Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Gdzie mam odbyc swoja piersza wyprawe taternicka
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=3527
Strona 1 z 1

Autor:  taternik99 [ Pt mar 02, 2007 4:12 pm ]
Tytuł:  Gdzie mam odbyc swoja piersza wyprawe taternicka

chcialem by odbyc mojapierwsza wspinaczke bez sprzetu ale nie wiem gdzie zabardzo pujsc bo nie mam zadnego doswiadczenia w wspinaniu się.
Niewiem cvzy na mnicha czy gdzie najlepiej pujsc gdzie jest najłatwiej i jakie tam sa warunki na tej trasie.

Autor:  Łukasz T [ Pt mar 02, 2007 4:14 pm ]
Tytuł: 

Podpuszczasz czy rzeczywiście jesteś taki głupi ?

Autor:  Robert18 [ Pt mar 02, 2007 4:46 pm ]
Tytuł: 

Myślę że najlepszym rozwiązaniem była by północna ściana Mięguszowieckiego szczytu Wielkiego albo na przykład Zamarła Turnia tylko musisz sobie jakąs łatwą droge znaleść . Faine ścianki sa też na Słowacji powiedzmy Keżmarskie szczyty powinieneś dać sobie rade.

Autor:  Tamara [ Pt mar 02, 2007 4:48 pm ]
Tytuł: 

Robert18, czytałeś ty co on napisał?
taternik99 napisał(a):
bo nie mam zadnego doswiadczenia w wspinaniu się.


taternik99 napisał(a):
odbyc mojapierwsza wspinaczke bez sprzetu

Autor:  grubyilysy [ Pt mar 02, 2007 4:57 pm ]
Tytuł: 

Niby każdy ma prawo pytać, ale kol."taternik99" to sobie z przeproszeniem jaja robi.
Na początek na wspinaczkę bez sprzętu i bez doświadczenia proponuję dirretisimę południowej ściany Kopieńca Wielkiego - letnie przejście drogą za zielonymi znakami generalnie lewą częścią ściany. Start z zachodniego krańca Hali od dużego drogowskazu pod lasem.

Autor:  klin86 [ Pt mar 02, 2007 5:04 pm ]
Tytuł: 

Świerz. Proponuję Drogę Świeża. Co prawda trochę krucha i może być problem z wycofem, ale co tam - kto by się wycofywał. Amatorzy czasem stosują asekurację, zle to CIe nie interesuje, poza tym i tak jest z ną kiepsko w pierwszej części ściany.Na końcu będziesz musiał pokonać filar, ale pozostawiam to Twojej inwencji. Zdecydujesz na miejscu którędy go przejdziesz. Powodzenia. Tylko powiedz w schr. gdzie idziesz, żeby wiedzieli skąd zabrać zwłoki.

Autor:  Robert18 [ Pt mar 02, 2007 5:11 pm ]
Tytuł: 

Tamara napisał(a):
Robert18, czytałeś ty co on napisał?
taternik99 napisał(a):
bo nie mam zadnego doswiadczenia w wspinaniu się.


taternik99 napisał(a):
odbyc mojapierwsza wspinaczke bez sprzetu


Tamaro ależ oczywiście że przeczytałem i dlatego mu dałem propozycje te co napisałem . Ponieważ jak spadnie z którejś z tych ścian to nie będzie co zbierać a tym samym co leczyć i pieniądze podatników zostaną przeznaczone na jakiś lepszy cel.

Autor:  kubaaaa [ Pt mar 02, 2007 5:16 pm ]
Tytuł: 

pierwsze co to sobie idz na scianke na hali sportowej, taka 4m wystarczy. zreszta pUjdz se gdzie chcesz.

Autor:  Tamara [ Pt mar 02, 2007 5:26 pm ]
Tytuł: 

Robercie nie no spoko ;) Zdziwiłam się trochę tymi "radami"

Autor:  grubyilysy [ Pt mar 02, 2007 5:30 pm ]
Tytuł: 

Zapomniałem, że opisu Dirretisimy Kopieńca nie ma w WHP.
więc może trochę uzupełnię ten brak.

Kopieniec Wielki, Dirretisima Południowej Ściany.
Skrajnie trudno, asekuracja dobra z drzewek, pod koniec asekuracja problematyczna.
Wymagany sprzęt - plecak lub worek, 12 piw, młotek zbędny

Wejście w ścianę w miejscu gdzie po lewej stronie ściany trawki podchodzą najwyżej. Przed wejściem obalamy pierwsze 5 piw (nieco trudno).
Start drogi wyraźnym filarkiem nieco w zakosy jakieś 20 metrów w okolice rosnących przy drodze krzaczków pierwsze stanowisko, (wygodna asekuracja z krzaczka). Obalamy następne trzy piwa.
Dalej (trudno): w góre nieco w prawo za zielonymi znakami do wyraźnego skraju dochodzącego tu z prawej strony lasku - drugie stanowisko. Obalamy następne dwa piwa. Nad nami u góry wyraźna kopuła szczytowa Kopieńca.
Dalej
albo (nadzwyczaj trudno) szybko podchodzimy na samą górę pod koniec nieco już przewieszającym się terenem na sam szczyt i tu usiłujemy obalić ostatnie dwa piwa.
albo (skrajnie trudno) obalamy ostatnie dwa piwa jeszcze na stanowisku po czym wprost w górę przez przewieszenia, depresje i gleby generalnie starając się utrzymać kierunek do góry.

Nie jestem pewny ale podobno droga miała już jakieś przejścia.
Słyszałem że da się ją przejść bez asekuracji, chociaż dobrze by było gdyby ktoś przyniósł ci koc na szczyt, bo drogę na ogół pokonuje się z biwakiem na wierzchołku.

Powodzenia!

Autor:  dresik [ Pt mar 02, 2007 5:35 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Zapomniałem(...)Powodzenia!

Hihi dowcipniś :P

Autor:  grubyilysy [ Pt mar 02, 2007 6:12 pm ]
Tytuł: 

"Taternik99", przyznaję że trochę sobie pojechałem, ale to dlatego, że takie posty przywodzą na myśl człowieka który wie o co pyta i celowo chce sobie porobić jaja, na co można odpowiadać tylko robiąc sobie jeszcze większe jaja.
Natomiast GDYBY, w co wątpię, twoje pytanie było zadane na serio, to sorki za jazdę, zapisz się na jakis kurs wspinaczki, pochodź na maksa po tatrzańskich szlakach, niekoniecznie pierwszego dnia tych najtrudniejszych, zrób kurs w skałach, namów starszego kolege ze sprzętem żebyście powspinali się trochę w skałach (z dolną asekuracją) i powiedzmy w lecie 2008 Mnich jest twój jak nic! Mam na myśli wspinaczkę ze starszym kolegą, który wspinał się w Tatrach i pod jego kierownictwem.

Pozdro!
Gruby

Autor:  Marecki25 [ So mar 03, 2007 6:24 pm ]
Tytuł: 

Gruby ty go nie podpuszczaj bo a noz koles serio to napisal i sobie krzywde zrobi :D

Autor:  piomic [ So mar 03, 2007 10:30 pm ]
Tytuł: 

Na Kopieńcu? :shock:

Autor:  prof.Kiełbasa [ So mar 03, 2007 10:34 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Na Kopieńcu? :shock:

na kopiec niech idzie
Kosciuszki :lol:

Autor:  marfan [ N mar 04, 2007 12:02 am ]
Tytuł: 

Tudzież na kopiec kreta...

Autor:  Gofer [ N mar 04, 2007 12:10 am ]
Tytuł: 

Uwielbiam takie topiki, nie od razu Rzym( i te inne ) zbudowali, a tu zamiast pomóc to pytający jest obiektem kpiny i wyśmiewania.


Może Ci Robek przypomnieć gdzieś Ty by pierwszy raz i jak to wyglądało ??

Autor:  grubyilysy [ N mar 04, 2007 12:34 pm ]
Tytuł: 

Gofer napisał(a):
...zamiast pomóc to pytający jest obiektem kpiny i wyśmiewania....

Gofer, tak naprawdę jestem ostatnim który by się naśmiewał z, np. dziewięciolatka który był z rodzicami w Moku, zobaczył Mnicha, słyszał że tam to wchodzą tylko taternicy, no i on też by chciał tylko nie wie jak i pyta.
Każdy kto góry kocha dla samego ich piękna, szanuje innych którzy mają tą sama pasję niezależnie swojego doświadczenia i od orientacji, czy to są bieszczadzkie połoniny, tatrzańskie szlaki, czy tatrzańskie ściany, jest mi bratem i siostrą.
Dlatego "taternika99" - WARUNKOWO - przeprosiłem.
Sęk w tym że patrząc dokładnie na tego posta dość wyraźnie widać, że ktoś sobie z jakichś powodów chciał pożartować. Kto i dlaczego? Niestety mi na myśl przychodzi tylko spitojeb co to właśnie zrobił 6.3 na północnej ścianie Mnicha i dla podbicia swojego ego postanowił sobie zakpić ze "zwykłych śmiertelników". Może jestem w błędzie, ale to wie tylko "taternik99", a ten - jak widać - zamilkł.

Autor:  Bombadil [ N mar 04, 2007 10:14 pm ]
Tytuł: 

Niech idzie bez liny na filarek Koziego jak Leporowski. :P

Autor:  stan-61 [ Pn mar 05, 2007 11:02 am ]
Tytuł: 

Przecież to była zwykła prowokacja. On tylko czekał na wasze/nasze wywnętrzenia. :roll:

Autor:  Robert18 [ Pn mar 05, 2007 2:48 pm ]
Tytuł: 

Gofer napisał(a):
Uwielbiam takie topiki, nie od razu Rzym( i te inne ) zbudowali, a tu zamiast pomóc to pytający jest obiektem kpiny i wyśmiewania.


Może Ci Robek przypomnieć gdzieś Ty by pierwszy raz i jak to wyglądało ??


Dawaj cwaniaczku . Ja uwielbiam jak ty zawsze masz inne zdanie od większość.

P.S Tylko nie wiem czemu mu nie odpowiedziałeś w takim razie.

Autor:  taternik99 [ Cz mar 15, 2007 4:20 pm ]
Tytuł: 

ale ja nie ze niemam kompletnie zielonego pojecia o górach zdobylem rysy orla perc i gerlach i takie tam i nie robie sobie jaj tylko chce nie isc szlakami turystycznymi tylko sie powspinac prosze o szczere rady a nie ze se jaja robie

Autor:  taternik99 [ Cz mar 15, 2007 4:22 pm ]
Tytuł: 

ale ja nie ze niemam kompletnie zielonego pojecia o górach zdobylem rysy orla perc i gerlach i takie tam i nie robie sobie jaj tylko chce nie isc szlakami turystycznymi tylko sie powspinac prosze o szczere rady a nie ze se jaja robie

Autor:  pol-u [ Pt mar 16, 2007 6:19 am ]
Tytuł: 

taternik99 napisał(a):
chce nie isc szlakami turystycznymi tylko sie powspinac prosze o szczere rady

Nie wolno chodzić poza szlakami w parkach narodowych. Twoj problem rozwiązany.

Autor:  grubyilysy [ Pt mar 16, 2007 8:57 am ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
Nie wolno chodzić poza szlakami w parkach narodowych.

To już było wałkowane:
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... &start=100
kluczowy link:
http://www.nowy.tpn.pl/bip/pliki/zarzad ... 0_2005.pdf
Uwaga - rozporządzenie jest przedłużone bezterminowo.
Biorąc pod uwagę samą "preambułę":
    - taternictwo to przechodzenie trudno dostępnych partii Tatr przy zastosowaniu specjalnych umiejętności i odpowiedniego sprzętu,
    - uprawianie taternictwa, wymaga posiadania specjalistycznego przygotowania oraz przestrzegania zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tej dyscyplinie
    - obszary dopuszczone do uprawiania taternictwa zostają udostępnione wyłącznie w tym celu, a drogi dojścia w celu komunikacyjnym jako połączenie szlaku turystycznego i drogi wspinaczkowej,

Mamy -->
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=1573
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=1280

Autor:  Guci [ Pt mar 16, 2007 3:52 pm ]
Tytuł: 

taternik99 napisał(a):
gdzie najlepiej pujsc

No tak tym razem może to i była tania prowokacja,
ale zdarzają się tacy ludzie ;)

Autor:  Guci [ Pt mar 16, 2007 3:56 pm ]
Tytuł: 

Robert18 napisał(a):
Myślę że najlepszym rozwiązaniem była by północna ściana Mięguszowieckiego szczytu Wielkiego albo na przykład Zamarła Turnia tylko musisz sobie jakąs łatwą droge znaleść . Faine ścianki sa też na Słowacji powiedzmy Keżmarskie szczyty powinieneś dać sobie rade.


Sarkazm...
piękna rzecz :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/