Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest So kwi 20, 2024 12:50 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 724 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 25  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Giewont
PostNapisane: Pn lip 11, 2005 6:18 pm 
Ja byłem na Giewoncie, było super, wchodziłem od Konradowej.
to byłamoja pierwsza wycieczka w Tatry. :D :wink:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Giewont
PostNapisane: N lip 17, 2005 8:39 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 15, 2005 1:25 pm
Posty: 51
Lokalizacja: Osieczna
Michu napisał(a):
Ja byłem na Giewoncie, było super, wchodziłem od Konradowej.
To była moja pierwsza wycieczka w Tatry. :D :wink:


To ja też pisałem przed zalogowaniem !!

_________________
Góry...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 17, 2005 7:50 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 8:19 am
Posty: 106
Lokalizacja: Żory
I ja w tym roku dotarłam na Giewont.Jakos nie bardzo mi się tam chciało iśc, bo szczerze powiedziawszy, niektóre opinie o nim mnie zniechęcały. Tymczasem byłam nawet mile zaskoczona.Wyszlismy dość wcześnie rano i turystów zbyt wielu nie spotkaliśmy.Spokojnie weszliśmy i zeszliśmy.Wierzę-m.in. na podstawie informacji na tej stronie, że inne szczyty są znacznie ciekawsze, ale i na ten warto wejść. A śniegu już nie było-byliśmy tam 30 czerwca br. :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 17, 2005 7:53 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11083
Lokalizacja: Poznań
To może kiedyś tam wejdę. :)

_________________
Tatrzańskie szlaki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 17, 2005 10:09 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
Jak jechałem w tym roku pierwszy raz w Tatry miałem plan na pewno wejśc na Giwont. Zrezygnowałem z tego i wcale nie żałuje. Jak sie dowiedziałem co tam sie wyrabia to mnie zniechecilo. Ale kiedyś oczywiście go zdobede. Może podczas...3 wizyty w Tatrach? Juz zdazylem polubic mniej zatłoczone szlaki :)

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 17, 2005 11:54 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt lip 15, 2005 1:03 am
Posty: 14
Lokalizacja: Kraków
Byłem dwa razy w życiu na Giewoncie, za pierwszym w miarę przyzwoicie (a może po prostu nie pamiętam tłoku, to już chyba z 10 lat temu), za drugim wystałem się już w kolejce. W górach robię się jakiś mało tolerancyjny, kiedy widzę jak rozmaite krowy przede mną nie są w stanie wspiąć się na jakąś skromną skałkę... a że Giewont to góra niemalże obowiązkowa (już od lat, kiedy to rozmaite delegacje za obowiązkowy punkt zjazdów uważały wycieczkę na rycerza, którą to oczywiście odbywały w pełnym rynsztunku tj. garniturach - poważnie! :) ) to oczywiście podobne sceny zdarzają się tam nagminnie.

_________________
Michał @ www.buggybrain.com
Real programmers don't work from 9 to 5. If any real programmers are around at 9am it's because they were up all night. Anon.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 18, 2005 9:14 pm 
Ja bylem na Giewoncie osiem razy,w tym trzy razy zima.Wbrew opiniom turystow nie nudzi mi sie ten szczyt,tylko trzeba wchodzic na niego w martwym sezonie,gdy nie ma ruchu w Tatrach.Wtedy szczyt jest pusty i mozna sie rozkoszowac widokiem na cale podhale i Tatry.Napewno jeszcze kiedys pojde na niego.Giewont sie nigdy nie nudzi.Po trzy razy bylem na Swinicy Koscielcu Granatach,na Rysach dwa razy,ale Giewont jakos inaczej przyciaga,przynajmniej mnie.Pozdrowienia.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 03, 2005 1:50 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Byłem tam raz. Szedłem z Przysłopu Miętusiego na Małołączniak, potem na Kopę Konradzką. A że Giewont tam blisko stoi, to wszedłem... Było to końcem czerwca tego roku. Wszedłem tam o godzinie 16.30. Piękna pogoda, ludzi na szczycie sztuk... 5. A i tak przy zejściu jedna niewiasta "krupówkowa" miała dramat.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 03, 2005 2:31 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Byłam na Giewoncie kilka razy...widok rzeczywiście cudny...ale jest jeden warunek...omijać ten szczyt w lipcu i sierpniu

Zresztą w ogóle w górach najsympatyczniej jest w czerwcu i sierpniu :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 03, 2005 3:35 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz mar 17, 2005 1:27 am
Posty: 421
Lokalizacja: Wroclaw
OlkaS napisał(a):

Zresztą w ogóle w górach najsympatyczniej jest w czerwcu i sierpniu :)


Ja jestem za tym ze w czerwcu i wrzesniu :)
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 03, 2005 5:05 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 12:56 pm
Posty: 5
Na Giewoncie byłam raz i ......starczy na jakiś czas :) Niezaprzeczalnie całkiem przyjemna wycieczka,niezbyt męcząca,niezłe widoki,etc....Jednak tłok na szczycie oraz bezmyślność większości turystów,skutecznie budzących śpiącego rycerza wrzaskami przez telefony komórkowe sprawiają,że następna ewentualna wizyta na Giewoncie to na pewno raniutko :)) A swoją drogą taki jeden z drugim musi zadzwonić i oznajmić wszystkim,że właśnie dzwoni z Giewontu :x ale kiedy za chwilę coś mu się stanie,bo zamiast uważnie schodzić w dół,filmuje kolegę w adidaskach w najkorzystniejszym ujęciu z łańcuchami....(oboje obwieszeni a to kamerka a to cyfróweczką dyndającą żeby sie zaczepić o pierwszy lepszy głaz) to okaże się,że szpanerska komóreczka się akurat rozładowała i kto teraz zadzwoni po TOPR ,żeby narażali swoje życie ratując wcześniej wspominanych,bo Ci zamiast zostawić jedną kamerę w domu - zostawili tam rozum:)

_________________
'Tylko milczenie jest właściwym językiem w obcowaniu z nimi.Tylko w wielkiej ciszy słyszy sie ich głos.....Czasami.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 03, 2005 5:23 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 3:25 pm
Posty: 4015
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Hehe, ale to jest dosc zabawne jak gosciu dzwoni i oznajmia wszystkim ze jest na giewoncie :P Bynajmniej ja i moja paczka mamy z tego niezly ubaw. Ale tak serio to rzeczywiscie powinni postawic jakis straznikow przy wejsciach do TPNu pytajacych o cel wycieczki i sprawdzajacych przygotowanie , chociazby to ubraniowe delikwentow...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 03, 2005 5:37 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 12:56 pm
Posty: 5
Hbx napisał(a):
Hehe, ale to jest dosc zabawne jak gosciu dzwoni i oznajmia wszystkim ze jest na giewoncie :P Bynajmniej ja i moja paczka mamy z tego niezly ubaw. Ale tak serio to rzeczywiscie powinni postawic jakis straznikow przy wejsciach do TPNu pytajacych o cel wycieczki i sprawdzajacych przygotowanie , chociazby to ubraniowe delikwentow...


Święte słowa Hbx !!Może by tak ustawić przy wejściach na szlaki jakąś brameczkę,która dzwoniłaby przy każdym braku porządnego obuwia i.......wiedzy na temat gór :))....tylko jak to zrobić ;p ;p

_________________
'Tylko milczenie jest właściwym językiem w obcowaniu z nimi.Tylko w wielkiej ciszy słyszy sie ich głos.....Czasami.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 03, 2005 8:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
senior napisał(a):
Ja jestem za tym ze w czerwcu i wrzesniu :)

A nie lepszy październik-listopad? Piękna pogoda (w dole mgła, w górze chmury a po środku deszcz ze śniegiem) a na szlakach pustki! :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 03, 2005 10:49 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz mar 17, 2005 1:27 am
Posty: 421
Lokalizacja: Wroclaw
:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 04, 2005 7:45 am 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
senior napisał(a):
OlkaS napisał(a):

Zresztą w ogóle w górach najsympatyczniej jest w czerwcu i sierpniu :)


Ja jestem za tym ze w czerwcu i wrzesniu :)
pozdrawiam



Nastąpiła pomyłka...oczywiście chodziło mi o wrzesień...;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 04, 2005 10:56 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz lip 28, 2005 6:23 am
Posty: 34
Lokalizacja: Olsztyn
Nigdy nie byłam i nawet mnie nie ciągnie. Byłam pod Giewontem dwa dni temu, schodziłam z Kopy Kondrackiej do Hali Kondrackiej i takich tłumów dawno w tatrach nie widziałam - większe może są w Murowańcu ;) Co do pomysłu ze sprawdzaniem wyposażenia... ja też mijałam po drodze turystów pozbawionych wyobraźni ubranych tylko w koszulki na ramiączka i krótkie spodenki, bez świadomości że temperatura spada wraz z wysokością, zwłaszcza jeśli na szczytach są chmury i wieje wiatr. Niejedni też zbiegli obok mnie ze szlaku w adidasach w miejscu gdzie przez szlak przelewał się strumień i gdzie ja ślizgałam się w salomonach. A potem TOPRowcy jak ktoś wcześniej zauważył, na ten Giewont musza włazić czy im się chce czy nie chce...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 04, 2005 10:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
ag napisał(a):
TOPRowcy jak ktoś wcześniej zauważył, na ten Giewont musza włazić czy im się chce czy nie chce...

A jak jest pogoda to mogą się na niego spuścić :shock: z latadła...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 04, 2005 11:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 3:25 pm
Posty: 4015
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
ag napisał(a):
bez świadomości że temperatura spada wraz z wysokością, zwłaszcza jeśli na szczytach są chmury i wieje wiatr.


Tak zbocze z tematu, ale to swieta racja. Kiedys w chocholowskiej - W dolinie Slonce , jakies 30 stopni , spodenki , koszulka , te sprawy , po wejsciu na Wolowiec zalozylem polar , kurtke , zimowa czapke , rekawiczki i z zimna nie moglem wytrzymac :P Nie wiem ile bylo stopni ale na pewno ponizej 10 bo znajomi nie mieli rekawic i rece troche odmarzaly :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 04, 2005 11:22 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz lip 28, 2005 6:23 am
Posty: 34
Lokalizacja: Olsztyn
Heh, no widzisz, który "laczkowy" turysta wziałby w lato w góry rękawiczki i czapkę? Po co? przecież jest lato? 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 05, 2005 5:31 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
ag napisał(a):
Heh, no widzisz, który "laczkowy" turysta wziałby w lato w góry rękawiczki i czapkę? Po co? przecież jest lato? 8)


Dlatego trzeba czasem TU, na forum pisać o TYM duzymi literami- niech sobie poczytają. Może chociaż kilku weźmie z tego jakąś lekcję.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 05, 2005 8:00 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt lip 15, 2005 1:03 am
Posty: 14
Lokalizacja: Kraków
Weźcie poprawkę na indywidualną tolerancję temperatur :) Ja też lubię chodzić lekko ubrany nawet przy niższych temperaturach i czuję się w takich warunkach komfortowo. Nie zmienia to faktu, że w plecaku mam kilka cieplejszych ubrań, które przydają się chociażby na dłuższych postojach.

_________________
Michał @ www.buggybrain.com
Real programmers don't work from 9 to 5. If any real programmers are around at 9am it's because they were up all night. Anon.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 05, 2005 9:28 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 8:19 am
Posty: 106
Lokalizacja: Żory
Sonic napisał(a):
Weźcie poprawkę na indywidualną tolerancję temperatur :) Ja też lubię chodzić lekko ubrany nawet przy niższych temperaturach i czuję się w takich warunkach komfortowo. Nie zmienia to faktu, że w plecaku mam kilka cieplejszych ubrań, które przydają się chociażby na dłuższych postojach.


Święta racja!Ja nawet przy 30stopniach noszę w plecaku oprócz polara coś od deszczu, a i w tym roku w czerwcu/lipcu nosiłam czapke i szal(na szczęście tylko w plecaku). Bardzo przydatne są jeszcze skarpety na zmianę-choć zależy, jakie kto ma buty :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 05, 2005 10:56 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz lip 28, 2005 6:23 am
Posty: 34
Lokalizacja: Olsztyn
Sonic napisał(a):
Weźcie poprawkę na indywidualną tolerancję temperatur :) Ja też lubię chodzić lekko ubrany nawet przy niższych temperaturach i czuję się w takich warunkach komfortowo. Nie zmienia to faktu, że w plecaku mam kilka cieplejszych ubrań, które przydają się chociażby na dłuższych postojach.


No i mnie głownie o postoje idzie, ale też zdarza się tak że wchodzimy na grzbiet i ciągle jest zimno, wieje ostry wiatr. Jak nas takich przepoconych i zgrzanych przewieje, to łatwo o anginę czy zapalenie płuc. Poza tym, każdy wie jaka pogoda w górach jest kapryśna: świeci słonce i jest upał a dwie górki dalej możemy wleźć w gradową chmurę :/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 06, 2005 8:53 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 9:49 pm
Posty: 24
Lokalizacja: lubelskie
witam

jestem pierwszy raz na tym forum i cieszę się bardzo że trafiłem na taką stronkę. Ale do rzeczy.
Byliśmy w Zakopanym w ostatni tydzień lipca. Pogoda średnia tzn. pochmurno i nie zawsze można było cieszyć się widokami. Żeby post był na temat chciałem wrzucićparę słów o Giewoncie. Był to już piąty nasz pobyt w Zakopanym ale jakoś nigdy nie ciągnęło nas na Giewont. W tym roku postanowiliśmy uzupełnić to niedociągnięcie.
Zaczęliśmy jednak inaczej niż większość piszących wcześniejsze posty. Weszliśmy od Doliny Małej Łąki a potem czarnym szlakiem przez Małą polankę i następnie czerwonym przez Grzybowiec, Siodło prawie pod sam Giewont. Do tego miejsca było na szlaku całkowicie.......pusto. Po drodze spotkaliśmy małżeństwo które wróciło ze szlaku z powodu nieodpowiednich butów co było bardzo rozsądne. Trasa wydaje mi się nie łatwa zwłaszcza że było mokro i kamienie były śliskie. Pod Giewontem rzeczywiście zaskoczyły nas tłumy "walące" :lol: od Kondratowej. Po szybkim wejściu i zejściu z Giewontu wybraliśmy jako trasę powrotną szlak przez Kopę Kondracką, Goryczkową Czubę do Kasprowego. Trasa fajna i widokowa co wiem z innego wyjazdu, gdyż nie trafiliśmy z pogodą. Mgła która zaszła zaraz po zejściu z Giewontu praktycznie uniemożliwiła podziwiania widoków. Niemniej na szlaku było prawie pusto i o to nam chodziło. Przepraszam że tak się rozpisałem, ale jestem początkującym forumowiczem i postaram się następnym razem bardziej zwięźle redagować posty. Nie wiem jak umieszczać zdjęcia których kilka ma z tej wycieczki więc jeśli ktoś byłby tak uprzejmy i udzieliłby mi wskazówek jak to zrobić poparłbym mój post kilkoma fotkami :oops: [/img]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 06, 2005 9:15 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 9:49 pm
Posty: 24
Lokalizacja: lubelskie
na sam początek plama. poczytałem i już wiem jak umieścić zdjęcie "co ślepemu po oczach"
na Giewoncie gdy jeszcze było cokolwiek widać
Obrazek
we mgle w tle widać kilku z baaaaardzo nielicznych turystów na tym szlaku
Obrazek
we mgle
Obrazek
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 06, 2005 9:21 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Witamy Nowip na forum :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 06, 2005 10:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Dokładnie, tłumy na Giewoncie to normalka i nikt chyba tego nie zmieni... :? Ja natomist szedłem na Giewont na początku lipca od strony Kondratowej a schodziłem do Strążyskiej i muszę przyznać, że zbyt wielu turystów nie było... Może dlatego że pogoda była mglista lub dlatwgo że już o 11:00 byłem na szczycie... :)

Pozdrawiam!
Bartek :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 07, 2005 4:26 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 20, 2005 11:46 pm
Posty: 569
Lokalizacja: Biała Podlaska / Warszawa
Ja na Giewont przed 2 tyg nie wchodzilem ale widzialem przez lornetke niezla pielgrzymke na szczycie.

Apropo ubioru w gory to ja sie wybralem na Krywan jak na plaze. Jak wracalem nie moglem zginac palcow odmrozone rece wszystko mokre. I ktos mowil ze w srodku lata nie mozna przezyc zimy.

Rowniez na Wolowcu wial zimny wiatr i co z tego ze swiecilo slonce? gdyby nie bluza to trzebabybylo sie wracac chyba bo bylo bardzo nieprzyjemnie.

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 07, 2005 6:26 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn cze 06, 2005 2:45 pm
Posty: 5
Lokalizacja: Kraków
:D a ja jutro wybieram sie do Zakopca na pare dni, planuje wejść własnie na Giewont i Wołowiec i żadne tłumy mi nie straszne :roll: .... :shock:

ala :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 724 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 25  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL