Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Spanie na Orlej Perci
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2065
Strona 1 z 2

Autor:  Forester [ So cze 03, 2006 7:27 pm ]
Tytuł:  Spanie na Orlej Perci

Zdarzyło się komuś kiblować na Orlej?

Autor:  dresik [ So cze 03, 2006 7:29 pm ]
Tytuł: 

A zdarzyło Ci się czytać FAQ :?: :twisted:

Autor:  piomic [ So cze 03, 2006 7:33 pm ]
Tytuł: 

No, to jest ten dresik, którego ostatnio mi brakowało...

Autor:  Kuba777 [ So cze 03, 2006 7:34 pm ]
Tytuł: 

Konkretna odpowiedź :wink:

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=259

Autor:  dresik [ So cze 03, 2006 7:35 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
No, to jest ten dresik, którego ostatnio mi brakowało...

Zmieniłem ton 8) :rofl_an:

Autor:  tomek.l [ So cze 03, 2006 8:17 pm ]
Tytuł: 

Ty też? :D

Autor:  dresik [ So cze 03, 2006 9:00 pm ]
Tytuł: 

A co mi tam 8)

Autor:  Forester [ N cze 04, 2006 1:17 pm ]
Tytuł: 

No ta jak, zdarzyło się komuś spać na Orlej Perci??

Autor:  zigulec [ N cze 04, 2006 2:22 pm ]
Tytuł: 

a ten dalej swoje ... :D :alien:

Autor:  tomek.l [ N cze 04, 2006 3:09 pm ]
Tytuł: 

Spać na grani? Po co?

Autor:  zigulec [ N cze 04, 2006 3:54 pm ]
Tytuł: 

Przeciesz kazdy odpowiedzialny czlowiek nie da sie zaskoczyc przez noc na grani Orlej Perci bo i po co ?

Autor:  KWAQ9 [ N cze 04, 2006 5:57 pm ]
Tytuł: 

A zdarzyło się komuś robić kupe na Orlej Perci??? :scratch: :lol:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Bombadil [ N cze 04, 2006 6:16 pm ]
Tytuł: 

Pamiętam, że raz ktoś się żalił, że miał na OP bliskie spotkanie III stopnia z tego typu niespodziewanką. Pewnie się mylę, ale coś mi się Piomic kojarzy. :roll:

Autor:  Jakub [ N cze 04, 2006 6:23 pm ]
Tytuł: 

Jak już spać na OP to lepiej pod granią a nie na jej ostrzu :twisted:

Autor:  piomic [ N cze 04, 2006 6:31 pm ]
Tytuł: 

Bombadil napisał(a):
Pamiętam, że raz ktoś się żalił, że miał na OP bliskie spotkanie III stopnia z tego typu niespodziewanką. Pewnie się mylę, ale coś mi się Piomic kojarzy. :roll:
Masz rację. Pewnie się mylisz.

Autor:  Bombadil [ N cze 04, 2006 6:43 pm ]
Tytuł: 

No nic, może ktoś się przyzna. :D

Autor:  zigulec [ N cze 04, 2006 6:56 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
A zdarzyło się komuś robić kupe na Orlej Perci??? :scratch: :lol:

Pozdrawiam!
Bartek :D


ja nie robilem ale za to malo co w konkretno łajno nie wlazlem na Rysach. Pewnie ktos tam nocowal....

Autor:  KWAQ9 [ N cze 04, 2006 7:48 pm ]
Tytuł: 

zigulec napisał(a):
malo co w konkretno łajno nie wlazlem na Rysach.


:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

Szczyt polskich szczytów - gówno na Rysach... :lol:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  zigulec [ N cze 04, 2006 8:03 pm ]
Tytuł: 

nawet Chuck Norris by nie nasrał na Rysach.

Autor:  piomic [ N cze 04, 2006 8:31 pm ]
Tytuł: 

Bo Chjuck nie sra. On defekuje - z półobrotu oczywiście.

Autor:  GeoT [ Wt cze 06, 2006 11:35 am ]
Tytuł: 

Ło matko, ja się zastanawiam jak tam wleźć, a ty chcesz tam kimać :?:
Respekt brother :bowdown: :wink:

Autor:  Ataman [ Wt cze 06, 2006 12:40 pm ]
Tytuł: 

GeoT napisał(a):
ja się zastanawiam jak tam wleźć


Parę szlaków masz do wyboru. Wybierz jeden i już.

Autor:  KWAQ9 [ Wt cze 06, 2006 12:42 pm ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Parę szlaków masz do wyboru.


A najłatwiej desantem... :lol: Tylko uważaj żeby Cię nie zniosło... :twisted:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  GeoT [ Wt cze 06, 2006 12:47 pm ]
Tytuł: 

Aaale mądrzy :)
Tyle to i ja wiem (oprócz tego desantu oczywiście :twisted: )
Gorzej żeby jakoś się przekonać, że jak się już tam wejdzie to się da radę przejść i zejść zamiast robić problemy innym blokując nable szlak :roll:

Autor:  KWAQ9 [ Wt cze 06, 2006 12:51 pm ]
Tytuł: 

GeoT możesz zawsze robić Orlą na kilka razy, są takie możliwości i powiem Ci że to nawet rozsądna myśl choć nie ma to jak raz a (dobrze) do końca... :twisted: :lol:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Ataman [ Wt cze 06, 2006 12:52 pm ]
Tytuł: 

GeoT napisał(a):
Aaale mądrzy :)
Tyle to i ja wiem (oprócz tego desantu oczywiście :twisted: )
Gorzej żeby jakoś się przekonać, że jak się już tam wejdzie to się da radę przejść i zejść zamiast robić problemy innym blokując nable szlak :roll:


Ale nie bardzo rozumiem jak się można o tym przekonać inaczej niz poprzez wejscie tam i przejscie jakiegoś odcinka. :roll: :?: Tzn. w sumie rozumiem nawet - mamy tu kilku wytrawnych teoretyków :wink:

Autor:  GeoT [ Wt cze 06, 2006 1:07 pm ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Tzn. w sumie rozumiem nawet - mamy tu kilku wytrawnych teoretyków :wink:


Oj widzę, że nawet bardzo dobrze mnie rozumiesz :)
Bo jeśli chodzi o teorię, to ja Orlą mam w paluszku. Gorzej z praktyką.
Powiem wam, że uwielbiam oglądać zdjęcia z Orlej, których tu na forum nie brakuje, tyle że odbierają one czasem wiarę w siebie :?
Podzielam pogląd, że na trudne trasy nie powinni się na siłę pchać amatorzy, bo tylko innym przeszkadzają. I ja po prostu nie wiem czy jestem już gotów (a wrzesień i planowany wyjazd w Tatry coraz bliżej).
Byłem co prawda na Świnicy i Zawracie i nie miałem duzych problemów ale wiem, że tam jest gorzej (i dlatego tak tam ciągnie :twisted: )

Autor:  Ataman [ Wt cze 06, 2006 1:12 pm ]
Tytuł: 

GeoT napisał(a):
Oj widzę, że nawet bardzo dobrze mnie rozumiesz :)
Bo jeśli chodzi o teorię, to ja Orlą mam w paluszku. Gorzej z praktyką.
Powiem wam, że uwielbiam oglądać zdjęcia z Orlej, których tu na forum nie brakuje, tyle że odbierają one czasem wiarę w siebie :?
Podzielam pogląd, że na trudne trasy nie powinni się na siłę pchać amatorzy, bo tylko innym przeszkadzają. I ja po prostu nie wiem czy jestem już gotów (a wrzesień i planowany wyjazd w Tatry coraz bliżej).
Byłem co prawda na Świnicy i Zawracie i nie miałem duzych problemów ale wiem, że tam jest gorzej (i dlatego tak tam ciągnie :twisted: )


Jak zrobiłeś Świnicę i Zawrat to ja bym sie nie bał za mocno na Twoim miejscu. Jak pomimo tego sie obawiasz to może zacząć jak KWAQ mówi - etapami - od tych łatwiejszych fragmentów Orlej ? Np. wejdź na Kozi Wierch od "5" /lajcik/ i przejdź do Zadniego Granata. Następnegpo dnia wejdź na Zadni zielonym od Czarnego Stawu G. i dojdź do Skrajnego. To te prostsze, ale trochę złapiesz obycia tak aby potem można atakować Krzyżne - Skrajny albo Kozi - Zawrat.

I pamiętaj, ze choć OP jest selektywna dosyć to czasem na zdjeciach wyglada to duzo trudniej niż jest w rzeczywistości :wink:

Autor:  KWAQ9 [ Wt cze 06, 2006 1:15 pm ]
Tytuł: 

Ataman napisał Ci idealnie jak najlepiej zrobić tylko licz się z tym że w tym roku może być troszkę więcej śniegu niż zwykle i po stronie północnej szlaku może być problem (mówię tu szczególnie o kawałku Zawrat - Kozia P. -> Żleb Żydowski) ale jak zaczniesz od Granatów to poczujesz smak Perci... 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  GeoT [ Wt cze 06, 2006 1:25 pm ]
Tytuł: 

Dzięki za te rady, nawet nie wiecie ile dla mnie warte :thumleft: Poważnie.
I dokładnie tak zrobimy :!: Muszę jeszcze tylko przekonać małżeństwo naszych przyjaciół, którzy nas Tatrami zarazili (a z którymi zawsze jeździmy) żeby chcieli pójść tą prostszą trasą, bo oni są starymi wyjadaczami ale też jakimś cudem na Orlej jeszcze nie byli. Mieliśmy tam wejść już w tamtym roku ale spadł wtedy śnieg (było to coś koło połowy września) i ze względu na nas zrezygnowali.
A że Mariusz jest elektrykiem i sporo robi na wysokościach a do tego w Tatry jeździ od 12 lat to jemu pewnie pasowałby jak najtrudniejszy szlak. Ale da sie przekonać.
Jeszcze raz dzięki :wink:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/