Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

wypad w Tatry Słowackie
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2181
Strona 1 z 2

Autor:  psionides [ Pn cze 26, 2006 5:04 pm ]
Tytuł:  wypad w Tatry Słowackie

Ahoj! :)
Dawno mnie tu nie było... ściślej mówiąc od 10.02... no ale co zrobić, takie życie, nie było kiedy :?

Teraz w przyszłym tygodniu (od 3.7) wybieram się z kolegami w Tatry Słowackie (Wysokie, bo podobno że nie ma sensu zaliczać Zach. i Wys. w jeden tydzień?...). No i chciałem zasięgnąć jakiejś porady, gdzie by się można przejść. Z tego co się orientuję to żadna z tych osób które jadą nie były jeszcze w tej okolicy, chociaż niektórzy chodzili już trochę po Tatrach czy nawet Alpach, ale nie wszyscy, generalnie nie mogę zakładać wysokiego poziomu doświadczenia ani tzw. "odporności na ekspozycje", jako że ja sam takowych specjalnie nie posiadam :) (chodziłem głównie po Beskidach i po Tatrach Zachodnich w Polsce, z Wysokich to byłem chyba tylko na Szpiglasowej w zeszłym roku).

Wymyśliłem na razie takie trasy:
- na początek: Wodospad Skok albo Skrajne Solisko
- Osterwa + Batizovske Pleso
- Teryho Chata (dojście do chaty i potem z powrotem)
- Velka Svistovka (aka Rakuska Czuba)
- Zbójnicka Chata (dojście i z powrotem)
- wjazd na Łomnicę kolejką (podobno ładne widoki są?...)
- w jeden dzień jakaś wycieczka do Raju, jeszcze nie wiem gdzie dokładnie

Co sądzicie, mogą być takie trasy? Czy może macie jakieś lepsze propozycje? (Starałem się nie dawać rzeczy typu Krywań czy te przełęcze w okolicach Teryho Chaty i Zbójnickiej, bo tam jest chyba trochę niefajnie z tego co słyszałem (niefajnie broń Boże nie w sensie że brzydko, tylko że może być ciężko i przepaściasto :) ))

PS. Miałem jeszcze na Rysy iść, bo mi się wydawało że od południa jest łatwiej, ale przeczytałem taki opis:
Cytuj:
Zważywszy, że trasa na Rysy od południowej strony jest łatwiejsza (zwróć uwagę na brak liczebnika nieokreślonego "o wiele") istnieje duża szansa na powodzenie, jednak pod kilkoma warunkami.
Aby zostać biorcą najpiękniejszych, najrozleglejszych i najbardziej ujmujących krajobrazów w "turystycznych" Tatrach musimy wyjaśnić sobie dwie rzeczy. Przede wszystkim trudności - są i to nie małe. Co prawda dopiero od Przełęczy Waga (Váha, 2337 m), ale za to znaczne i jak to się mówi językiem literackim, wymagana jest niewrażliwość na ekspozycję. Użyję sformułowania potocznego i powiem - przepaści, jak jasny gwint.

I zwątpiłem :)

Autor:  tomek.l [ Pn cze 26, 2006 5:16 pm ]
Tytuł: 

Wycieczki łatwe, choć troche się możesz na niektórych zmęczyć.
Ale z "Wysokich Tatr" to nie wiele "zaliczysz" oprócz wjazdu kolejką.

Autor:  tomek.l [ Pn cze 26, 2006 5:22 pm ]
Tytuł: 

Nyka o szlaku na Rysy pisze "odcinki eksponowane, trudności niewielkie"

Autor:  psionides [ Pn cze 26, 2006 6:22 pm ]
Tytuł: 

Zmęczyć to nie problem, bo takie wycieczki na 9 godzin drogi to norma, tylko nie jesteśmy przyzwyczajeni właśnie do takich ekspozycji i innych takich przyjemności :)

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 27, 2006 6:32 am ]
Tytuł: 

psionides napisał(a):
PS. Miałem jeszcze na Rysy iść, bo mi się wydawało że od południa jest łatwiej, ale przeczytałem taki opis:
Cytat:
Zważywszy, że trasa na Rysy od południowej strony jest łatwiejsza (zwróć uwagę na brak liczebnika nieokreślonego "o wiele") istnieje duża szansa na powodzenie, jednak pod kilkoma warunkami.
Aby zostać biorcą najpiękniejszych, najrozleglejszych i najbardziej ujmujących krajobrazów w "turystycznych" Tatrach musimy wyjaśnić sobie dwie rzeczy. Przede wszystkim trudności - są i to nie małe. Co prawda dopiero od Przełęczy Waga (Váha, 2337 m), ale za to znaczne i jak to się mówi językiem literackim, wymagana jest niewrażliwość na ekspozycję. Użyję sformułowania potocznego i powiem - przepaści, jak jasny gwint.

I zwątpiłem


To jest prawdopodobnie cytat ze świętej pamięci Ceperskiego Przewodnika. Tu Pan Mieczysław troszkę przesadził. Przepaście , owszem są, ale trzeba odejść od szlaku po pare metrów w bok. Także walcie śmiało. Szedłem tą trasą 30 lipca . Po drodze 30 stopni w słońcu plus piękny śnieg na piargach i pod Wagą, oraz porywisty wiatr

P.s. Największe trudności mogą być z opuszczeniem Chaty pod Rysami 8) :lol:

P.s. 2 Z Krywaniem ponoć tak samo. Skoro lubisz długie trasy, to idź. Oczywiście pisze o wersji bezśnieżnej.

Autor:  nomak [ Wt cze 27, 2006 8:41 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
[
To jest prawdopodobnie cytat ze świętej pamięci Ceperskiego Przewodnika.


Tak, to nawet na pewno jest cytat z "Ceperskiego..." co do trudnosci od slowackiej strony - w moim odczuciu technicznych nie ma zadnych, fragment z lancuchem zbyteczny przy suchej skale. Za to sa trudnosci, ze tak powiem - wytrzymalosciowo-kondycyjne. Bylo nie bylo do pokonania jest roznica wzniesien ok 1150m [od Strbskego Pleso] a przejscie trasy zajmuje ok. 9 godzin [choc zapewne sa tacy ktorym zajelo to mniej czasu]. Najgorsze w moim odczuciu sa zakosy ktorymi podchodzi sie do Chaty Pod Rysami. Potem bliskosc celu dodaje skrzydel;)

Autor:  don [ Wt cze 27, 2006 8:46 am ]
Tytuł: 

Prosty sposób na zakosy i długą drogę - nie patrzeć do przodu zbyt perespektywicznie, tylko pod nogi. Jest zdecydowanie krócej.

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 27, 2006 10:22 am ]
Tytuł: 

psionides napisał(a):
Wysokie, bo podobno że nie ma sensu zaliczać Zach. i Wys. w jeden tydzień?...).


A czemu to ?

Tak wogóle, to racje ma Tomek. Wysokie to sobie teraz obejrzysz z Łomnicy ( jak nie będzie wiało ). Uderz też w Zachodnie - Rohacze; budowa , ekspozycje , itp prawie jak Wysokie.

Autor:  jakaja [ Wt cze 27, 2006 10:32 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
- Rohacze

Mam prośbę.Napiszcie mi co nieco o Rohaczach,bo chciałabym się na nie wybrać.Oczywiście już sobie trochę poczytałam i pooglądałam,ale nie ma jak to ktoś "na żywo"opowiada.Najbardziej interesuje mnie koń rohacki.Słyszałam,że jes baaardzo trudny.No i czy da się to jakoś porównać do Orlej(tzn.trudniej czy łatwiej niż OP) 8)

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 27, 2006 10:39 am ]
Tytuł: 

Witaj. Ja szedłem od Wołowca. Szlak idzie granią , ubezpieczony kilkoma łańcuchami, lub dróżką pod ( zero trudności ). Przed Ostrym trzeba troszkę podciągnąć się, potem występuje źrebak :lol: . Około 5 - 6 metrów idziesz po lewej stronie , łańcuszek przydatny. Potem szczyt. Droga do Płaczliwego łatwiejsza, tak samo jest obejście dołem. Pamietam jeden kominek w dól, z łańcuchem. Doszedłem do Smutnej Przełęczy. Trzy Kopy na ten rok. Ogólnie wg mnie łatwiej niż Orla. I o wiele gorszy stan łańcuchów - o wiele za długie. a jeden to sobie nawet swobodnie latał na wietrze :lol: Zdjęcia rzuce do dwóch dni.

Autor:  jakaja [ Wt cze 27, 2006 10:45 am ]
Tytuł: 

Dzięki :D Widać nie taki konik straszny jak go malują.W tym roku nie dam rady tam iść,ąle za rok...Czekam na zdjęcia.

Autor:  psionides [ Wt cze 27, 2006 11:13 am ]
Tytuł: 

A nie wiecie jaki jest stan uśnieżenia po słowackiej stronie w tej chwili? Bo jak byłem po Bożym Ciele w Nowym Targu to widziałem taką ładną białą panoramę Tatr... z tym że to były polskie (zakładam że od południa trochę bardziej grzeje...) i to było jak mówię półtora tygodnia temu, a przez ten czas były straszne upały... Bo szczerze mówiąc wolałbym za dużo po śniegu nie zasuwać, jako że sprzętu specjalistycznego typu raki kijki itd. w ogóle nie mamy.

Autor:  KWAQ9 [ Wt cze 27, 2006 2:26 pm ]
Tytuł: 

A co powiecie na taką wyprawę?

Stary Smokowiec - Siodełko - Chata Tery'ego - Czerwona Ławka - Zbójnicka Chata - Siodełko - Stary Smokowiec...

Dam rade to to zrobić jednego dnia???

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  zolffik [ Wt cze 27, 2006 2:30 pm ]
Tytuł: 

no bardzo fajna wycieczka ale jak juz bedziesz przy chacie tery'ego to warto przed czerwona lawka wczesniej podejsc na lodowa przelecz a pozniej sie wrocic na czerwona lawke. a wlasnie co z malym lodowym? zrobili tam szlak czy nie?

Autor:  KWAQ9 [ Wt cze 27, 2006 2:34 pm ]
Tytuł: 

No fajnie Zolffiq tylko podchodząc Lodową tracę około 2:30 ale ile za to zyskuję... 8) :twisted:
Na Lodowy nie ma szlaku, przynajmniej na mapie, chyba że idziesz z Bogusiem... 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  tomtom [ Wt cze 27, 2006 2:51 pm ]
Tytuł: 

Dresik dal rade, modzio dal rade, nawet ja dalem rade, a gdzie nam prostaczkom do Ciebie :mrgreen:

Autor:  KWAQ9 [ Wt cze 27, 2006 3:26 pm ]
Tytuł: 

tomtom napisał(a):
Dresik dal rade, modzio dal rade, nawet ja dalem rade, a gdzie nam prostaczkom do Ciebie :mrgreen:


:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

Jaki czas mieliście??? :scratch:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  tomtom [ Wt cze 27, 2006 4:24 pm ]
Tytuł: 

3.15 :mrgreen: z Hrebienoka na Czerwoną.

Autor:  tomek.l [ Wt cze 27, 2006 4:26 pm ]
Tytuł: 

Dodajmy, że w niesprzyjających warunkach :)

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 27, 2006 5:12 pm ]
Tytuł: 

Dodajmy, że 3.15 macie zawsze :lol:

Autor:  KWAQ9 [ Wt cze 27, 2006 6:01 pm ]
Tytuł: 

tomtom napisał(a):
3.15 :mrgreen: z Hrebienoka na Czerwoną.


A mi mów Papa Smerf... :lol:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  don [ Wt cze 27, 2006 6:15 pm ]
Tytuł: 

Bartku ze mną 2.55. I na Lodową Przełęcz jest szlak tylko prz#%T^ bo straszne piarżysko.Z Lodowej na Czerwoną Ławkę można przejść bez wracania. Ale ogólnie to Lodową Przełęcz lepiej zrobić przez Lodowy .

Autor:  KWAQ9 [ Wt cze 27, 2006 6:43 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Stary Smokowiec - Siodełko - Chata Tery'ego - Czerwona Ławka - Zbójnicka Chata - Siodełko - Stary Smokowiec...


Boguś a jak oceniasz czas tej wyprawy??? :roll:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  don [ Wt cze 27, 2006 6:54 pm ]
Tytuł: 

Jak nie zalegnę w Terince to z Hrebenioka do Hrebenioka powinno wystarczyć 6-7 godzin.Ze skrótami i bez Zbojnickiej chaty można jeszcze szybciej o 0.5 godziny.

Autor:  KWAQ9 [ Wt cze 27, 2006 6:56 pm ]
Tytuł: 

Boguś jedź z nami i poprowadź nas skrótowo i ten pomysł na Czerwoną przez Mały Lodowy też mi się podoba... 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  don [ Wt cze 27, 2006 7:04 pm ]
Tytuł: 

Zostaw te mapy. Od tego mozna zbzikować czego przykłady są na forum.
Kto mówi o Małym Lodowym? Można przejść trawersem przez Biała Ławke.

Autor:  KWAQ9 [ Wt cze 27, 2006 7:08 pm ]
Tytuł: 

kc-19 napisał(a):
Zostaw te mapy. Od tego mozna zbzikować


I za to Go lubie!!! :lol: 8) :twisted:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Łukasz T [ Cz cze 29, 2006 3:35 pm ]
Tytuł: 

Zdjęcia z Rohaczy i okolic.

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  Ataman [ Cz cze 29, 2006 3:38 pm ]
Tytuł: 

Kapitalne fotki, jaka piękna gromadka weekendowych turystów :) A mówiąc poważnie mam nadzieję Łukasz, że planujesz tam pójść jeszcze raz. ja się pisze 8)

Autor:  Łukasz T [ Cz cze 29, 2006 3:42 pm ]
Tytuł: 

Planuje iść jeszcze dalej , za Smutną Przełęcz. Zgadamy się.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/