Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

"Stonka" a turysta
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=3815
Strona 1 z 2

Autor:  kyniu [ Pt maja 04, 2007 2:49 pm ]
Tytuł:  "Stonka" a turysta

Pozwoliłem sobie założyć ten temat bo czytając niektóre wypowiedzi zarówno na tym jak i innych forach zauważyłem, że coraz częściej używa się słowa "stonka". Mam więc kilka pytań do tych, którzy używają takiego wyrażenia.
Dlaczego obrażacie ludzi którzy przyjeżdżają w góry rzadko, np raz do roku. W czym oni są od was gorsi? Dlaczego wam tak bardzo przeszkadzają? Czy stawiacie się ponad nimi dlatego, że chodzicie wysoko w góry i o wiele częściej niż raz w roku?
Tatry to nasze wspólne narodowe dobro i każdy ma prawo tam przebywać. Owszem, wielu z odwiedzających góry nie zachowuje się poprawie lub co gorsze rozważne, ale to nie powód, żeby ich obrażać.
Przeszedłem całe Tatry ale nigdy na nikogo nie powiedziałem że jest stonką. Prawdziwy turysta nie powinien tak mówić.
Pozdrawiam :)

Autor:  Pylo [ Pt maja 04, 2007 3:43 pm ]
Tytuł: 

KYNIU : - czytaj , a potem pisz !!! ten temat był juz tutaj nieźle wałkowany :twisted:
A co do stonek : ja sam nią jestem i jest nią kazdy turysta bez wzgledu na to czy to alpinista , taternik , wiadernik czy zwykły "chodak". [ na pohybel DDT !!! :wink: ]

Autor:  panna rozyczka [ Pt maja 04, 2007 8:53 pm ]
Tytuł: 

Pylo- wyjałeś mi to z mysli. i ja jestem stonką i nie mysle, że używajac tego określenia kogoś obrażam. CZemu odczytujesz to pejoratywnie KYNIU?

Autor:  dresik [ Pt maja 04, 2007 9:25 pm ]
Tytuł: 

Bravo Kyniu za enty raz poruszenie tematu. Huraa :cheers: Taa Pylo gorszego rodzaju stonki niż Was nie widziałem (taaa, bo chyba jest Was dwóch odobników co nie :?: ) O przepraszam Panno Różyczko. Ja tam bym sie obraził, zwłaszcza, że stonka pospolita wygląda niezbyt sympatycznie a to uwłaszcza mojemu wizurenkowi górskiego turysty :D

Ps.
Panna Różyczka napisał(a):
pejoratywnie

Hmm czy nie rozumiejąc tego slowa też jestem stonką, taką od języka polskiego :?:

Autor:  KWAQ9 [ Pt maja 04, 2007 9:42 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Hmm czy nie rozumiejąc tego slowa też jestem stonką, taką od języka polskiego :?:


Nie słyszałeś??? Nie znasz takiego zioma co zwie sie Peja??? :lol: ;)

Autor:  dresik [ Pt maja 04, 2007 9:44 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Nie słyszałeś??? Nie znasz takiego zioma co zwie sie Peja??? :lol: ;)

No o tym ziomie slyszałem 8) Tyle że on teraz za Miodka bedzie robił :?:

Autor:  panna rozyczka [ Pt maja 04, 2007 9:45 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Pani Różyczko.


Panno...

Autor:  dresik [ Pt maja 04, 2007 9:52 pm ]
Tytuł: 

panna rozyczka napisał(a):
dresik napisał(a):
Pani Różyczko.

Panno...

Oj przepraszam :oops: Z tak z pośpiechu :wink:

Autor:  Czaplinio [ Pt maja 04, 2007 9:59 pm ]
Tytuł: 

ja tam jestem w gorach 2-3 razy w roku po jakis tydzien gora 9 dni i mam w d*** co o mnie mysla inni :)

Autor:  panna rozyczka [ Pt maja 04, 2007 10:04 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Oj przepraszam Embarassed Z tak z pośpiechu Wink


Wybaczam :wink:

Autor:  dresik [ Pt maja 04, 2007 10:06 pm ]
Tytuł: 

panna rozyczka napisał(a):
Wybaczam :wink:

Ciesze się naprwadę :wink: Bo już myślałem, że mam u kolejnej forumowiczki pozamiatane :? :wink:

Autor:  Pylo [ So maja 05, 2007 7:01 am ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Taa Pylo gorszego rodzaju stonki niż Was nie widziałem (taaa, bo chyba jest Was dwóch odobników co nie :?: ). Ja tam bym sie obraził, zwłaszcza, że stonka pospolita wygląda niezbyt sympatycznie a to uwłaszcza mojemu wizurenkowi górskiego turysty :D



Dresso : Qrna !! Dla mnie to nie tak , z tom stonkom :wink: . Obojetnie , czy ma się na nogach lanserskie kapcie dobrej firmy czy też sandałki z hali targowej lub wyopasiony płaszczyk Mammuta czy ceratkę No Name made by Robioni : to kwestie wyłącznie wygody i bezpieczeństwa. podobnie rzecz ma się z faktem , że dla mnie obojętne jest to czy robi sie jakieś ambitne 6+ wisząc na szelkach i jakiejś kupie sznurków [ celowo ujęte w ten sposób : nie pluc mi tu że qrka dyletka itepe :wink: ] , czy depcze się jakims , jak to kiedyś pieknie ktoś ujął " deptakiem dla kulawych matek z wózkami" . Rzecz cała i tak sprowadza się do obklejania gór róznej maści turystami : i tu pojawia sie alegoria do problemów imperialistycznych ataków wymierzonych w narodowy plan rozwoju kartofla :wink: . kolor chityny na pancerzyku i rozmieszczenie paseczków jest przy tym sprawą drugorzędna.

Dlatego Dresik : stonko jedna , bez bulwersu plizzzzz :wink: :D

Autor:  kyniu [ So maja 05, 2007 7:58 am ]
Tytuł: 

Nie zdążyłem jeszcze przeczytać wszystkich postów bo forum znam od kilku dni dlatego zapytałem Was o to. Źle to odebrałem jak widać, nie lubie jednak jak ktoś się wywyższa dlatego to pytanie.
No ale już wszystko jasne :o

Autor:  panna rozyczka [ So maja 05, 2007 8:02 am ]
Tytuł: 

Kyniu- no i pienie. Nic sie nie martw. Witamy na forum:)

Autor:  dresik [ So maja 05, 2007 9:06 am ]
Tytuł: 

Pylo napisał(a):
Dresso : Qrna !! (...)

Chyba niepotrzebnie popadliśmy w konflikt "interesów" :wink: Pozdro i peace dla wszystkich stonek :D

Autor:  Margolcia [ N maja 06, 2007 8:33 pm ]
Tytuł: 

kyniu napisał(a):
Dlaczego obrażacie ludzi którzy przyjeżdżają w góry rzadko, np raz do roku. W czym oni są od was gorsi? Dlaczego wam tak bardzo przeszkadzają? Czy stawiacie się ponad nimi dlatego, że chodzicie wysoko w góry i o wiele częściej niż raz w roku?

Jestem z Toba, tez mi sie to na forum tutaj nie podoba :(

Autor:  monk4a [ N maja 06, 2007 8:52 pm ]
Tytuł: 

kyniu napisał(a):
Dlaczego obrażacie ludzi którzy przyjeżdżają w góry rzadko, np raz do roku

:oops: No wiesz... ja bywam co dwa lata...

Chociaż w tamtym roku bylam dwa razy na weekend :mrgreen:

Autor:  Bombadil [ N maja 06, 2007 8:57 pm ]
Tytuł: 

Ja też tylko raz do roku w Tatry wybywam, ale myślę, że to raczej kwestia mentalności, no i bezmyślnego zachowania. Nie stawiałbym takich "turystów" na równi z forumowiczami.

Autor:  tomek.l [ N maja 06, 2007 9:14 pm ]
Tytuł: 

kyniu napisał(a):
Dlaczego obrażacie ludzi którzy przyjeżdżają w góry rzadko, np raz do roku.
pokaż mi słownik w którym słowo "stonka" jest uznawane za obraźliwe
to zwykły skrót myślowy i tyle
jest tu użytkownik "stonka", on Ci wszystko wyjaśni co trzeba w tym temacie :D
można nawet powiedzieć, ze to jest nadstonka
stonka wszystkich stonek :D

Autor:  Łukasz T [ Pn maja 07, 2007 6:01 am ]
Tytuł: 

Jest to nowa "świecka tradycja stonki".

A co do Pyla i tego drugiego :lol: to bardziej wyrazistej "stonki" nie widziałem. A fee. Nigdy w życiu nie udam się w Ich towarzystwie podziwiać okoliczności przyrody. A fee. Oni nie rozumieją etosu górskiego 8) :lol: :wink:

Autor:  Stonka [ Pn maja 07, 2007 10:44 am ]
Tytuł: 

panna różyczka napisała:
Cytuj:
... i ja jestem stonką ...

Co Ty wiesz o zabijaniu? :evil:

Stonka - porusza się w kolumnach, cechuje ją niska świadomość miejsca pobytu i celu podróży, idzie przeważnie tam gdzie idzie, bo ktoś jej kazał iść tam gdzie idzie (prof. Marmotte)

Walka ze stonką

Autor:  Pylo [ Pn maja 07, 2007 1:13 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
A co do Pyla i tego drugiego :lol: to bardziej wyrazistej "stonki" nie widziałem. Oni nie rozumieją etosu górskiego 8) :lol: :wink:


Hmmmmm............tak właśnie........Zwłaszcza ten "etos górski" :wink: :D Muszę nakłonić w końcu "tego drugiego " [ :twisted: :D ] do zakupienia jakiegoś membranowego paltocika w żółto-czarne paski :twisted: 8) :D . Z wykrywaczem DDT nie powinno być żadnych problemów [ ponoć jest wzór transformacji jednostek PIPS na DDT :wink: ].

Niech zyje zatem kartofla , górski etos i ............... :wink: :D

[ qrna : ale banialuki :shock: :lol: :wink: ]

Autor:  Łukasz T [ Pn maja 07, 2007 1:25 pm ]
Tytuł: 

Pylo napisał(a):
[ qrna : ale banialuki :shock: :lol: :wink: ]


Bądź poważny. Poruszane tu zagadnienie ma istotny wpływ na dalszy rozwój ruchu turystycznego. Fachowe rozpoznanie osobnika na szlaku może doprowadzić do nawiązania z nim dyskusji na arcyważny temat upadku turystyki plecakowej. Postępująca degrengolada braci turystycznej, złe odczytanie etosu ( właśnie tak jak używanie obelżywego określenia "stonka" ) doprowadzi do katastrofalnych następstw. W celu zapobieżenia tej tragedii należy rozpocząć ogólnokrajową dysputę na temat.

Autor:  kasia17 [ Pn maja 07, 2007 4:28 pm ]
Tytuł: 

wybaczcie jesli sie głupio pytam, ale chciałabym wiedzieć, co to jest "etos górski"; nie krzyczcie tylko bo taka ze mnie ciemnota że niezbyt mi wychodzi korzystanie z wyszukiwarki :oops:

Autor:  panna rozyczka [ Pn maja 07, 2007 4:35 pm ]
Tytuł: 

Kasiu- to Ci wytłumaczą panowie z grupy wsparcia :wink:

Autor:  Pylo [ Pn maja 07, 2007 4:39 pm ]
Tytuł: 

Proponuję Łukaszowi T założyć topic pt : " etos górski - jego wizja subiektywna oczami usera widziana" , czy cóś w podobie :wink: . Tam każdy chetny skrzydła fantazji rozwinie , i powinien wyjść z tego niezły pasztecik :twisted: :lol:

Autor:  tomek.l [ Pn maja 07, 2007 4:49 pm ]
Tytuł: 

Tam się może rozwinąć w wypowiedzi "wielki, chwilowo nieobecny L" :D

Autor:  kasia17 [ Pn maja 07, 2007 5:11 pm ]
Tytuł: 

w takim razie pięknie proszę "panów z grupy wsparcia" o uświadomienie mojej skromnej osóbki w tej jakże fascynującej dziedzinie forumowej :)

Autor:  Justka [ Pn maja 07, 2007 5:43 pm ]
Tytuł: 

jaka stonka? ja się nigdy jakąś stonką nie czułam :mrgreen:

Autor:  Łukasz T [ Wt maja 08, 2007 6:29 am ]
Tytuł: 

Pylo napisał(a):
Proponuję Łukaszowi T założyć topic pt : " etos górski - jego wizja subiektywna oczami usera widziana" , czy cóś w podobie :wink: . Tam każdy chetny skrzydła fantazji rozwinie , i powinien wyjść z tego niezły pasztecik :twisted: :lol:


Założe. Tam rozwiniemy skrzydła. Licze zwłaszcza na mędrców teoretycznych oraz na Lecha R. Może wróci. Bardzo na to liczę.

Etos - krótko mówiąc - to nasza dusza turystyczna. Nasze zachowanie wśród braci turystycznej. To mistyka gór przenikająca w nasze osobowości. To odrzucenie spraw codziennych, to wzniesienie się wraz z innymi na wyższy poziom uduchowienia. I myślę, że każdy z Nas jest dopiero na początku drogi prowadzącej do zgłębienia etosu.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/