Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

wydzielone z pogody
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=17431
Strona 1 z 1

Autor:  gb [ Śr kwi 22, 2015 11:09 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Natalka napisał(a):
Dzięki chłopaki za infa pogodowe.

Ja wiem, że to zwykłe czepialstwo...
Ale co to jest za słowo i co oznacza: "infa"?????

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  Wolf_II [ Cz kwi 23, 2015 6:32 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

gb napisał(a):
Ale co to jest za słowo i co oznacza: "infa"?????


gb LITOŚCI!!! Czy Ty nie masz większych problemów?

Autor:  gb [ Cz kwi 23, 2015 7:40 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Wolf_II napisał(a):
gb napisał(a):
Ale co to jest za słowo i co oznacza: "infa"?????


gb LITOŚCI!!! Czy Ty nie masz większych problemów?

Mam. Ale to nie znaczy, że nie powinienem reagować na przejawy - napiszę: niechlujstwa językowego. :)
Ty nie musisz.
A ja chcę.
Mamy - podobno - demokrację :)

Nie ma litości - jeśli nie będziemy dbali o ojczysty język to za jakiś czas po prostu przestaniemy się rozumieć. Zarówno w mowie, jak i w piśmie.

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  Wolf_II [ Cz kwi 23, 2015 4:15 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

gb napisał(a):
Wolf_II napisał(a):
gb napisał(a):
Ale co to jest za słowo i co oznacza: "infa"?????


gb LITOŚCI!!! Czy Ty nie masz większych problemów?

Mam. Ale to nie znaczy, że nie powinienem reagować na przejawy - napiszę: niechlujstwa językowego. :)
Ty nie musisz.
A ja chcę.
Mamy - podobno - demokrację :)

Nie ma litości - jeśli nie będziemy dbali o ojczysty język to za jakiś czas po prostu przestaniemy się rozumieć. Zarówno w mowie, jak i w piśmie.

pozdrawiam
gb 8)


Wielki Językoznawco. Każdy język współczesny, w przeciwieństwie do języków martwych, np łaciny, jest językiem żywym. Podlega nieustannym zmianom. Zmienia się albo obumiera. Z grubsza zmiany te wynikają m.in. z:
1) zmian zachodzących w życiu (pojawiają się nowe czynności, nowe urządzenia, nowe zachowania) - trzeba to jakoś nazwać, zatem język musi się adoptować,
2) z naturalnej i bardzo dobrej tendencji istot rozumnych do usprawniania komunikacji. Elementem tego usprawniania jest skracanie wypowiedzi.

Otóż słowo infa jest liczba mnogą od słowa (rzeczownika) info. Słowo info wywodzi się w prostej linii od słowa informacja. Zastąpienie przydługiego słowa takim które ma połowę sylab słowa pierwotnego jest naturalną tendencją językową. Tak było, jest i będzie. I nawet jeżeli tego słowa nie ma w obecnym wydaniu słownika (np w sjp) to w kolejnym będzie.

Czy wysiliłeś się kiedyś i zadałeś sobie trud odpowiedzieć na pytanie, dlaczego kolejne wydania słowników różnią się? To nie działa w ten sposób, że naukowcy (np rada języka polskiego) coś sobie wymyśla zupełnie teoretycznie i w kolejnym wydaniu zaczyna to akceptować. To ludzie, codzienne życie rozwija język, mędrcy to potem przyklepują, czasami korygują.
Wiele wyrazów, którymi sam na co dzień się obecnie posługujesz miało w przeszłości "poprawne" odpowiednik - których dzisiaj nikt nie używa - są archaizmem, pomimo że w przeszłości ortodoksyjni puryści też się czepiali zachodzących zmian.

Rzecz nie w tym że się czepiasz, lecz w tym, że czepiasz się bezzasadnie i bezsensownie i próbujesz paraliżować, rzekłbym nawet sabotujesz, rozwój ojczystego języka :-). Co innego poprawiać i wytykać błędy ortograficzne/stylistyczne a co innego hamować słowotwórstwo.

Autor:  trebor [ Cz kwi 23, 2015 4:51 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Zaprawdę, dobrze prawisz. Tylko czy gb to zmiarkuje?
A niechaj narodowie wżdy postronni znają......

Autor:  raffi79. [ Cz kwi 23, 2015 6:25 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Mam prośbę możecie nie robić w tym poście przepychanek językowych ?
Załóżcie nowy post Język polski w Tatrach i hulaj dusza.

Autor:  Wolf_II [ Cz kwi 23, 2015 7:02 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Ali7 napisał(a):
Wolf_II napisał(a):
Zastąpienie przydługiego słowa takim które ma połowę sylab słowa pierwotnego jest naturalną tendencją językową. Tak było, jest i będzie.

Kiedy było?

Mózg elektronowy --> komputer (fee co za paskudny anglicyzm, gdyby było coś z rosyjskiego to by było choroszo)
automobil --> samochód
międzymordzie --> interfejs (w latach 80 na poważnie rozważano, by polskim odpowiednikiem słowa "interface" było międzymordzie ....).
maszyna kopiująca, powielacz - ksero

Autor:  piomic [ Cz kwi 23, 2015 9:50 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Ale międzymordzie zdecydowanie mnie się podoba, brzmi znakomicie w każdych warunkach – nawet przy niżu bałkańskim.

Autor:  gb [ Pt kwi 24, 2015 12:29 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Wolf_II napisał(a):
Mózg elektronowy --> komputer

Mózg elektronowy to nie to samo co komputer, zwłaszcza współczesny.
Jeśli już chciałbyś szukać zamiennika - to określenie:maszyna licząca = komputer
Wolf_II napisał(a):
automobil --> samochód

Rzeczywiście - kolosalna różnica - jednej litery. Czysty zysk.
Jeśli już to raczej: automobil = auto
Wolf_II napisał(a):
międzymordzie --> interfejs (w latach 80 na poważnie rozważano, by polskim odpowiednikiem słowa "interface" było międzymordzie ....).

O tych "poważnych" rozważaniach to gdzieś słyszałeś, czy sam czytałeś w ówczesnych, polskich czasopismach poświęconych komputerom?
Bo o ile rzeczywiście całkiem poważnie zastanawiano się jak - sensownie (i czy w ogóle) tłumaczyć/wprowadzać polski odpowiednik "kliknięcia" w odniesieniu do używania "myszy" (click). Pewien liczący się wówczas specjalista proponował "mlask" oraz "dwumlask" (podwójne kliknięcie), to nie pamiętam, by gdziekolwiek słowo interface (spolszczone na interfejs) na poważnie proponowano zastąpić "międzymordziem". Może to zasłyszany żart z tamtego czasu? Teraz też sporo ludzi na "fejsa" mówi "twarzoksiążka"

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  Krzychooo [ Pt kwi 24, 2015 6:42 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

gb napisał(a):
Bo o ile rzeczywiście całkiem poważnie zastanawiano się jak - sensownie (i czy w ogóle) tłumaczyć/wprowadzać polski odpowiednik "kliknięcia" w odniesieniu do używania "myszy" (click).


Błędna konstrukcja językowa i dwa błędy interpunkcyjne. Przed "jak" powinieneś postawić przecinek, gdyż wprowadzasz zdanie podrzędne dopełnieniowe. Myślnik wprowadza tzw. wtrącenie, którego nie wydzielasz na końcu drugim myślnikiem (który w tym przypadku jest niezbędny).

gb napisał(a):
Pewien liczący się wówczas specjalista proponował "mlask" oraz "dwumlask" (podwójne kliknięcie), to nie pamiętam, by gdziekolwiek słowo interface (spolszczone na interfejs) na poważnie proponowano zastąpić "międzymordziem".


Ponownie: błędna cała konstrukcja językowa.

Tyle o niechlujstwie... Pamiętaj: czepialstwo to broń obosieczna.

Może teraz o warunkach? Był ktoś ostatnio na Wołowcu?

Autor:  Wolf_II [ Pt kwi 24, 2015 6:52 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

gb napisał(a):
Wolf_II napisał(a):
Mózg elektronowy --> komputer

Mózg elektronowy to nie to samo co komputer, zwłaszcza współczesny.

Współcześnie tak, lata 50-60 gdy takie były pomysły by nazwać komputer to było praktycznie to samo. Moim celem było pokazanie jak język ewoluuje, jak się upraszcza.
Cytuj:
Jeśli już chciałbyś szukać zamiennika - to określenie:maszyna licząca = komputer

bardzo dobry przykład. Teraz coraz częsciej potocznie mówi się jeszcze prościej: "komp" 1 sylaba!

Cytuj:
automobil --> samochód
Rzeczywiście - kolosalna różnica - jednej litery. Czysty zysk.

w pisaniu korzyśc niewielka jaką jest 1 litera - zgoda. Zauwaz jednak, że językiem posługujemy się najczęsciej w mowie. I to własnie język mówiony jest stymulatorem skrótów, oszczędności - czysty pragmatyzm. W mowie oszczędność mamy rzędu 25% to dużo (zamiast 4 sylab mamy 3).

Cytuj:
Jeśli już to raczej: automobil = auto

też dobry przykład na tendencej do skracania, upraszczania, przy czym trzeba by było przeanalizować czy "auto" bardziej pochodzi od automobil czy to bardziej germanizm, wywodzący się z "Das Auto".

Cytuj:
Wolf_II napisał(a):
międzymordzie --> interfejs (w latach 80 na poważnie rozważano, by polskim odpowiednikiem słowa "interface" było międzymordzie ....).


Bo o ile rzeczywiście całkiem poważnie zastanawiano się jak - sensownie (i czy w ogóle) tłumaczyć/wprowadzać polski odpowiednik "kliknięcia" w odniesieniu do używania "myszy" (click). Pewien liczący się wówczas specjalista proponował "mlask" oraz "dwumlask" (podwójne kliknięcie),

Oba pomysły mają to samo źródło. Czytałem o tym w '80 w "Komputerze". Ten sam artykuł traktował o dwumlaśnięciach i międzymordziach. Ciekawy przypadek, bo jeszcze w latach 90-tych cześć naukowców z branży (technicznej) proponowało by zamiast interfejsu/międzymordzia stosować polskie słowo: "styk". Niby jest polskie do tego krótkie ale nie przyjęło się powszechnie jako zamiennik.

Cytuj:
Teraz też sporo ludzi na "fejsa" mówi "twarzoksiążka"

"fejsbook" skracany do fejsa. Twarzoksiążka to rodzaj żartu, przekory.

Reasumując: ludzkie (pozytywne) lenistwo jest matką postępu. Również żywego języka.
Jest wiele przyczyny dlaczego ludzie masowo używają angielskiego, przejawem czego jest wciąganie do każdego języku anglicyzmów. Jedną z tych przyczyn jest fakt, że język ten jest dosyć zwarty, a przy tym mocno jednoznaczny, precyzyjny.

Przykładowo wypowiedzi pisane w języku polskim są średnio o 20 % dłuższe (gdy miarą jest ilość znaków w tym spacji) niż w języku angielskim. Mówimy/piszemy 20 % więcej z tym samym efektem :-).

Autor:  bingo [ Pt kwi 24, 2015 8:54 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

może by tak bardziej na temat pajace, co?

Autor:  Krabul [ Pt kwi 24, 2015 9:06 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

bingo napisał(a):
może by tak bardziej na temat pajace, co?
Myślę, że przed słowem 'pajace' powinieneś postawić przecinek. No i zacząć zdanie wielką literą :mrgreen:

Autor:  Wolf_II [ Pt kwi 24, 2015 1:02 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Krabul napisał(a):
bingo napisał(a):
może by tak bardziej na temat pajace, co?
Myślę, że przed słowem 'pajace' powinieneś postawić przecinek. No i zacząć zdanie wielką literą :mrgreen:


I dodać orzeczenie. To co napisal bingo nawet nie jest zdaniem, co najwyżej równoważnikiem zdania. :-).

Autor:  gb [ Pt kwi 24, 2015 1:04 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Krzychooo napisał(a):
gb napisał(a):
Bo o ile rzeczywiście całkiem poważnie zastanawiano się jak - sensownie (i czy w ogóle) tłumaczyć/wprowadzać polski odpowiednik "kliknięcia" w odniesieniu do używania "myszy" (click).


Błędna konstrukcja językowa i dwa błędy interpunkcyjne. Przed "jak" powinieneś postawić przecinek, gdyż wprowadzasz zdanie podrzędne dopełnieniowe. Myślnik wprowadza tzw. wtrącenie, którego nie wydzielasz na końcu drugim myślnikiem (który w tym przypadku jest niezbędny).

gb napisał(a):
Pewien liczący się wówczas specjalista proponował "mlask" oraz "dwumlask" (podwójne kliknięcie), to nie pamiętam, by gdziekolwiek słowo interface (spolszczone na interfejs) na poważnie proponowano zastąpić "międzymordziem".


Ponownie: błędna cała konstrukcja językowa.

Tyle o niechlujstwie... Pamiętaj: czepialstwo to broń obosieczna.

Może teraz o warunkach? Był ktoś ostatnio na Wołowcu?

Dzięki za uwagi - błędy interpunkcyjne - faktycznie do poprawy. Kwestia "błędu konstrukcyjnego" - już do dyskusji. No i wyprowadzenie wniosku o niechlujstwie na podstawie - dyskusyjnego - błędu jest całkowicie sprzeczne z logiką dowodu.
Dodatkowo - można wstępnie przedyskutować problem/temat traktowania wypowiedzi w dyskusji internetowej; czy należy je traktować jako tekst pisany, jako zapis wypowiedzi oralnej, czy może jako samodzielnie prowadzony protokół?
Ale - tak naprawdę, to wszystko na co zwracasz uwagę jest mało istotne. Bo czepiając się użycia pojęcia "infa" - czepiałem się zupełnie czegoś innego, niż Ty byłeś uprzejmy się uczepić analizując moje wypowiedzi :). Ja skrytykowałem kolor, a Ty - narzędzie, którym malowano :)
Broń obosieczna - robi krzywdę używającemu. :) Co najwyżej: "kto mieczem wojuje - od miecza ginie" :)

pozdrawiam niezwykle serdecznie
gb 8)
ps
A na Wołowcu ostatnio nie byłem. Ku mojemu żalowi :)

Autor:  gb [ Pt kwi 24, 2015 1:22 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Wolf_II napisał(a):
I to własnie język mówiony jest stymulatorem skrótów, oszczędności - czysty pragmatyzm.

W mojej opinii - "stymulatorem skrótów" jest lenistwo.
Ewentualnie potrzeba "tworzenia czegoś nowego".
Historycznie i politycznie tworzenie skrótów można nawet podciągnąć pod "walkę z ustrojem", bądź pod próbę tworzenia "nowego języka". :)

Wolf_II napisał(a):
czy "auto" bardziej pochodzi od automobil czy to bardziej germanizm, wywodzący się z "Das Auto".

:):):)
odnoszę wrażenie, że "Das Auto" pochodzi od: "Das Automobil" :) czy jakoś tak - nie jestem germanistą. No, a skąd się "wziął" automobil - chyba nie masz wątpliwości :)

Wolf_II napisał(a):
fejsbook" skracany do fejsa. Twarzoksiążka to rodzaj żartu, przekory.

A to tym mnie zaskoczyłeś. Zupełnie nie miałem o tym pojęcia...

Wolf_II napisał(a):
Jedną z tych przyczyn jest fakt, że język ten jest dosyć zwarty, a przy tym mocno jednoznaczny, precyzyjny.

Zechciałbyś podać źródło tej informacji? Zwłaszcza o tej jednoznaczności...

Autor:  Pawel1988 [ Pt kwi 24, 2015 1:46 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Nie macie gdzie pisać tylko w wątku o pogodzie? :evil: Masakra....

Autor:  _Sokrates_ [ Pt kwi 24, 2015 3:38 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Fiu fiu. Jacy to się wszyscy ostatnio wrażliwi zrobili.

Autor:  _Sokrates_ [ Pt kwi 24, 2015 5:35 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Jeśli tak bardzo chcecie robić porządki na forum to na początek polecam kontakt z Konradem.
Możecie wspólnie popracować nad tym aby forum śmigało tak jak powinno.

trebor napisał(a):
A mnie ciekawi jak będzie za...miesiąc.
Tylko proszę o pewne informacje a nie tam jakieś prognozy!


W końcu ktoś poważnie podszedł do sprawy!

Autor:  gb [ Pt kwi 24, 2015 7:01 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - warunki i pogoda na szlakach

Naruszyłem zatem tradycję. Dłuższą odpowiedź, skierowaną do kol WolfaII wstawiłem do "wątku" (dziękuję) założonego przez naszego nowego Kolegę :)

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  Jacek [ Wt maja 05, 2015 7:58 pm ]
Tytuł:  wydzielone z pogody

off

Autor:  Kaytek [ Pt maja 08, 2015 8:22 am ]
Tytuł:  Re: wydzielone z pogody

Jacek napisał(a):
off
Wy...j, było dobrze. Wszystko popsułeś.

I w ogóle co to znaczy "off" ?????

Autor:  leppy [ Pt maja 08, 2015 9:50 am ]
Tytuł:  Re: wydzielone z pogody

I dlaczego nie do Off Topic?

Tyle pytań, żadnych odpowiedzi.

Autor:  Jackal [ Pt maja 08, 2015 9:49 pm ]
Tytuł:  Re: wydzielone z pogody

gb napisał(a):
A ja chcę.
Mamy - podobno - demokrację :)

Naiwne łamane przez żałosne, pomijając formę gramatycznego gestapo forumowych bólodupiów. Ewidentnie zaśniedziałeś się przesiadując w internecie i starasz się zabłysnąć hasłami znalezionymi w Wikipedii.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/