Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Troche humoru ;)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=195
Strona 1 z 1

Autor:  senior [ N kwi 10, 2005 12:54 pm ]
Tytuł:  Troche humoru ;)

Piosenka dla "kazdego gorolaza " :D

http://mloda.pak.pl/Zioma/03-Debilna_Piosenka.mp3

pozdro

Autor:  dresik [ So maja 07, 2005 10:09 pm ]
Tytuł: 

Turysta widzi, jak na ganku przed chatą baca ostrzy siekierę, więc go pyta:
- Baco, po co ostrzycie tę siekierę?
- A tak, dla zabicia czasu...

A tu reszta :
http://www.pttk.sltzn.katowice.pl/baca.htm

Ps. Ide spać bo się dzisiaj rozpisałem że hoho :lol:

Pozdro

Autor:  senior [ So maja 14, 2005 5:28 pm ]
Tytuł: 

Obrazek

:D

Autor:  badyl [ So cze 18, 2005 5:39 pm ]
Tytuł: 

Podręczny slownik ;)
http://www.alpinizm.bluenet.pl/slangiso/Slow1.htm[/url]

Autor:  badyl [ So cze 18, 2005 5:43 pm ]
Tytuł: 

cos chyba zle wpisalem :( => powinno byc *.html zamiast *.htm)[/url]

Autor:  dresik [ So cze 18, 2005 6:18 pm ]
Tytuł: 

Pozwól, że poprawię :wink:

http://www.alpinizm.bluenet.pl/slangiso/Slow1.html

Autor:  badyl [ So cze 18, 2005 6:34 pm ]
Tytuł: 

Dzieki. Co ja bym bez Ciebie zrobil :)

Autor:  dresik [ So cze 18, 2005 7:33 pm ]
Tytuł: 

No nie ma spraway :wink: Nie wiem czy wiesz, ale możesz edytować swoje posty i je zmieniać. Poszukaj tylko zakładki zmień.
Ps. Teraz patrze i widze żes Sądeczanin. Jeżdze kolo Sącza do rodzinki, za tydzień tez będe. Nw. Sącz to piękne miasto.

Autor:  zolffik [ So cze 18, 2005 10:37 pm ]
Tytuł: 

tez jestem z Nowego Sacza. miasto super i do Tatr tez nie daleko :wink:

Autor:  badyl [ Wt cze 21, 2005 9:03 am ]
Tytuł: 

W ścianie:
- Franek, co ta lina taka dziwna w dotyku?
- A wiesz, jak malowaliśmy most to ubrudziła się farbą.Wyprałem ją w rozpuszczalniku...


Wspinacz pyta drugiego wspinacza:
- Czego szukasz?
- Drugiego końca liny...
- Nie masz co szukać, wczoraj odciąłem.

Autor:  badyl [ Wt cze 21, 2005 3:34 pm ]
Tytuł: 

A cos takiego przeslal mi kolega:

KARTA TATERNIKA

Dania mięsne:
Wołowy Grzbiet
Kotlet po Parysku
Żeberka w sosie
Żabie udka białczańskie
Schab z kością

Dania z ryb:
Liny panierowane

Zupy:
Barszcz czerwony z korkerem

Dodatki:
Pierogi Zaruskie
Sałatka z karmidorów
Łysa polewa
Powidły
Bulwa pod Rysami

Zakąski:
TANAP-ka z szynką

Desery:
Naleśniki z serakiem
GOPRY z dżemem
Irysy
Kolebiak
Wanta cukrowa

Napoje:
Herbata z Rumanowym
Kawa z ekspresa
Wyciąg z rumianku
Napój firnowy

Autor:  dresik [ Pt sie 26, 2005 9:50 pm ]
Tytuł: 

Przewodnik tatrzański (baca) mówi do grupy turystów:
- Zbliżamy się do bardzo niebezpiecznego miejsca. Wiele osób poślizgnęło się tu i spadło w przepaść. Gdyby komuś z Państwa to się przytrafiło, proszę zwrócić głowę w lewą stronę. Z lotu ptaka rozciąga się piękny widok na dolinę.

Autor:  pol-u [ So sie 27, 2005 6:14 am ]
Tytuł: 

http://www.spisz.iq.pl/galeria/cartoons/dabrowski/

http://www.spisz.iq.pl/galeria/cartoons/wolski/

Autor:  Łukasz T [ Pn sie 29, 2005 12:34 pm ]
Tytuł: 

Pięknym, humorystycznym, widokiem jest szarża wozów bojowych ( wózków dziecięcych ) na Morskie Oko. Zwłaszcza w piękne, deszczowe dni.

Autor:  Łukasz T [ Pn sie 29, 2005 12:36 pm ]
Tytuł: 

Dwie sceny rodzajowe z okolic Murowańca, 16.08.2005.

1.Droga na Zmarzły Staw, Pani Turystka z rodziną. Patrzy na Czarny i z ogromną pewnością siebie mówi do syna(?): "Patrz! To jest największy staw w Tatrach!" Słysząc to delikatnie się skrzywiłem, zobaczył to jej mąż(?) i mówi, że chyba nie. Na to Pani Turystka pyta, który to większy. Zasugerowałem, że conajmniej dwa, Morskie Oko i Wielki Staw. I w tym momencie Pani Turystka z oburzeniem: " To nie możliwe! WIDZIAŁAM oba! na pewno są mniejsze!"
I tak oto wieloletnie prace kartografów, geografów, itp. zostały skasowane przez jedną Panią, która WIDZIAŁA. Cześć Jej pamięci.

2. Ten sam dzień. Pod Murowańcem, przy "drogowskazie". Panie Turystki czytają "rozkład jazdy". Świnica 3 h. Pani 1 do Pani 2: " O popatrz! Do Świnicy tylko 3 kilometry."
Cześć Ich pamięci.

Autor:  Justyna [ Wt wrz 06, 2005 11:05 am ]
Tytuł: 

:D pozwolę sobie i ja przytoczyć zasłyszne na szlaku rozmówki;

1. wychodzę z Murowańca, pani ubrana na biało, w japonkach(!) siedzi na kamieniu, noga na nogę, macha słodko japonkiem i rozmawia przez telefon: "No słuchaj, siedzę własnie na Kasprowym, jem knedle ze śliwkami,popijam piwem, a przede mną jeszcze zejście do Murowańca"

2.schodze do Doliny Jaworzynki, późne popołudnie ok 17, a tu pani z pieskiem rasy bodajże York( ten z kucykami i kokardkami, krzyżówka psa z barbie i chomikiem), pieskowi wystaje tylko łepek z piankowego nosidełka pod pacha pani..."Koko nie dał rady.."

3. kilku młodych meżczyzn z piwkiem w reku, zastanawia się na rozstaju szlaków..."I co chłopaki, idziemy tym biało-czerwonym?"

ubaw po pachy w tych Tatrach...niestety

Autor:  Hog [ Wt wrz 06, 2005 11:06 am ]
Tytuł: 

Obrazek

Koko?

Autor:  Hog [ Wt wrz 06, 2005 11:07 am ]
Tytuł: 

Justyna napisał(a):
kilku młodych meżczyzn z piwkiem w reku, zastanawia się na rozstaju szlaków..."I co chłopaki, idziemy tym biało-czerwonym?"



to jest tak zwana stonka patriotyczna

Autor:  Justyna [ Wt wrz 06, 2005 12:23 pm ]
Tytuł: 

:D to chyba nie ten piesek, właścicielka preferowala różowy sweterek..
ale ten jest z pewnością z tej samej hodowli: "prawdziwe psy górskie", niepohamowany atak śmiechu sprawił, że nie pomyślałam o zrobieniu zdjecia..szkoda, ale obserwując tę galpująca bohemę na szlakach pewnie jeszcze bedzie okazja..może nawet ktos odważy sie na bardziej ekstawanckiego pupila..(pyton, rybka w słoiku)...

Autor:  Justyna [ Wt wrz 06, 2005 12:30 pm ]
Tytuł: 

nie ma co ukrywać, "patriotycznej stonki" było podczas ostaniego weekendu dużo..niektórzy nawet mówli: "kochanie, mam pomysł! kończymy z tym wydawaniem pieniędzy na ciuchy..bedziemy teraz podróżować po Tatrach!"
tak też można... :D

Autor:  WiolkaS [ N wrz 18, 2005 8:35 pm ]
Tytuł: 

Fajne zdjęcie z tym pieskiem! :D I jaki ładny piesek!

Autor:  pascalius [ Pn wrz 19, 2005 7:24 am ]
Tytuł: 

kolejna scenka rodzajowa- droga na Morskie Oko- mówie do kuzyna patrząc na drogowskaz zobacz stąd odbija szlak do Doliny Gąsienicowej mamy tylko 2h. Na to jeden z "turystów" w halówkach usłyszawszy to "tak... ale tylko w jedną stronę bo w dwie to już mamy 4h" niech będzie pochwalona jego genialność

Autor:  Agnieszka [ Cz wrz 29, 2005 10:09 am ]
Tytuł: 

Baca wlecze do lasu ścierwo psa. Sąsiad zagaduje:
- A co to się stało, kumie?
- Aaaa... musiołek go zastrzelić!
- To pewnie był wściekły, co???
- No, zachwycony to nie był!!!


Juhas widzi bacę prowadzącego duże stado owiec.
- Dokąd je prowadzicie?
- Do domu. Będę je hodował.
- Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie będziecie je trzymać?
- W mojej izbie.
- Toż to straszny smród!
- Trudno, będą się musiały przyzwyczaić.

Wywiad z bacą:
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyciągam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i tam czytamy jego rękopisy.


Policjant zatrzymuje bacę jadącego furmanką.
- Baco, co wieziecie?
Baca nachyla się i szepcze:
- Siano.
- Czemu tak cicho mówicie?
- Żeby koń nie usłyszał!

Autor:  dresik [ Cz wrz 29, 2005 4:17 pm ]
Tytuł: 

pascalius napisał(a):
kolejna scenka rodzajowa- droga na Morskie Oko- mówie do kuzyna patrząc na drogowskaz zobacz stąd odbija szlak do Doliny Gąsienicowej mamy tylko 2h. Na to jeden z "turystów" w halówkach usłyszawszy to "tak... ale tylko w jedną stronę bo w dwie to już mamy 4h" niech będzie pochwalona jego genialność

Dobr dobre. Ale zapewniam Cię że na szosolandi do Moka nie ma drogowskazu ( szlakozwskazu, tabliczki jak zwał tak zwał 8) ) z info 2h do Doliny Gąsinicowej co jedynie w tym czasie możesz dojsc do Piatki i chyba o to chodziło. Gąsienicowa aś wypalil. Stary gafa . No to trochę humoru było jak w temacie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/