Forum portalu turystyka-gorska.pl

Nazywam się Monika Przybyła jestem studentką drugiego roku studiów magisterskich na kierunku Turystyka i Rekreacja w Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu. Zwracam się do Państwa z prośbą o wypełnienie poniższej ankiety, w celu zgromadzenia niezbędnych informacji do napisania pracy magisterskiej na temat turystów w Tatrzańskim Parku Narodowym.
Ankieta jest anonimowa a jej wyniki zostaną wykorzystane tylko i wyłącznie w celach badawczych.
Z góry dziękuję za pomoc!
Proszę o przekazanie ankiety znajomym.

http://www.ankietka.pl/ankieta/199663/z ... odowy.html

Zakładam, że druga kolumna w pytaniu 28. miała być zatytulowana "Raczej tak".

Cześć Monika. Wiem, że się przywalam, ale skoro jest to ankieta do pracy naukowej, to warto by było żebyś przemyślała kilka punktów:
W pytaniu 6. jest opcja 'Nigdy nie byłem'. Jeśli ktoś ją zaznacza to większość dalszych pytań go nie dotyczy - choćby pytania 7., 8. - co ma zaznaczyć taka osoba? Może zanaczyć, że ankieta jest przeznaczona dla osób, które po Tatrach chodzą lub chociaż w nich były i dać sobie spokój z opcją 'Nigdy nie byłem'?
Pytanie 10. Jakie działania powinien poczynić Tatrzański Park Narodowy w celu odciążenia najpopularniejszych szlaków?
Czy możesz mi wyjaśnić opcje Jak można podnieść opłaty na pojedynczych szlakach? Opłata za wstęp do TPNu przy wejściu do praku i na przykład potem osobne budki przy Czarnych Stawie Gąsienicowym i kasowanie za Zawrat lub Granaty dodatkowej opłaty? Możesz napisać jak byś to sobie wyobrażała? Podobnie z Limity na podstawie czego? List? Niewpuszczania po sprzedaniu określonej liczby biletów?
Pytanie 13. - można udzielić jednej odpowiedzi - czyli według Ciebie jak ktoś się wspina to na nartach już nie może jeździć lub turystycznie chodzić?
Pytanie 22. - z czystej ciekawości, jakie wnioski chcesz wyciągnąc analizując odsetek turystów zabierających w góry parasol, sandały lub MP3 (zakładam, że chodzi o odtwarzacz, co również nie jest napisane)
Pytanie 27. - kilka opcji i pod spodem opcja 'Wszystkie odpowiedzi'; zaznaczenie opcji 'wszystkie odpowiedzi' nie zaznacza reszty i odwrotnie - jeśli ktoś zaznaczy je wszystkie oprócz ostatniej - 'wszystkie odpowiedzi' nie zaznaczają się automatycznie; Tak więc jedni mogą zaznaczyć w taki sposób, a pozostali w inny; Ty otrzymacz później z tego gołe procenty - jak wyciągniesz wnioski? Dla mnie to błąd logicznyKolejny błąd

Jak ja bym przyniósł takie coś mojemu promotorowi to bym chyba dostał kopa w du.pę.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Dziękuję bardzo za zwrócenie uwagi.



błąd wyeliminowany

Dziękuję bardzo Krabul za uwagi i już tłumaczę. Pytania zostały sprawdzone przez promotora i niektóre wprost przez niego narzucone



W pytaniu 6. po zaznaczeniu odpowiedzi "Nigdy nie byłem" automatycznie kończy się ankietę. Promotor powiedział, że w taki sposób prowadzi się selekcję.


W pytaniu 10.


Jest to jedna z najczęstszych propozycji poruszana w dyskusjach na temat odciążenia najpopularniejszych szlaków. Wraz ze wzrostem opłat na najpopularniejszych szlakach turyści będą musieli wybrać mniej popularne szlaki albo dłuższe i trudniejsze trasy w wyniku czego "japonkowi turyści" może zdecydują zostać na Krupówkach, wybrać się na Gubałówkę ewentualnie Dolina za Bramką lub Dolina ku Dziurze.


Kolejna najczęściej poruszana propozycja w wielu dyskusjach.Moim zdaniem chodzi o wyznaczenie określonej liczby biletów na dzień. Wielu może wydawać się śmieszne, jednak w sezonie wysokim głównie w sierpniu gdy padają rekordy dzienne odwiedzin Tatr na poziomie 40 tys. osób ( Morskie oko 13 tys. albo Kasprowy Wierch około 6 tys.) wprowadzenie limitów rozłożyłoby ruch na resztę Tatr.

pytanie narzucone przez promotora, chciałam zmienić na możliwość wielokrotnego wyboru jednak zorientowałam się zbyt późno w tej chwili nie można niestety już wprowadzać zmian

Chodzi o to ile osób zaznacz, że wszystkie są niedozwolone a, które zakazy są mniej znane.

Dziękuję bardzo za poświęcony czas i za uwagi, które są budujące. Promotor zaakceptował ankietę a niektóre pytania są nawet jego inwencją twórczą

Zakładam, że jesteś w mylnym błędzie.
Zaznaczyłem że zabieram – w znaczeniu "pliki o rozszerzeniu .mp3" – w tym formacie mam zapisane większość dzwonków w starej nokii. Chociaż Twoje rozumienie pytania też wyczerpuję bo skoro nokia te pliki odtwarza kiedy ktoś dzwoni – jest odtwarzaczem!


Do ostatniego: nie dało się wrzucić przynajmniej jednego sensownego dozwolonego uzasadnienia zejścia ze szlaku? No chyba że zarówno Ty jak i promotor nie znacie żadnego to nie było pytania.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Propozycji ?? Niech zgadnę TPN ma propozycję nie do odrzucenia.. znając życie napisza na kolanie kolejne zarządzenie nr 1/2015 Obecnie opieramy sie na ustawie o ochronie przyrody czy jakoś tam... TPN ma już max opłatę za wstęp do Parku Narodowego.




Nigdy się to nie stanie. Nie mogą na terenie jednego PN wprowadzać różnych opłat. Tak zawsze Morskie Oko, Kościeliska i Kasprowy bedą miały największa ilość wejść.





Temat znam ale obecnie system nie przeszedł testów pozytywnie. Tak jak meleksy, autobusy hybrydowe i wiele innych rzeczy.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

To nie zawsze jest tak.
Dla przykładu w Babiogórskim Parku Narodowym płaci się za wejście na Krowiarkach i w schronisku Markowe Szczawiny. A nie płaci się za wejście od Przywarówki, nawet nie ma tam kasy. Tak samo od przełęczy Jałowieckiej przez Małą Babią.
Przypuszczalnie jest tam na tyle mało turystów, ze posadzenie tam pracownika co sprzedawałby bilety nie opłacałoby się.
jednak pracownicy parku na jakimś szkoleniu argumentowali, że to specjalnie aby lepiej rozłożyć ruch turystyczny.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

Dokładnie. Która dolina w Tatrach polskich ma znikomy ruch ? Ja takiej nie znam w sezonie. Nie wierzę jeśli wstęp będzie kosztował do Moka 5zł a do Chochołowskiej 2zł to turyści się przerzucą na Chochołowską. Złudne myślenie TPN tak każdy będzie chciał zobaczyć Morskie Oko czy Kasprowy Wierch na piechty czy kolejką.
Max opłata wg przepisów to chyba 5/6zł obecnie bo jest to przeliczane wg jakiegoś tam czynnika.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

prędzej podniesienie ceny do 20-30zł za wstęp do Parku TPN pewnie zmniejszyłoby nieco ruch na szlakach, a Ci którzy góry kochają i tak by je nadal odwiedzali bez względu na to, ile muszą wybulić na wejście...

_________________
Najlepszy reset tylko w górach

Pozwolę sobie również zabrać głos na temat ankiety, tematu i paru innych spraw.
Pierwsze pytanie - dotyczy ewentualnej współpracy Pani i Opiekuna pracy - z TPN. Czy podjęliście Państwo jakiekolwiek próby nawiązania takowej?
Drugie - czy może Pani podać nazwisko Opiekuna? Zakładam, że nie jest to praca poufna
Trzecie: czy tytuł ankiety jest jednocześnie tytułem pracy? Temat: "Zachowania i świadomość turystów odwiedzających Tatrzański Park Narodowy." jest - w mojej opinii bardzo szeroki i jednokrotna ankieta - pomijając jej przygotowanie (w sensie pytań) - to chyba trochę mało...

Uwagi do ankiety.
pyt. 4 - wydaje się zasadnym wyjaśnienie terminów: "bierny/aktywny" zawodowo;
pyt. 6 - również według mnie - ostatnia możliwość - jest sformułowana niewłaściwie, chyba, że ankieta będzie prowadzona poza terenem TPN. Ale wtedy to powinno być pierwsze pytanie... W pozostałych przypadkach zamieniłbym ostatnią możliwość na: "byłem raz/to mój pierwszy pobyt";
pyt. 8 - pytanie utożsamia wyjazd w Tatry z pobytem na terenie TPN. A to jest błąd w założeniu. Aż nie chcę się zastanawiać o czym ten błąd może świadczyć...;
pyt. 9 - zdecydowanie niejednoznaczne, zwłaszcza, że w przypadku wielu parków - "rozwój ruchu turystycznego" był wcześniejszy niż powstanie parku, a wpływ gospodarki człowieka kształtował - i kształtuje nadal - "środowisko przyrodnicze" ;
pyt. 10 - zarówno limity osób (czy to na poszczególnych szlakach, czy ogólne) jak i podniesienie opłat - to tylko dwie z możliwych "metod" i to trudne do przeprowadzenia. Opłaty za wstęp do parków są ustalane ustawowo, limity - jeśli w ogóle - musiałyby być bardzo solidnie umotywowane. Skąd pomysł, że "świadomość" turystów związana jest z tymi dwoma "metodami"???
pyt. 11 - absurdalne, bo samo wchodzenie na tereny parków - jest zaprzeczeniem "działań proekologicznych". Skądinąd - co oznacza to określenie? Bo każdy z ankietowanych może mieć własne wyobrażenie...;
pyt. 12 - śmiecenie nie jest "destrukcyjnym wpływem na powierzchnię ziemi"..., pozostałe "działania" - również trudno zaliczyć do "proekologicznych"...
pyt. 13 - wszystkie wymienione formy zaliczyć można (i są zaliczane) do "górskich wędrówek". Poza tym - co zostało dosyć dokładnie udokumentowane - żadna z tych form wędrowania po górach nie ma większego - bardziej negatywnego - wpływu na "środowisko" od innych...;
....
jeszcze do pyt. 22 - bez rozróżnienia (którego nie ma) w jakim okresie odbywać się ma dana wycieczka, pytanie jest bez sensu...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

ps.
Jeszcze jedna uwaga dot. pyt. 6.
Przyjęcie założenia, że odpowiedź czwarta eliminuje ankietę z dalszych interpretacji - wymusza, w moim rozumieniu - likwidację, w dalszych pytaniach - teoretycznych rozważań. Bo przecież można mieć świetną orientację - np. w regulaminie TPN, w zasadach bezpiecznego uprawiania górskiej turystyki - bez odwiedzania TPN...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

W ostatnim pytaniu zaznaczyłem wszędzie "raczej nie", choć to do końca nie jest prawda. Bo co to znaczy zejść ze szlaku? 2 m? 10m? 100m? Tu jest zbyt wiele zależności.

W pytaniu 13 (Jaka aktywność według Pana/Pani wywiera największy negatywny wpływ na środowisko?) zabrakło mi odpowiedzi "aktywność TPN".

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl

Dyrektora Szymona Ziobrowskiego



z życiorysu Szymcia


wprowadzając godzinę policyjną

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Słusznie, Kamil poruszył kwestię chyba bardziej szkodliwą niż jakikolwiek ruch turystyczny. W rejonie Kościeliskiej i Chochołowskiej panuje zwyczajny wandalizm i barbarzyństwo. Lasy demoluje wspólnota chciwych górali z Witowa za przyzwoleniem TPN. Dlaczego - pozostawiam dla własnego domysłu.

No tak, "godzina policyjna" to ekstremalny absurd, którego istnienie jest kompletnym nieporozumieniem - zwłaszcza przy jednoczesnym przemysłowym użytkowaniu Tatr. Hipokryzja TPN pod rządami Szymona jest ciężka do ogarnięcia.

Właśnie o to chodzi, że ta ankieta została tak stworzona, jakby miała sugerować, że największym problemem tatrzańskiej przyrody są turyści (a nawet nieliczni wspinacze/narciarze?), a w praktyce wygląda to trochę inaczej.

Na szczęście takie problemy przeszłości jak górnictwo i hutnictwo zniknęły z Tatr Polskich, a pasterstwo zostało mocno ograniczone. Niestety jednak przemysł drzewny wciąż jest aktualnym problemem i to bardzo poważnym z uwagi na jego skalę (Dolina Chochołowska wraz z wieloma zakamarkami, Dolina Lejowa, Dolina Kościeliska - Dolina Miętusia, Dolina Bystrej - Dolina Kasprowa, a także regle TPN od rejonu Kuźnic aż po rejon Łysej Polany).

Dlaczego? Bo TPN robi to samo... Zdjęcia, które wyżej zamieściłem (z traktorem wagi ciężkiej), pochodzą z Doliny Olczyskiej. Ta dolina jest zarządzana przez TPN i mimo wszystko została totalnie zmasakrowana (dosłownie rzeź lasów tam nastąpiła!) - polecam wycieczkę do niej, aby przekonać się na własne oczy jak TPN "chroni" cenną tatrzańską przyrodę i dba o spokój mieszkańców Tatr. 1 września widziałem tam zalegające ogromne ilości pociętego drewna (i to ilości naprawdę szokujące). Zaś w głębi doliny wielki obszar ogołocony z drzew.





Kult absurdu dopełniają "zakazane perci", gdzie pojedynczy turysta może otrzymać mandat (bo szkodzi przyrodzie), a tacy "przyjaciele przyrody" jak traktory (w tym wagi ciężkiej LKT) i drwale z piłami spalinowymi są mile widziani.

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl

Lejowa?

Też kręcą sie ludzie. Ale fakt dużo mniej.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Lejowa jest nadal oficjalnei zamknięta po wiatrołomach grudzień 2013.
np Dolina Waksmundzka i inne nieudostępnione turystycznie . Ktoś się kiedykolwiek tam zapuszczał?

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Dolina Lejowa jest zamknięta, ale nie można jej uznać za oazę spokoju - to obszar przemysłowy.

Tak. Myślę, że nie ma w Tatrach takiej doliny, w której człowiek by się nie pojawił. Sam Władysław Cywiński zapewne wszystkie odwiedził.

A co do turystycznie udostępnionych dolin z niewielkim ruchem w Tatrach Polskich - Dolina Tomanowa wydaje się dobrym przykładem (poza słonecznymi dniami w okresie czerwiec - październik ze szczególnym uwzględnieniem weekendów mało kto tam zagląda). Tym bardziej szkoda, że była rozjeżdżana samochodami terenowymi przez "równiejszych". Na szczęście otrzymałem mailowe zapewnienie od Edwarda Wlazło (Komendant Straży TPN), że zrobi wszystko, aby się to więcej nie powtórzyło. Oby tak było. Ponadto Dolina Pańszczyca też nie należy do zatłoczonych. Kozice lubią w niej przebywać.

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl

O tak - tam nawet w piękny, słoneczny wakacyjny dzień jest niemal pusto w porównaniu z tymi tłumami które płyną Kościeliską.


Być może Straż Parkowa w końcu weźmie się za jeżdzących samochodami po terenie parku. Podobno przy drodze do Morskiego Oka wyłapują cwaniaków którzy w nocy podjeżdzają w stronę schroniska.


Tak, ilość spotkanych kozic jest wyznacznikiem spokoju w okolicy i odwrotnie proporcjonalna do ilości ludzi. Chociaż bywają wyjątki od reguły. Po słowackiej stronie, w Staroleśnej kozice jakby mniej dzikie były. Oswojone to za dużo powiedziane, ale bardziej smiałe, mniej płochliwe.
Przykład pierwszy: mocne popołudnie, dużo ludzi, na skałce tuż nad ścieżką tuż przed schroniskiem lezy kozica, gapi się na przechodzących ludzi i nic sobie z nich nie robi.
Przykład drugi: dnia następnego, jeszcze ludzie pod schroniskeim śniadanie jedzą (około g. , a tuz obok dostojnie przechadzają się 3 kozice, dosłownie naście metrów dalej, skubiąc trawę, niewiele sobie robiąc z homo-sapiens.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Nie wiem Kamilu jaki masz "problem" w Twoich relacjach z TPN, ale nie przesadzaj ze zwalaniem "winy" na każde wycięte drzewo - które musi być usunięte - na "gospodarkę TPN". Jednak - jakichkolwiek zdjęć byś nie zaprezentował - większość drzew, które obecnie jest wywożona z różnych (głównie reglowych) dolin - to efekt silnego wiatru jaki wiał w grudniu 2013 i w zeszłym roku. Być może Ty znasz jakieś sposoby na szybsze usunięcie takiej ilości połamanych drzew - i to w dodatku bez "ciężkiego" sprzętu...

pozdrawiam
gb
ps
Mam nadzieję, że pamiętasz moje zaproszenie na najbliższą konferencję Będziesz mógł tam zarówno przedstawić swoje poglądy, pomysły i pogadać z tymi wszystkimi, których odsądzasz od czci i wiary. Może uda nam się również spotkać - np. w czasie przerwy na kawę

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Dobór fotografii wyjątkowo tendencyjny, bo ów znak "zakazu" stoi tam od dłuższego czasu, stał również przed wiatrołomami i rozpoczęciem prac związanych z usunięciem powalonych drzew. Czy napiszesz wszystkim na jaki fragment - i jakiego typu trasy ("szlaku") ów znak "zakazuje" wstępu? Bo - jak przypuszczam - nie wszyscy czytający tak dobrze jak Ty znają topografię doliny Olczyskiej...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Pozwalam sobie zamieścić połączenie do programu owej konferencji...
https://poczta.uw.edu.pl/service/home/~ ... 679&part=4

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Tę tezę - w 200% - potwierdzają liczne spotkania turystów i odwiedzających Tatry z kozicami, jakie praktycznie przez cały rok mają miejsce na szlaku pomiędzy górną stacją kolejki na Kasprowym Wierchu, a Beskidem...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Dlaczegóż je w ogóle usuwać?
Czyżby kornik nie był częścią ekosystemu?

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Być może jest, być może nie jest...
Nie znam się.
Spora część drzew usuwana jest także i z powodu, coby turyści mogli bezpiecznie i wygodnie sobie pospacerować...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Ciekawe co Ci gb odpowie ale chyba zgadnę ...
Bo ten "ekosystem" nie jest naturalny.
W naturalnym ekosystemie kornik miałby swoją funkcję do spełnienia ale w Tatrach ???
Tatrzańskie lasy są w dużej mierze sztuczną monokulturą świerkową na dodatek od dziesięcioleci (po IIWŚ) ciągle osłabianą przez zatrucie środowiska ... tak mi to kiedyś przedstawiał jeden ekolog w pociągu nocnym z Warszawy w latach 80-tych ...
W takim de facto "sztucznym" ekosystemie kornik by zeżarł wszystko ... a tego chyba nikt nie chce ...

A teraz niech się wypowie gb i ciekawe czy potwierdzi moją teorię ...

_________________
GŚ TG

Gustaw żyje!

_________________
Pamiętasz co obiecywała?