Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

PLANY NA ZIME :)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2778
Strona 1 z 5

Autor:  Kovik [ Wt paź 10, 2006 10:03 pm ]
Tytuł:  PLANY NA ZIME :)

Witam! Zakladam temacik, bo mysle ze juz w najblizszym czasie na Tatry spadnie pierwsza warstwa sniegu, a potem bedzie juz tylko gorzej :wink: Gorzej :?: No wlasnie :!: :idea: Zima sie zbliza i pewnie czesc z nas, forumowiczow wybierze sie i o tej porze roku :D Jakie plany macie na zime drogie kolezanki i koledzy :?: A moze daloby sie zmontowac jakis wspolny wyjazd w okresie tatrzanskiej zimy :?: Od stycznia do maja jest sporo czasu ;)

Autor:  flz [ Śr paź 11, 2006 4:16 am ]
Tytuł: 

Na razie Świnica - zimowe wejście przez Zawrat od strony Doliny Pięciu Stawów Polskich.Byłam na Świnicy dwa razy ale obiecałam sobie,że zimowa trasa też musi być,i mam nadzieję że będzie w tym roku - planuję wyjazd w grudniu,jako prezent urodzinowy ode mnie dla mnie :)
Co jeszcze prócz Świnicy,to się okaże na miejscu,myślałam o okolicach Morskiego Oka..


Edit: Świnica była raz w lipcu raz w końcu listopada,z cieniutką kilkucentymetrową warstwą śniegu i od strony Świnickiej Przełęczy.Od Zawratu o tej gorszej porze roku jeszcze nie.Ciekawa jestem w jakim tempie w tym roku napada śniegu.

Autor:  zolffik [ Śr paź 11, 2006 5:52 am ]
Tytuł: 

wszystko zalezy jak pojdzie kompletowanie sprzetu. ale plany mam dosc ambitne jak dla mnie...

Autor:  stan-61 [ Śr paź 11, 2006 6:39 am ]
Tytuł: 

Cholera, żadnych szans. A już raz wchodziłem w śniegu nagrań OP.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Autor:  Justka [ Śr paź 11, 2006 6:46 am ]
Tytuł: 

zimą to raczej dolinki tylko :D lepiej nie ryzykować :wink: a to parę fotek z Murowańca, prawda że pięknie :D :D :D Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek może kiedyś odważe się na nieco ambitniejszą wyprawę :oops: :twisted:

Autor:  nomak [ Śr paź 11, 2006 6:53 am ]
Tytuł: 

Plany - po raz pierwszy wybrać się w Tatry zimą. A ponieważ powstał temat o zimie mam dwa pytania:

1. Truizmem będzie napisać, że zimą nie ma w pełni bezpiecznych szlaków, nie zmienia to jednak faktu, że zapewne są takie których lepiej unikać i przy niskim zagrożeniu lawinowym jak i takie, które są w miarę bezpieczne niemal całą zimę. Czy ktoś może napisać coś więcej w tym temacie? Podać jakieś przykładowe szlaki których należy unikać i te na które można wybrać się w miarę bezpiecznie?

2. Sprzęt to jedno umiejętność posługiwania się nim to drugie. Tego nie da się nauczyć czytając artykuł. Dlatego zastanawiam się nad takim kursem: http://www.kilimanjaro.com.pl/kurs_zimo ... i.php?op=9 . Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej materii? Warto na coś takiego wydać te pieniądze?

Autor:  Justka [ Śr paź 11, 2006 7:17 am ]
Tytuł: 

I czy na Zawrat od DPSP można wejść zimą bezpiecznie??? latem ta trasa nie sprawia żadnych trudności ale zimą to co innego :wink:

Autor:  Kaytek [ Śr paź 11, 2006 7:43 am ]
Tytuł: 

Jakiś kursik turystyki zimowej... Może Betlejemka... Może Moko...

Autor:  macciej [ Śr paź 11, 2006 8:32 am ]
Tytuł: 

Myślę że w miarę bezpieczne zimą szlaki to w Wysokich: Karb od strony Zielonego Stawu, ewentualnie Kościelec (przy dobrych warunkach), Zawrat od pięciu stawów i Kozi Wierch tylko w bardzo dobrych warunkach. Innych szczytowych szlaków nie poleciłbym osobie która nie chodziła zimą po górach.
W Zachodnich: Trzydniowiański i Kończysty (potem łatwo i w miarę bezpiecznie na Jarząbczy, lub nieco mniej bezpiecznie na Starorobociański - koniecznie należy brać pod uwagę długość dnia, to są dość odległe wycieczki), Grześ - Rakoń - ewentualnie Wołowiec. W dobrych warunkach również Czerwone Wierchy lub Giewont. Łatwo na Kasprowy od Gąsienicowej i nieco trudniej od Kuźnic

Autor:  Robert18 [ Śr paź 11, 2006 8:40 am ]
Tytuł: 

Kurs zimowy ani Betlejemka ani Oko .

Autor:  stan-61 [ Śr paź 11, 2006 9:16 am ]
Tytuł: 

macciej napisał(a):
Zawrat od pięciu stawów
...i od Hali Gąsienicowej żlebem.

Autor:  Jacek [ Śr paź 11, 2006 9:25 am ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Może Betlejemka... Może Moko...

Prosze mi się okreslic dokładnie, ja tam wolałbym Moko a jak pozostali ale to najlepiej już w tym miejscu http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=1204

Autor:  flz [ Śr paź 11, 2006 1:36 pm ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
macciej napisał(a):
Zawrat od pięciu stawów
...i od Hali Gąsienicowej żlebem.



Żlebem? Aż ochoty nabrałam,poważnie :)

Świnica przez Karb na pewno,zresztą to nie jest szlak sprawiający w ogóle jakieś tam większe trudności.A czy ktos podchodził na Świnicę zimą od strony Zawratu?

Autor:  zolffik [ Śr paź 11, 2006 1:45 pm ]
Tytuł: 

flz napisał(a):
Świnica przez Karb na pewno


a to to juz jest wyczyn :D

Autor:  Łukasz T [ Śr paź 11, 2006 1:58 pm ]
Tytuł: 

I to wybitny :lol: :wink:

Autor:  piomic [ Śr paź 11, 2006 2:07 pm ]
Tytuł: 

Masz już zespół na tą Świnicę? Bo ja bym chętnie, tylko musze dokupić kilka śrób lodowych i drugą dziabkę gdzieś pożyczyć...

Autor:  tomek.l [ Śr paź 11, 2006 3:32 pm ]
Tytuł: 

jak będziesz zmiał już tą dziabę to pogadamy :D
o kurcze, ja też nie mam drugiej
a tak w ogóle to pewnie jeszcze pogadamy bo zima długa :wink:
nomak napisał(a):
Warto na coś takiego wydać te pieniądze?

na wszystko co podnosi Twoje umiejętności a co za tym idzie bezpieczeństwo warto wydawać pieniądze. Na zimowym kursie u Waldka Niemca nie byłem i pewnie już nie będę, raczej na jakimś innym :wink: ale ktoś niedługo będzie to się wypowie :D

Autor:  stan-61 [ Cz paź 12, 2006 6:15 am ]
Tytuł: 

flz napisał(a):
Świnica przez Karb na pewno

:scratch: :wow:

Autor:  flz [ Cz paź 12, 2006 9:59 am ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
:scratch: :wow:



?

Autor:  flz [ Cz paź 12, 2006 11:02 am ]
Tytuł: 

Kiedyś miałam możliwość pożyczyć sprzęt,ten droższy,dobry czekan również,teraz czasy te bezpowrotnie minęły i sama muszę sobie na niego zarobić.Naprawdę nie daje mi to spokoju bo potrzebuję jeszcze kilku rzeczy,pieniędzy mam tak sobie a czas mija..

Dlaczego tak szokuje Was Świnica przez Karb,na Świnicę zwykle chodzi się przez Karb.Napisałam wcześniej,że w śniegu - lekkim,wchodziłam tam już.Zastanawiam się ile w tym roku napada go jak sie w końcu zbiorę i pojadę.Dlatego mam też problem ze sprzętem bo nie wiem w co mam zainwestować,potrzeb za dużo a kasy za mało...

Autor:  macciej [ Cz paź 12, 2006 11:25 am ]
Tytuł: 

przez Karb? I jak dalej? Po grani Kościelców i przez te Niebieskie Turnie i inne? Toć to wyprawa całkowicie taternicka, szczególnie zimą.

A moze trasą Czarny Staw - Karb - Zielony Staw - Przełęcz Świnicka - Świnica? Ale po co wtedy do szczęscia ten Karb??? Nie łatwiej prosto z Gąsienicowej na Przełęcz Świnicką? Notabene szlak jest zimą dośc niebezpieczny, podejście pod przełęcz świnicką to teren lawinowy

A moze Karb Ci się myli z jakąs inną przełęczą :)?

Autor:  flz [ Cz paź 12, 2006 12:30 pm ]
Tytuł: 

No przez Karb i dalej Świnicką Przełęcz,nie myślałam o grani Kościelca.

Nie,nie pomylił mi się.

Autor:  stan-61 [ Cz paź 12, 2006 12:45 pm ]
Tytuł: 

Na Świnicę możne i przez Karb tylko po co? :scratch: Rozumię na Koscielec, ale na Świnicę? Zwykle wchodzę przez Przełęcz Swinicka lub Zawrat. :wink:

Autor:  flz [ Cz paź 12, 2006 1:15 pm ]
Tytuł: 

Karb potrzebny.Do pełni szczęścia :)

A przez Zawrat zimą na Świnicę szedłeś? ,bo ciekawa jestem jak idzie się tamtędy

Autor:  macciej [ Cz paź 12, 2006 1:20 pm ]
Tytuł: 

Skoro tak to ok, ale ja nie widze większego sensu. Po co po drodze na Świnicę włazić na Karb? To tak jak iść na Kościelec przez Przełęcz Świnicką. Można, ale jest to nadkładanie drogi i strata czasu. Zimą dodatkowe 2 h kopania się w śniegu może zdecydować o tym że nie uda się zdążyć przed zmrokiem czy nie, a wtedy może być nieciekawie. Nie mówiąc już że wchodzenie wprost na Karb od Czarnego Stawu prowadzi lawinowym żlebem i nie polecałbym go komuś początkującemu

Ale to moje prywatne zdanie. Jesli naszym celem jest po prostu pochodzić po górach, a niekoniecznie dojść najkrótszą czy najbezpieczniejszą drogą na szczyt, to można iść na Świnicę nawet i przez Krzyżne

Autor:  macciej [ Cz paź 12, 2006 1:28 pm ]
Tytuł: 

Ja w ogóle nie szedłem zimą na Świnicę, w tym roku zrobiło na mnie wrażenie dwóch ludzi którzy podchodzili na przełęcz Świnicką (w tym czasie szedłem na Karb) - ze stoków Pośredniej Turni szły lawinki dosłownie co chwila, zrobiło się ciepło, snieg zaczął zamieniać się w breję, obowiązywał 3 stopień zagrożenia, a oni w ogóle to olewając wchodzili wprost na przełęcz. Nic się im na szczęście nie stało, ale wyglądało to co najmniej nierozsądnie. Śniegu było mnóstwo, na Kasprowym ok. 2 m, a pod Przełęczą Świnicką jeszcze więcej.

Sam planuję wejść na Świnicę granią wprost ze Świnickiej Przełęczy (na ten niższy wierzchołek), ale wtedy na przełęcz dotrę z Kasprowego

Autor:  flz [ Cz paź 12, 2006 1:30 pm ]
Tytuł: 

macciej napisał(a):
Skoro tak to ok, ale ja nie widze większego sensu. Po co po drodze na Świnicę włazić na Karb?



Hej...szłam dwa razy,za każdym przez Karb więc i tym razem pewnie tak będzie.I powiedzmy,że lubie poeksperymentować,ok? Czy ja Tobie wytykam coś?
...

Autor:  macciej [ Cz paź 12, 2006 1:53 pm ]
Tytuł: 

A czy ja coś wytykam? mowię że MOIM ZDANIEM to nie ma sensu. a zaraz pod tym, że jeśli ktoś chce i lubi to proszę bardzo, może nawet przez Krzyżne iść.

Gdzie tu wytykanie? Każdy chodzi taką trasa jak mu sie podoba, a nie jedyną słuszną. Wyraziłem tylko moje zdanie i co mną kieruje przy jej wyborze: ekonomia, czas i bezpieczeństwo

Autor:  macciej [ Cz paź 12, 2006 2:27 pm ]
Tytuł: 

flz a jak oceniasz wejście na świnicką przełęcz do podanego wtedy zagrożenia lawinowego? Było adekwatne? Czy było gorzej?

Szłaś na szczyt granią "na rympał"? Czy w miarę tak jak idzie letni szlak? Jakie były trudności śniegowo-wspinaczkowe? Używałaś czekana i raków?

Autor:  Kovik [ Cz paź 12, 2006 2:35 pm ]
Tytuł: 

macciej napisał(a):
Myślę że w miarę bezpieczne zimą szlaki to w Wysokich: Karb od strony Zielonego Stawu, ewentualnie Kościelec (przy dobrych warunkach), Zawrat od pięciu stawów i Kozi Wierch tylko w bardzo dobrych warunkach. Innych szczytowych szlaków nie poleciłbym osobie która nie chodziła zimą po górach.


Ja osobiscie nie polecalbym zadnego wyjscia samotnego osobie ktora nie chodzila zima po Tatrach. Gora do dolinek, albo na Kasprowy wzdluz wyciagu z gasienicowej.Co o kursow: ja nic takiego nie robilem. W zasadzie jesli znajdzie sie doswiadczone towarzystwo, mozna sobie kurs odpuscic. A samotne chodzenie po Tatrach w zimie nawet dla doswiadczonych i obytych jest bardzo ryzykowne.

Flz: Swinica do DPSP w zimie jest wyjatkowo rysykowne, zarowno poludniowe jak i polnocne stoki sa bardzo lawiniste. Gran jest do przejscia tylko na bardzo ograniczonym odcinku. Niebieska turnia i Zawratowa sa terenami stricte taternickimi, a w zimie trudnosci wzrastaja kilkakrotnie.

Bylo pytanie o Zawrat z piatki. Coz... Dojscie jest moze i latwiejsze niz od czarnego stawu, ale trza pamietac o kilku rzeczach. W przypadku wyzszego zagrozenia lawinowego czesto nie do przejscia jest podejscie do schroniska. Dalej na Zawrat jest dosyc daleko dnem doliny i jesli nie ma przetorowanego szlaku trzeba liczyc nawet i 5h kopania sie w zaspach. Jesli idziemy, nalezy unikac stokow kolowej czuby: sa bardzo lawiniaste. Znad stawu nalezy isc mnw. w linii prostej na przelecz, obserwujac jednak otoczenie, bo nieraz cos lubi wyjechac z zawratowej turni. raki: wskazane, czekan niekoniecznie, ale kijki napewno. ogolnie to latwiej tedy zjechac niz podchodzic bo to mozolna sprawa dosyc:)

Strona 1 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/