Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Kiedy na rysy??
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=3746
Strona 1 z 2

Autor:  MC [ Cz kwi 19, 2007 4:24 pm ]
Tytuł:  Kiedy na rysy??

Witam.
Kto mi podpowie, kiedy najlepiej wchodzić na Rysy. Chodzi o pogode. W jakim miesiącu? Jak rysy wyglądają pod koniec czerwca? Jest śnieg?.
Pozdrawiam

Autor:  MegaMoc [ Cz kwi 19, 2007 4:36 pm ]
Tytuł: 

a ja sie dopisuje do pytania. też nigdy nie byłem na Rysach a plauje je "zdobyć" :D:D:D w tym roku pod koniec czerwca. nocleg mam juz zarezerwowany więc terminu zmienic nie moge... bede bardzo wdzieczny za wszystkie informacje a także jakieś wskazówki dotyczace podejścia ... tzw Dobre rady :):):)

Pozdrawiam :!:

Autor:  pol-u [ Cz kwi 19, 2007 4:40 pm ]
Tytuł:  Re: Kiedy na rysy??

MC napisał(a):
Witam.
Kto mi podpowie, kiedy najlepiej wchodzić na Rysy. Chodzi o pogode. W jakim miesiącu? Jak rysy wyglądają pod koniec czerwca? Jest śnieg?.
Pozdrawiam


Snieg w czerwcu moze być bo:
1.nie spłynęlo wszystko z zimy
2.był lekki nawrot zimy
Może sniegu nie byc w czerwcu bo:
1.grzało wiosną i wytopiło
2.zima juz nie wróciła

Polska droga na Rysy leży generalnie w cieniu. Białe długo zalega.

Mówi się że najbardziej stabilna pogodowo est wczesna jesień, wtedy najładniejsze kolory i mała suma opadów. Wybierz wrzesień.

Ważne: śnieg i gradobicie może Cię zaskoczyć w upalne sierpniowe popołudnie. (ale to bywa rzadko :) )

Autor:  dradamu:) [ Cz kwi 19, 2007 5:38 pm ]
Tytuł: 

Najlepiej iść na Rysy w sierpniu, wrześniu podczas długiego wyżu gdy napływa suche kontynentalne powietrze:) Wyruszyć w miarę wcześnie tj. ok 7 aby uniknąć tłumów ludzi na szlaku. Godnym uwagi pomysłem jest też wykupienie noclegu w schronisku i jeszcze np. pierwszego dnia zaliczyć wrota Chałubińskiego.

Autor:  Zgredd [ Cz kwi 19, 2007 10:55 pm ]
Tytuł: 

Byłem ostatnio w lipcu i pogoda była rewelacyjna, ale to raczej kwestia szczęścia. Ani jednej najmniejszej chmurki! Mimo zacienienia polskiego szlaku słońce spaliło mnie tak, że opaleniznę jeszcze miałem w lutym!!!
Śniegu było sporo jak na ciepłe lato, zwłaszcza po słowackiej stronie (np. przejścia w "wyciętym" w śniegu tunelu na metr głęboki :alien:
Niestety z zatłoczeniem na szlaku musicie się zawsze liczyć - ja o 7.30 dotarłem do Morskiego i wyruszyłem o 8.00, a ludu byłą kupa. Na szczęście tak w 1/3 drogi z Czarnego trochę się odludnia, bo odpadają paniusie w klapkach i drewniakach :tease:
Jeśli chodzi o wybór tras... jeśli idziecie pierwszy raz, bo polecam zejście na słowacką stronę - ze szczytu to dziecinnie prosta ścieżka zdrowia, a przy okazji nowa trasa z całkiem sympatycznym widokiem. Tylko ta opcja wymaga naprawdę wczesnego wstania, bo ostatni PKS do Polski ze Starego Smokovca wyrusza ok. 19.00... ;) Ja przez to koczowałem nockę pod wiatą PKS do 6.00 :D

Autor:  Łukasz T [ Pt kwi 20, 2007 7:00 am ]
Tytuł: 

Zgredd napisał(a):
jeśli idziecie pierwszy raz, bo polecam zejście na słowacką stronę - ze szczytu to dziecinnie prosta ścieżka zdrowia


Tylko, że dla niektórych "dzieci" mogą być lekkie trudności przy długim łańcuchu. Tam jest pochyła płyta i jak mokro to ślisko :lol: :wink:

P.s. Tematów o Rysach u nas multum. Nie zakładajcie kolejnego.

Autor:  Ataman [ Pt kwi 20, 2007 7:42 am ]
Tytuł: 

Ja poszedłem na poczatku września roku zeszłego. Pogoda idealna, śniegu zupełnie brak, sucho, gorąco ale dzięki temu, że szlak w wiekszosci biegnie w miejscach zacienionych nie odcuzwało sie tego. No i faktycznie jak Zgredd mówi najlepiej pojechac jak najwczesniej - my złapaliśmy pierwszy autobus na palenice, bodaj 6.10 ruszał więc 6.40 już na szlaku. Ludzi sporo dopiero przy schodzeniu.

Autor:  max [ Pt kwi 20, 2007 7:50 am ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Ja poszedłem na poczatku września roku zeszłego. Pogoda idealna, śniegu zupełnie brak, sucho, gorąco ale dzięki temu, że szlak w wiekszosci biegnie w miejscach zacienionych nie odcuzwało sie tego. No i faktycznie jak Zgredd mówi najlepiej pojechac jak najwczesniej - my złapaliśmy pierwszy autobus na palenice, bodaj 6.10 ruszał więc 6.40 już na szlaku. Ludzi sporo dopiero przy schodzeniu.

A jeszcze lepiej jechać busikiem spod dworca.
Najlepiej zapytać dzień wcześniej, ale przeważnie jest tak, że pierwszy busik na Rysy odjeżdza ok.10-15 min. przed pierwszym PKS-em.

Autor:  Jacek [ Pt kwi 20, 2007 7:51 am ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
No i faktycznie jak Zgredd mówi najlepiej pojechac jak najwczesniej

Jesli chodzi o start z Palenicy to najlepiej tak o 5 :)

Ps. Ataman własnie kiedy na Rysy ?

Autor:  Ataman [ Pt kwi 20, 2007 7:55 am ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Ps. Ataman własnie kiedy na Rysy ?


Jacek mi nabardziej pasuje opcja sierpień-wrzesień, może być nawet przełom, dopasuję się :lol: Plan jest zbyt szczytny by go porzucić :wink:

Tak czy inaczej trza sie styknąć w końcu i sprecyzować plany - może z okazji jakichś juwenaliów które nadciagają 8)

Autor:  Jacek [ Pt kwi 20, 2007 8:00 am ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Tak czy inaczej trza sie styknąć w końcu i sprecyzować plany - może z okazji jakichś juwenaliów które nadciagają

Trzeba będzie nad czymś pomyśleć.

Autor:  Ataman [ Pt kwi 20, 2007 8:01 am ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Ataman napisał(a):
Tak czy inaczej trza sie styknąć w końcu i sprecyzować plany - może z okazji jakichś juwenaliów które nadciagają

Trzeba będzie nad czymś pomyśleć.


12-13 maja mam calutki weekendzik wolny od futbolu i innych takich 8) Kombinujmy 8)

Autor:  agnese [ Pt kwi 20, 2007 8:07 am ]
Tytuł: 

Ja dumam nad Rysami w pierwszych dniach września... najprawdopodobniej 2.09.

Autor:  Hania ratmed [ Pt kwi 20, 2007 8:31 am ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Plan jest zbyt szczytny by go porzucić


Az mnie normalnie korci,żeby zapytać któredy Wy na te Rysy zamierzacie wleźć :lol:

Autor:  Justka [ Pt kwi 20, 2007 8:34 am ]
Tytuł: 

na początku lipca zawsze zalegają płaty śniegu, w zeszłym roku śniegu było sporo jeszcze.
sierpień to chyba najlepszy miesiąc, wrzesień także.

Autor:  Łukasz T [ Pt kwi 20, 2007 8:38 am ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
Az mnie normalnie korci,żeby zapytać któredy Wy na te Rysy zamierzacie wleźć


Od strony Wołowego Grzbietu.

Autor:  Jacek [ Pt kwi 20, 2007 8:39 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Od strony Wołowego Grzbietu

ta jest , przez Zabiego Konia.

Autor:  agnese [ Pt kwi 20, 2007 8:40 am ]
Tytuł: 

Mnie się wydaje, że powinniście się wreszcie odważyć i iść przez Gubałówkę.

Autor:  Ataman [ Pt kwi 20, 2007 8:40 am ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
Od strony Wołowego Grzbietu

ta jest , przez Zabiego Konia.


Aha :wink: Pod światłym przewodnictwem Roberta18 :twisted:

Autor:  Jacek [ Pt kwi 20, 2007 9:03 am ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Pod światłym przewodnictwem Roberta18

to dojdziemy do Świnicy :D

Autor:  Stonka [ Pt kwi 20, 2007 9:26 am ]
Tytuł: 

Idźcie, ludkowie idźcie, góry czekają na ofiary.

Autor:  pol-u [ Pt kwi 20, 2007 9:31 am ]
Tytuł: 

Stonka napisał(a):
Idźcie, ludkowie idźcie, góry czekają na ofiary.


Góry na nikogo nie czekają. Nic mi o tym nie wiadomo. Może objaśnij nam.

Autor:  Justka [ Pt kwi 20, 2007 10:02 am ]
Tytuł: 

zaraz nam kolega Stonka z całym referatem wyskoczy :wink:

Autor:  zolffik [ Pt kwi 20, 2007 10:28 am ]
Tytuł: 

byłem juz nie raz na rysach. jednak najwieksze wrazenie zrobily na mnie poczatkiem marca

Autor:  MegaMoc [ Pt kwi 20, 2007 11:23 am ]
Tytuł: 

witam wszystkich :)
to ja trochę inaczej ułożę pytanie. Będę w Tatrach pod koniec czerwca od 22 mniej więcej. W tym czasie poraz pierwszy będę próbował wejść na Rysy. Chciał bym się zapytać doświadczonych ludzi :P na jakie problemy mogę natrafić :?: na co zwrócić szczególną uwagę :?: i w ogóle poprosić o jakieś rady i informacje :!:

Autor:  zolffik [ Pt kwi 20, 2007 12:25 pm ]
Tytuł: 

ciezko powiedziec co bedzie za 2 miesiace ale jest duze prawdopodobienstwo ze miescami bedzie snieg. poza tym w czerwcu noce moga byc jeszcze zimne a co za tym idzie w godzinnach porannych na szlaku moga wystepowac oblodzenia. ale biorac pod uwage jak szybko przychodzi lato nie powinni byc wiekszych problemow z wyjsciem pod koniec czerwca

Autor:  macciej [ Pt kwi 20, 2007 12:34 pm ]
Tytuł: 

Od polskiej strony - najpierw 9 km asfaltu, potem z 1 km spacerowego chodnika wokół Morskiego oka, potem nieco wysiłku na podejściu nad czarny staw, znów spacerek potem długie, nudne i mozolne podejście do Buli pod Rysami, potem już kończy się piarg a zaczyna skała i tam sa łańcuchy - jak wybawienie, bo służą głównie do wciągania się na rekach jak po linie. Nachylenie stoku wynosi jakieś 45 stopni, więc trudno spaść w "przepaść", a przy suchej skale granit jest bardzo przyczepny i łańcuch jest zupełnie zbędny. No ale można na nim się wciągać, więc daje nieco wytchnienia obolałym juz zapewne nogom. Łańcuchó jest z 500 m i dochodzi się do grani - jedynego właściwie eksponowanego miejsca na szlaku. 20 m dalej jest już szczyt. Wspaniałe widoki, zazwyczaj kupa ludzi. Można sobie zupełnie legalnie przejśc przez granicę.
Od strony słowackiej szlak jest jedynie mozolną ścieżką biegnącą po piargach, w jednym miejscu jest nietrudny łańcuch.

Jesli chcesz atakować od strony polskiej to radzę pojechać jak najwcześniej się da do Palenicy i narzucić sobie całkiem spore tempo - daje to realne szanse zdążyć przed tłumami i ewentualnym popołudniowym załamaniem pogody. Jeśli od słowackiej to albo samochodem - dojechać do Szczyrbskiego Jeziora, wejśc, zejśc i wracać. Jeśli PKS-em to o 7.20 jest polski bus do Popradu, należy wysiąść w Smokowcu i szybko iśc na stację elektriczki (jest bodajże o 9.04) i pojechać nią do stacji Popradzkie Pleso - i tam jest szlak. Wtedy mozna zejśc na stronę Polską i na ok 17 być koło Morskiego Oka. No i stamtąd powrót już bez problemów w szczycie sezonu.

Radzę przed tą wyprawą nieco rozchodzić się po górach, zrobić sobie 1-2 długie i mozolne trasy (Ciemniak, Kozi Wierch z piątki, Krzyżne itp.), a potem zrobić dzień raczej spacerowy. No i liczyć na pogodę, bo widok ze szczytu jest przepiękny. Stąd też najlepszym okresem jest wg. mnie wrzesień

Autor:  agnese [ Pt kwi 20, 2007 1:11 pm ]
Tytuł: 

macciej napisał(a):
i dochodzi się do grani - jedynego właściwie eksponowanego miejsca na szlaku.


Eksponowanego, a czy niebezpiecznego? bardzo strasznie tam jest?
Reszta opisu mi pasuje :)

Autor:  Hania ratmed [ Pt kwi 20, 2007 1:16 pm ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
Od strony Wołowego Grzbietu

ta jest , przez Zabiego Konia.

No..to moje przeczucie było bardzo blisko realu... :o

Autor:  Stonka [ Pt kwi 20, 2007 1:28 pm ]
Tytuł: 

agnese napisał(a):
macciej napisał(a):
i dochodzi się do grani - jedynego właściwie eksponowanego miejsca na szlaku.


Eksponowanego, a czy niebezpiecznego? bardzo strasznie tam jest?
Reszta opisu mi pasuje :)

Eksponowane, niebezpieczne i straszne. Nie idź tam. Góry czekają na ofiary. W Zakopanym jest wiele ciekawszych atrakcji. Idź na Krupówki, do muzeum lub na basen.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/