Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mięguszowiecki Szczyt
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=181
Strona 1 z 20

Autor:  dresik [ Cz mar 31, 2005 10:19 pm ]
Tytuł:  Mięguszowiecki Szczyt

Witam.
Mam pytanie czy ktoś z Was nie wchodził na Miegusza tzw. drogą po głazach :?: Szczerze mówiąć nie byłem nawet na Chlopku, a w tym roku mam plany tam wejsć i pomyślałem by wejść od razu na Mięgusza jak już tam bede. Więc jak ktoś ma jakieś info na temat tej drogi to bardzo prosze o podzielenie się uwagami ( w necie troche tego mało :x ). Z góry dziekuje :D

Pozdro.

Autor:  senior [ Cz mar 31, 2005 11:25 pm ]
Tytuł: 

1. to ze tam szlaku nie ma to mysle ze wiesz, i nie jest to odejscie kilkanascie metrow jak na szpiglas...

Autor:  dresik [ So kwi 02, 2005 6:35 pm ]
Tytuł: 

Witam. Oczywiście wiem,że nie ma tam szlaku i droga napewno spacerkiem nie będzie :)

Autor:  tomek.l [ N kwi 10, 2005 9:43 am ]
Tytuł: 

Rozumiem, że zdajesz sobie sprawę z tego, że złamiesz w ten sposób kilka przepisów:
1. Zejdziesz z wyznaczonego szlaku
2. Ale co gorsza nielegalnie przekroczysz granicę :wink:

Rozmawiałem kiedyś na ten temat i wiem, że aby wejść z Chłopka na Mięgusza trzeba to zrobić po stronie słowackiej. Podobno sporo się wówczas schodzi w dół i dochodzi się w końcu do drogi prowadzącej ze Stawu Hińczowego. Dlatego najlepiej jest wchodzić na Mięgusza od razu ze strony słowackiej, czyli od Stawu Hińczowego.
Ale rozumiem że chodzi ci o Mięguszowiecki Szczyt Wielki. Bo na Czarny słyszałem że można wejść bez większego problemu.
Ale tutaj znajdziesz chyba to czego szukasz
http://www.gory.info/artyk.php?id=157
http://www.gory.info/artyk.php?id=13

Polecam ten przewodnik
Cytuj:
Chmielowski, Janusz / Świerz, Mieczysław: Tatry Wysokie, przewodnik szczegółowy
Przewodnik turystyczno-taternicki.
Wydanie 1. 1925-26 (t.1-4), Kraków, Wydawnictwo Sekcji Turystycznej PTTK.
- Tom I. Część ogólna - Doliny. Str. 118.
- Tom II. Przełęcze i szczyty. (Od Liliowego po Wagę). Str. 178.
- Tom III. Przełęcze i szczyty. (Od Wagi po Lodową Przełęcz). Str. 175.
- Tom IV. Przełęcze i szczyty. (Od Lodowej Przełęczy po Przełęcz pod Kopą). Str. 100.

A tu można go ściągnąć
http://pepperoni.fm.pl/zbooy/gory/bibli ... hmielowski[/list]

Autor:  dresik [ N maja 08, 2005 7:53 pm ]
Tytuł: 

Dzięki Tomku za info. O ile pierwszy artykuł był mi znany o tyle drugi mi jakoś umknął. Przewodniki oczywiście też już "studiowałem" :wink:

Ps. Jakoś mi umknęła Twoja odpowiedż. Dzięki za fatyge.

Pozdro

Autor:  Morales [ Cz sie 18, 2005 7:52 pm ]
Tytuł: 

Czaje się już drugi rok na Mięgusza, a co mnie powstrzymuje przede wszystkim, to świadomość że jeszcze nie jestem gotowy. A co ciekawe im więcej chodze gdzie indziej, tym bardziej to dociera. No ale w przyszłym roku spróbuje już uderzyć, no może na jesieni... 8)

Droga po Głazach wygląda mniej więcej tak:

Obrazek

Obrazek

Pozdro!

Autor:  tomek.l [ Cz sie 18, 2005 8:00 pm ]
Tytuł: 

Rozumiem, że chodzi o te zakosy przecinające Mięguszowiecką Grań?

Autor:  piomic [ Cz sie 18, 2005 8:11 pm ]
Tytuł: 

MSW raczej sobie odpuść - widzę krzyże...
Z Chłopka stosunkowo łatwiej przejdziesz na pośredni (też nielegalnie), chociaż ekspozycja jest niezła, na czarny byłoby łatwo, gdyby nie to, że cały jest z poukładanych głazów i wszystko, czego się złapiesz lata jak chce.

Autor:  pol-u [ Pt sie 19, 2005 6:16 am ]
Tytuł: 

Znów piszą coś o Mieguszu...to przybywam.
Czarny to faktycznie kupa czarnej kruszyzny z zielonym nalotem- ale łatwo i krótko. Wielki to już duza impreza i na pewno nie w pojedynkę. Bardzo chciałem w tym sezonie ale niestety nie mogę. Bardzo też liczę na nastepny.

Cosik czuję ze byłes na Wielkim Piomic. Byłeś :?:

Autor:  zigulec [ Pt sie 19, 2005 11:38 am ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
Znów piszą coś o Mieguszu...to przybywam.
Czarny to faktycznie kupa czarnej kruszyzny z zielonym nalotem- ale łatwo i krótko. Wielki to już duza impreza i na pewno nie w pojedynkę. Bardzo chciałem w tym sezonie ale niestety nie mogę. Bardzo też liczę na nastepny.

Cosik czuję ze byłes na Wielkim Piomic. Byłeś :?:



wnioskuje ze wchodziles bez przewodnika ?

Autor:  Morales [ Pt sie 19, 2005 6:14 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Rozumiem, że chodzi o te zakosy przecinające Mięguszowiecką Grań?


Dokładnie 8)

Autor:  pol-u [ So sie 20, 2005 10:51 am ]
Tytuł: 

->zigulec, na Wielkim nie byłem...ale idę na pewno, to już postanowiłem :?

Autor:  zigulec [ So sie 20, 2005 3:16 pm ]
Tytuł:  Mięguszowiecki Szczyt Wielki

polu powiedz mi jak to wyglada jak nie ma szlaku ? jakie sa warunki do wchodzenia bo tez bym sie przeszedl sam ale sie waham...

Autor:  pol-u [ So sie 20, 2005 4:29 pm ]
Tytuł: 

zigulec napisał(a):
polu powiedz mi jak to wyglada jak nie ma szlaku ? jakie sa warunki do wchodzenia bo tez bym sie przeszedl sam ale sie waham...


zigulec, nie byłem na Wielkim Mięguszu, jak już wspomniałem i pytałem już tu na forum czy ktoś robił tą trasę. Jak dotąd nikt się nie określił- choć wiem że są zainteresowani tym przejściem. Osobiście na Przełęczy pod Chłopkiem chodziło mi po głowie ze dwa razy aby zacząć schodzić w stronę Hińczowego Stawu i potem w górę...ale nie będę kłamał- skapitulowałem z prostego powodu: nie odważyłem się sam.
Uważam że takie przejscia trzeba realizować w grupie lub co najmniej w dwie osoby. W razie ewentualnej kontuzji ruch turystyczny nie jest tam duży i można liczyc tylko na siebie lub na partnerow.
Sam jestem przygotowany do tego przejscia wyłącznie teoretycznie. Teoria często nie przekłada się na praktykę bo gory to układ dynamiczny mimo swego bezruchu.

Tu znajdziesz co nieco:
http://www.turystyka-gorska.pl//forum// ... .php?t=426

Autor:  zigulec [ So sie 20, 2005 6:26 pm ]
Tytuł: 

Mnie w tych rejonach interesuje Chlopek Wrota Chaubinskiego i Mieguszowickie ale jeszcze teoretycznie sie nie przygotowywalem wiec nie duzo wiem. Dlatego czytam dokladnie ten wątek.

Autor:  KWAQ9 [ So sie 20, 2005 6:54 pm ]
Tytuł: 

Cały czas śledzę Wasze "plany" i sam nabieram ochotę na Wielkiego Mięgusza...
Jeśli mnie zabierzecie mogę robić za kamerzystę... ;)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  pol-u [ So sie 20, 2005 7:06 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Cały czas śledzę Wasze "plany" i sam nabieram ochotę na Wielkiego Mięgusza...
Jeśli mnie zabierzecie mogę robić za kamerzystę... ;)

Pozdrawiam!
Bartek :D


Hehe, KWAQ, jak dojdzie do takiej wyprawy to dla mnie możesz zostać kierownikiem nawet... :wink:
Myślę jednak ze przed zima się nie wyrobię z roznych względów.
Ale Mięgusz poczeka. Szlifuj kondychę :D

Autor:  KWAQ9 [ So sie 20, 2005 7:10 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
Hehe, KWAQ, jak dojdzie do takiej wyprawy to dla mnie możesz zostać kierownikiem nawet... :wink:
Myślę jednak ze przed zima się nie wyrobię z roznych względów.
Ale Mięgusz poczeka. Szlifuj kondychę :D


Kierownikiem to może nie ale prezesem to i owszem... ;)
Masz rację Pol-u, góry nie zając, nie uciekną. Tym bardziej Mięgusze bo mają swoją masę... :)
Kondycha to podstawa...

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  zigulec [ So sie 20, 2005 7:38 pm ]
Tytuł: 

robimy ustawke na przyszle wakacje :D

Autor:  pol-u [ So sie 20, 2005 7:45 pm ]
Tytuł:  Mięguszowiecki Szczyt Wielki

zigulec napisał(a):
robimy ustawke na przyszle wakacje :D


z przyjemnością.
pewnie na zlocie obgadamy co i jak.

Autor:  dresik [ So sie 20, 2005 7:50 pm ]
Tytuł: 

A zabierzecie mnie ze sobą :roll:

Autor:  pol-u [ So sie 20, 2005 7:52 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
A zabierzecie mnie ze sobą :roll:


przecie to juz obgadane, Dresik

Autor:  zigulec [ So sie 20, 2005 7:52 pm ]
Tytuł: 

:D no nie wiem ... :D

Autor:  pol-u [ So sie 20, 2005 7:54 pm ]
Tytuł: 

zigulec napisał(a):
:D no nie wiem ... :D


On się zna...musi iść :D

Autor:  zigulec [ So sie 20, 2005 7:56 pm ]
Tytuł: 

no dobra... skoro tak... 8) bo skonczymy tak jak na Elbrusie ekipa jak pojdziemy sami... :-)

nie no zartuje :evil:

Autor:  KWAQ9 [ So sie 20, 2005 7:56 pm ]
Tytuł: 

Ja sie nie znam ale mam kamere... :lol: Też się przydam bo kto udokumentuje nasze poczynania???
Inaczej nikt nam nie uwierzy że tam byliśmy... :)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  zigulec [ So sie 20, 2005 7:59 pm ]
Tytuł: 

mam aparat :P

Autor:  dresik [ So sie 20, 2005 8:01 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
zigulec napisał(a):
:D no nie wiem ... :D

On się zna...musi iść :D

Zaraz tam zna. Nieprzesadzajcie. Ja nawet nie wiem gdzie ten Mięgusz :wink:

Autor:  zigulec [ So sie 20, 2005 8:04 pm ]
Tytuł: 

ja tu gadam o Mieguszu a chodze po gorach w adidasach :lol: co widac na zdjeciach 8) najpierw to musze jakis sprzet kupic. Ale najwazniejsze jest. Aparat cyfrowy

Autor:  pol-u [ So sie 20, 2005 8:05 pm ]
Tytuł: 

Trzymam Was za słowo chłopaki.

Strona 1 z 20 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/