Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pn maja 13, 2024 8:36 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2057 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 69  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 11, 2005 6:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Odnośnie straszenia:
http://img411.imageshack.us/my.php?image=jalatam1sz.jpg
a kierowca, OluŚ, pił co innego:
http://img411.imageshack.us/my.php?image=gulgul2un.jpg
bo inaczej byliby potrzebni oni:
http://img411.imageshack.us/my.php?imag ... ego2wi.jpg

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 11, 2005 7:29 pm 
Ola, bardzo sympatyczne fotki na Twoich stronach :)
Jak tak na nie patrze to nie wiem czy nie zapozyczę się znowu i nie pojadę na któryś łykent w tatery... :roll:

Pozdrawiam


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 12, 2005 11:23 am 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
suślica napisał(a):
nie patrze to nie wiem czy nie zapozyczę się znowu i nie pojadę na któryś łykent w tatery... :roll:

Pozdrawiam


Skąd ja to znam ;) Jak sobie teraz oglądam fotki Piomica i Pioto to mnie skręca...taka pogoda, takie wycieczki a ja w Olkowie :?
I jeszcze mnie sms-ami dręczyli "Murowaniec-Krzyżne-"5" a ja biedna na nizinach...ehhh

Piomic napisał(a):
a kierowca, OluŚ, pił co innego:
http://img411.imageshack.us/my.php?image=gulgul2un.jpg


ufff


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 13, 2005 11:41 am 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
suślica napisał(a):
fotki na Twoich stronach :) Pozdrawiam


Niestety nie są to moje stronki, korzystam z "gościnności" innych :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 7:13 pm 
Obeszłem troszku już Tatry sporo choć nie wszystko widziałem dość dużo tez czytałem i nurtuje mnie jedna myśl przeczytałem na necie w dzile turystyka gościu napisał że zrobił całą Orlą Perć we wrześniu.To jest dla ścisłość z Kużnie-Boczań-Murowaniec-Kżyrzne-Granaty-Kozi Wierch-Zawrat-Świnica-Kasprowy i wyrobił się na ostatnią kolejkę do Kużnic. Może i to trochę nie normalnę ale zastanawiam się czy jest to możliwe.Przeczytałem tu wszystkie posty o Orlai Perci i pomyślałem że może ktoś mi odpowie.Bo mi osobiście wydaje się to troszku naciągnięte.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 7:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
Teoretycznie to jest możliwe.
Z Kuźnic na Krzyżne w dobrym tępie z 3, 4 h, a Orla z 7 i potem na kolejkę.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 8:20 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Wg mnie czas przejścia tej trasy z Kużnic wynosi do Murowańca 1,30 h przy dobrym tempie. Na Krzyżne dokladamy kolejne 2 - 2,15 przy dalej dobrym tempie. Orla do Zawratu to okolo 5,30 - 5,45 przy tym samym dobrym tempie. Czyli od Kużnic mamy już 9,15 h - 9,30 h. Dalej na Kasprowy to kolejne 1,30 - 1,45 przy tym samym dobrym tempie. A więc całość około 11 h - 11,30 h przy dobrym tempie. No wiec nie jest tak żle.
Wiec jest możliwe, że delikwent przeszedł tą trasę i zdażył na ostatni wagonik z kasprowego, ale (no właśnie te ale) musiał spełnić parę warunków:
1. Z Kużnic musiał wyjść nie póżniej niż przed 6 rano (negując pozostałe warunki), bo ostatni wagonik z Kasprowego jest we wrześniu o 18.
2. Musiał isć bardzo dobrym tempem, jednak czlowiek to nie maszyna wiec zatrzymać się by trochę odsapnąć też musial. Wiec stracił na całej trasie conajmniej 0,30 h .
3. Nie wziął ze sobą aparatu. Na zrobieniu jedenej fotki by się nie skończylo . Więc jak wziął to traci kojene parenaście minut jezeli miał cyfrówę a jeszcze wiecej jak analoga ( nie daj Boże lustrzanke).
4. Potrzeby fizjologiczne, jeśli załatwiał minimum 5 minut strat.
5. Wrzesień, a wiec ruch turystyczny zwłaszcza no Orlej jeszzce nie zmalal. Jezeli spotkał zator przy trudniejszych fragmentach to kolejne minuty. Okolo 15-30 minut straty na całej trasie.
Tak wiec jezeli nasz "maratonczyk" spełnia warunki 2-5 to niestety do czasu podstawowego doliczamy okolo 1 h -1,30 h. Jak nie no to szczęsciarz :twisted: A zatem z punktu 1 wynika, że aby osiagnać swój cel przy jak na wrzesień dobrych warunkach z Kużnic start przed 5. I po drodze ządnego biegania do strumieni :D Trasa fajna na lato gdzie ostatni wagonik o 21 wiec automatycznie mamy czas ( + 3 h) na jakos tam chwile relaksu, nie dużą co prawda, ale zawsze i póżniejsze wyjście z Kużnic.

PS. Jak dla mnie taka trasa we wrześniu jest porównywalna do pójścia do knajpy i naje... się do nie przytomości. Bo z tego tylko się pamieta o której się weszło do tej knajpy i powrót do domu. Czyli tyle ile nasz "maratończyk' z tej trasy nam przekazał. O ktorej wyszedł i wrócil. Koniec :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 8:59 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt lip 05, 2005 3:50 pm
Posty: 748
>Wg mnie czas przejścia tej trasy z Kużnic wynosi do Murowańca 1,30 h przy dobrym tempie.

Chlopaku, co to znaczy "w dobrym tempie"? Bo w takim, jakim doszlismy do Slaskiego Domu z Polanki to bys Boczaniem byl w Murowancu w 40 minut gora, na ten przyklad. Poza tym pomysl z kolejka jest mocno chybiony. Duzo lepiej skorzystac ze szlaku z Przeleczy Swinickiej i sruuuu do Kuznic. Podejmuje sie wyjsc 6.00 i byc nieco przed 20.00 z powrotem, a po drodze wystrzelac 36-klatkowy film na panoramy z Dresikiem jedzacym jogurt na pierwszym planie :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 9:06 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
tomtom napisał(a):

Chlopaku, co to znaczy "w dobrym tempie"? Bo w takim, jakim doszlismy do Slaskiego Domu z Polanki to bys Boczaniem byl w Murowancu w 40 minut gora, na ten przyklad.

No racja tam to my szliśmy jak w transie :D

tomtom napisał(a):
Poza tym pomysl z kolejka jest mocno chybiony. Duzo lepiej skorzystac ze szlaku z Przeleczy Swinickiej i sruuuu do Kuznic.

No dobra pomijając ten fakt, ale chodzilo o kolejke czy się zdązy :D

tomtom napisał(a):
Podejmuje sie wyjsc 6.00 i byc nieco przed 20.00 z powrotem, a po drodze wystrzelac 36-klatkowy film na panoramy z Dresikiem jedzacym jogurt na pierwszym planie :)

Ty tej kiełbasy mi nie zapomisz :twisted: Musisz być złośliwy :twisted: Dwa zdjęcia rozumiem, ale żeby od razu cały film :wink:
A propo jogurtu to żywe kultury bakterii to teżwitaminki hehe :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 9:11 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
dresik napisał(a):
Wg mnie czas przejścia tej trasy z Kużnic wynosi do Murowańca 1,30 h przy dobrym tempie.


Potwierdzam, można...

Pozdrawiam!
Bartek :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 9:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
W zasadzie można powiedzieć że Kuźnice - Krzyżne - Zawrat tak z 3.15 :wink: Oczywiście w dobrym tępie. :wink:
Na kiełbasie jest to do zrobienia. Na jogurciku? Cienko to widzę. :)

A tak poważnie to jest to do zrobienia ale w tępie dość sportowym i przy wyjściu wcześnie rano.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 9:17 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
tomek.l napisał(a):
W zasadzie można powiedzieć że Kuźnice - Krzyżne - Zawrat tak z 3.15 :wink: Oczywiście w dobrym tępie. :wink:
Na kiełbasie jest to do zrobienia. Na jogurciku? Cienko to widzę. :)

No popatrz Go jaki dowcipny :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 9:24 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt lip 05, 2005 3:50 pm
Posty: 748
>No dobra pomijając ten fakt, ale chodzilo o kolejke czy się zdązy

Z palcem w zadzie sie zdazy, tylko po co jak mozna fajnie zejsc.

tomek ->

Kuznice - Zawrat 3.15? A co ty chcesz po drodze robic? Baki puszczac na Czarny Staw czy kaczki molestowac? 2.50 na luzie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 9:52 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:52 pm
Posty: 81
Lokalizacja: Warszawa
Tuniek
Cytuj:
...zrobił całą Orlą Perć we wrześniu.To jest dla ścisłość z Kużnie-Boczań-Murowaniec-Kżyrzne-Granaty-Kozi Wierch-Zawrat-Świnica-Kasprowy i wyrobił się na ostatnią kolejkę do Kużnic. Może i to trochę nie normalnę ale zastanawiam się czy jest to możliwe....


cześć,
a ja wczoraj to zrobiłem tylko odwrotnie. spałem w samochodzie na parkingu przed Kuźnicami więc przy kolejce byłem pierwszy ale był silny wiatr na Kasprowym więc musiałem ok. godz. poczekać.
lubię chodzić szybko ale lubię też oglądać to po czym spaceruję (tz robię dużo postojów). zdjęcia zrobiłem trzy bo miałem tylko telefon. telefon mój robi kiepskie zdjęcia jednak zachodu słońca na Skrajnym Granacie nie mogłem sobie odpuścić. jeszcze do 18.20 było coś widać później na czołówce po 2 godz. niezłej jazdy dotarłem do Krzyżne. (nie polecam bez zapasowych baterii - księżyc dopiero zaczął świecić na dole Buczynowej Dolinki)
na przełęczy siedziałem godzinę jak zahipnotyzowany. niebo rozgwieżdżone jak w lipcu, a w dole rozświetlony Zakopiec jak z samolotu - dopiłem Maxa i po jedenastej dotarłem do piątki.
zawsze mam kłopot z zejściem z Krzyżnego. po takich emocjach wydaje mi się to strasznie nudne.

PS
śniegu trochę, oblodzenie po tym ciepłym wietrze minimalne - stuptuty tak raki nie
ludzi niewielu – na całej orlej około 18, ale w piątce z 10 osób spało na podłodze (uwaga niie wpuszczają już do strażnika- już mu nie wolno nocować turystów!)

_________________
niech żyje niepoprawność polityczna i w ogóle
http://www.gopr.com.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 10:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Pioto napisał(a):
Tuniek
Cytuj:
...zrobił całą Orlą Perć we wrześniu.To jest dla ścisłość z Kużnie-Boczań-Murowaniec-Kżyrzne-Granaty-Kozi Wierch-Zawrat-Świnica-Kasprowy i wyrobił się na ostatnią kolejkę do Kużnic. Może i to trochę nie normalnę ale zastanawiam się czy jest to możliwe....


cześć,
a ja wczoraj to zrobiłem tylko odwrotnie. spałem w samochodzie na parkingu przed Kuźnicami więc przy kolejce byłem pierwszy ale był silny wiatr na Kasprowym więc musiałem ok. godz. poczekać.
lubię chodzić szybko ale lubię też oglądać to po czym spaceruję (tz robię dużo postojów). zdjęcia zrobiłem trzy bo miałem tylko telefon. telefon mój robi kiepskie zdjęcia jednak zachodu słońca na Skrajnym Granacie nie mogłem sobie odpuścić. jeszcze do 18.20 było coś widać później na czołówce po 2 godz. niezłej jazdy dotarłem do Krzyżne. (nie polecam bez zapasowych baterii - księżyc dopiero zaczął świecić na dole Buczynowej Dolinki)
na przełęczy siedziałem godzinę jak zahipnotyzowany. niebo rozgwieżdżone jak w lipcu, a w dole rozświetlony Zakopiec jak z samolotu - dopiłem Maxa i po jedenastej dotarłem do piątki.
zawsze mam kłopot z zejściem z Krzyżnego. po takich emocjach wydaje mi się to strasznie nudne.


Jestem pod wielkim wrażeniem... :shock: :shock: :shock:

Pozdrawiam!
Bartek :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 10:49 am 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Pioto napisał(a):
jednak zachodu słońca na Skrajnym Granacie nie mogłem sobie odpuścić.


zazdroszcze...

Pioto napisał(a):
jeszcze do 18.20 było coś widać później na czołówce po 2 godz. niezłej jazdy dotarłem do Krzyżne. (nie polecam bez zapasowych baterii - księżyc dopiero zaczął świecić na dole Buczynowej Dolinki)


tu średnio zazdroszcze :?

Pioto napisał(a):
na przełęczy siedziałem godzinę jak zahipnotyzowany. niebo rozgwieżdżone jak w lipcu, a w dole rozświetlony Zakopiec jak z samolotu !)


zazdroszcze ponownie :wink:

Gratuluje fantastycznej wycieczki na którą sama nie miałabym odwagi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 11:47 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Fajne to wedrowanie przy gwiezdzistym niebiebie na Krzyznem musialo byc super. :) jeszcze nie mialem okazji

Ja powiem tak szedlem z Kuznic na Krzyzne w czasie 3.10 h i szedlem przez Jaworzynke ba bardzo podoba mi sie szlak z Krzyznego to juz poszlo na Skrajny w 1,40 i dalej na Kozi z Zawratu na Swinice 40 minut nie spieszac sie zabardzo moglem jeszcze widoczki poogladac, a Swiinica - Kasprowy 1.20.

Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 1:07 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Pioto napisał(a):
a ja wczoraj to zrobiłem

No pięknie... Nocleg "startowy" już masz obcykany? Ale na wybory zdążyłeś? Twój wygrał.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 2:03 pm 
Dzięki za wypowiedzi wczoraj jeszcze raz to przeanalizowałem na trzech różnych mapach każda z innymi czasami przeiść na szlakach no i faktycznie jest to możliwe ale raczej trzeba być chyba z Korzeniowskim na ty.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 2:24 pm 
No możliwe jest niewątpliwie tyle, ze dla mnie trochę dziwne, bo jednak jak jadę w górki to po to, żeby je pooglądać, nacieszyc sie nimi, chłonąć każdy niemal moment bycia tam tak aby wystarczyło do następnego przyjazdu a nie po to, aby przebiec w sprinterskim niemal tempie i dopiero wieczorem na kwaterze patrzeć na mapę, gdzie to sie tak naprawdę było i co widziało hahahah :) bo znam i takich mistrzów swiata, co potem z pobytu w górach pamiętają tylko to, że w ogóle tam byli i na tym kropka.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 6:33 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:52 pm
Posty: 81
Lokalizacja: Warszawa
Ataman napisał(a):
No możliwe jest niewątpliwie tyle, ze dla mnie trochę dziwne, bo jednak jak jadę w górki to po to, żeby je pooglądać, nacieszyc sie nimi, chłonąć każdy niemal moment bycia tam tak aby wystarczyło do następnego przyjazdu a nie po to, aby przebiec w sprinterskim niemal tempie i dopiero wieczorem na kwaterze patrzeć na mapę, gdzie to sie tak naprawdę było i co widziało hahahah :) bo znam i takich mistrzów swiata, co potem z pobytu w górach pamiętają tylko to, że w ogóle tam byli i na tym kropka.

cześć,
i tak i nie.
lubię podziwiać bo jest co (szczególnie OP jest niepowtarzalna).
wiem że jeszcze wiele razy przejdę OP ale za każdym razem będę się starał coś zmienić. pewnie się zdąży takie czasowe przejście - czysto sportowe, w którym najważniejsze będzie zmierzenie się z czasem w trudnych warunkach. przejechałem 700 km tam i powrotem dla tych kilkunastu godzin na Orlej. ale znam też kolesia, który zrobił kilka tysięcy km aby przebiec 42195 m w Nowym Jorku i wrócić. bez zakupów! baz zwiedzania! bez zarabiania pieniędzy!!! (a odkładał na bilet b. długo)

_________________
niech żyje niepoprawność polityczna i w ogóle
http://www.gopr.com.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 6:37 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt sie 02, 2005 1:05 pm
Posty: 702
Lokalizacja: że znowu
Pioto napisał(a):
ale znam też kolesia, który zrobił kilka tysięcy km aby przebiec 42195 m w Nowym Jorku i wrócić. bez zakupów! baz zwiedzania! bez zarabiania pieniędzy!!! (a odkładał na bilet b. długo)
:shock: :shock:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 10:14 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:52 pm
Posty: 81
Lokalizacja: Warszawa
piomic napisał(a):
No pięknie... Nocleg "startowy" już masz obcykany?

mamy wspólnie. :)
pomysł na ogladanie z Orlej zachodu słońca wziołem od gościa, który dwa tygodnie temu podchodził pod Krzyżne i pytał się Ciebie jak tam słońce :)

Cytuj:
Ale na wybory zdążyłeś? Twój wygrał.

za Częstochową smutni pokazali mi, że spieszę się za bardzo. i... pokazywanie za długo trwało. :(
ale wygrał mój :D , wygrał pracą, konsekwencją i osobowością.
aha nie wierzę już żadnym badaniom opinii publicznej! :(
nie będę pisał o polityce bo mnie zaraz będą strofować że to nie to forum choć kilka osób w „stopkach” agitowało przeciw Kaczyńskiemu i to nikomu nie przeszkadzało.

_________________
niech żyje niepoprawność polityczna i w ogóle
http://www.gopr.com.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 10:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Pioto napisał(a):
ale wygrał mój :D , wygrał pracą, konsekwencją i osobowością.
aha nie wierzę już żadnym badaniom opinii publicznej! :(
nie będę pisał o polityce bo mnie zaraz będą strofować że to nie to forum choć kilka osób w „stopkach” agitowało przeciw Kaczyńskiemu i to nikomu nie przeszkadzało.


I tak trzymaj!!!

Pozdrawiam!
Bartek :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 10:34 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:52 pm
Posty: 81
Lokalizacja: Warszawa
OlkaS
Cytuj:
Gratuluje fantastycznej wycieczki na którą sama nie miałabym odwagi.

dzięki za miłe słowa. było wspaniale.
nie chcę nikogo namawiać bo jeszcze ktoś pójdzie i się rozpadnie. choć z drugiej strony uważam że jest mnóstwo książek, które 1000% bardzie zachęcają do górskich przygody niż mój opis przejścia OP. pozdrawiam gorąco.

_________________
niech żyje niepoprawność polityczna i w ogóle
http://www.gopr.com.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 25, 2005 12:37 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Pioto napisał(a):
OlkaS
Cytuj:
Gratuluje fantastycznej wycieczki na którą sama nie miałabym odwagi.

dzięki za miłe słowa. było wspaniale.
nie chcę nikogo namawiać bo jeszcze ktoś pójdzie i się rozpadnie. choć z drugiej strony uważam że jest mnóstwo książek, które 1000% bardzie zachęcają do górskich przygody niż mój opis przejścia OP. pozdrawiam gorąco.


Mnie nie trzeba specjalnie długo namawiać ani przekonywać...OP robiłam już kilka razy i we wszystkich możliwych kierunkach i wariantach ale na nocny spcer Skrajny-Krzyżne chyba bym się jednak nie zdecydowała...na górze wystarczyłoby iść bardzo p o w o l i i ostrożnie i jakoś, jakoś by się doszło do Krzyżnego ale co dalej? Na dole w "5" grasuje miś, :twisted: o którym mówił Hog a i spacer z Pańszczycy przez Gąsienicowa do Kuźnic średnio widzę :roll:

Podziwiam męstwo i odwagę :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 25, 2005 9:46 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:52 pm
Posty: 81
Lokalizacja: Warszawa
OlkaS nie zasłużyłem na takie miłe słowa. Dziękuję.
Wczoraj kupiłem najmocniejszą czołówkę, jaką mogłem znaleźć - z 17 diodami. Mocne światło może uratować życie. Można np odstraszyć misia.
Kiedyś zrobię całą OP nocą. :)
Pozdrawiam
Pioto

_________________
niech żyje niepoprawność polityczna i w ogóle
http://www.gopr.com.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 26, 2005 10:35 am 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Pioto napisał(a):
OlkaS nie zasłużyłem na takie miłe słowa. Dziękuję.


zazwyczaj zalety należą do wyjątkowo skromnych ludzi :wink:


Pioto napisał(a):
Kiedyś zrobię całą OP nocą. :)
Pozdrawiam
Pioto


najlepiej zimą...będzie o wiele jaśniej :twisted: :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 04, 2005 5:18 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Cytuj:
co sądzicie o tej wycieczce ?? warto iśc ?? jest trudno ile potzreba czasu na zrobienie jej całej??może pzreszedł już ktoś i ma cheć sie podzielić wrażeniami ??

BorJan, jednym słowem - Waaaaaaaarto :D :D :D :D
zajmie Ci to 1 lub 2 dni w zależności od tego jak długo lubosz spać
Powodzenia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 04, 2005 6:45 pm 
Niech sobie przeczyta od 1 do 18 to się zawsze czegoś dowie a i obeirzeć jest co,a z tym wybieraniem to niech się wstrzyma do następnego roku.Niech narazie starczą mu fotki.


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2057 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 69  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL