Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 23, 2024 3:02 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N wrz 17, 2006 2:49 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr sie 30, 2006 9:41 pm
Posty: 8
Witam
Nie jestem stałą bywalczynią na forum i nie wiem czy mogę zakładać takie nowe tematy... jednak musze sie z Wami podzielić czymś co mnie pare dni temu troszeczkę zdegustowało.... :? Mianowicie chodzi o łańcuchy na Giewoncie. Słyszałam że istnieje taka reguła (sama na OP się nią kierowałam),że na jeden odcinek łańcucha przypada 1 osoba, tymczasem razem ze mną na jednym odcinku wisiało 5 osób :? a jak zwróciłam uwagę moim "towarzyszom" to w odpowiedzi usłyszałam że liczy się czas a nie bezpieczeństwo ... kurcze zaczynam wątpić w Polskich turystów. A co Wy o tym myślicie? Może ja jedyna mam takie dziwne podejscie do tej sprawy :) Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 17, 2006 2:55 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 16, 2005 8:46 pm
Posty: 516
Oleśśka napisał(a):
Słyszałam że istnieje taka reguła (sama na OP się nią kierowałam),że na jeden odcinek łańcucha przypada 1 osoba,

istnieje.
na głupotę lekarstwa nie ma.
a jeśli jeszcze sie kiedy bedziesz wybierac na Giewont to wyjdź wcześnie. przed 10 rano na szczycie zwykle jest raptem kilka osób, nawet w najbardziej rozsłoneczniony sierpniowy poranek.
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 3:05 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 23, 2005 9:35 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Sosnowiec
Polscy pseudoturyści to masochiści, lubią doznawać obrażeń palców, mnie też na Giewoncie o to samo szlak trafiał w sierpniu :evil:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 3:14 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt wrz 15, 2006 9:41 am
Posty: 76
Lokalizacja: okolice Poznania
No niestety ludzka głupota nie ma granic :? Najlepiej i najrozsądniej iśc wcześnie rano


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 4:38 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr sie 30, 2006 9:41 pm
Posty: 8
Wiecie to też nie chodzi o to że wcześnie rano nie ma ludzi ... bo ja tam zawsze kątek sobie znajde, chodzi o to żeby uświadomić tych ludzi jakie zasady panują na szlakach (tutaj akurat na łańcuchach) po 7 dniach spedzonych w Tatrach zauważyłam że panuje nowa moda kto szybciej ten lepiej ... jakby te góry miały uciec :? można by było postawić taką tabliczke jak przed Świnicą ( w tym przypadku akurat informującą o zasadzie użytkowania łancuchów). Szkoda mi tych ludzi ... a o dzieciach na Giewoncie to już nie wspomne :(


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 5:06 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 23, 2005 9:35 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Sosnowiec
dzieci na giewoncie...... ich tam moim zdaniem nie powinno być w ogóle, gdybym był ojcem to dziecka za cholere bym tam nie zabrał ( tak do 10 lat, bo jeszcze pstro w głowie takie kompletnie mają)


Ostatnio edytowano N wrz 17, 2006 5:50 pm przez pioter, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 5:38 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 06, 2005 1:56 pm
Posty: 1388
Lokalizacja: Warszawa
Ja bym wogule łańcuchy na Giewoncie zlikwidował i nie byłobyn problemu

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 5:53 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 13, 2005 9:37 am
Posty: 1433
Lokalizacja: Siedlce
Na Giewoncie zawsze tak było i będzie.
Poprostu wchodzą tam "turyści" którzy są pierwszy raz w Tatrach i nie znają żadnych zasad, a jak im się zwróci uwage to i tak mają to gdzieś, bo przecież "nic im sie nie może stać :? "

_________________
Fuji S5 PRO || Grip || Nikon D70s || Grip || F80 || N28-100 || S30/1.4 || N80-200/2.8D ED N || SB-800 || TC Kenko x1.4Pro


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 8:00 pm 
Robert18 napisał(a):
Ja bym wogule łańcuchy na Giewoncie zlikwidował i nie byłobyn problemu


A ja bym w ogóle Gie.....t zlikwidował. To patologiczny szczyt. Góry odetchnęłyby bez tego kloszarda


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 8:14 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So sty 21, 2006 11:24 pm
Posty: 431
A co Ty Oleśśko wogóle tam robiłaś :twisted: :wink: :?: jest tyle fajnych szczytów w Tatrach... i to bez kolejki :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 8:19 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 7:11 pm
Posty: 907
Lokalizacja: Białystok
Ataman napisał(a):
A ja bym w ogóle Gie.....t zlikwidował. To patologiczny szczyt.

no Giewonty pamiętam, były takie, poszły z dymem :P

_________________
Marek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 8:43 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt wrz 15, 2006 9:51 am
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
Giewont - góra specyficzna, góra "kultowa". Tam zawsze tak będzie. Miałam kilkanaście lat temu nieprzyjemność być na jego szczycie w dniu 15 sierpnia....Pielgrzymka jedna za drugą wędrowała. Tam zawsze wisi po kilka osób na jednym łańcuchu! Z zejściem też są cyrki. Niejeden raz leci kamienna lawinka. Bo...liczy im sie czas...do autokaru. A dzieci na szczytach??? To temat rzeka. Często widzę ciekawe "obrazki" :cry:
Teraz dochodzę najdalej do przełęczy :lol:
Nie liczcie na jakąkolwiek kulturę na tej górze.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 9:11 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr sie 30, 2006 9:41 pm
Posty: 8
chciałam pokazać bratu... ale teraz to do końca nie jestem pewna czy dobrze zrobiłam :( przez te pielgrzymki i cyrki przy schodzeniu nie zdąrzyłam pokazać mu Czerwonych Wierchów ...:( noo ale góry nie uciekną, jak nie w tym to w następnym. A co do dzieci to nic mnie nie zdziwi po widoku dwóch 10latków z mamą i tatą na OP... płaczące i proszące mamę o zejście :?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 9:33 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 05, 2006 11:28 pm
Posty: 82
Lokalizacja: Lublin
mogłaś trochę mocniej szarpnąć łańcuchem tak tylko aby pokazać czym to grozi 8)

a tak na poważnie - trzeba śmiało i w sposób dosadny takim ludziom zwracać uwagę, tak aby zapamiętali sobie taką zasadę raz na zawsze... :roll:
Giewont to jeszcze nic, niestety czasem i na Orlej trzeba o tym ludziom przypominać :?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 9:46 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 06, 2005 1:56 pm
Posty: 1388
Lokalizacja: Warszawa
Joseph napisał(a):
Giewont to jeszcze nic, niestety czasem i na Orlej trzeba o tym ludziom przypominać :?


A czym ci ludzie się różnia chyba tylko tym że większość z nich była już na Giewncie.

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 10:39 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 20, 2006 9:45 am
Posty: 860
Lokalizacja: UK-ŁÓDŹ-Aleksandrów Ł.
Giewont to góra którą omijać z daleka, wzsystko przez "dewoty" :twisted:

_________________
W górach jest wszystko co kocham...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 6:58 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Jakby zlikwidowano konstrukcje metalową ze szczytu, to by szybko upadł mit "symbolu Tatr". Zostałby tym czym jest - jednym z wielu podrzędnych szczytów Tatr. Bez tłumu dewotek, oaz i innych patologii :wink: :lol: .

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 8:27 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
Tak szczerze to G to jeszcze nic...Ostatnio na podejsciu na Zawrat a potem na Swinice towarzyszyla nam grupka klapkowcow...niestety nie moglismy ich wyprzedzic bo nie dosc ze zastaiali caly szlak :evil: to jeszcze ten pelny 75l plecak robil swoje... Tak czy siak wlazimy na tez Zawrat (od Gasienicowej) i juz na pierwszym lancuchu widze ze cos jest nie tak bo wisi na nim z 5 "zdobywców szczytów"... Staram sie im tlumaczyc podstawowe zasady kozystania z bizuterii ale również sylysze ze

Oleśśka napisał(a):
liczy się czas a nie bezpieczeństwo
... ja tez juz zaczynam watpic...
P.S. Na Swinicy syt sie powturzyla i tak dalej i tak dalej... :evil:

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 8:41 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:14 am
Posty: 174
Lokalizacja: Śląsk
Robert18 napisał(a):
Ja bym wogule łańcuchy na Giewoncie zlikwidował i nie byłobyn problemu


Hmm ciekawy pomysł, skały na Giewoncie są tak wyślizgane, że z łańcuchów korzystałem gdy było całkiem sucho.

Łukasz T napisał(a):
Jakby zlikwidowano konstrukcje metalową ze szczytu, to by szybko upadł mit "symbolu Tatr". Zostałby tym czym jest - jednym z wielu podrzędnych szczytów Tatr


A mnie się wydaje, że Giewont był kultowy nim postawiono na nim "konstrukcję metalową" o której piszesz. Decydująca jest raczej jego bliskość i wygląd. A czy jest "podrzędnym szczytem"? De gustibus non est disputandum :P Moim zdaniem ze szczytu roztacza się całkiem fajna panorama.

W końcu bez wątpienia Giewont jest passe :D Dlatego też chętnie kupiłbym koszulkę: "Byłem na Giewoncie. Nie wstyd mi"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 8:58 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
A ja na Giewoncie jeszcze nie byłem, ale zamierzam to rażące niedociągnięcie na początku października nadrobić. :oops:
A tak na poważnie: chciałbym tam wejść z moja żona, która ma lęk wysokości i boi się (chyba) łańcuchów. Czy polecilibyście to wejście na początek dla niej, aby spróbować powalczyć z jej fobiami?

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 9:00 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
stan-61 napisał(a):
Czy polecilibyście to wejście na początek dla niej, aby spróbować powalczyć z jej fobiami?


Raczej nie. Ale to bardziej z powodu bardzo śliskiego wapienia. Weź Ją raczej do Kościeliskiej. Niech tam wejdzie po łańcuchu do Jaskini Raptawickiej i Smoczej Jamy.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 9:02 am 
Nowy

Dołączył(a): Pt sie 18, 2006 9:41 am
Posty: 20
Są ludzie i parapety. Ja bym siadł w tym momencie i powiedział ze nie pójde dalej aż mi nie zejdą z łańcucha i niech sobie tracą czas ;) Ostatnio jedne zagraniczne turystki właśnie sie bratu podwiesily na łańcuchu - ładnie wrócil uwage i od tego czasu nie tyle co nie wchodziły nikomu na łańcuch, to jeszcze same czekały az towarzyszka łańcuch puści :D Niektorzy są naumialni ;) A na giewoncie jak sie jest po 9 to nikt nie szarpie za łańcuch ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 9:04 am 
Swój

Dołączył(a): Pt wrz 15, 2006 9:51 am
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
A ja omijam łańcuchowo/ drabiniaste szlaki :lol:
Mimo tego, że wiem co tracę (widoczki i spory zastrzyk adrenaliny) to i wiem co zyskuję (spokój) :wink:
A tak na serio, to nie lubię tej "biżuteri" bo jej się boję i jest to efekt wyjścia na Giewont przed wieloma laty.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 9:09 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
To może rzeczywiście ten Giewont odpuścić? :roll:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 9:11 am 
Swój

Dołączył(a): Pt wrz 15, 2006 9:51 am
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
Stan, jak chcesz jeszcze dlugo chodzić z żoną po górach, to "odpuść jej" te łańcuchy :wink:
Dla "wprawki" bardzo dobre są w kierunku Zbójnickiej Chaty i z Zielonego Plesa na Świstówkę. Poźniej sama zadecyduje czy jej to odpowiada :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 9:31 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 13, 2006 5:14 pm
Posty: 1116
Lokalizacja: zgierska łódź podwodna ;)
Plamer napisał(a):
Ja bym siadł w tym momencie i powiedział ze nie pójde dalej aż mi nie zejdą z łańcucha i niech sobie tracą czas

popieram

bubamara napisał(a):
"odpuść jej" te łańcuchy

nie popieram ;) dlaczego uwazasz, ze kobieta wymieka po lancuchach?

_________________
"Długość życia ludzkiego to punkcik, istota płynna, spostrzeganie niejasne,
zespół całego ciała to zgnilizna, dusza wir, los to zagadka, sława rzecz niepewna"
gg: 54908


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 9:40 am 
Swój

Dołączył(a): Pt wrz 15, 2006 9:51 am
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
Cytuj:
cureczka... dlaczego uwazasz, ze kobieta wymieka po lancuchach?

Ja nie powiedziałam , ze kobieta wymięka...
Lęk przed nimi zniszczy radość pobytu w gorach, bo zanim gdziekolwiek wejdzie to myśli czy aby "one" tam są. :lol: Uważam jednak, że należy stopniować te "trudności" i przyzwyczajać się do tego typu ubezpieczeń. Doświadczam to na sobie :wink:
Każdy sam musi z "tym" powalczyć i nie można nic na siłę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 9:46 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 13, 2006 5:14 pm
Posty: 1116
Lokalizacja: zgierska łódź podwodna ;)
dokladnie
stopniowac: TAK
unikac: NIE

_________________
"Długość życia ludzkiego to punkcik, istota płynna, spostrzeganie niejasne,
zespół całego ciała to zgnilizna, dusza wir, los to zagadka, sława rzecz niepewna"
gg: 54908


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 9:52 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Cureczko, twoje słowa są balsamem dla moich uszu. :lol:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 10:46 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 09, 2005 8:45 am
Posty: 133
Lokalizacja: Tarnów
mnie wkurzyła ostatnio sytuacja ze szlaku na Rysy. co prawda 99% ludzi wiedziała o zasadzie jeden łańcuch=jeden człowiek, ale utrapieniem byli "profesjonaliści" którym się śpieszyło i którzy do wchodzenia/schodzenia łańcuchów nie potrzebują, bo łancuchy są dla amatorów. idzie taki skrajem, wyprzedza cię, i oczywiście w najmniej spodziewanym momencie łapie obok ciebie za łańcuch bo akurat było za stromo, albo noga mu odjechała.

pozdrowienia dla typa któremu uratowałem zdrowie a może i życie, zapierając się w skale i przyjmując na siebie cieżar jego cielska zmierzającego w stronę przepaści.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL