Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Pyszniańska Przełęcz--------->Tomanowa Przełęcz
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2756
Strona 1 z 2

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt paź 06, 2006 8:02 am ]
Tytuł:  Pyszniańska Przełęcz--------->Tomanowa Przełęcz

Witam-jesli temat był lub pasuje do jakiegoś innego to proszę Admina o zadziałanie-jednak w funkcji "szukaj"nie znalazłem tego 8)

Chodzi mi o przejscie -niestety nielegalne-odcinka wymiwnionego w temacie oczywiscie szczytami..

tj. Pyszniańska Przełęcz-Kamienista-Hlińska Przełęcz-Smreczyński Wierch-Smreczyńska Przełęcz-Tomanowy Wierch Polski-Suchy Tomanowy Wierch-Tomanowa Przełęcz
start od konca szlaku do szlaku..jest tam ponoć ściezka-jakie mogą być trudności czy przeciwwskazania?
Wiem ze jest to szlak nielegalny i zdaje sobie sprawę ze wszystkich aspektów dotyczących takiego przejściawiec ten watek pominmy..
pozdr

Autor:  macciej [ Pt paź 06, 2006 9:15 am ]
Tytuł: 

Od razu mówię - nie szedłem tamtędy, choć oczywiście kusi

Przeciwwskazania? Spory mandat można zarobić

Trudności? Tylko ewentualnie przy wejściu z Tomanowej na Ciemniak, ale jak widziałem z przełęczy, to większośc da się ominąć, no chyba że uprzesz się iść ściśle granią

Autor:  leoleo [ Pt paź 06, 2006 2:14 pm ]
Tytuł: 

macciej napisał(a):
wejściu z Tomanowej na Ciemniak

ciemniak to w drugą stonę - w tą właściwą jest tomanowy w. polski
nic ciekawego - ścisły rezerwat przyrody - byłem służbowo; geolog
leoleo

Autor:  gtx [ Pt paź 06, 2006 4:55 pm ]
Tytuł: 

Jedna z piękniejszych wycieczek w Tatrach Zachodnich. Byłem kilkakrotnie, ale zawsze spotykałem SG. Jeżeli nie będziesz miał jakiegoś pozwolenia to kłopoty gwarantowane.
Jeżeli chodzi o trudności techniczne to w zasadzie brak, no może przy mgle trzeba uważać by nie spaść w rozpadlinę Kamienistej.

Autor:  macciej [ Pt paź 06, 2006 7:52 pm ]
Tytuł: 

no jasne ze ciemniak w drugą stronę, jakoś zasugerowałem się że to ma być cała grań az do ciemniaka

Zawsze nie mogę wyjść z podziwu jak słyszę o tej SG na Tomanowej. Ze komukolwiek chce się przełazić przez te krzaczory żeby pilnować czy może kilka osób dziennie nie przejdzie przez granicę. Myśle że lepsze wyniki mieliby na Wołowcu czy Gaborowej Przełęczy, tam coddziennie dziesiątki osób sobie przełazi

Autor:  Ataman [ Pt paź 06, 2006 7:56 pm ]
Tytuł: 

To fakt. Na Wołowcu to aż korci, żeby sobie na Rohacze podskoczyć czemu całkowicie sie nie dziwię. Nie byłoby poza tym takich ceregieli gdyby ktoś tam w końcu przejscie turystyczne uruchomił. Plany były (nawet na niektórych mapach jest przy Wołowcu adnotacja "planowane przejscie turystyczne") no i oczywiscie na planach się skończyło :roll:

Autor:  gtx [ So paź 07, 2006 7:42 am ]
Tytuł: 

SG nie czeka na turystów, bo niby gdzie chielibyście iść, na Hlinę?
Starają się łapać takich co akurat na przejściu w Chochołowie nie chcieliby się legitymować i pokazywać zawartości plecaka.
BTW, dostęp do grani za równo od Tomanowej jak i Raczkowej Przełeczy jest bardzo łatwy i bez krzaków.

Autor:  tomtom [ So paź 07, 2006 8:38 am ]
Tytuł: 

gtx napisał(a):
Starają się łapać takich co akurat na przejściu w Chochołowie nie chcieliby się legitymować i pokazywać zawartości plecaka.


:mrgreen:
sie usmialem

Autor:  gtx [ So paź 07, 2006 9:03 am ]
Tytuł: 

tomtom napisał(a):
gtx napisał(a):
Starają się łapać takich co akurat na przejściu w Chochołowie nie chcieliby się legitymować i pokazywać zawartości plecaka.


:mrgreen:
sie usmialem

Co w tym śmiesznego?
Starają się właściwie wykonywać swoją pracę.

Autor:  tomtom [ So paź 07, 2006 9:39 am ]
Tytuł: 

tego ze sie staraja nie neguje
usmialem sie z sugestii, ze ktos chcialby tamtedy cos przemycac
albo uciekac przed poscigiem :mrgreen:

Autor:  Smyk [ So paź 07, 2006 9:48 am ]
Tytuł: 

macciej napisał(a):
...jasne ze ciemniak w drugą stronę, jakoś zasugerowałem się że to ma być cała grań...
ech,
cała grań zachodnich byłaby mniej-więcej od Przeł. Kwaczańskiej po Liliowe,
ale "Wykrzyknikowi" chodzi akurat o ten niewielki kawałek bez oznakowania

Powiem Ci, "Wykrzykniku", że ten odcinek, o który pytasz nie prezentuje nic szczególnego (no, może poza widokiem z Tomanowego Wierchu na Wysokie Tatry, ale podobną panoramę masz również z Ciemniaka
...acha... i poza możliwością długiego spadania w bardzo oryginalnym o pięknym miejscu: z Kamienistej).
Jest ścieżka, nawet niejedna, ale ponieważ chodzenie po niej jest zabronione, to jest ona dosć pilnie obserwowana przez różne służby z róznych miejsc stalych i ruchomych np. spod schroniska pod Ornakiem (od wczesnych godzin - sam spotkałem tam strażnika o godz. 5:30), z Tomanowej Przełęczy (często przez cały dzień, po cywilu), wiec przynajmniej to powinno cię zniechęcić...
Szczerze odradzam Ci do podejmowanie próby przejścia tego kawałka grani, jeśli nie nie na zawsze, to przynajmniej do czasu, jak poznasz już wszystkie znakowane odcinki grani Tatr Zachodnich,
a taki Siwy Wierch, Skrzyniarki, Pachoł, Baników, Trzy Kopy, Rohacze, Starorobociański, Czerwone Wierchy (wszystkie wraz z dojściami na grań) dać mogą tyle satysfakcji i estetycznych doznań, że za Kamienistą, Smreczyńskim czy Tomanowym wcale nie zatęsknisz.
Jeżeli jednak chciałbyś koniecznie zaliczyć całą główną grań Tatr Zachodnich, to udzielę Ci świetnych porad (a nawet instrukcji - jak by było trzeba), jednak niech ten odcinek, który tak Cię teraz zaineresował, bedzie ostatnim odcinkiem do przebycia
:D


Ataman napisał(a):
Na Wołowcu to aż korci, żeby sobie (...) gdyby ktoś tam w końcu przejscie turystyczne uruchomił.
no, tak
przejścia na Wołowcu nie ma, a od lat wielu codziennie przekraczają tam granicę dziesiątki turystów (polskich, oczywiscie),
więc czy w końcu to przejscie jest az tak potrzebne skoro mozna poradzić sobie bez niego?
:mrgreen:

Autor:  gtx [ So paź 07, 2006 9:59 am ]
Tytuł: 

Ładnie to Smyk napisał.
Choć co do doznań estetycznych to bym dyskutował, mimo degustibus non disputant.
Między Pyszniańską Przełęczą, a Tomanową jest to coś czego brakuje reszcie Tatr Zachodnich. Poza służbami nie ma ludzi.

Autor:  tomek.l [ So paź 07, 2006 10:12 am ]
Tytuł: 

gtx napisał(a):
Między Pyszniańską Przełęczą, a Tomanową jest to coś czego brakuje reszcie Tatr Zachodnich

Jest jeszcze wiele miejsc w Tatrch Zachodnich gdzie ludzi też specjalnie nie ma i to legalnych. Tylko trzeba poszukać.

A skakanie w bok Tomanowej Przełęczy. Pamiętasz tomtom jak Tomek czy jego brat opowiadał jak spotkał tam w kosówce zielonych ludków :) Oni by może go i przepuścili ale inni koledzy z SG obserwowali ten teren z Kasprowego Wierchu :)

Autor:  gtx [ So paź 07, 2006 10:55 am ]
Tytuł: 

Na Tomanowej w kosówce SG siedzi od zawsze,ale to przeważnie ci którzy odbywają służbę zasadniczą. Na Smreczyńskim lub Kamienistej można spotkać trepa - pasjonata i tu już żarty się kończą.
Swoją drogą to ciekaw jestem gdzie w Zachodnich są miejsca gdzie nie ma ludzi.

Autor:  tomek.l [ So paź 07, 2006 11:39 am ]
Tytuł: 

Przybliżona rozmowa z kosówki za Tomanową:
- puśćcie mnie to tylko kawałek i tak nikt się nie dowie
- my cię puścimy a ci z Kasprowego nas podj....
do końca służby (zasadniczej) mamy niewiele i nie chcemy mieć kłopotów

Wniosek. Nie ma znaczenia czy spotkasz trepa czy szweja. Nikt nie będzie dla czyjejś radości z chodzenia nadstawiał dupy. Tak to jest w armii. A raczej było.
A teraz SG to już nie typowe wojsko więc szwejostwa nie ma i nikt dla czyjejś radości chodzenia nie będzie ryzykował roboty.

Miejsca gdzie w Zachodnich Tatrach można spotkać znikomą ilość ludzi? Bo takich miejsc gdzie w ogóle nie ma ludzi to nie ma. Nawet w słowackich rezerwatach są - myśliwi czy okoliczna jagodowa ludność.
Choćby Dolina Jałowiecka, Dolina Głęboka, Przybyska Dolina,

Autor:  gtx [ So paź 07, 2006 12:28 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Miejsca gdzie w Zachodnich Tatrach można spotkać znikomą ilość ludzi? Bo takich miejsc gdzie w ogóle nie ma ludzi to nie ma. Nawet w słowackich rezerwatach są - myśliwi czy okoliczna jagodowa ludność.
Choćby Dolina Jałowiecka, Dolina Głęboka, Przybyska Dolina,


He,he to jednak sama Słowacja.
Co do Jałowieckiej to bym się nie zgodził, bo tam domy to prawie w samej dolinie są pobudowane.
Głęboka i Przybyska to tak, to rzeczywiście odludzie, tyle, że widoków takich jak na Pysznej nie uświadczysz.

Autor:  tomek.l [ So paź 07, 2006 12:56 pm ]
Tytuł: 

No Słowacja.
Tylko przy wejściu do Jałowieckiej domki. Dalej już dziki las.
A na Pysznej to wielkich tłoków też nie widziałem. Pare osób nam przemknęło a w Dolinie Kamienistej to chyba nawet nikogo nie spotkaliśmy.

Autor:  tomtom [ So paź 07, 2006 2:01 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Pamiętasz tomtom jak Tomek czy jego brat opowiadał jak spotkał tam w kosówce zielonych ludków


pamietam, jakzeby nie. dali mu przez lornetke popatrzec na jaja komara siedzacego na klapku cepra podchodzacego do stacji meteo na kasprowym ;)

gtx napisał(a):
Na Smreczyńskim lub Kamienistej można spotkać trepa - pasjonata i tu już żarty się kończą.


gtx, o co ci chodzi? lansujesz sie po forum jaki to wielki spec jestes od terenow offpiste, a pitolisz glupoty nie z tej ziemi o zartach, co sie niby koncza. powiedz mi no, jaki to przepis graniczny lamie potencjalny wedrowiec na Smreczynskim czy Kamienistej, co?

Autor:  gtx [ So paź 07, 2006 5:12 pm ]
Tytuł: 

tomtom napisał(a):
gtx, o co ci chodzi? lansujesz sie po forum jaki to wielki spec jestes od terenow offpiste, a pitolisz glupoty nie z tej ziemi o zartach, co sie niby koncza. powiedz mi no, jaki to przepis graniczny lamie potencjalny wedrowiec na Smreczynskim czy Kamienistej, co?


Po pierwsze nie lansuję się, tylko dzielę się doświadczeniami.
Zwykły żolnierz chce przeczekać służbę bez zbędnych kłopotów, a złapany poza szlakiem turysta, jest dla niego kłopotem. Resztę możesz sobie dopowiedzieć.
Inaczej ma się sprawa z podoficerami lub chorążymi SG. Ci chodzą w teren głównie po to by kontrolować swoich podwładnych i dla nich jakaś "afera" wykryta w terenie to jest powód do podkreślenia swojej czujności.
Szanowny tomtomie, a gdzie ja napisałem, że łamiesz przepisy graniczne.
Taki trep, poprostu Cię legitymuje, ponieważ przebywasz w strefie nadgranicznej (a raczej nawet w pasie granicznym) i ma do tego pełne prawo. Następnie spisuje twoje dane i powiadamia przez radio TPN.
Jeżeli opisana sytuacja jest dla Ciebie zabawna i żarty się nie kończą... to oczywiście masz prawo do własnej oceny sytuacji.

Autor:  prof.Kiełbasa [ So paź 07, 2006 6:55 pm ]
Tytuł: 

Witam
Dzieki za zainteresowanie tematem-odpusciłem te trase-robiąć dzis Błyszcz i Bystrą-gdzie popatrzyłem na pytane obiekty..rzeczywiscie sciezki widac nawet to jest do zrobienia ale przypał zbyt duży :roll: plusem było 5 kozic i ..słowak bo zrobił mi fotki hehe
BTW przed 8 na Oraku zywego ducha-cała Kościeliska przeszedłem nikogo nie widzac :shock: fajne uczucie ..


a nie mozne załatwić jakiegos papierka zeby legalnie pojsc??np ze pisze prace magisterska o Kamienistej :lol:

ps:Smyku-bardzo chętnie skorzystam z Twojego doświadczenie..dziś dokończyłem zaległe odcinki w Tatrach Zach ale w Polsce..teraz rzeczywiscie czas na SŁOWACJE!! pozdrawiam

Autor:  tomtom [ So paź 07, 2006 10:48 pm ]
Tytuł: 

OMG
Jacy poborowi, chłopie obudź się
http://www.strazgraniczna.pl/nabor
zeby robic w SG to trzeba aktualnie cos soba prezentowac

gtx napisał(a):
Następnie spisuje twoje dane i powiadamia przez radio TPN.


dobre, dobre, coraz lepsze.

Autor:  gtx [ N paź 08, 2006 6:15 am ]
Tytuł: 

Co do naboru do SG, to masz rację,co do reszty to widać, że rozmawiam z teoretykiem.
Fajne tu macie TWA.
W jednym temacie jestem ganiony za chęć łamania prawa, a w drugim za to, że chcę kogoś od tego odwieźć. :?

Autor:  tomtom [ N paź 08, 2006 7:51 am ]
Tytuł: 

gtx napisał(a):
w drugim za to, że chcę kogoś od tego odwieźć. Confused


w drugim jesteś delikatnie strofowany, bo piszesz bzdury

Cytuj:
Fajne tu macie TWA.


ano
jakieś problemy z adaptacją do życia w społeczności? :mrgreen:

Autor:  prof.Kiełbasa [ N paź 08, 2006 10:35 am ]
Tytuł: 

Koledzy watkiem tematu jest odcinek :Pyszniańska Przełęcz-Kamienista-Hlińska Przełęcz-Smreczyński Wierch-Smreczyńska Przełęcz-Tomanowy Wierch Polski-Suchy Tomanowy Wierch-Tomanowa Przełęcz
a nie co trzeba zrobic itd by być z SG :wink: :lol:
swoja droga osobny temat o tych panach by mogł powstać 8)
pozdrawiam

Autor:  E-mil [ N paź 08, 2006 1:49 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
...watkiem tematu jest odcinek :Pyszniańska Przełęcz-Kamienista-Hlińska Przełęcz-Smreczyński Wierch-Smreczyńska Przełęcz-Tomanowy Wierch Polski-Suchy Tomanowy Wierch-Tomanowa Przełęcz ...

Jakbyś dorzucił Stoły i Ciemniak, albo Krzesanicę, to już by było "happiness"
a nie zauważyłeś "!", że temat sie już wyczerpał? :lol:

! napisał(a):
...osobny temat o tych panach by mogł powstać...

...to bierz się do dzieła, oczywiście w Off topic ;-)
może znajdzie się ktoś, kto temat podejmie :rofl_an:

Autor:  gtx [ N paź 08, 2006 5:05 pm ]
Tytuł: 

tomtom napisał(a):

w drugim jesteś delikatnie strofowany, bo piszesz bzdury


Krótka ankieta
1. Byłeś na Pysznej?
2. Spotkałeś tam SG?
3. Pracujesz w SG?

Jeżeli na pierwsze dwa pytania odpowiesz "tak" to podziel się proszę swoimi doświadczeniami. Jeżeli nie, to używając twojego "grzecznego" języka to Ty piszesz bzdury.
Jeżeli odpowiedź na 3 pytanie brzmi tak to dyskusja z Tobą na ten temat jest bez przedmiotowa, bo przecież wiesz lepiej.
Moja obszerna wiedza na temat SG w Tatrach pochodzi z pierwszej połowy lat 90-tych, więc może w szczegółach odbiegać od stanu obecnego.
Nigdzie jednak nie napisałem, że mam najświeższe informacje.

Autor:  LeBoucher [ Cz cze 26, 2008 11:29 am ]
Tytuł: 

Z okazji wejścia do Strefy Schengen odświeżam temat i zapytuję: czy ktoś już zwiedził w tym roku jedną lub drugą przełęcz i zauważył jakichś ludków przyczajonych w kosówce? Z tego co wyczytałem w tym temacie, to w poprzednich latach robotę za filanców odwalała SG, ale skoro SG już nie ma...

Autor:  Gustaw [ Cz cze 26, 2008 2:17 pm ]
Tytuł: 

LeBoucher napisał(a):
Z okazji wejścia do Strefy Schengen odświeżam temat

No tak niby SG powinna zniknąć.
Nie zmienia to faktu, że to rezerwat.
Może by Admin rozważył przeniesienie wątku do innego bardziej odpowiedniego działu :?: :roll:

Autor:  Rocamadour [ Cz cze 26, 2008 2:24 pm ]
Tytuł: 

Rezerwat rezerwatem. Coś mi się wydaje, że SG zostanie tam na pewno zastąpiona strażnikami.

Autor:  Gustaw [ Cz cze 26, 2008 2:30 pm ]
Tytuł: 

Rocamadour napisał(a):
Rezerwat rezerwatem.

Taaaaa ... poczekajmy aż ten wątek wyniucha mac_ap albo ten nowoprzybyły rycerz ... Wtedy zobaczycie ... rezerwat ... :mrgreen:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/