Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Murań
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2764
Strona 1 z 1

Autor:  gtx [ So paź 07, 2006 11:39 am ]
Tytuł:  Murań

Jeśli administracja pozwoli to se założę nowy temat.
Mam pytanie odnośnie Murania.
Nie chodzi mi jednak o przebieg drogi, bo tę mam rozpracowaną w szczegółach, ale raczej o tanapowski "personel non grata".
Może ktoś coś wie.

Autor:  Smyk [ So paź 07, 2006 3:09 pm ]
Tytuł: 

Czy Ty, gtx, aby nie przesadzasz kapichnę z takim stawianiem zagadnienia :?:
...na przyzwoitym forum

Autor:  tomek.l [ So paź 07, 2006 4:19 pm ]
Tytuł: 

gtx napisał(a):
Jeśli administracja pozwoli to se założę nowy temat.

po namyśle chyba nie pozwoli
co innego chodzenie pozaszlakowe w miejsca tatrenicko czy przewodnicko dopuszczone czy też powiedzmy tuż obok a co innego włażenie w ścisłe rezerwaty
no i jeszcze tak jak Smyk zauważył, jest to pytanie wprost, gdzie można tam spotkać filanców
nieładnie

Autor:  gtx [ So paź 07, 2006 5:00 pm ]
Tytuł: 

Ja tu nowy jestem, ale trochę już poczytałem, nie rozumię skąd taki święty gniew. Nie wydaje mi się żeby tu tylko szlakowcy pisali.
A jak żaden z Was nigdy w rezerwacie ścisłym nie był to ja jestem ksiądz.

Autor:  Hubert [ So paź 07, 2006 5:14 pm ]
Tytuł: 

gtx napisał(a):
Ja tu nowy jestem, ale trochę już poczytałem, nie rozumię skąd taki święty gniew. Nie wydaje mi się żeby tu tylko szlakowcy pisali.
A jak żaden z Was nigdy w rezerwacie ścisłym nie był to ja jestem ksiądz.


Ja nie mam nic przeciwko chodzenia poza szlakami. Ale do scislych rezerwatow, moim zdaniem, wchodza ludzie bezmyslni. To nie jest ustanowione tylko z tego powodu, ze ktos mial taki kaprys. To miejsce badan, czesto z bardzo rzadka roslinnoscia, dzieki ktoremu istnieje mozliwosc uratowania i przeniesienia wielu gatunkow roslin w inne miejsce. Wiec to nie jest "swiety gniew administracji", a zakaz rozpowszechniania glupoty.

Autor:  tomek.l [ So paź 07, 2006 6:13 pm ]
Tytuł: 

gtx napisał(a):
nie rozumię skąd taki święty gniew

zgadza się
nie rozumiesz
to chwilę pomyśl
chcesz aby ktoś publicznie powiedzial Ci jak ominąć strażników parkowych aby złamać prawo i chodzić po ścisłym rezerwacie
już kumasz czy jeszcze nie?

Autor:  gtx [ N paź 08, 2006 7:04 am ]
Tytuł: 

A jaki ja ciemny jestem!
Wreszcie (jak to młodzież mówi) zakumałem bazę.
Czyli biega o publicznie.
Zaraz, zaraz jak się to nazywa: hipochondria?, hipoglikemia?, a może hipokryzja???
OK to wasze forum, Wy ustalacie reguły, w końcu szkoda byłoby jak by słowacki UOP zamknął to forum :mrgreen:
Koniec głupich pytań.

Autor:  gtx [ N paź 08, 2006 7:50 am ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):


Ja nie mam nic przeciwko chodzenia poza szlakami. Ale do scislych rezerwatow, moim zdaniem, wchodza ludzie bezmyslni. To nie jest ustanowione tylko z tego powodu, ze ktos mial taki kaprys. To miejsce badan, czesto z bardzo rzadka roslinnoscia, dzieki ktoremu istnieje mozliwosc uratowania i przeniesienia wielu gatunkow roslin w inne miejsce. Wiec to nie jest "swiety gniew administracji", a zakaz rozpowszechniania glupoty.


Szanowny Hubercie.
Rozumię, że jesteś młodym człowiekiem i głowę masz jeszcze nabitą wzniosłymi ideałami, ale po kolei.
Co do roślin, to raczej ich się nie przenosi w inne miejsca zgodnie z najnowszymi trendami w botanice i dlatego nie sadzi się już daglezji w Dolinie Kościeliskiej jak to drzewiej bywało. Rośliny mają rosnąć w swoich naturalnych siedliskach i koniec!
Co do głupoty, którą byłeś łaskaw mi tak szybko zarzucić.
Widziałeś koparkę w rezerwacie ścisłym, widziałeś ambony oszklone i ocieplone dla wygody myśliwych, widziałeś filanca (tak filanaca, nie kłusownika) niosącego ubitą kozicę na ramieniu?! Bo ja widziałem.
Więc całe to piękne gadanie o ochronie przyrody akurat na Słowacji nie do końca ma sens. Tatry są zamykane na Słowacji i odbierane turystom nie przez ochroniarzy, ale przez lobby myśliwskie, które pod płaszczykiem badań naukowych urządza sobie rewiry do polowań.
Więc na przyszłość może ostrożniej z tymi pochopnymi sądami.
A całe to zamiesznie dotyczy ścieżki, a raczej drogi którą można przejechać wozem konnym, a szczyt Murania od stuleci wypasany był przez jurgowskich górali - to w kwesti pierwotnej przyrody tatrzańskiej.
Pozdrawiam.

Autor:  tomtom [ N paź 08, 2006 7:57 am ]
Tytuł: 

tak tak, jesli ktos na przyjeciu nasra do salaterki to oznacza, ze ja moge sie odlac za szafę.

Autor:  tomek.l [ N paź 08, 2006 11:51 am ]
Tytuł: 

gtx napisał(a):
A jaki ja ciemny jestem!

zgadza się
bo nadal nic nie rozumiesz

Autor:  Hubert [ N paź 08, 2006 12:01 pm ]
Tytuł: 

gtx napisał(a):
Szanowny Hubercie.
Rozumię, że jesteś młodym człowiekiem i głowę masz jeszcze nabitą wzniosłymi ideałami, ale po kolei.
Co do roślin, to raczej ich się nie przenosi w inne miejsca zgodnie z najnowszymi trendami w botanice i dlatego nie sadzi się już daglezji w Dolinie Kościeliskiej jak to drzewiej bywało. Rośliny mają rosnąć w swoich naturalnych siedliskach i koniec!
Co do głupoty, którą byłeś łaskaw mi tak szybko zarzucić.
Widziałeś koparkę w rezerwacie ścisłym, widziałeś ambony oszklone i ocieplone dla wygody myśliwych, widziałeś filanca (tak filanaca, nie kłusownika) niosącego ubitą kozicę na ramieniu?! Bo ja widziałem.
Więc całe to piękne gadanie o ochronie przyrody akurat na Słowacji nie do końca ma sens. Tatry są zamykane na Słowacji i odbierane turystom nie przez ochroniarzy, ale przez lobby myśliwskie, które pod płaszczykiem badań naukowych urządza sobie rewiry do polowań.
Więc na przyszłość może ostrożniej z tymi pochopnymi sądami.


Nie zarzucalem CI glupoty, a tylko bezmyslnosc tak gwoli scislosci. To ze jestem mlody to ma oznaczac ze za 10 czy 20 lat bede akceptowal takie zachowania jakie opisales?

tomtom napisał(a):
tak tak, jesli ktos na przyjeciu nasra do salaterki to oznacza, ze ja moge sie odlac za szafę.


chcialem jakos inaczej to ujac, ale i tak nie zrobilbym tego lepiej i bardziej obrazowo.

Autor:  gtx [ N paź 08, 2006 5:15 pm ]
Tytuł: 

Rozumiem, na tym forum się nie dyskutuje. Jak brakuje argumentów to się obraża. Chyba pomyliłem adres.
Proszę o bana.

Autor:  Kovik [ N paź 08, 2006 6:31 pm ]
Tytuł: 

gtx napisał(a):
Ja tu nowy jestem, ale trochę już poczytałem, nie rozumię skąd taki święty gniew. Nie wydaje mi się żeby tu tylko szlakowcy pisali.
A jak żaden z Was nigdy w rezerwacie ścisłym nie był to ja jestem ksiądz.


Nawet jesli niektorzy z nas chodzili po rezerwacie: nikt na ten temat nie trabil na public'u. To jest twoja sprawa jesli chcesz tam isc, i nie wiem na jakiej podstawie ktokolwiek ma byc zobligowany do udzielania takiego typu informacji o jakie prosisz.
Poczytaj sobie watek o Woloszynie: jaka byla wtedy reakcja, i schowaj do kieszeni swoje swiete oburzenie.

Autor:  tomtom [ N paź 08, 2006 6:52 pm ]
Tytuł: 

gtx napisał(a):
Rozumiem, na tym forum się nie dyskutuje. Jak brakuje argumentów to się obraża. Chyba pomyliłem adres.


Disclaimer: uprzedzam, ze na innych forach zrobimy Ci to samo :mrgreen:

Nie lubie kasowania/zamykania tematow, ale tu mamy chyba klasyczny przyklad wyjatku od zasady.

Autor:  tomek.l [ Pn paź 09, 2006 8:13 am ]
Tytuł: 

Racja.
Bo skoro tłumaczysz, że nie będziemy rozmawiać o łamaniu i pomaganiu w łamaniu przepisów w ścisłych rezerwatach a on nadal tego nie rozumie to nie ma sensu dalej tego tłumaczyć.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/