Forum portalu turystyka-gorska.pl

Jakie są Wasze wrażenia znad Morskiego Oka?
Ja za każdym razem jak jestem w Tatrach to odwiedzam to urokliwe miejsce.
Żałuje jednak bardzo, że prowadzi tam szosa. Gdyby jej nie było to Moka nie odwiedzałoby w sezonie 7000 osób dziennie. Jak przedostatnio tam byłam w lipcu to nawet nie było 'wolnego kamienia" żeby usiąśc. Natomias rok temu byłam nad Mokiem we wrześniu i było o połowę mniej ludzi.
Polecam wszystkim wyprawę nad Morskie Oko przez Dolinę Roztoki i DPSP.
PS Szkoda mi tych ludzi, którzy idą szosą i omijają DPSP.
Oni naprawdę nie wiedzą co tracą! ! !

A mnie sie wydaje ze wiekszosci to wisi czy tam sa dookola gory czy nie, czy stawy sa takie czy siakie. Wjada sobie bryczka, potem zejda, poczytaja te sliczne tablice jakie nie tak dawno wystawil TPN z miejscami 'znaczacymi' i beda mieli co opowiadac w domu, ile km przeszli itd. Ja prawde mowiac nie lubie morskiego oka, ale to zapewne ze wzgledu na te tlumy wlasnie. Pewnie zupelnie inaczej sprawa wyglada jak ktos tam nocuje i wychodzi sobie przed schronisko o 6, wtedy podejrzewam staw ten ma urok jak rzadko ktory. W sumie przypominam sobie tylko jeden mily akcent z MO jak niegdys na wycieczce (jeszcze szkolnej) wjezdzalismy saniami ciagnietymi przez konie pod samo schronisko zima Teraz tym koniom wspolczuje ale wtedy byla to jazda pelna wrazen

Niewątpliwie piękne, ale te tabuny... Dla mnie tłum odbiera przyjemność obcowania z górami... Może wieczorkiem, w nocy...

Te tłumy sa rzeczywiście straszne,raz udało mi sie być w Morskim Oku ok.8:00 -tylko kilka osób kręcących sie przy schronisku z prawdopodobnym zamiarem wejścia na Rysy lub Przełęcz pod Chłopkiem->>piękna sprawa

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Tak te tłumy są straszne,a jeszcze straszniejsze są te bryczki. Ja zawsze się zastanawiam jaki ma sens to, że ktoś przyjezdza w góry, a potem jezdzi wszędzie gdzie się da bryczką. jak mu się nie chce chodzic to niech pojedzie nad morze.

Tak ale ile za te bryczki chcą cenią się. Powinni tam zrobić wyporzyczalnie rowerów to by było dobre a nie... te biedne konie.

moze i byloby dobre ale cosik mi sie wydaje ze skonczyloby sie na kilkudziesiecu wypadkach w sezonie (pelno ludzi, stosunkowo stromo, asfalt i badz co badz skarpy )

Szczerze powiedziawszy nie wytrzymuję nad Mokiem dłużej niż pół godziny.Tłumy mnie dobijają. Już wolę Czarny staw.

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

nie no masz racje ale co powinni zrobić z tym albo mnie ludzi albo lepszy dojazd

Jedynym i najlepszym rozwiazaniem byloby puszczenie busów na takiej zasadzie jak na trasie rondo kuznickie-kuznice. Oczywiscie nie pod samo schronisko, ale do miejsa gdzie parkuja bryczki. Podejrzewam jednak ze przede wszystkim droga musialaby byc gruntownie zmodernizowana i wyremontowana ! Marzenia

Sądze żeby nie pozwolili jechac busom :/

taaa.. i jeszcze wiecej ludzi..
mi najbardziej szkoda koni

_________________
co Cię nie zabije to Cię wzmocni

Święty Szatanie uchroń nas przed tym


Już pomijam kwestie ekologiczne, ale tysiące nowych turystów wypełzających z busów to szok. A temat bezpieczeństwa na drodze to też temat rzeka.

Zresztą autobusy już tam jeździły. Na Włosienicy był parking.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Chyba z tej sytuacji nie ma wyjścia bedzie tak jak było

A ktoś mi mówił, że po stronie Słowackiej mają zkazać jeżdzić rowerom

nowłaśnie powinni zrobić rowery tak jak w dolinie ch.

_________________
co Cię nie zabije to Cię wzmocni

raczej to by nie zdało egzaminu. sama byłam swiadkiem jak w Dolinie Chochołowskiej dwóch rowerzystów mknęło przed siebie nie patrząc w ogóle na ludzi. Potem się zastanawiałam czy udało im się dojechac do parkingu nikogo nie "uszkadzając".

Jak ktoś chce zobaczyć Moko to niech tam dojdzie na własnych nogach.

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

szukalem tego slowa w ostatnim poscie - Wlosienica hehe Przeciez nie trzeba tych turystow puszczac na zywiol. Wystarczy zrobic limit busow, kupuje sie bilet w dwie strony, tak jak teraz planuja na kasprowy. W ten sposob mozna nawet zmniejszyc oblepienie MOka.

...::EDIT::...

a co do pieszych, mozna zakazac ruchu pieszego, a szlak pieszy na morskie oko wiodlby od DPS przez swistowke

zgadzam się. taki wysiłek to im nie zaszkodzi.
chyba ,że jakas "kobietka" zamierza iśc do Moka w szpileczkach lub japoneczkach (takie widoki się często widuje!!!!)

A to już jej problem. Niech idzie nawet boso,albo jedzie na molo do Sopotu

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

W tym roku będę tam spać i mam nadzieję przekonać się jak to jest nad Mokiem bez tłumów

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

Niech omijaja...tam panuje taki spokoj... piekna dolinka chociaz i tam juz przybywaja i w schronisku to ciezko wysiedziec.. spotkało mnie to niestety...
a co do wspomnien znad Moka to sa super, rano wsaje jest cudnie, ta cisza tylko kilka osob... poranny wschod slonca oswietlajacy... ten cudowny widoczek przy sniadanku z powrotem niekiedy bywa..., jak wracam i widze te wszystkie tlumy zostaje jaknajdluzej tam..

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Trasa na Morskie koszmarna Oczywiście samo Morskie widokowo bardzo urokliwe, ale tłumy niesamowite. Mówiąc o widokach mam na myśli przyrodę, a nie ludzi opalających się tam Oprócz tego, niesamowity zgiełk, ludzie dzwoniący do rodziny bliższej i dalszej z hasłami typu: cześć, właśnie opalam się nad Morskim Okiem. Z pewnością jak jeszcze wrócę nad Morskie, to będę tam szła od strony Pięciu Stawów, dzięki temu asfalt zaliczę tylko w jedną stronę

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Limit busów i zamknięcie ruchu pieszego to się jakoś kupy nie trzyma,bo wjada sobie jacyś przypadkowi ludzie,a jak ktos ma chęci i siły,żeby iśc np.na Rysy czy Przełęcz pod Chłopkiem to ma dreptać przez Dolinę 5 Stawów w końcu jednak nie każdy kończy swoje plany górskie nad Morskim Okiem:)

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Wszak zdobycie MOka nie jest chyba szczegolnym osiagnieciem. W Slowacji na ten przyklad parkingi sa duzo wyzej w gorach co pozwala na zaoszczedzenie czasu przy podejsciach.
Ale musze sie z Toba Haniu zgodzic, ze nie ma dobrego rozwiazania dla MOka. Poprostu jest jednym z tych miejsc, obok np kasprowego gdzie zawsze zbierac sie beda Ci co chcieli nad morze ale turnusy byly pozajmowane...

Ej nie zawsze wiesz kto tam idzie przecierz kidyś sam chodziłeś tam tylko żeby zobaczyć MO, to co jeżli ktos lubi góry to nie moze iść nad MO? A tak po za tym to tacy ludzie się wracaja w połowie drogi

Mi np. po całym dniu chodzenia nie chce się wracac Doliną Roztoki. Jak już poruszam się w tamtych okolicach to zaczynam wędrówkę od Doliny Roztoki i DPSP, a potem wracam asfaltem. czasem szosa się przydaje.

nie badzcie tacy ortodoksi. jak bedziecie miec 70 lat to bedziecie blogoslawic szose i koniki

i kolej marki Ursus o zapozyczonej ze szczytu nazwie - Rakoń w Chochołowskiej

No cóż... Bardzo lubie Morskie Oko. Lubie je odwiedzac po sezonie. W sezonie 'turysci' psują nieco klimat jaki niewątpliwie posiada ten zakątek naszych Tatr. Wtedy udaje sie w górne partie Gąsienicowej. Np nad Zmarzły Staw. Tak tam dziko, spokojnie, cudownie.... Ehhhh