Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 9:56 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt lut 09, 2007 7:43 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
Chodzi mi konkretnie o przejscie grania Rohacz Płaczliwy - Maly Salatyn.
Czy ktos juz przebyl kiedys ten szlak? Przyjelo sie, ze najtrudniejsze kawalki na Slowacji to Rohacze i Czerwona Ławka, tymczasem mapa mowi ze tam jest takze duzo ubezpieczen. Do jakiego szlaku mozna trudnosciowo porownac ten kawalek, no i jakie sa wrazenia z trasy i ze szczytow?!

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lut 09, 2007 11:22 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Nie byłem, ale bardzo chciałbym tam się wybrać. Z tego co wiem największe trudności są na trzech kopach i banówce i są porównywalne do orlej perci

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 10, 2007 3:35 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lis 28, 2006 11:00 pm
Posty: 188
Lokalizacja: Poznań
jeszcze tylko kilka miesięcy i będe tam :D:D:D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2007 12:07 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Burza napisał(a):
Chodzi mi konkretnie o przejscie grania Rohacz Płaczliwy - Maly Salatyn.
Czy ktos juz przebyl kiedys ten szlak? Przyjelo sie, ze najtrudniejsze kawalki na Slowacji to Rohacze i Czerwona Ławka, tymczasem mapa mowi ze tam jest takze duzo ubezpieczen. Do jakiego szlaku mozna trudnosciowo porownac ten kawalek, no i jakie sa wrazenia z trasy i ze szczytow?!


W relacjach są opisy z Rohaczy. Ja przeszedłem Wołowiec - Smutna Przełęcz. To jak , przykładowo, polskie Granaty.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 10, 2007 5:05 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 02, 2006 7:15 pm
Posty: 1270
Lokalizacja: Kraków
ale jak chcesz zaczynac od Płaczliwego to albo musisz sie cofac (tzn wejsc od smutnej przełęczy) albo isc od Wołowca i zrobić tez Ostrego :)
Rohace, Trzy Kopy i Hruba to jak Łukasz napisał - trudność polskich Granatów.

A tak na marginesie to pięknie dzisiaj Wołowiec z Rohacami wyglądały :)

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 10, 2007 6:18 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 16, 2005 8:46 pm
Posty: 516
m.in. http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=678


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 10, 2007 7:25 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
Ufff, dzieki za link. Juz wiem, ze chce sie tam wybrac, nie wiem kiedy to bedzie ale nie przegapie tej trasy!

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 11, 2007 4:19 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 26, 2006 6:14 pm
Posty: 168
Lokalizacja: Kace
Tu jest częśc trasy:
http://www.321gory.pl/phpBB2/viewtopic. ... 2662#82662
od Brestowej po Banikowską Przełęcz (najtrudniejsze miejsce to Skrzyniarki na tym odcinku).
Na Rohaczu Ostrym (m. in. tzw. Koń) jest trudniej i później ZTCP na odcinku Smutna Przełecz Banówka (Banikov) też.

_________________
pzdr
przemek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 11, 2007 7:01 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 12:14 am
Posty: 311
Lokalizacja: Katowice
no pieknie tam pieknie az mi sie zachcialo juz tam byc i se atem pojade bo 2 razy pogoda mnie odstraszyla ( do 3 razy sztuka) :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 11, 2007 11:34 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
przemek p dzieki, teraz mam juz cala trase w relacjach. Ew jakbys mogl jeszcze napisac czy przejscie czasowo mniej wiecej pokrywa sie z tym co podaja na mapach, tak pytam z przezornosci, zeby mnie kiedys noc nie zastala tam gdzie bym tego nie chcial...

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 11, 2007 6:18 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 26, 2006 6:14 pm
Posty: 168
Lokalizacja: Kace
Burza napisał(a):
przemek p dzieki, teraz mam juz cala trase w relacjach. Ew jakbys mogl jeszcze napisac czy przejscie czasowo mniej wiecej pokrywa sie z tym co podaja na mapach, tak pytam z przezornosci, zeby mnie kiedys noc nie zastala tam gdzie bym tego nie chcial...


Myśle, ze spokojnie da się zmieścić.

_________________
pzdr
przemek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 12, 2007 9:00 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
marekm napisał(a):
Trzy Kopy i Hruba to jak Łukasz napisał - trudność polskich Granatów.



Tego nie pisałem :lol: Na Trzech i Hrubym jeszcze nie byłem. Ale wierzę Ci na słowo :lol:

Konika przebyłem mając łańcuszek po prawicy. Miłe i trochę ekstycujące :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 25, 2007 7:07 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
Odnośnie Tatr Zachodnich-chciałbym się zapytać czy sensowne wydają się trasy na jeden dzień po słowackiej stronie, i możliwe do przejścia : mianowicie szlak Doliną Raczkową na Bystrą, skąd granią główną na Jarząbczy Wierch i granią Otargańców, czy też możliwy jest do przejścia dłuższy wariant przez Wołowiec graniami na Baraniec? Jakie są opinie o stanie szlaków tych którzy tam byli?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 25, 2007 7:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
Z Bystrej przez Otargańce nie szedłem, ale chyba nie ma w tym większego problemu. Z Otargańców chyba nawet lepiej tamtędy schodzić bo wejście jest mozolne. Przez Baraniec to trzeba by kilka godzin dodać. Ja bym tego na raz nie robił.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 25, 2007 8:18 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Jakub napisał(a):
...jeden dzień...: mianowicie szlak Doliną Raczkową na Bystrą, skąd granią główną na Jarząbczy Wierch i granią Otargańców...

Szedłem tak kilka lat temu. W pierwotnych ambitnych planach miałem dojść do Wołowca, na Jarząbczym mieliśmy dosyć, ale zamiast schodzić w dół wzięło nas na zejście granią. I wyszło drogi na jakieś 11 godzin (start i powrót z/do hoteliku u wylotu dolinki). Zejście Otargańcami jest w sumie ciekawe, prowadzi po skalistej, ładnej grani na której nie spotkaliśmy nikogo oprócz kuny (takiego zwierza) i prawdopodobnie misia w krzaczkach już na dole (nie wiadomo na pewno, bo misio na szczęście był nieśmiały), ale zdumiewająco się jednak dłuży.
W sumie - jak na słoneczny dzień, piękna i wytężająca wycieczka.
Stan szlaków spoko.
Uwaga na misie grasujące przy śmietnikach hotelików, lepiej skończyć wycieczkę przed zmrokiem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL