Forum portalu turystyka-gorska.pl

Którą z miejscowości polecalibyście ?
- Poronin ?
- Bukowina Tatrzańska
-Białka Tatrzańska.

Z uwzględnieniem: komunikacja z Zakopanem i Morskim Okiem, gastronomia, piękno miejscowości, nocne życie ?
Chodzi oczywiście o pobyt letni (może być krótko przed sezonem, w czerwcu lub w sezonie letnim).

Po kolei:
Komunikacja z Zakopanem. Poronin to prawie część Zakopanego - busy , autobusy co parę minut. A to, z Krakowa , z Nowego Targu , z okolicznych wsi. Nawet pociąg się trafi.
Bukowina- też nie jest źle , dość dużo busów , ale gorzej niż Poronin. A Białka to z Zakopanem połączeń nie ma prawie wcale.
komunikacja z Morskim Okiem.
to w kolejności Bukowina , Poronin ( chociaż to chyba te same busy)
Z Białki nędza.
Nocne życie, jak i gastronomia to Bialka, potem długo, długo nic , potem Bukowina. W Poroninie to nędza kompletna.
Piekno miejscowości. Chmmm... chyba tak jak nocne zycie i gastronomia , ale to już kwestia gustu.

Sypiałam w ostatnich latach w Bukowinie Tatrzańskiej latem dojazd do Zakopconego nawet niezły bo busy omijały Poronin przez Murzasichle i w ten sposób korki z Poronina do Zakopanego.
W Białce byłam raz przejazdem - daleko wszędzie.
Bukowina z Zakopanem jest skomunikowana nieźle, z Morskim Okiem od zeszłego roku gorzej bo Strama przestał stawać na Łysej Polanie jadąc w stronę Słowacji. W efekcie tak realnie zostają busy z Bukowiny płatne 10 pln jadące po zapełnieniu...Rano koło 6 trudno sie było stamtąd wyrwać.
W tym roku ma byc bodajże od 15 czerwca dodatkowe połączenie ze Słowacją ale nie wiem czy bus będzie zatrzymywał sie na Łysej Polanie. No i nie ma jeszcze 100 pewności czy w ogóle linia ruszy.
Także jesli ruszasz w góry po późnym śniadaniu - dojazd będzie - gorzej z powrotem - jesli rano przygotuj sie na dodatkowe koszty lub/ i czekanie.
Co do gastronomii bywa dośc drogo ale ja stołowałam sie w knajpie na ul Leśniej - niedrogo i smacznie , na tej samej ulicy - niestety do godziny 18 można zjeść też przyzwoite obiady domowe. Co do życia nocnego nie podpowiem.

No jeszcze mi powiedz , że u Łapków.

Obiady nie wiem u kogo - ogłoszenie jest chyba jedno z kilkadziesiąt metrów przed Hotelem Rysy knajpa tez po tej stronie co hotel nazwy nie kojarzę ale wyżywienie przeżyłyśmy i nawet smakowało.
Edit. Wychodzi że u Łapków

No to mnie trochę zmartwiliście. Bo byłem jakiś tydzień temu w Białce i podobało mi się znacznie bardziej niż w Bukowinie (którą nawiedziłem pod koniec czerwca). Bardziej czuło się atmosferę gór, a w wolne od włóczęgi górskiej dni możnaby się zabawić na dyskotece w Klubie Bania. A w Bukowinie to raczej nudy.
Ale oczywiście priorytetem jest niestety komunikacja.

https://www.facebook.com/malorz/photos/ ... =1&theater

Nawet w zimie (znaczy w grudniu) mozna busem dojechać z Białki do Zakopanego, wiec dramatu nie ma. Oczywiście tych busów wiele nie ma, pewnie ostatni nie odjeżdza o późnej godzinie, ale możliwści są.
Białka to szerokie pojęcie. Z Bialki do Bukowiny (dolnej) daleko nie jest, można przejść.
Skoro za komuny można było mieszkać w Białce i od czasu do czasu wyskoczyć przez Zakopane w góry (ktoś pamięta PKS-y z Zakopanego po okolicy? To był koszmar), to tym bardziej obecnie.
Biłaka ma tę zaletę, że to spokojne miejsce, nie ma tego tłumu co w Zakopanym.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Kolega chciałby tu klub zareklamować zdaje sie.

A gdzie się górskowłóczyłeś, też bym chciał poczuć atmosferę.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

W domu siedzieć

_________________
"...nie tych droidów szukacie..."

Ale piwa nie ma...

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

No i najważniejsze. Gdzie spał.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Gdzie się włóczyłem ? Zacząłem od Wołowca, ale doszedłem tylko do przełęczy pod nim i wróciłem przez Rakoń i Grześ. Potem byłem piechotą na Kasprowym i wracałem czerwonym szlakiem do Kondratowskiej. Byłem też na Giewoncie niebieskim i zejście czerwonym. I jeszcze Piątka przez Szpiglasową. No i oczywiście Morskie Oko z Czarnym Stawem. Tyle pamiętam z pierwszego razu w Tatrach.

A gdzie spałem ?

No przecież pisałem, że w Bukowinie. Pod koniec czerwca przynajmniej codziennie do 22.00 wszystkie knajpy były otwarte. Bo w listopadzie w Białce tylko weekendy, że ciężko było obiad zjeść. Ciekawe, jak w jest w listopadzie w Bukowinie i Poroninie.

Osobiście z Kasprowego wole zejście do Gonsiennicowej.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Sokratesie , możesz jaśniej?
bo według mnie , czerwony przez Suche Czuby , to ładny i ciekawy szlak.
A do Gąsienicowe j to raczej żółty. Choć mogę się mylić.

W listopadzie ogólnie jest ujowo bo mniej połączeń niz kiedy indziej i jeśli rzeczywiście chcesz gdzieś chodzić a nie tylko mile spędzić czas w okolicy kwatery a liczysz na komunikację to może być problem.
W listopadzie śpi się w Zakopconym i można tam mieć przyzwoitą kwaterę za 35 pln.

ps nie ma czegoś takiego jak Kondratowska.

Tu to raczej słabo, bo większość busów na trasie Zakopane-Palenica Białaczańska jeździ Drogą Balcera Oswalda i tym sposobem nie jedzie przez Poronin i Bukowine.

Choćby był to i czarny. Jakie to ma znaczenie?

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Aaa.. dziękuję Wilczyco , już wiem . Nie doczytalem. Pardon mła. Stary , ślepy, nie doczyta a usiłuje się doktoryzować.

Sokratesie .
Więcej się nie odzywam