Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Słowacja - Lodowa Przełęcz.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=200
Strona 1 z 1

Autor:  TomaszMarek [ Śr kwi 13, 2005 5:16 pm ]
Tytuł:  Słowacja - Lodowa Przełęcz.

Mam dwa pytania:
1. Czy na Słowacji można samotnie wędrować po Tatrach? Czy prawo na to zezwala?
2. W tym roku w lipcu wybieram się na Lodową Przełęcz. Ile wynosi czas przejścia na odcinku: Javorina - Lodowa Przełęcz (Sedielko) - Javorina?
Może ktoś zna odpowiedź, z góry dziękuję.

Autor:  dresik [ Śr kwi 13, 2005 5:47 pm ]
Tytuł: 

Z tego co mi wiadomo to jak najbardziej mozna w pojedynke wędrować po TANAPie ( od 15 czerwca do 30 pażdziernika, bo poza tym okresem szlaki są zamknięte dla ruchu turystycznego powyżej Magistrali Tatrzańskiej i schronisk ) , choć już ze względów bezpieczeństwa jest to niewskazane.
Co do drugiego pytania to teoretycznie ( czyli według mapy Tatry Wysokie - wyd. Sygnatura) powinno wynieśc 11 i pół godziny dla przeciętnego turysty, a w praktyce to nie wiem, bo nie miałem jeszcze okazji wchodzić na Lodową.

Pozdrawiam.

Autor:  tomek.l [ Śr kwi 13, 2005 6:44 pm ]
Tytuł: 

Według mojej mapy (Vysoke Tatry VKU Harmanec) to czas wynosi 9.15
W te wakacje też się wybieram na Słowacje (prawdopodobnie pod koniec sierpnia) ale jeszcze nie mam dokładnie zaplanowanych tras. Być może na Sedielko też się wybiorę. Tylko że noclegi planuje raczej w schroniskach.

Autor:  senior [ Śr kwi 13, 2005 9:44 pm ]
Tytuł: 

Uwaga do map/oznakowan Slowackich :

1.Czasy sa dla NAPRAWDE wprawionych turystow - nie udalo mi sie jesczze nadgonic czasu wiecej niz 5 min na godzinie

2 W czasach nie sa brane pod uawagio odpoczynki )teoretycznie na 1h poowinno sie zrobic 5-10 min odpoczynek)

Wiec na 4h nalezy dla przecietnego turysty dodac 1h - to tak zdoswiadczenia

(trzeba o tym pamietac bo gdy sie chodzi po polskich szlakach to mozna nadgonic spokojie nawet o polowe wzgeldem tego co jest podane -a w Slowacji to se ne da ;)
pozdro

Autor:  tomek.l [ Śr kwi 13, 2005 10:08 pm ]
Tytuł: 

Mam zamiar kupić jeszcze mapę Tatr Słowackich Sygnatury to sobie porównam czasy przejśc na obu mapach.
Jeszczę sprawdzę co mówi o tym Nyka.

Autor:  senior [ Cz kwi 14, 2005 12:38 am ]
Tytuł: 

A tak przy okazji tomek - na slowacji praktycznei nie ma schronisk -to sa chotele-natomiast swietnie rozwiazana jest komuikacja z wiosek w okol tatr i to chyba jest najsensownejsze. Zamieszkac w Novej Lesnej albo Tatranskiej Poliance rano do waskotorowki (tatranskie elektrickie zeleznice) i za 2 zlote jestes juz pod szlakiem - ale wybor nalezy do Ciebie. pozdr
;)

Autor:  TomaszMarek [ Cz kwi 14, 2005 11:22 am ]
Tytuł: 

Mój plan jest właśnie taki. Szlak na Sedielko wychodzi z Javoriny, po polsku Jaworzyna. Wieczorem przybywam do leżącej o 2 km dalej miejscowości Podspady, bo tam będę się mógł przenocować, rano wyruszę o 4:00, za pół godziny nawet nie, jestem już przy szlaku. Tak, że nie muszę nawet korzystać z tej kolejki elektrycznej, bo to jest blisko (w tamtym rejonie zresztą nie ma tej kolejki). Ale warto wiedzieć na przyszłość że jest taka tania, dzięki senior za informację.

Autor:  tomek.l [ Cz kwi 14, 2005 6:07 pm ]
Tytuł: 

senior napisał(a):
A tak przy okazji tomek - na slowacji praktycznei nie ma schronisk -to sa chotele

Ale z tego co wiem są tam nie tylko hotele górskie. Chociażby:
- Chata pod Rysami (Schronisko pod Wagą)
- Schronisko Téry'ego
- Zbójnicka Chata
Z tego co wiem to są to właśnie schroniska. Nie wiem tylko czy są one podobne do tych w Polsce
Jeśli był ktoś w słowackich schroniskach to byłbym wdzięczny za jakieś opisy

Autor:  senior [ Cz kwi 14, 2005 10:34 pm ]
Tytuł: 

Pod rysami tak natomniast pozostale owszem czesto nazywaja sie schroniskami -ale sa to bardziej hotele ( nazekaja czesto na "Polakow" bo nikt poza naszymi nie wstaje tam przed 9 ;) -i nie budzi obslugi)
Ale masz racje kilka schronisk jest
pozdr

Autor:  tomek.l [ Cz kwi 14, 2005 10:46 pm ]
Tytuł: 

To mówisz, że jak będę chciał wstać o 6 rano to się narażę obsłudze. A właśnie, podobno w większości nocleg jest ze śniadaniem. A o której godzinie najwcześniej można liczyć na to śniadanie?

A tutaj można znaleźć rozkład jazdy kolejki
http://www.tanap.sk/slovensky/vlak.html

Autor:  hail [ Wt sie 29, 2006 7:53 pm ]
Tytuł: 

Lodowa Przełęcz to miejsce godne zwiedzenia z wielu względów, widokowo ślicznie, niestety dojścia do najwyższej przełęczy szlakowej do najkrótszych nie należą i co najważniejsze w pobliżu najciekawsze szczyty Tatr. Tylko czekać kiedy połączą jeszcze z Małym Lodowym wtedy będzie cel szczytowy także. Co do schronisk rzeczywiście trudno je nazwać hotelami. Tereho dzierżawią 2 rodziny 1 z nich to mojego znajomego przewodnika Franka, zmieniają się co jakieś 2 miesiące max w sezonie. Brak bieżącej wody daje znać się nie tylko turystom. Zbojnickie już lepsze typowe schronisko ładna okolica u podnoża Sławkowskiego niestety brak połączenia bezpośrednio z Terego wiadomo 1 stronne. Pod Rysami to rzeczywiście chata dobrze oddaje;) to co tam jest nie jest to może Vallot jak pod Blanckiem ale podobną pełni funkcję z tą różnicą że można coś zjeść:) i herbata z sokiem była njalepszą jaką piłem kiedykolwiek to mi utkwiło. Poza tym pełni funkcję wyłącznie asekuracji" poniżej HOTEL Popradzki przyjmie rzeszę ludzi. Poza tym przez Kogutka ku Wysokiej nie daleko śmiałki polskie chodzą:) Słowacy znikomy promil:) Szkoda że gonią jak sięwchodzi na Kopę Lodową :) cóż trzeba się wybrać kiedyś z Frankiem przez Kopę na Lodowy powrót klasycznie Koniem

Autor:  ania-kamzik [ Wt sie 29, 2006 8:38 pm ]
Tytuł: 

Własnie wróciłam, byliśmy z kolegą Pioterem na Lodowej
- moze relacja też będzie to dokładniejszy opis bedzie :)
W kazdym badz razie szlak zrobilismy niewiarygodnie szybko
- mielismy ruszać od Javoriny, ale ostatecznie lepiej wchodzic Lodowa niz schodzic po tych piargach - wiec start ze Smokowca

rano z Łysej wlekący sie niesamowiecie autobus ..
Start kolejka na Hrebieniok o 9.00
do Teryho przed 11.00 (mój rekord...normalnie jest w mapie 2.45g)
posiłek, zdjecia etc.
potem Lodowa (zastał nas deszcz i grad :( na dokładkę, kurde w tym usypujacym sie podejsciu..)
zejscie dolin Javorową do javoriny (baaardzo dłuzy sie ten szlak.. 3,5 -4 g planowo)
dokładnie o 17.00 bylismy na szosie w Javorinie
w sumie = 8godzin... razem z odpoczynkami...ale szliśmy naprawde szybko, takim górskim sprintem
jak dotąd to mój rekord

Autor:  Bombadil [ Wt sie 29, 2006 9:32 pm ]
Tytuł: 

Hejka. Mam takie pytanie przy okazji (coby nie zaśmiecać niepotrzebnie forum) - czy to ubezpieczenie na Słowacji można zakupić np. na Łysej Polanie? Albo może w leśniczówce TANAP-u na polanie Biała Woda? - w drodze na Mł. Wysoką nie ma schroniska. Z góry dzięks. :wink:

Autor:  zolffik [ Śr sie 30, 2006 5:39 am ]
Tytuł: 

Kiedys Janek napisal:

janek napisał(a):
baum napisał(a):
czy jest inny sposób, aby już na miejscu, w Tatrach wykupić taką polisę gdzieś w pobliżu Łysej Polany

1. Penzion Strachan Ždiar - ubezpieczenie Union
2. Penzion Krasuľa Ždiar 535 - ubezpieczenie Allianz

Autor:  Bombadil [ Śr sie 30, 2006 12:43 pm ]
Tytuł: 

To specjalnie do Zdziaru będę musiał się fatygować? Odpada - nie mam samochodu - inaczej to bym na Słowacji nocleg wziął.
A czy to w ogóle jest takie jedno-dniowe ubezpieczenie za kilka zł?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/