Forum portalu turystyka-gorska.pl

wiesz pioTRek, wykonałem raz w trybie jednodniowym coś takiego, o czym mówisz- tzn: krak-OP-krak..... tyle, że to była zaledwie połowa OP.
...a potem umarłem.
słusznie prawisz- cała chyba nie jest możliwa z dojazdem w jeden dzień. A może ktoś zrobił???

Chce się wybrać na Orlą Perć w lipcu w pierwszej połowie
Interesuje mnie konkretnie stan techniczny szlaku. Z informacji wyczytanych w necie wynika że szlak jest uszkodzony. Chciała bym sie dowiedzieć na ile i czy możliwe jest pokonanie tego odcinka pomimo trudności technicznych.
pozdrawiam
Ilona BB

Na razie nie wiem które odcinki są uszkodzone. Naprawiać będą podobno pod koniec lipca. W tej chwili są jeszcze fragmenty na OP na których leży śnieg i nie wiadomo czy do lipca się stopi.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Wysłałem zapytanie do TPN o te uszkodzone zabezpieczenia. Jest szansa, że dostane odpowiedź. Na razie na stronie TPN piszą, że jest uszkodzony łańcuch pod wierzchołkiem Świnicy.

Ilka a tak w ogóle należy ci się pochwała. Nie stworzyłaś nie potrzebnie nowego tematu ale dodałaś swoje pytanie do już istniejącego.

Dzięki za szybką odpowiedz. czekam na info
pozdrawiam ilona BB

Jeśli tylko ten, to spoko - bez niego też jest łatwo, niestety jak stopnieją śniegi może się okazać, że to nie wszystko...

Mam do Was pytanie. Jak jest z noclegami w Murowańcu? Za każdym razem kiedy przychodze tam rano mnóstwo ludzi śpi na zewnątrz. Jak dotąd chodząc w góry nie korzystałem ze schronisk. Ale wiem że to jest konieczne żeby na spokojnie przejść Orlą Perć. W zeszłym roku mimo wyjścia wcześnie z Zakopanego doszedłem tylko do Granatów. Czy jest możliwość rezerwacji noclegów? Proszę napiszcie jak jest z tymi miejscami.
Z góry dzięki.

Jasne że można rezerwować noclegi. Tu masz namiary na schroniska
http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/schroniska.htm
A śpią na zewnątrz bo albo nie ma wolnych łóżek i nie chcą płacić za podłogę lub nie chcą w ogóle płacić za noclegi.

Właśnie dostałem odpowiedź z TPN.
Co do Orlej Perci to ponieważ jest jeszcze sporo śniegu to w tej chwili trudno powiedzieć gdzie mogą być uszkodzenia, a urwany łańcuch pod Świnicą jutro będzie naprawiany.

Myślę, że należy śledzić komunikaty TPN o stanach szlaków
http://www.cyf-kr.edu.pl/tpn/?id=0_0

nie wiem czy w tym dziale wkleic tego posta, ale zalozmy ze jesli bedzie w niewlasciwym miejscu to i tak ujdzie mi to na sucho, ale do rzeczy:

poniedzialek, 4 lipca br, wybieram sie w rejon Orlej, robie trase Krakow-Tatry-Kraków, czyli jednodniową, a dokladniej: wyjazd o barbarzynskiej porze z Krakowa w strone Tatr, a potem do Murowanca, co dalej to sie ustali na miejscu...

moze sie ktos chce przylaczyc?
wiem, ze w zasadzie pytanie dotyczy tych co maja do Tatr nie wiecej niz ja (czyli mniej niz 100km badz sa w samym Zakopanym i maja dostep do komputera), oraz tych, ktorzy czytaja regularnie posty... i tych, ktorzy sa rownie zwariowani i podejmuja decyzje o wszelakich wyjazdach z dnia na dzien. ale co tam, moze ktos sie znajdzie.
czekam na odpowiedzi (pw,e-mail) do niedzielnego wieczora, powiedzmy do 22. pozdrawiam. PioTRek

_________________
Tylko milczenie jest właściwym językiem w obcowaniu z nimi. Tylko w ciszy słyszy się ich głos.
Czasami

[quote="pioTRek"]
poniedzialek, 4 lipca br, wybieram sie w rejon Orlejquote]
Witaj Piotrku!
Szkoda że tak wcześnie się wybierasz bo ja jadę dopiero 8 lipca i też chcę spróbować smak Orlej... Mam jednak prośbę: jak tam będziesz to przyjżyj się szlakowi i potem zdaj relację na forum czy warto się tam pchać i czy są możliwości (chodzi mi tu najbardziej o śnieg)...

Pozdrawiam i życzę udanej wycieczki!
Bartek

jeśli się wybiorę to relacja na pewno bedzie. byc może skromna, ale będzie.

_________________
Tylko milczenie jest właściwym językiem w obcowaniu z nimi. Tylko w ciszy słyszy się ich głos.
Czasami

wróciłem. trochę zmęczony. nie byłem na Orlej. Zmiana Planów. Odwiedziłem Kościelec, a później cos mi odbiło i wszedłem na Przełęcz Świnicką, itd. Śniegu jest znacznie mniej niż można było sadzić z opisów i relacji róznych osób. Będąc na Kościelcu i patrząc w stronę Orlej śnieg widać tylko w żlebach, i gdzieniegdzie w innych bardziej zacienionych miejscach. na samej gorze sniegu nie dostrzeglem. co do sniegu to podobno tylko idac na zawrat troche lezy, ale spotkalem pewna pania w srednim wieku ktora opowiedziala mi, ze wczoraj byla na zawracie (a adidaskach), nie miala wiekszych problemow, jedynie ostatnia klamra/lancuch byly jak dla niej sniegiem przykryte za bardzo.

to powyzej to byl wstep.
jutro postaram napisac sie cos konkretnego i dolaczyc jakies zdjecia.
dzisiaj dośc. mam nadzieje ze jutro bede sie poslugiwal jezykiem polskim sprawniej niz dziś w tym poscie.

_________________
Tylko milczenie jest właściwym językiem w obcowaniu z nimi. Tylko w ciszy słyszy się ich głos.
Czasami

Czyli na podejściu na Karb i na Świnicką Przełecz śniegu już nie ma?
Jak byś mógł coś napisać o warunkach na szlakach tu
http://www.turystyka-gorska.pl//forum// ... .php?t=375

Dzięki PIOTRKU za info o Orlej!!!
A moze ktoś z Was wie jaka jest sytuacja na Rysach o tej porze???
Pytałem koleżanki która mieszka w Zakopcu i mówiła mi, że można wejść ale tylko w rakach bo jest pełno śniegu... Nie wiem czy mnie nie wkręca więc pytam Was...

Pozdrawiam!
Bartek

jednak okazuje się, że nie mam czasu i weny by napisać porządny opis. poniżej zamieszczam jedynie kilka zdjęć z mojego wypadu. pomniejszyłem je do jakiejs rozsądnej wielkości tj. szerokość 500px (ujdzie, prawda?) oraz wyostrzyłem. w każdym razie widać, gdzie jest, a gdzie nie ma sniegu. a! i zamieszczam wszystko razem tutaj. wybrałem tylko symboliczną liczbę zdjęc, a kolejność ich przedstawienia jest czysto losowa. mam nadzieję, że opisy do zdjęc będą zbędne, a jeśli nie to niech się ten kto nie wie potrudzi i zgaduje
Oto zdjecia z 04.07.2005:

_________________
Tylko milczenie jest właściwym językiem w obcowaniu z nimi. Tylko w ciszy słyszy się ich głos.
Czasami

wiem, ze niektore fotki nijak sie maja do Orlej Perci (szczegolnie np. widok z Koscieleca na Przelecz Swinicka, czy tez z podejscia pod te Przełęcz w stronę Koscielca, ale po prostu nie chcialo mi sie rozdzielac calej tej galeryji...

_________________
Tylko milczenie jest właściwym językiem w obcowaniu z nimi. Tylko w ciszy słyszy się ich głos.
Czasami

Czyli widać że od północnej strony troche leży, ale tam gdzie dociera słońce to już go nie wiele lub wcale. O ile dobrze widze to podejście na Granaty jest czyste, na Świnicką też, leży za to na podejściu na Kozią Przełęcz i zapewne za Zawrat którego nie widać.
Dzięki pioTRek za zdjęcia

_________________
Tatrzańskie szlaki

Buty widze cale - ale juz rozchodzone
moze jakis opis

(to tak przy okazji ogladania zdjec
pozdrawiam
senior

Foteczki piękne!! Nam pytanko, nie wiecie jakie mogą być warunki na Orlej Perci na przełomie lipca i sierpnia?? Wybieram się na jakieś 3/4 dni w tatry, i mam zamiar zaliczyć orlą perć. Kondycja wporządku, prosił bym o jakies rady co do takiej wyprawy. Z góry dziękuje. Do zobaczenia na szlaku.

P.S. Jestem tu nowy więc nie miejcie nic jak coś poknociłem z tematami

Witam
Teoretycznie śniegu powinno już nie być, ale jak będzie to nikt ci nie powie.
Tu też już coś było o OP
http://www.turystyka-gorska.pl//forum// ... .php?t=145
A ogólnie to polecam nocleg w schronisku i podzielenie trasy na dwa dni.

w polowie przyszlego tygodnia mysle ze bedzie po deszczach i ze juz bedzie ogolnie mniej tych jezyczkow sniegowych na OP...

pozyczac Raki??

hmm moze juz w cale na szlaku nie bedzie lodu..

no w koncu sie doczekalem. jutro planujemy przejsc od zawratu do granatow. chociaz rano w murowancu to jeszcze skosultujemy jak tam wygladaja warunki. podobno od krzyznego jest lepiej ale to sie jutro zobaczy. raki i czekany nie sa w planie. mam nadzieje ze nie beda konieczne mam tylko nadzieje ze pogada nam nie popsuje planow bo nad nowym saczem wlasnie przechodzi dosc konkretna burza i mocno pada. jutro wieczorem zloze relacje wrzuce jakies fotki

Czekam z niecierpliowscia

Jasne. Relacja i warunki na szlaku mile widziane.
Powodzenia.

witam

Krótka relacja z orlej(Zawrat-Granaty-09.07.2005). Stan techniczny szlaku dobry,śniegu nie za wiele tylko w 2 miejscach lekko przysypany górny łancuch ale nie sprawia to większych trudności tylko pogoda nie za bardzo była-padało ale za to prawie solo na szlaku. Co do raków i czekana to w zupełności niepotrzebne.

pozdrawiam ilona bb

wrocilem. latwo nie bylo. zdjecia i relacja jak dojde do siebie czyli dzis wieczorem ewentualnie jutro rano

Czekamy. Czekamy.