycję, która ma swe przedłużenie w gwarze góralskiej - jak usłyszysz górala (gramotnego, oczywiście), to nie będziesz mieć watpliwości co się pisze przez h, co przez ch
Si po polsku czyta się bez zmiękczenia s tylko w nutach i zapożyczeniach obcojęzycznych. Teraz jest moda na zangielszczanie czytelnictwa polskich wyrazów, ale można też odwrotnie (Polak potrafi): nie wszystko co jest trędi, jest również raigtli
:mrgreen:

Autor:  Łukasz T [ Wt kwi 04, 2006 3:26 pm ]
Tytuł: 

Takie pytanie trochę w temacie. W Dolinie Chochołowskiej występują boczne odnogi : Małe i Wielkie Korycisko ( wapienne wąwozy ? ) Czy był tam ktoś z szanownych Forumowiczów? Ponoć też tam ładnie woda spada :wink:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/