Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Palenie papierosów w Parku Narodowym?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=3027
Strona 9 z 11

Autor:  Kaytek [ Pn sty 28, 2008 10:35 am ]
Tytuł: 

JaczaQ_ napisał(a):
Popieram w 100%!

Co popierasz?

Autor:  Jędruś [ Pn sty 28, 2008 11:00 am ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
JaczaQ_ napisał(a):
Popieram w 100%!

Co popierasz?

Może nabijanie faji suchymi obierkami z jabłek ?
:lol: :wink:

Autor:  Drazz [ Pn sty 28, 2008 1:00 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Może nabijanie faji suchymi obierkami z jabłek ?

Wspieranie produkcji szarlotek? Skądś te obierki musiałyby się wziąć :roll: ;)

Autor:  (en) [ Pt sty 27, 2017 10:47 am ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

W Tatrach obowiązuje zakaz palenia. Czy służby TPN nie mogą zacząć surowiej karać palaczy?

Przykładowo: w otoczeniu Morskiego Oka jest cały multum palaczy. Potem człowiek idzie i na każdym kroku widzi porozrzucane pety, dosłownie wszędzie. Jest to naprawdę okropny widok. Przyjdzie taki jeden z drugim, którzy przyrodę i otoczenie mają w poważaniu. A przecież są oni w Parku Narodowym, więc powinni przestrzegać obowiązujących nakazów, czy zakazów. Oni są tam gośćmi, nie są u siebie w domu, że mogą robić co chcą i co im się podoba.

Gdyby TPN wzięło się za karanie osób nie przestrzegających zakazu palenia wyszyłoby to z pożytkiem i dla otoczenia i innych turystów, a także dla samego TPN. Już same wpływy z mandatów mocno zwiększyłyby budżet TPN. Co stoi na przeszkodzie, aby TPN mocniej zajął sie egzekwowaniem tego zakazu?

Autor:  Łukasz T [ Pt sty 27, 2017 10:52 am ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

(en) napisał(a):
Co stoi na przeszkodzie, aby TPN mocniej zajął sie egzekwowaniem tego zakazu?


Lobby smogowe.

Autor:  Krabul [ Pt sty 27, 2017 11:02 am ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

(en) napisał(a):
zakazu palenia
Chyba raczej zakazu śmiecenia?

Autor:  (en) [ Pt sty 27, 2017 11:07 am ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

Łukasz T napisał(a):
(en) napisał(a):
Co stoi na przeszkodzie, aby TPN mocniej zajął sie egzekwowaniem tego zakazu?


Lobby smogowe.


Nie satysfakcjonuje mnie ta odpowiedź.

TPN chyba istnieje po to, aby chronić ten obszar Polski.
To im najbardziej powinno na tym zależeć.

Krabul napisał(a):
(en) napisał(a):
zakazu palenia
Chyba raczej zakazu śmiecenia?


Generalnie jednego i drugiego.

Autor:  Łukasz T [ Pt sty 27, 2017 12:04 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

(en) napisał(a):
TPN chyba istnieje po to, aby chronić ten obszar Polski.To im najbardziej powinno na tym zależeć.


To może wspomożesz ich jako wolontariusz ? Ja obiecuję, że niedopałka nie wyrzucę. Co prawda nie palę od ponad 42 lat ale obiecać mogę.

Autor:  (en) [ Pt sty 27, 2017 12:33 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

Łukasz T napisał(a):
To może wspomożesz ich jako wolontariusz ?


A co to zmieni? Nic, moje wysiłki byłyby daremne. Są akcje sprzątania Tatr. Jednak jak długo taki porządek się utrzymuje? Czy na każdym kroku trzeba ludziom przypominać co wolno, a czego nie?
A TPN jakąś władzę jednak ma. Zacznie karać mandatami, o sprawie zacznie robić się głośno i następnym razem taki osobnik zastanowi się zanim coś zrobi.

Łukasz T napisał(a):
Ja obiecuję, że niedopałka nie wyrzucę. Co prawda nie palę od ponad 42 lat ale obiecać mogę.


Ja też mogę obiecać, że żaden niedopałek nie zostanie przeze mnie wyrzucony
:)

Autor:  Wolf_II [ Pt sty 27, 2017 4:56 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

Kiedyś była o tym dyskusja. Pal licho Morskie Oko - ten rejon omijamy w tzw "sezonie", ale widok zaśmieconej petami wyższej przełęczy, np Zawratu jest bardzo przykry.
Z moich (fakt - zaledwie kilku) obserwacji wynika, że bardzo często ludzie nie wiedzą, że w Parku jest zakaz palenia (albo nie bardzo kojarzą, że w tym parku są). Czasami wystarczy po prostu delkatnie zwrócić uwagę/przypomnieć, albo zażartować cośw stylu pan jest bardzo majętny bo nie obawia siępan mandatu na 500 zł. Działa. Po prostu - praca u podstaw i usuwanie przyczyny.
Bo akcje sprzątania to zawracanie głowy. W kolejnym roku przyjedzie jeszcze więcej ludzi i będzie jeszcze więcej petów.

Autor:  wojt_ [ Pt sty 27, 2017 5:03 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

(en) napisał(a):

A TPN jakąś władzę jednak ma. Zacznie karać mandatami, o sprawie zacznie robić się głośno i następnym razem taki osobnik zastanowi się zanim coś zrobi. )


Tatry są dostępne dla wszystkich ludzi, bez wyjątków. Kilkadziesiąt procent społeczeństwa jest nałogowcami i w jakiś natarczywy sposób karanie ich za wyrzuconego peta uważałbym za nadwrażliwość. Jakkolwiek smuci widok petów pod nogami, to jednak szybko się one rozkładają i jakiegoś większego wpływu na przyrodę nie mają. Dobrze, że jest tak, że gdy sobie siedzę w słoneczku na kamiennej ławie przy 5-ce i poczuję smrodek, mogę takiego delikwenta kulturalnie przegonić, bez narażania się na głupie odzywki z jego strony. Myślę, że właśnie o to w tym wszystkich chodzi.

Tak samo chciałbym "pogonić" swojego sąsiada, który gdy kupił nowy piec, spowodował że stałem się więźniem w swoim domu i przez pół roku nie mogę w ogóle korzystać ze swojego podwórka. Czekam więc z niecierpliwością na jakąś ustawę antysmogową u mnie na śląsku.

Autor:  wojt_ [ Pt sty 27, 2017 5:20 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

Jeszcze ciągnąc dalej problem leżących petów. Parę petów na ziemi - nawet byśmy tego nie dostrzegli. Dostrzegamy dopiero ich zagęszczenie. Zagęszczenie ich jest dokładnie tam, gdzie Tatry są skomercjalizowane do granic rozsądku. Rozwiązaniem tego problemu nie nastąpi wówczas, gdy kary staną się bardziej dotkliwe czy nieuchronne. Rozwiązaniem tego problemu jest zlikwidowanie nadmiernej ilości osób poprzez likwidację udogodnień i pseudoatrakcji.

Tak samo jest z moczeniem nóg w stawie. Czy ich moczenie jest jakoś wybitnie złe, niebezpieczne dla przyrody? Nie. Dopiero gdy tak będzie robić codziennie, dajmy na to tysiąc turystów, będzie to miało negatywny wpływ na stan wody w stawie. Te głośne ostatnio akcje jak ktoś został ukarany za to że przepłynął żabką 10 metów w Moku, to wszystko jest pod publiczkę i media. Likwidacja bryczek i działalności gastro-hotelowej schronisk, "przeoranie" asfaltów - to byłby działania na miarę XXI...

BTW ostatniej jesieni byłem świadkiem ciekawej sceny nad Zmarzłym Stawem. Facet najpierw popływał sobie po sagu, nie krępując się zanadto tym, że ktoś jeszcze jest nad tym stawem, po czym z tego samego miejsca nabrał sobie wodę do butelki do picia ;)

Autor:  _Sokrates_ [ Pt sty 27, 2017 9:43 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

wojt_ napisał(a):
Jakkolwiek smuci widok petów pod nogami, to jednak szybko się one rozkładają i jakiegoś większego wpływu na przyrodę nie mają.


Skąd wiesz? Znasz jakieś opracowania naukowe na ten temat?

Autor:  (en) [ Pt sty 27, 2017 9:52 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

Wolf_II napisał(a):
Z moich (fakt - zaledwie kilku) obserwacji wynika, że bardzo często ludzie nie wiedzą, że w Parku jest zakaz palenia (albo nie bardzo kojarzą, że w tym parku są). Czasami wystarczy po prostu delkatnie zwrócić uwagę/przypomnieć, albo zażartować cośw stylu pan jest bardzo majętny bo nie obawia siępan mandatu na 500 zł. Działa. Po prostu - praca u podstaw i usuwanie przyczyny.

Przecież to już nawet dzieci w przedszkolu, czy szkole uczy się jak należy zachowywać się w lesie, co wolno, a co nie. Skoro nie można palić w lesie to co dopiero w jakimkolwiek parku. Dorosły człowiek ma problem z wyciąganiem logicznych wniosków?
Poza tym przy wejściach do TPN są rozmieszczone tablice informacyjne. Nawet jak już ktoś nie potrafi czytać to są nawet obrazki w formie zakazu.

Wolf_II napisał(a):
Bo akcje sprzątania to zawracanie głowy. W kolejnym roku przyjedzie jeszcze więcej ludzi i będzie jeszcze więcej petów.

Dokładnie, to jest syzyfowa praca.

wojt_ napisał(a):
Tatry są dostępne dla wszystkich ludzi, bez wyjątków.

Zgadza się. Ale są pewne przepisy, których należy przestrzegać. Wchodząc do parku akceptujesz regulamin.

wojt_ napisał(a):
Kilkadziesiąt procent społeczeństwa jest nałogowcami i w jakiś natarczywy sposób karanie ich za wyrzuconego peta uważałbym za nadwrażliwość.

Jeśli oni w nagminny sposób łamią przepisy to karanie ich za to nie jest żadną nadwrażliwością. Jeśli ktoś nie potrafi dostosować się do panujących norm i zasad to musi ponieść tego konsekwencje.

wojt_ napisał(a):
Jeszcze ciągnąc dalej problem leżących petów. Parę petów na ziemi - nawet byśmy tego nie dostrzegli. Dostrzegamy dopiero ich zagęszczenie. Zagęszczenie ich jest dokładnie tam, gdzie Tatry są skomercjalizowane do granic rozsądku. Rozwiązaniem tego problemu nie nastąpi wówczas, gdy kary staną się bardziej dotkliwe czy nieuchronne. Rozwiązaniem tego problemu jest zlikwidowanie nadmiernej ilości osób poprzez likwidację udogodnień i pseudoatrakcji.

Likwidujemy udogodnienia, pseudoatrakcje, dowalamy mandaty informując wcześniej o dotkliwej wysokości tej kary i nieodpowiednie osoby same zaczną się wykruszać.

Autor:  wojt_ [ So sty 28, 2017 9:05 am ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

(en) napisał(a):
Jeśli oni w nagminny sposób łamią przepisy to karanie ich za to nie jest żadną nadwrażliwością. Jeśli ktoś nie potrafi dostosować się do panujących norm i zasad to musi ponieść tego konsekwencje.


Jeśli uważasz że każda obecnie wprowadzona norma czy zasada ( zakaz czy nakaz) w naszym kraju jest słuszna i nie podlega dyskusji i należy się do niej bezwzględnie dostosować, to spróbuj wyjść z tego matrixa...
Pierwszy przykład z brzegu - jadę autem z automatem i rozmawiam przez komórkę. Czym to się różni od rozmowy z współpasażerem? Już nie mówiąc o rozmowie z pięknymi austopowiczkami - te powinny być bezwarunkowo zakazane...
BTW jeszcze trochę i znów będziemy mieli państwo policyjne. I co? I większość ludzi będzie siedzieć grzecznie jak myszki pod miotłą nie łamiąc żadnych norm i ustanowionych zakazów służących jednej słusznej prawdzie, aby nie ponieść konsekwencji. Na szczęście część ludzi pokroju ludzi w początkach Solidarności będzie dążyć do lepszego świata, nie patrząc na to co jest obecnie ustanowione przez Partię jako norma.

_Sokrates_ napisał(a):
Skąd wiesz? Znasz jakieś opracowania naukowe na ten temat?


Hm... Rozumiem, że Ty się w żadnej kwestii nie wypowiadasz uprzednio nie przeczytawszy tuzina wywodów naukowych. Napisałem "większego wpływu" - istotnego wpływu nie mają. Istotnego dla nas ludzi. Bo to że 200lat temu na Zawracie rosły piękne kwiaty i na tych paru metrach kwadratowych żyły przeróżne gatunki malutkich zwierzaczków jest pewne. To że rozkładające się pety w jakiś sposób zmieniają nieco skład mikrobiologiczny gleby przez schroniskiem jest pewne. Tylko jak się te pety mają do innych naprawdę niszczących i przekształcających przyrodę działań człowieka w Tatrach? Nijak.

Autor:  _Sokrates_ [ So sty 28, 2017 12:03 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

wojt_ napisał(a):
Rozumiem, że Ty się w żadnej kwestii nie wypowiadasz uprzednio nie przeczytawszy tuzina wywodów naukowych.


Choćby w kwestiach przyrodniczych czy medycznych zdecydowanie wolę się odnosić do badań niż do opinii wyłożonych w internecie.
Zwłaszcza, że nigdy nie mamy pewności kim są i na czym się znają osoby owe opinie wygłaszające.

wojt_ napisał(a):
Napisałem "większego wpływu" - istotnego wpływu nie mają. Istotnego dla nas ludzi.


A to przepraszam. Po prostu nie widziałem, że dla Ciebie przyroda=człowiek.

Ja tam się nie znam ale wydaje mi się, że jednak "przyroda" to pojęcie odrobinę szersze.
I o ile za część przyrody uznamy np. taką orzechówkę lub jakiegoś gronostaja, to wydaje mi się, że po spożyciu przez nich takiego kiepa nie koniecznie musi się to dla ich zdrowia skończyć dobrze.

Autor:  wojt_ [ So sty 28, 2017 2:31 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

_Sokrates_ napisał(a):
Choćby w kwestiach przyrodniczych czy medycznych zdecydowanie wolę się odnosić do badań niż do opinii wyłożonych w internecie.
Zwłaszcza, że nigdy nie mamy pewności kim są i na czym się znają osoby owe opinie wygłaszające.

Badania badaniami, a zdrowy rozsądek i korzystanie z doświadczenia życiowego czy instynktu jest nieraz znacznie mądrzejsze. Ileż to opracowań w kwestiach przyrodniczych czy medycznych totalnie kwestionowało poprzednie opracawań ukazując ich ułomność. Pomijam tu zupełnie pisane przez naukowców, modne ostatnimi czasy, bajki pisane na zamówienie.
_Sokrates_ napisał(a):
wojt_ napisał(a):
Napisałem "większego wpływu" - istotnego wpływu nie mają. Istotnego dla nas ludzi.

A to przepraszam. Po prostu nie widziałem, że dla Ciebie przyroda=człowiek.


Może zbyt duży skrót myślowy zastosowałem. Te pety nie mają, w postrzeganiu przyrody i całego ekosytystemu przez człowieka, istotnego wpływu. Nie zaburzają równowagi biologicznej, nie redukują różnorodności. Przecież obecne wymieranie zwierząt, te tysiące hektarów monokultur, obecne przemysłowe traktowanie zwierząt hodowlanych, niszczenie ostatnich większych dzikich połaci lasów w kraju i na świecie, smog, hałas, drogi itd. to są realne problemy z naszego ludzkiego punktu widzenia dla świata i jej przyrody. Naprawdę chciałbym aby większość zwierząt na tym świecie miała takie problemy jak ślepa orzechówka która pomyli peta z dżdżownicą i chciałbym aby człowiek tak bardzo i tak często stresował się jak kozica na nasz widok.

Przecież idąc do lasu, możesz uśmiercić swoim krokiem miliardy żyć, całe światy i kolonie mikroskopijnych żyjątek. Boże, przecież w tych petach nie ma nic nienaturalnego! Ile ton sztucznego mikro plastiku pływa w oceanch przez nasze ulubione polary czy butelki pet, które potem zjadamy wraz z rybami.

Autor:  _Sokrates_ [ So sty 28, 2017 3:33 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

To może inaczej...

Pozwoliłbyś mi wyrzucić kiepa u Ciebie w domu na dywan?
Jak rozumiem też żadnego istotnego wpływu na cokolwiek w Twoim domu ten kiep by nie miał.

Autor:  Wolf_II [ So sty 28, 2017 4:02 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

wojt_ napisał(a):
Może zbyt duży skrót myślowy zastosowałem. Te pety nie mają, w postrzeganiu przyrody i całego ekosytystemu przez człowieka, istotnego wpływu. Nie zaburzają równowagi biologicznej, nie redukują różnorodności.


kwestia zdefiniowania "istotnego wpływu" i skali ilości tych petów. Ktoś (może gb) albo na stronach tpn było o tym dlaczego nie należy w Tatrach wyrzucać / zostawiać niczego, nawet ogryzka po jabłku / skórki z banana. Niby się rozłoży, ale powoduje efekty uboczne np użyźnianie gleby. A to może spowodować, że jedne gatunki rośln zostaną wyparte przez inne.

Pedantem nie jestem, ale denerwują mnie widok nawet pojedynczego peta. Bo przypomina o tym, że ktoś w tym miejscu był i że cywilizacja siega nawet do miejsca pozaszlakowego.
Każdy śmietnik, składa się z pojedynczych śmieci, w tym z pojedynczych petów.

Autor:  (en) [ So sty 28, 2017 4:05 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

wojt_ napisał(a):
Jeśli uważasz że każda obecnie wprowadzona norma czy zasada ( zakaz czy nakaz) w naszym kraju jest słuszna i nie podlega dyskusji i należy się do niej bezwzględnie dostosować, to spróbuj wyjść z tego matrixa...


Zauważ proszę, że jest to zakaz, który jest wprowadzony dla dobra ogółu. Zakaz ten akurat nie wpływa w żaden sposób negatywnie na otoczenie, wręcz odwrotnie. I służy pożytkowi dla wszystkich.

Autor:  wojt_ [ So sty 28, 2017 4:49 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

_Sokrates_ napisał(a):
Pozwoliłbyś mi wyrzucić kiepa u Ciebie w domu na dywan?

To pytanie jest, mówiąc delikatnie, słabe. W ten deseń ja Ciebie spytam, czy mógłbym wejść do twojego domu w rakach albo wjechać motorem? Ale załóżmy że zapytałeś - "Co zrobię, jeśli mi codziennie będziesz rzucał peta na podwórko, gdzie trawy mało i go widać" Ano poproszę Cię, abyś wyrzucał je jednak gdzieś indziej, gdzie nie będą tak szpeciły. Jeśli mnie nie posłuchasz i dalej będziesz to robił, machnę na to ręką i pozamiatam je raz na jakiś czas. Bo te pety to pryszcz na dupie płetwala błękitnego w porównaniu z działaniem sąsiada, który kupił sobie nowy piec + muł + nieocieplony dach i smrodzi tak, że nie mogę przez pół roku otworzyć okna ani korzystać podwórka. Mam nieodpartą ochotę go zabić - choć do niedawna byłem święcie przekonany, że tylko psychopaci są do tego zdolni albo ludzie zupełnie pozbawieni empatii. Ale po jego zabiciu, musiałbym wybić następne 95% dzielnicy, którzy tym mułem smrodzą tylko ciutkę słabiej ;)

Autor:  wojt_ [ So sty 28, 2017 5:15 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

Wolf - też mnie te pety wkurzają, też mnie irytują śmiecie w takich miejscach gdzie wydawało mi się, że tu ludzka noga nie stanęła. Pojąć nie potrafię dlaczego w Bielskich, pod Łomnicą itp nikt się nie kwapi aby pozbierać złom. Ale nie róbmy z igły widły! Jak ty i ja wyrzucimy ogryzek w Złomiskach niedźwiedź się od tego nie zsynantropizuje, co innego tysiące ludzi w drodze do Moka. To nie pojedyncze działanie jest złe, to ich kumulacja prowadzi do deharmonizacji. Jeden papierek śmietnika nie czyni, choć sam w sobie jest śmieciem.
BTW przecież gdyby nie użyźniona gleba nie mielibyśmy krokus nieprawdaż. Jeszcze raz napiszę - wyolbrzymianie problemu z rzeczy błahych powoduje, że mniej czasu, myśli i działania poświęcamy rzeczom istotnym.

(en) - wszystkie zakazy są teoretycznie wprowadzane dla dobra ogółu, przy czym nie musi to iść w parze z dobrem jednostki. Niektórzy "wybrani Macie-Misie" mogą sobie bezkarnie olewać te zakazy, innych czeka kara ;)
BTW co jest gorsze - palący na Zamarłej faję taternik, czy dupa taternik, który w bezwietrzna pogodę drze się jak opętany, tak że słychać go w całej dolinie...

Autor:  _Sokrates_ [ So sty 28, 2017 6:11 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

wojt_ napisał(a):
To pytanie jest, mówiąc delikatnie, słabe.


W zamierzeniu nie miało być wcale mocne.

wojt_ napisał(a):
W ten deseń ja Ciebie spytam, czy mógłbym wejść do twojego domu w rakach albo wjechać motorem?


W domach raczej jednak nie jeździmy motorami, nie chodzimy w nich również w rakach.
Natomiast palenie w domach nie należy do szczególnych rzadkości.

wojt_ napisał(a):
Ale załóżmy że zapytałeś - "Co zrobię, jeśli mi codziennie będziesz rzucał peta na podwórko, gdzie trawy mało i go widać" Ano poproszę Cię, abyś wyrzucał je jednak gdzieś indziej, gdzie nie będą tak szpeciły. Jeśli mnie nie posłuchasz i dalej będziesz to robił, machnę na to ręką i pozamiatam je raz na jakiś czas.


Skoro tak twierdzisz...

wojt_ napisał(a):
Bo te pety to pryszcz na dupie płetwala błękitnego w porównaniu z działaniem sąsiada, który kupił sobie nowy piec + muł + nieocieplony dach i smrodzi tak, że nie mogę przez pół roku otworzyć okna ani korzystać podwórka.


Cóż... Dla mnie "walka" z mniejszym "złem" nie wyklucza wcale, że większemu mamy odpuszczać. Wręcz przeciwnie.

Autor:  Wolf_II [ So sty 28, 2017 10:01 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

wojt_ napisał(a):
przecież gdyby nie użyźniona gleba nie mielibyśmy krokus nieprawdaż.

to nie problem, że będą nowe gatunki, lecz to, że te nowe (albo zmiana warunków - użyźniona gleba) spowoduje zanik gatunków rzadkich. Niektóre rośliny występują dosłownie na pojedynczych stanowiskach w Tatrach.

Cytuj:
wyolbrzymianie problemu z rzeczy błahych powoduje, że mniej czasu, myśli i działania poświęcamy rzeczom istotnym.

Zgoda. Czasami jednak z błahej rzeczy robi się poważna. Jedna z taktyk zwalczania poważnych przeszkód jest zero tolerancji dla rzeczy drobnych. Np tak zwalczano poważną przestępczość w NY: czepiajac się ludzi nawet nieprawidłowego parkowania. Przyniosło to podobno skutek.

Autor:  miler [ So sty 28, 2017 10:27 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

Z człym szacunkiem, ale mylicie palenie papierosa ze śmieceniem. Nie każdy palący to śmieciarz, choiaż mnóstwo takich się spotyka. Jeśli chodzi o dym, to wiecej go leci z komina w murowańcu i to na okrągło..., lub z samochodow jezdzących po parku.

Autor:  (en) [ N sty 29, 2017 7:16 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

wojt_ napisał(a):
(en) - wszystkie zakazy są teoretycznie wprowadzane dla dobra ogółu, przy czym nie musi to iść w parze z dobrem jednostki..


Akurat zakaz palenia wszystkim wychodzi na dobre. Także osobie która pali papierosy. Nawet jeśli ona twierdziłaby, że jest inaczej to niczego to nie zmieni, gdyż nie ma racji. Powstrzymując się od palenia dba o swoje zdrowie.

Nie chodzi mi tutaj o uświadamianie, że palenie jest złe.
Z resztą - czy w każdym miejscu na świecie człowiek musi palić papierosy? Czy wszędzie, gdzie pójdzie to musi zapalić? I tak robi to praktycznie wszędzie, poza miejscami publicznymi, jak np. przystanek (przynajmniej w teorii).

Zadając pytanie w tym wątku nie chodziło mi o to, żeby rozpętać dyskusję o zasadności tego przepisu, czy też nie, ale o to, dlaczego nie jest on surowo egzekwowany i co stoi na przeszkodzie, aby TPN zajęło się tą sprawą.

Autor:  Pan Maciek [ N sty 29, 2017 9:20 pm ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

(en) napisał(a):
Akurat zakaz palenia wszystkim wychodzi na dobre. Także osobie która pali papierosy

Wiesz co to jest głód nikotynowy?

Autor:  (en) [ Pn sty 30, 2017 6:01 am ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

Pan Maciek napisał(a):
Wiesz co to jest głód nikotynowy?


Efekt uboczny palenia.

Autor:  miler [ Pn sty 30, 2017 6:46 am ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

Z całym szacunkiem, ale znowu mylisz pojęcia.
Palenie jest efektem ubocznym głodu nikotynowego, a nie odwrotnie.

PS. Co Ty motyla piczka wiesz o paleniu. :evil:


PS1. Sugerujesz, że ten smog, to od papierosów ?, a nie z komina, czy z rury wydechowej ?

Autor:  Pan Maciek [ Pn sty 30, 2017 7:04 am ]
Tytuł:  Re: Palenie papierosów w Parku Narodowym?

miler napisał(a):
Co Ty motyla piczka wiesz o paleniu.

Otóż to

Strona 9 z 11 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/