Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Najbardziej niedostepny...
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2632
Strona 1 z 4

Autor:  dadulek [ Cz wrz 14, 2006 12:03 am ]
Tytuł:  Najbardziej niedostepny...

Wczoraj wrocilem z Tatr i po raz 3 Rysy sie mi oparly :? (2 razy byla to pogoda a 2 dni tamu doznalem kontuzji kolana zchodzac z Zawratu :oops: ) i chociaz wiele km w tatrach juz przeszedlem to te Rysy sa szczegolnie oporne:) moze za rok... A czy Wy mieliscie podobne przypadki, że jakis szlak wyjatkowo dlugo sie przed wami bronil??



Do Admin: jest to moj pierwszy temat na forum, szukalem podobnego ale nie znalazlem. Jesli jednak sie okaze ze takowy przeoczylem, przepraszam z gory i prosze o usuniecie go z listy.

Autor:  Hania ratmed [ Cz wrz 14, 2006 12:14 am ]
Tytuł: 

Tiaaa... Kościelec swego czasu zaciekle się przede mna bronił 8)

Autor:  pol-u [ Cz wrz 14, 2006 7:40 am ]
Tytuł: 

Szlak który się bronił? W moim przypadku tez chyba Rysy we wrzesniowym sniegu. Odwrot był spod początku grzędy, bez rakow i na kiepskim vibramie.

Inne się nie broniły bo odkąd chodzę w Tatry to (jak na złość) zawsze pogoda jak drut. A chodze 10 lat :D . Moze kiedys sie ktorys wreszcie zacznie bronic :wink: .

Autor:  Ataman [ Cz wrz 14, 2006 8:19 am ]
Tytuł: 

Jest takie jedno miejsce - Psia Trawka :x

Autor:  Ania S [ Cz wrz 14, 2006 8:22 am ]
Tytuł: 

Giewont :oops:
Ostatnio moja mama powiedziała "Tyle chodzisz po górach i na Giewoncie nie byłas? Wstyd"
No to sie wstydze :oops: :wink:

Autor:  Łukasz T [ Cz wrz 14, 2006 8:24 am ]
Tytuł: 

Ania S napisał(a):
Giewont :oops:
Ostatnio moja mama powiedziała "Tyle chodzisz po górach i na Giewoncie nie byłas? Wstyd"
No to sie wstydze :oops: :wink:


Wstydź się za co innego :twisted: :wink:

Mnie osobiście pokonał Stary Robot :wink: Zamiast niego wylądowaliśmy na Ornaku.

Autor:  Jacek [ Cz wrz 14, 2006 9:32 am ]
Tytuł: 

M. się bronił, ale już niedługo ;)

Autor:  Kaytek [ Cz wrz 14, 2006 9:44 am ]
Tytuł: 

Mnie też zdenerwował M.

Autor:  jakaja [ Cz wrz 14, 2006 9:48 am ]
Tytuł: 

Ania S napisał(a):
Giewont :oops:
Ostatnio moja mama powiedziała "Tyle chodzisz po górach i na Giewoncie nie byłas? Wstyd"
No to sie wstydze :oops: :wink:


Mam to samo, jeszcze na Giewoncie nie byłam i w najbliższych 10 latach się nie wybieram. :twisted: Jest tyle piękniejszych miejsc :D (mniej zatłoczonych)

Autor:  górolka [ Cz wrz 14, 2006 9:53 am ]
Tytuł: 

Gęsia Szyja, trzy razy w tym roku podchodziłam, a jakoś na innym szczycie kończyłam drogę, dziwy jakieś czy cusik tam :alien:

Autor:  klin86 [ Cz wrz 14, 2006 10:01 am ]
Tytuł: 

Północna ściana Grani Krupówek

Autor:  tuniek [ Cz wrz 14, 2006 10:04 am ]
Tytuł: 

Mi raz Chłopek pogoda ale jeszcze go załatwie nie może być inaczej :wink: .

Autor:  Jacek [ Cz wrz 14, 2006 10:50 am ]
Tytuł: 

górolka napisał(a):
Gęsia Szyja, trzy razy w tym roku podchodziłam, a jakoś na innym szczycie kończyłam drogę, dziwy jakieś czy cusik tam alien

Nie ma jak dobra aklimatyzacja :)

Autor:  kika [ Cz wrz 14, 2006 12:03 pm ]
Tytuł: 

Mnie odpędził Starorobociański ze względu na pogodę- ale i tak dam mu rade :wink:

Autor:  stan-61 [ Cz wrz 14, 2006 12:22 pm ]
Tytuł: 

Mi oparła się Kazalnica Mięguszowiecka ze względu na… moja żonę. :faint:

Autor:  dadulek [ Cz wrz 14, 2006 12:24 pm ]
Tytuł: 

stan-61

Hmmm no to już serio jest bariera trudna do sforsowania...ale udala sie ja zdobyc (Kazalnice:)) czy narazie pracujemy nad zona?? :D

Autor:  mx [ Cz wrz 14, 2006 12:37 pm ]
Tytuł: 

przede mną może nie szlak ale szczyt to narazie każdy się oparł w Tatrach :alien: :safe:
następnym razem zacznę od Nosala zanim znajdzie sie milion przeszkód żeby wejść gdzie indziej :scratch:
będe mógł po powrocie do domu powiedzieć, że jeden szczyt zdobyty :)

Autor:  fankaSDM [ Cz wrz 14, 2006 12:44 pm ]
Tytuł: 

Mi się nie udało wejsc na Starorobocianski :( z powodu deszczu i okropnej mgly. Ale pewnie jeszcze kiedysa tam dojde :) Z Koscielcem tez byl ten sam problem-udalo sie za drugim razrem.

Autor:  stan-61 [ Cz wrz 14, 2006 12:46 pm ]
Tytuł: 

Pracujemy, pracujemy... :oops:

Autor:  Bombadil [ Cz wrz 14, 2006 2:48 pm ]
Tytuł: 

Rysy z powodu Burzy - miałem kilkanaście metrów do pierwszej biżuterii. :wink:

Autor:  Ataman [ Cz wrz 14, 2006 3:00 pm ]
Tytuł: 

Bombadil napisał(a):
Rysy z powodu Burzy - miałem kilkanaście metrów do pierwszej biżuterii. :wink:


czyli jednak dość daleko :wink:

Autor:  Hubert [ Cz wrz 14, 2006 3:06 pm ]
Tytuł: 

Kończysty wierch. Co roku sie wybieram i zawsze jakos nie wychodzi. Moze w tym roku... :)

Autor:  Wali [ Cz wrz 14, 2006 3:06 pm ]
Tytuł: 

A przedemną ostatnio szpiglas :( ze względu na kolano!

Autor:  jakaja [ Cz wrz 14, 2006 3:07 pm ]
Tytuł: 

Wrota Chałubińskiego - raz śnieg mnie przestraszył,a drugi raz burza :(

Autor:  Bombadil [ Cz wrz 14, 2006 3:13 pm ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Bombadil napisał(a):
Rysy z powodu Burzy - miałem kilkanaście metrów do pierwszej biżuterii. :wink:


czyli jednak dość daleko :wink:

No jak pierony biją to lepiej się żelastwa nie chwytać. Zresztą wszyscy schodzili, nie chciałem odstawać, poza tym rozsądek nakazywał. Co się odwlecze to nie uciecze, jak to mówią. :wink: Tylko czy ja maturę zdam? - bo te Rysy nie dają mi spokoju. :x

Autor:  tuniek [ Cz wrz 14, 2006 6:51 pm ]
Tytuł: 

Bombadil napisał(a):
Ataman napisał(a):
Bombadil napisał(a):
Rysy z powodu Burzy - miałem kilkanaście metrów do pierwszej biżuterii. :wink:


czyli jednak dość daleko :wink:

No jak pierony biją to lepiej się żelastwa nie chwytać. Zresztą wszyscy schodzili, nie chciałem odstawać, poza tym rozsądek nakazywał. Co się odwlecze to nie uciecze, jak to mówią. :wink: Tylko czy ja maturę zdam? - bo te Rysy nie dają mi spokoju. :x
A co zdajesz maturę z Rysów :wink: .

Autor:  ania-kamzik [ Cz wrz 14, 2006 6:58 pm ]
Tytuł: 

a mnie Orla coś nie daje spokoju...
tak nosze sie z zamiarem,zeby znów spróbować ale zawsze jak nie brak pogody, to znów ślisko, to brak czasu, to nie mam z kim, to w schroniskach full a ja chcoałabym zaoszczedzić ten czas na dojscie do Hali albo D5SP... Nio ciekawe czy zdaze przed ewentualnymi zmianami jakie sie krystalizuja na Orlej ? :scratch:

Autor:  pol-u [ Cz wrz 14, 2006 7:08 pm ]
Tytuł: 

ania-kamzik napisał(a):
Nio ciekawe czy zdaze przed ewentualnymi zmianami jakie sie krystalizuja na Orlej ?


Zdązysz. Zmiany to tylko jakies mętne rozmowy i nie bedzie się działo nic konkretnego długo, długo, długo.

Autor:  Elfka [ Cz wrz 14, 2006 7:54 pm ]
Tytuł: 

Podczas tych wakacji wymarzyłam sobie pewne trasy. Część się udało, część nie. Nie udał się:
-Kościelec (bo mnie chmury wystraszyły)
-Szpiglasowy (bo wybrałam drogę przez Świstówkę)
-Rysy (bo jeszcze nie jestem gotowa)

Autor:  grubyilysy [ Cz wrz 14, 2006 10:40 pm ]
Tytuł: 

Rysy w zimie - trzy ataki, udało się za trzecim razem.
Ale rekordzistą oporu to był Ciemniak w zimie (a taki niepozorny...) - za czwartym razem, za to jak w końcu puściło, to razem z trawersem Czerwonych Wierchów.
W ogóle rzecz jasna zimą szczyty opierają się mocniej :-). Wszystko zależy głównie od śniegu no i od innych uwarunkowań zimowych. Przyjeżdżasz w to samo miejsce po roku i tam gdzie rok temu grzęznąc po szyję podjąłes absolutnie słuszna decyzja o wycofie, śmigasz nagle jak sprinter.
Cierpliwość, pokora i... upór.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/