Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam... Z pełnym obaw sercem wybieram sie na Zawrat po 20 kwietnia. Obawiam sie tej wycieczki bo czytalam o kilkusetmetrowych ścianach pod i nogami i nad głową? Czy naprawdę jest ciężko? Nie mam najwiekszej kondycji gorskiej, ale mam okazje i chciałabym jawykorzystac i pójść na tę wycieczkę czym rozpoczne sezon Tatry 2006. proszę o dodanie otuchy i poważne opisanie trudności. DZIĘKI

Zawrat w kwietniu to może nie być łatwa sprawa, będzie na pewno sporo sniegu, szczególnie jeśli planujesz wejscie od strony Dol. Gąsiennicowej. Z trudności to jest trochę łańcuchów choć sam szlak w dobrych warunkach nie jest jakoś wybitnie trudny, może w dwóch momentach trzeba trochę mocniej powalczyć. Co do tych ścian to faktycznie jest to jeden z chyba najbardziej "zamkniętych" i "otoczonych" że tak powiem szlaków w Tatrach.

Ale około 20 kwietnia łańcuchy mogą być jeszcze pod śniegiem. Przynajmniej ja bez szpeju bym się nie wybrał. Duuużo śniegu w tym roku spadło.

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl

Czesc.

Tez mi sie wydaje, ze w tym roku jest wiecej sniegu jak w poprzednim a to oznacza, ze 20 kwietnia to tam jeszcze bedzie spora zima . No chyba ze od jutra zaczna sie upaly.

_________________
Pozdrawiam. Irek.
Zapraszam na http://www.portalgorski.pl
Strona domowa Sierściuchów: http://www.siersciuchy.pl
Zapraszam do wspolpracy: http://www.tadzykistan.info

jeśli od jutra zaczną się upały, to będzie taka powóź, że do Zakopanego nikt nie dojedzie, bo drogi odpłyną...

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia

w tym czasie bedzie jeszcze sporo sniegu.. , moze byc ciezko..
Co do samego wejscia to nie zbyt trudne,ale jak masz obawy co do wejscia droga od Murowanca to zawsze mozna wybrac wariant z DPSP a tam droga bardzo prosta ( mowie o dobrych warunach ), chociaz zimowe wejscie z DPSP tez nie bardzo ciezkie...
Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

No chyba nie bardzo tak żle z tym śniegiem. Rok temu z nudów prowadziłem sobie analize pokrywy śnieznej gdzieś przez około 3 tygodni, od polowy kwietnia. Śniegu było około 20% niż obecnie. Tzn. w DPS stan śniegu był okolo 190 cm w polowie kwietnia, a teraz jest coś koło 165cm. Mialem to na wykresach ale poszlo z format c:

A to w Polsce są jakieś drogi No chyba zę o polnych duktach mówisz

Ps. Chociaż odcinek Katowice - Wrocław przypomina drogę

Faktem jest, że samo wejście jest na Zawrat od Gąsienicowej jest bardzo smakowite i dostarcza wielu przyjemności, a przy tym nie jest to jakaś zbytnio rzeźnicka droga. No i tak jak koledzy mówią - w kwietniu może być sporo śniegu, jakieś zlodowaciałe ochłapy, że tak powiem, a to może znacznie podnieśc trudności, tak że weź sobie pod uwagę wariant rezerwowy.

_________________
http://www.flickr.com/photos/marchew/sets

Póki co w Zakopcu jest zima pełną gębą - takie informacje podała mi góralka kwaterkowa.

ale są te pionowe ściany kilkusetmetrowe ktorych trza sie bać? bo nikt mi nie mówi..... ja czuje respekt przed gorami więc mam małego pietra.

Jak już mówili poprzednicy, jest to szlak otoczony ze wszystkich stron - głównie dlatego że w dużej mierze prowadzi żlebem. Wiem bo widziałem spod Zmarzłego Stawu nigdy tam nie wchodziłem. A bardzo eksponowany szlak jest w okolicach Koziej Przełęczy, ale to zupełnie inna bajka - sam środek Orlej Perci, więc nie masz czym się przejmować. Pozdrawiam

kilkuset metrowe sciany... raczej nie. jest to szlak dosc mocno eksponowany. czasem trzeba sie troszke podciagnac rekami, czasem zrobic wiekszego kroka. ale ogolnie do latwych szlakow to on nie nalezy...

opowiem wam mega historie
szlismy z 2 kumplami do 5 stawow przez szpiglasowa, tam mielismy spotkac kumpla, ktory mial do nas dojsc, szedl przez zawrat (to bylo na poczatku listopada)
szedl juz tam trzeci raz (fakt, ze 2 razy w zimie)
no i spoko
nastepnego dnia poszlismy perc i tam kiedys jakas rozmowa sie wywiazala.
cos w stylu, ze takie trudniejsze szlaki to ..ble...ble...na zawrat, ze lancuchy....
kumpel":
- co jakie lancuchy? to na zawrat sa lancuchy?
- no pewnie, ze sa. to gdzie ty szedles?
- no normalnie tym zlebem.
- no ale tam nie ma szlaku. widziales tam jakies znaczki?
- no nie ale myslalem, ze to jest oczywiste, ze tam trzeba isc....

Tez planuje przejsc ta trase, ale raczej w sezonie letnim. Z relacji znajomgeo to w Tatrach szczegolnie w tym rejonie jest aktulanie nie zaciekawie, w kwietniu rowniez warunki moga byc utrudnione. Zatem moze poczekasz na odwilz.

_________________
Spraw by każdy dzień miał szanse stać się najpiękniejszym dniem twego życia

Nie wiem jak to się bedzie przedstawiało w kwietniu,ale w zeszłym roku wyprowadziłam na Zawrat od Gąsienicowej kumpelę,której nie licząc Giewontu było to pierwsze zetknięcie z łańcuchami i spoko dała sobie radę

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Wejście w kwietniu i maju w tym roku na Zawrat bez odpowiedniego sprzętu i doświadczenia, jest dla mnie nieodpowiedzialne, tak samo jak wyjście na Orlą Perć.

jak juz przeczytałaś w kwietniu nie idź, chyba że masz sprzęt i lubisz śnieg
latem natomiast trudnosci są średnie, parę łańcuchów i tam jest troche powietrza pod nogami, ale bez przesady nie jakieś wielkie przepaście
jak już chodziłaś po górach i wiesz co to są łańcuchy to sobie poradzisz,
w kwietniu to jeszcze tam jest zima
http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/swinica_zawrat.htm

w tamtym roku wychodzilem poczatkiem lipca i jeszcze byl snieg wiec birac pod uwage ile w tym roku jest sniegu w kwietniu bedzie to typowo zimowe wejscie i powinnas isc starym zawratem. nie wiem jak sie tam idzie bo nigdy nie szedlem. jedno wiem sprzet na pewno bedzie potrzebny

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749

Dobre, dobre!!!

Pozdrawiam!
Bartek

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Miał rację, po kiego ciula narażać się na upadek skoro można spokojnie sobie podjeść żlebem... po co w ogóle ten nowy Zawrat wybudowali?

serdecznie wam dziekuje za wszystki wypowiedzi.... widzę, że bez zbytniej rezerwy podchodzicie do zagadnienia kwietniowego wejscia na zawrat. owszech, chadzałam po łańcuchach 9np. giewont, bystry przechod, babia... itp).... jeżeli z typi przepasciami to bujda to ide !!! napisze jak przezyje, życzcie mi powodzenia.!

nie wiem nie szedlem zlebem ale podobaja mi sie szlaki z lancuchami i szlak na zawrat przez miedzy innymi to uwazam za jeden z fajniejszych w polskich tatrach

wiesz, że łańcuchów nie zobaczysz bo będzie śnieg
raki masz?

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Szlak poprowadzono nowym Zawratem po skałach, żeby nie trzeba było ścieżki "odgruzowywać" i wchodzić po rumowisku skalnym. Łatwiej jest po skałach i przyjemniej

I na główkę nic nie leci

_________________
"Posekaj, posekaj"

'wiesz, że łańcuchów nie zobaczysz bo będzie śnieg
raki masz?'

Ttomku, po co raki?? ide w normalnych traperach ..Na Giewoncie byłam w tenisówkach... Pamietam to do dziś.....Znowu zaczynacie koledzy mnie straszyć!!

moze jeszcze w lutym?

no jak to po co?
przecież cały żleb będzie w śniegu
tak było nad Czarnym Stawem pod koniec maja
http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/ga ... w-05-z.htm
w kwietniu będzie tam jeszcze zima, raki czy chocby kijki się przydadzą

gosiu masz rację. Koledzy opisują jakieś straszne warunki, a może być całkiem przyjemnie bo bez śniegu.
Wystarczą ci trapery i zdrowy rozsądek. Jestem przekonany że gdy zrobi się niebezpiecznie to potrafisz to ocenić i się wycofać. I pamiętaj że łatwiej jest wejść niż zejść.

_________________
"Posekaj, posekaj"