Forum portalu turystyka-gorska.pl

Proszę moderatora o usunięcie tematu.

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

Najważniejsze - będzie kasa dla rodziny i znajomych, czyli firm robiących te szlaki na zamówienie parków.
Co do tego czy ładniej - moim zdaniem zdecydowanie nie, w Tatrach na szlakach powyżej regli uznałbym za koszmar i w zasadzie niszczenie przyrody.
Czy wygodniej - mi nie a nawet zdecydowanie nie, dość często właśnie z powodu schodów zaczynam iść obok szlaku, z rozmaitych powodów, może kwestia wyrobionych nawyków, bez schodów jest mi najczęściej wygodniej.

JEDYNY argument który do mnie trafia to przeciwdziałanie erozji. To po prostu jest fakt i jedyne uzasadnienie.

To...

...jakieś jaja.
Proszę o wskazanie "cenego i rzadkiego ekosystemu" który znajduje się 5m od szlaku, chodzi mi o to, że ewentualne "odszlakowe" zniszczenie tego ekosystemu miałoby stanowić zagrożenie dla liczebności gatunków w nim żyjących (czyli w domyśle brak podobnych ekosystemów na pozostałych 99,9% powierzchni parku.

Słupki i taśma to jawny dowód na to, że tak naprawdę chodzi tu o kasę dla firm znajomych dyrekcji parku.
Nie mają najmniejszego sensu, zostaną zdewastowane w tempie błyskawicznym zarazem odpady po nich wytworzą śmieci szpecące park.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Niebezpieczne są też drzewa rosnące wzdłuż szlaków, często zdarza się, że korzenie drzew wystają ze ścieżki i można się o nie potknąć. W zimie z ośnieżonej gałęzi może spaść śniegowa czapa turyście na głowę. Dla bezpieczeństwa należałoby te drzewa wyciąć, albo zbudować coś podobnego do ekranów akustycznych, żeby oddzielić ludzi od niebezpiecznej przyrody.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Słupki i taśma? Właśnie widziałem coś takiego w tamtym roku pod Krzemieniem w Bieszczadach i zastanawiałem się kto wpadł na tak genialny pomysł.
Wygląda to po rpsotu obrzydliwie. Wyasfaltować!

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Proszę moderatora o usunięcie tematu.

OK, to już piszę w temacie... czarny szlak z Będoszki w stronę Praszywki... cały zarósł trawą... obrzydliwie to wygląda i jest niebezpieczne, bo trawa jak jest mokra, to śliska.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Ja bardzo prosze o zachowanie!
To nie tak, kolego Piotrze, że "temat nie istnieje".
Nawet napiszę - jestem ZA instalowaniem drewnianych schodzików, raczej takich w stylu tatrzańskim, czyli "w gruncie", tam gdzie jest zagrożenie "erozją turystyczną".
Dla mnie to jedyny racjonalny przypadek i takie miejsca są w Tatrach.
Instalowanie schodów może mieć sens na kilku szlakach w Tatarch Reglowych, nawet już są, jak na szlaku z Palenicy na Rusinową Polanę i Gęsią Szyję. Te szlaki mają swoją specyfikę: są nisko, erozja była dobrze widoczna, miejscami wręcz podręcznikowa, obsługują masowy ruch "niedzielnych turystów".

Co do erozji szlaków Tatrach Zachodnich, jak Starorobociański.
Może poprzedniego posta za mocno napisłem (że "szpecą" i "dewastują"). Temat jednak też istnieje i mniej bym się przejmował kolanami turystów (niestety ale właśnie ma boleć), natomiast owszem przejmowałbym się erozją. Ciekawy pomysł - siatka chyba z jakimś mazidłem - zastosowano na Czerwonych Wierchach. Jak dla mnie OK. Schody też mogłyby być tu i ówdzie, ale tylko tam gdzie jest to jedyna widoczna metoda przeciwdziałania erozji. Traycyjnie jednak w Tatrach szlaki wykładano kamieniami i ogólnie ta metoda jak n a moje oko się sprawdza. A już na pewno bez żadnych słupków.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Takie schodziki były kiedyś w Wąwozie Homole i na Trzech Koronach. Teraz stal ocynk, barierki i klimat stacji metra. To samo bedzie w Tatrach vide Rysy. A za kilka lat co 50m stacje USB 3.0.
Już wybrukowali Karkonosze, Gorce zamienili w park. Do czego doprowadzi pozyskiwanie środków unijnych?

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Z powodu zmiany poglądów zakładającego wątek i wykasowania nie bardzo wiem o czym była pierwotna dyskusja, ale widzę, że przewijają się drewniane schodki. Te na Gęsią Szyję, czy nawet na Rusinową Polanę od Palenicy czy powyżej Pieca w stronę Ciemniaka nie przeszkadzają mi.

Idiotyzmem są jedna drewniane schodki na Ścieżce nad Reglami, idąc w kierunku zachodnim od Kalatówek (nie pamiętam, czy przed Doliną Białego, czy za, w stronę Strążyskiej). Nie wiem po co akurat tam powstały te schodki, może i powodem była erozja. Faktem jest, że czy to w zimie, czy szczególnie w okresie przejściowym (początek zimy, wiosna), czy tez w trakcie zlewki schody te są niebezpieczne bo śliskie, a łapać się nie ma czego. W warunkach oblodzenia chyba najbardziej kłopotliwy odcinek na tak pogardzanym (niehonornym) szlaku jak Ścieżka nad Reglami. Zdarzyła mi się tam konieczność przypionania raków, mimo, że pozostałe fragmenty można było spokojnie przejść bez nich.
To chyba też były fundusze unijne, chociaż schodki mają już min. 5 lat, bo pierwsze z nimi przejście miałem w grudniu 2012 r.

Co do dylematów konstrukcja drewniana czy metalowa jak w metrze. Rozumiem względy estetyczne i kulturowe oraz związane z tym dylematy. Jest jednak problem bezpieczeństwa. Drewniane potrafi nagle się popsuć, zbutwieć, przegnić (szczególnie, że stosuje się drewno nieimpregnowane i nie konserwuje się go bo to park narodowy). Dziurawe mostki drewniane zdarzają się np na Drodze pod Reglami, a nawet tam, np zimą, można sobie krzywde zrobić przez taką dziurę.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Nadmiar kasy w PN - zaczęło się to mniej więcej w okolicach 2000r. Ostatnio skrajna głupota przyspiesza w geometrycznym tempie. Ale co się dziwić jeśli gościu na samej górze uważa naturę za największego wroga i/lub zabawkę człowieka.
Jeśli tak wszyscy boją się tej erozji - to polecam od razu asfalt a nie jakieś pół środki. Efekt murowany i na lata...
Skrajnym przykładem debilizmu, tu akurat u naszych południowych sąsiadów, był "remont" żółtego na Babią od Słonej Wody. Przed schodami i remontem nie było tam nawet najmniejszej erozji! Wąska, zarastająca, miejscami dziewicza ścieżynka:
Tylko przekleństwa cisną mi się na usta z tego co zrobili tam w 2010r. Niestety Parkami władają obecnie ludzie o chorych umysłach. Tak jakoś mi się wydaje, że po śmierci Cywińskiego nie ma obecnie osoby, mającej jakiekolwiek przebicie, mogącej jakoś realnie wpływać na te postępujące obecnie zniszczenia/ułatwienia. Może trzeba by powołać fundację jego imienia i zacząć wspólnie działać???

Rusinowa i tym podobne regle - przed schodami nie widziałem tam żadnej większej erozji. Schodząc zawsze idę bokiem.

Rozumiem schody w terenie rumoszu skalego - primo są zbudowane z tego samego materiału co podłoże i otoczenie, secundo jako jedyne ułatwiają poruszanie się w takim terenie a nie utrudniają jak wszystkie inne.
BTW ciekaw jestem jak będzie rozwijała się dynamiczna ostatnio erozja na ścieżce z Ciężkiego do Zmarzłego Stawu.
BTW w Świstowej 2-3 lata temu, ścieżka była mocno sztucznie erodowana - grabiona/przekopywana aby była widoczna... chichot losu...

Schody z nierdzewki na Chłopka, będzie bezpiecznie. Nie chodzę po górach dla bezpieczeństwa.
Pisze to ktoś, kto połamał się w bezpiecznym miejscu.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Myślą pierwotną tematu był bulwers puszczony przez autora na zaniedbane/zniszczone szlaki, po użytkowaniu których bolą nogi.

może ja nie "się" ale na tych schodkach z Gęsiej Szyji połamałem kij trekingowy (który uratował mnie przed upadkiem), bo podczas letniego deszczu stopieniek zadziałał jak ślizgawka.


O to racja. Np drewniane stopnie/wzmocnienia na Polski Grzebień albo Lodową Przełęcz czy wzmocnienia/bandy na Koprową Przełęcz - to ma sens.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Tam to już faktycznie co najwyżej żelbet. Albo poszukać nowego przebiegu szlaku.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Ten temat miał potencjał na tegoroczne Kowadło! Szkoda, że przegapiłem

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Jest nauczka by od razu robić cytat techniczny, żeby tekst nie zginął.

też tak myślę ,dawno nie było podobnej rozkminki u to proszenie o skasowanie tematu ,ku rwa jak dekadę temu

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!