Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt kwi 16, 2024 7:11 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2120 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 71  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 24, 2009 4:47 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10403
Lokalizacja: miasto100mostów
Krisp b.fajne trasy sobie wybrałeś. Jeżeli miałbym coś doradzić to zamiast Giewontu na Waszym miejscu przeszedłbym całe Czerwone Wierchy do Ciemniaka (ale później wrócił na Małołączniak i z niego schodził - ciekawszy szlak niż czerwony z Ciemniaka w dół). Giewont w szczycie sezonu i dobrej pogodzie naprawdę nie jest miejscem, gdzie przyjemnie spędza się czas. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia. Nie wiem jaki jest Twój lęk i tutaj chyba nic mądrzejszego nie można Ci doradzić jak - idź i się przekonaj.
Trasy nie są trudne technicznie, ale kondycyjnie owszem, także Twój tata ma chybą zdrową pikawę, że się porywa na takie.
Co do piątej trasy to szedłem w czerwcu taką samą tylko przez Świstówkę i tylko do Moka. Ja miałem jeszcze warunki zimowe w podejściu na Krzyżne - teraz będziecie mieli łatwiej. Mi zeszło 8h, wariant przez Szpiglasowy i z Moka do Palenicy to będzie dobre 11h, ale warto, piękna trasa.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 24, 2009 5:13 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 18, 2009 5:05 pm
Posty: 929
Lokalizacja: Katowice
Krabul ma rację. Generalnie Giewont to ja też bym sobie darował na rzecz Czerwonych Wierchów. Ja generalnie lubię niebieski szlak z Przysłopu Miętusiego, sądzę, że jest dobry zwłaszcza do podejścia.

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 24, 2009 6:45 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
A ja mam odmienne zdanie.
Giewont jeśli chodzi o ekspozycję można porównać właśnie z Małym Rozsudźcem.
Są łańcuchy i małe elementy wspinaczki, ale całkiem nietrudne.
Moim zdaniem - podejście jest łatwiejsze i mniej eksponowane niż na Mały Rozsudziec, tyle że dłuższe.

Na Małym Rozsudźcu są to właściwie 3 kroki w eksponowanym miejscu (z pomocą łańcuchów)

Za to wydaje mi się że osoby z lękiem przestrzeni mogą odczuwać pewne obawy przy zejściu z Krzyżnego do Pięciu Stawów, jest tam dość "powietrznie", chociaż ścieżka jest cały czas wygodna i szeroka.

Pozdrowienia

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 24, 2009 7:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10403
Lokalizacja: miasto100mostów
Basiu, ale ja odradzałem Giewont nie ze względu na trudności, tylko "mikroklimat", który nie każdemu odpowiada.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 24, 2009 7:20 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Krabul napisał(a):
Basiu, ale ja odradzałem Giewont nie ze względu na trudności, tylko "mikroklimat", który nie każdemu odpowiada.


A to prawda.
Można jednak znaleźć godziny kiedy nie będzie tam tak źle.

Kiedyś byłam na Giewoncie ok 19 i byliśmy sami.

Gdyby nie te tłumy to wycieczka na Giewont byłaby całkiem atrakcyjna właśnie ze względu na te lekkie trudności.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 24, 2009 7:21 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 6:28 pm
Posty: 2072
Lokalizacja: Warszawa
Bo tam dobrze iść albo w brzydkiej pogodzie, albo o 6-7 rano :)

_________________
siciarz.net


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 24, 2009 7:27 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 3:57 pm
Posty: 896
Lokalizacja: Kielce
antyqjon napisał(a):
6-7 rano

Nie iść , a być o tej godzinie :wink:

_________________
https://www.facebook.com/PortugalTripExtreme2013 <------ Wyprawa rowerowa z Polski do Portugalii
http://www.pomagamoli.pl/ <------ Akcja Pomagam Oli :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 24, 2009 7:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10403
Lokalizacja: miasto100mostów
Ja byłem raz "przy okazji" schodząc z Czerwonych Wierchów i raz w ramach dnia "bardziej lajtowego" na Giewoncie. Niestety oba "szczytowania" nie odbyły się ani o godz. 6-7 ani o 19. Zastałem tam sceny po prostu dantejskie i postanowiłem, że w sezonie letnim moja noga na tym wierzchołku już nie postanie.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 24, 2009 7:38 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 6:28 pm
Posty: 2072
Lokalizacja: Warszawa
Endrju napisał(a):
antyqjon napisał(a):
6-7 rano

Nie iść , a być o tej godzinie :wink:

No, taki był sens :) Chociaż raz byłem na luzie koło 10-11, w ładny słoneczny wrześniowy dzień, i było względnie pusto :)

_________________
siciarz.net


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 24, 2009 8:30 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt lip 21, 2009 6:26 pm
Posty: 5
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Co do Giewontu, to jednak chcielibyśmy go zdobyć, chociażby dlatego, że jest pewnym symbolem Zakopanego. Cieszę się, że udało mi się ułożyć w miarę sensowny plan, ale mam jeszcze małą prośbę. Czy moglibyście ułożyć te szlaki pod względem "męczącości", żebyśmy mogli sobie łagodniej zacząć i jakoś je poprzeplatać, żeby po takim Krzyżnem i Szpiglasie zrobić coś bardziej "lajtowego". Oraz pod względem atrakcyjności, na wypadek jakby któregoś dnia pogoda nie dopisała i trzeba by z czegoś zrezygnować. Z góry przepraszam za natręctwo :oops:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 24, 2009 8:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10403
Lokalizacja: miasto100mostów
krisp napisał(a):
Z góry przepraszam za natręctwo

EEeeee no bez krępacji :D
Generalnie wszystkie dni oprócz tego gdzie idziecie tylko na Karb dadzą w dupę. Tak na marginesie to idźcie na Kościelec - z Karbu można obrócić w godzinkę w 2 strony + czas, który posiedzicie na szczycie. Każdy dzień będzie ciekawy, a jak się przyjeźdża na więcej niż 2-3 dni to rzadko się udaje przejść wszystko co było w planach. Ja bym nie zrezygnował z trasy Krzyżne Szpiglas i z tej, w której jest Ornak, bo to moje "bardziej ulubione" miejsca w Tatrach. Powodzenia

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 24, 2009 10:03 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt lip 21, 2009 6:26 pm
Posty: 5
Krabul napisał(a):
Tak na marginesie to idźcie na Kościelec

Myślałem o tym, ale chyba nie dam rady ze względu na ekspozycję. Dało by się go na przykład porównać do Wielkiego Rozsutca ? Bo jeżeli jest więcej przestrzeni to raczej nie mam szans :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 25, 2009 9:27 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
krisp napisał(a):
Krabul napisał(a):
Tak na marginesie to idźcie na Kościelec

Myślałem o tym, ale chyba nie dam rady ze względu na ekspozycję. Dało by się go na przykład porównać do Wielkiego Rozsutca ? Bo jeżeli jest więcej przestrzeni to raczej nie mam szans :roll:


Moim zdaniem jednak Rozsudziec łatwiejszy.
Na Rozsudźcu nie miałam żadnych ale to w ogóle żadnych obaw, w ogóle nie zauważyłam przestrzeni, a na Kościelcu jest kilka miejsc trudniejszych.

Wg mnie Kościelec pod względem ekspozycji jest nawet nieco trudniejszy od Świnicy (od strony Kasprowego), ale to bardzo subiektywna ocena.

Niemniej spróbować można.

Pozdrowienia

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 25, 2009 10:26 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10403
Lokalizacja: miasto100mostów
Basia Z. napisał(a):
Wg mnie Kościelec pod względem ekspozycji jest nawet nieco trudniejszy od Świnicy

Kościelec - wejście po zboczu nachylonym bodaj 35 stopni, szeroko jak na autostradzie, jakaś mała lufa jeśli jest to kilkanaście metrów od szlaku.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 25, 2009 10:52 pm 
Swój

Dołączył(a): N lip 19, 2009 1:02 pm
Posty: 72
Krabul napisał(a):
Basia Z. napisał(a):
Wg mnie Kościelec pod względem ekspozycji jest nawet nieco trudniejszy od Świnicy

Kościelec - wejście po zboczu nachylonym bodaj 35 stopni, szeroko jak na autostradzie, jakaś mała lufa jeśli jest to kilkanaście metrów od szlaku.


Kościelec to dla osób z lękiem wysokości niemal ekstremalna wyprawa. Wiem coś o tym , gdyż robiłem tą trasę z żoną , ktora jest mocno wrażliwa na ekspozycje. Na wierzchołek weszła , aczkolwiek ledwo , ledwo. Problemem były dla niej też mgły (pogoda była co najwyżej średnia ) , które zmniejszają jej poczucie bezpieczeństwa na dużych wysokościach. A tak swoją droga to ciekawy przyczynek do dysusji : wpływ mgieł na osoby cierpiące na lęk wysokości. Czy rzeczywiście , gdy jest ładna pogoda ludzie obawiający się ekspozycji są w stanie przejść trudniejsze drogi. W wypadku mojej żony na drodze wieloletnich doświadczeń widać to ewidentnie , ale być może jest to wypadek indywidualny.Ciekaw jestem jakie macie doświadczenia w tej materii.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 3:15 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt lip 21, 2009 6:26 pm
Posty: 5
Dziękuję wszystkim za pomoc. Torby spakowane, pędzimy do Zakopca, więc od jutra do zobaczenia na szlakach :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 4:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
mahavishnu napisał(a):
A tak swoją droga to ciekawy przyczynek do dysusji : wpływ mgieł na osoby cierpiące na lęk wysokości. Czy rzeczywiście , gdy jest ładna pogoda ludzie obawiający się ekspozycji są w stanie przejść trudniejsze drogi. W wypadku mojej żony na drodze wieloletnich doświadczeń widać to ewidentnie , ale być może jest to wypadek indywidualny.Ciekaw jestem jakie macie doświadczenia w tej materii.


No to jestem podobnym przypadkiem do twojej żony.
Tyle, że może mniej hardkorowym, bo nie powiedziałabym że cierpię na faktyczny lęk wysokości. Ale we mgle idzie mi się w trudnym terenie o wiele gorzej. Nieważne, że nie widać lufy. Wolę ją widzieć, bo wiem na czym stoję. W piękny dzień jestem w stanie zadziwić sama siebie na trudnym szlaku. Przy mgłach, słabej widoczności muszę bardzo się kontrolować, żeby trzymać swoje lęki na wodzy.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 12:55 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr lip 22, 2009 12:58 pm
Posty: 54
Lokalizacja: spod stolicy
to ciekawe co piszecie, bo ze mna zwykle bywa odwrotnie
idac grania nad chmurami lub we mgle mam wrazenie wiekszego bezpieczenstwa niz wtedy kiedy widzialbym pod soba przepascie
moze to jest kwestia braku wyobrazni? :wink:

_________________
ide w gory


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 2:40 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lip 21, 2009 5:19 pm
Posty: 44
Póki się nie oswoiłam z ekspozycją to wolałam iść w mleku by tylko nie widzieć lufy pod stopami.Teraz już się nie boję ekspozycji,czuje ino respekt przed nią(jakkolwiek to zabrzmi).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 28, 2009 2:22 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 26, 2009 3:26 pm
Posty: 80
Lokalizacja: Północ
Był ktoś ostatnio na przełęczy pod chłopkiem ?
Jest śnieg na szlaku ?

_________________
Ktoś chętny na ściankę w Toruniu ? Szukam kogoś do liny :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 28, 2009 2:26 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 18, 2009 5:05 pm
Posty: 929
Lokalizacja: Katowice
tatromaniak24 napisał(a):
przełęcz pod chłopkiem jeden kawałek ze śniegiem ale można obejść obok po złomach skalnych

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 28, 2009 2:49 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 10:18 pm
Posty: 392
Lokalizacja: z łodzkiego
jck napisał(a):
tatromaniak24 napisał(a):
przełęcz pod chłopkiem jeden kawałek ze śniegiem ale można obejść obok po złomach skalnych


co niektórzy to pod ten śnieg wpadli :roll: ale nie w tym miejscu, o którym pisze tatromaniak24 tylko troszke dalej....

.......ale tylko dlatego ze nieswiadoma zeszlam ze szlaku :oops:

_________________
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 28, 2009 3:15 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 18, 2009 5:05 pm
Posty: 929
Lokalizacja: Katowice
cZaRnaMyChA- ważne, że dobrze się skończyło...
cZaRnaMyChA napisał(a):
.......ale tylko dlatego ze nieswiadoma zeszlam ze szlaku

:wink:

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 28, 2009 11:04 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1227
Lokalizacja: Warszwa
cZaRnaMyChA napisał(a):
co niektórzy to pod ten śnieg wpadli Rolling Eyes ale nie w tym miejscu, o którym pisze tatromaniak24 tylko troszke dalej....

nie pamiętam aby dalej jeszcze leżał śnieg :|

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 29, 2009 6:38 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 15, 2009 10:11 am
Posty: 40
Lokalizacja: Tczew
cześć,

może ktoś mi doradzi ? jeszcze tylko 3 dni robocze, odbijam przysłowiową kartę i w sobotę ruszam do Cichego :lol:

tym razem chciałbym pojeździć po słowacji i tam troszeczkę powędrować.

między innymi chciałbym przejść Rohacze i słowacką cześć zachodnich z Salatynem i Kopami łącznie - oczywiście nie na jeden dzień :wink:
Bystrą i Błyszcz tez od słowackiej strony.

od polskiej strony chciałym zaliczyć szlak od Grzesia po Ornak (myślę, źe nie powinno być większego problemu z czasem :?:

ale moje pytanie dotyczy bardziej Malej i Wielkiej Fatry, a także Niżnych:

wstępnie na Malej planujemy Mały i Wielki Rozsudziec, być może spacer po Dziurach :mrgreen:

w niżnych Chopok z Dziumberem (słyszałem, że ludziów jak na Giewoncie - prawda to ???)

w ramach rozluźnienia myślałem o Wielkim Choczu - nie wiem - macie jakieś doświadczenia - najlepiej porównania do polskich szlaków :roll:


czekam na propozycje - jestem w tatrach 2 tygodnie, więc mam sporo czasu.

_________________
Człowiek musiał popsuć trochę swoją naturę, bo nie rodzi się wilkiem a jest wilkiem - Voltaire -


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 29, 2009 7:02 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
wilczyskowyt napisał(a):
wstępnie na Malej planujemy Mały i Wielki Rozsudziec, być może spacer po Dziurach :mrgreen:


Ludzi dość dużo ale nie tyle co w Tatrach.
Rozsudziec Mały, Wielki i Diery wszystko da się zrobić w jeden dzień.
Tylko trzeba pokombinować aby wymyślić jakieś "kółeczka". Można np. ze Stefanowej zrobić dwie pętle - jedna Nowe i Dolne Diery, a potem przez Horne Diery na Rozsudziec. Z Małego niestety powrót tą samą drogą, aby wejść na Wielki i w końcu zejście do Stefanowej.

wilczyskowyt napisał(a):
w niżnych Chopok z Dziumberem (słyszałem, że ludziów jak na Giewoncie - prawda to ???)


Na Chopoku może tak, ale już na Dziumbir - nie.

wilczyskowyt napisał(a):
w ramach rozluźnienia myślałem o Wielkim Choczu - nie wiem - macie jakieś doświadczenia - najlepiej porównania do polskich szlaków :roll:


Tam nie ma żadnych trudności.
Z polskich szlaków trudno coś porównać, no może z Babią G.
Ładna samotna góra, pod koniec trochę trasy przez kosówkę, ale w pobliżu szlaku ją wycięto (przynajmniej tak było rok temu).
Z wierzchołka przy dobrej pogodzie rewelacyjny widok.

Ludzi mniej niż na Babiej.

wilczyskowyt napisał(a):
czekam na propozycje - jestem w tatrach 2 tygodnie, więc mam sporo czasu.


W Choczańskich polecam jeszcze Dolinę Prosiecką.
W Niżnich Tatrach - Krakową Holę wraz z Demianowską Południcą.

A także (jako osobną wycieczkę) - Ohniste.

W samych Tatrach Zachodnich bardzo ciekawe są jeszcze Otargańce a także grupa Siwego Wierchu wraz z Babkami.

Tam wokół Liptowa ogólnie jest chodzenia na miesiące.

Pozdrowienia

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 29, 2009 7:29 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 15, 2009 10:11 am
Posty: 40
Lokalizacja: Tczew
Basia Z. napisał(a):
W Choczańskich polecam jeszcze Dolinę Prosiecką.


tez myślałem o dolinie prosieckiej - oglądałem zdjęcia i wygląda ciekawie.


Basia Z. napisał(a):
W samych Tatrach Zachodnich bardzo ciekawe są jeszcze Otargańce



szczerze powiedziawszy nie kojarzę :) ale jak tylko wrócę z pracy :mrgreen: do domu zagłębię się w mapę

dzięki

_________________
Człowiek musiał popsuć trochę swoją naturę, bo nie rodzi się wilkiem a jest wilkiem - Voltaire -


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 29, 2009 7:55 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 10:18 pm
Posty: 392
Lokalizacja: z łodzkiego
tatromaniak24 napisał(a):
nie pamiętam aby dalej jeszcze leżał śnieg :|


niewielki płat śniegu leżał nieopodal klamry, ale to bylo w pierwszej polowie lipca :wink:

_________________
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 29, 2009 8:21 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
wilczyskowyt napisał(a):

szczerze powiedziawszy nie kojarzę :) ale jak tylko wrócę z pracy :mrgreen: do domu zagłębię się w mapę



Po słowacku Ostredok - grzbiet pomiędzy Doliną Raczkową a Doliną Jamnicką.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 29, 2009 8:29 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 15, 2009 10:11 am
Posty: 40
Lokalizacja: Tczew
:lol: :lol: :lol:

zanim odpowiedziałaś - zerknąłem na wiki - nie wytrzymałem do domu :D

Jarząbrzy, Ostredok - już są w moich planach :mrgreen:

_________________
Człowiek musiał popsuć trochę swoją naturę, bo nie rodzi się wilkiem a jest wilkiem - Voltaire -


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2120 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 71  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL