Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt kwi 19, 2024 6:22 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 446 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt lip 22, 2014 10:30 am 
Kombatant

Dołączył(a): N sie 18, 2013 10:40 pm
Posty: 476
Lokalizacja: Gorlice
http://m.onet.pl/wiadomosci/podhale,3frey


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 22, 2014 10:37 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt cze 10, 2014 3:28 pm
Posty: 23
Szedłem w tą niedzielę i liczyłem ludzi na fasiągach (tak się ten wóz nazywa, prawda?). Rekord to było 21 osób, standardowo 15-17. Dopiero potem, nie wiem czy po przejściu "największego tłumu", czy jakaś kontrola na dole była, ale większość jechała z 12 osobami, a i to nie wszystkie. Zresztą nawet jak było 12 to nigdy do tej 12 nie wliczano dzieci, tylko "12+dzieci". Sorry, ale nikt mi nie wmówi że to co tam się dzieje jest w porządku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 22, 2014 11:08 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 02, 2012 5:32 pm
Posty: 424
Lokalizacja: 300 km do Tatr
Na facebooku od paru godzin burza. Profil TPN-u zasypywany zdjęciami (właściwie to zdjęciem, bo wciąż tym samym) martwego konia.

Mnie też te wozy irytują, los tamtejszych koni nieco martwi, jasna sprawa. Choć z drugiej strony popadanie w zbiorową histerię nad zmarłym - być może morderczo wycieńczonym, ale jednak - zwierzęciem lekko mnie konfunduje. Znamienne jest to, że jakiś miesiąc, czy dwa temu umierał na tym samym asfalcie człowiek i turyści nie rzucili się bynajmniej do pomocy. Osobą, która jej natomiast próbowała udzielić, był wozak właśnie. Powiedział zresztą prorocze słowa, że gdyby tu koń leżał, to zaraz by się podniósł raban (dosłownie nie pamiętam).

Ale może i coś dobrego z tego wyniknie, jeśli w kwestii koni nic się nie zmieni, a inicjatywa zatoczy szersze kręgi, to przynajmniej powinno zrobić się ociupinkę luźniej: https://www.facebook.com/pages/Nie-je%C ... 2044781996 :twisted:

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 22, 2014 11:26 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10403
Lokalizacja: miasto100mostów
To tam nie mają żadnych kontroli czy jak? Wyrywkowa kontrola od czasu do czasu, przekraczasz dopuszczalne obciążenie - za pierwszym razem mandat, za drugim utrata licencji i wszystko. Porządek by był od razu. Czemu najbardziej trywialne rzeczy są w tym kraju problemem?
Nie jeżdżę na Podhale dopóki w Morskim Oku giną konie
Co za bzdura. Proponuję z tego powodu wyprowadzić się od razu z Polski.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 22, 2014 11:29 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 23, 2007 7:56 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Księstwo Podziemnej Pomarańczy ;)
Srajbook... Większość tych ludzi, którzy "lajkują" i zbawiają świat tym, że nie pojadą na Podhale, albo tam nie była, albo tam i tak nie jeździ i nie ma zamiaru, albo ogranicza się do lansu na Krupówkach. No ale trędi jest lajknąć focię leżącego konika. Aż mnie palce bolą, jak to piszę... Może nie do końca na temat, sorry, ale jak widzę takie pseud-akcje na fejsiku albo podawanie tego jako centrum wydarzeń, to mnie ściska.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 22, 2014 11:35 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 02, 2012 5:32 pm
Posty: 424
Lokalizacja: 300 km do Tatr
Krabul napisał(a):
Nie jeżdżę na Podhale dopóki w Morskim Oku giną konie
Co za bzdura. Proponuję z tego powodu wyprowadzić się od razu z Polski.


Ależ niechże sobie nie jeżdżą! Dlaczego zaraz uświadamiać im, że to bzdura...? :lol:

Śpiący Rycerz napisał(a):
pseud-akcje na fejsiku albo podawanie tego jako centrum wydarzeń, to mnie ściska.


Nie twierdzę, że centrum, ale FB odgrywa jakąś tam rolę. Po prostu śledzę, co się tam dzieje, a skoro wiem, że nie wszyscy mają tam konta, to postanowiłam się podzielić informacją. Ale ogólnie to mam nadzieję, że się dobrze rozumiemy... Ja też uważam to za pseudo-akcję.

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 22, 2014 3:24 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 23, 2007 7:56 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Księstwo Podziemnej Pomarańczy ;)
gosia_pe napisał(a):
Ale ogólnie to mam nadzieję, że się dobrze rozumiemy

W ogólnym rozrachunku - chyba tak:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 23, 2014 4:49 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lip 24, 2012 7:35 pm
Posty: 40
Lokalizacja: ok Krakowa
Ale larum podnieśli moim zdaniem... afera o nic? Przesada...? Jak się ma odmienne zdanie to jesteś za znęcaniem się nad końmi. Osobiście bryczką nie jeżdżę...co kto lubi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 23, 2014 5:27 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Pogodynka HH
:mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 26, 2014 10:35 pm 
Nowy

Dołączył(a): N maja 17, 2009 8:22 pm
Posty: 22
Lokalizacja: kraków
pogodynka88 napisał(a):
Ale larum podnieśli moim zdaniem... afera o nic? Przesada...? Jak się ma odmienne zdanie to jesteś za znęcaniem się nad końmi. Osobiście bryczką nie jeżdżę...co kto lubi.


Ja dla przykładu nie lubię syfu jaki jest nad Morskim Okiem, i każde utrudnienie dla taxi-morskie-oko jest na plus. Jak się nawet d. nie chce ruszyć to niech siedzą na Krupówkach i grają w 3 karty.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 31, 2014 5:07 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So lip 13, 2013 1:14 pm
Posty: 189
Więc tak wedle opini mojego Ojczólka, który pamięta czasy gdy na wsi pracowało się w konia oraz sam jakiś czas je hodował, limit 12 osób plus odpoczynek między kursami jest w sam raz. Spytany podał mi taki przykład: na wóz z ołożyskowanymi osiami (podobny do tego co jeździ do morskiego) wkładało się nie więcej jak dwie tony węgla i jedeń koń mógł to ciągnąć po płaskim bez odpoczynku ok. 10 km, ale była to dla niego ciężka praca. Jeśli chodzi o oranie pługiem jednoskibowym to koń mógł tak z pół dnia(prędzej rolnikowi się znudziło) i była to raczej lekka praca.
Także wychodzi na to że konie są jednak zamęczane. Tak jak to ktoś zauważył w normalnym kraju nie było by problem i kontrole raz na jakiś czas by wystarczyły ale u nas w Polsce jest jak zwykle.
Sory za błędy dziergam z telefonu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sie 02, 2014 7:13 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
http://wiadomosci.onet.pl/podhale/czy-mozna-poprawic-los-koni-ktore-woza-turystow-do-morskiego-oka/g336z


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 05, 2014 9:46 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 23, 2009 12:18 am
Posty: 142
Lokalizacja: Świdnik
Koń. który upadł miał stwierdzoną wcześniej arytmie serca i nie powinien w takim zaprzęgu pracować. Jak ktoś jest pazerny na kasę to nie liczy się ze zdrowiem zwierząt :(


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 05, 2014 11:43 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 09, 2010 10:28 am
Posty: 487
https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hph ... e=544FF0F7

W kolejce same starsze i schorowane osoby. (fot. Marcin Rak, Tatromaniak na Facebook).

_________________
"Podstawowym celem człowieka powinno być unikanie prostaków i ludzi bez poczucia humoru. Bo życie jest za krótkie"
Andrzej Zawada


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 05, 2014 6:14 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
Są jakieś przeciwwskazania żeby tam jeździły rowery, jak w Chochołowskiej, poza tym że kłopot wciąż będą miały owe "starsze i schorowane osoby"?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 05, 2014 6:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
atopos napisał(a):
Są jakieś przeciwwskazania żeby tam jeździły rowery, jak w Chochołowskiej, poza tym że kłopot wciąż będą miały owe "starsze i schorowane osoby"?

Między innymi takie, że większość tam wędrujących nie potrafi jeździć na rowerze w górach.
Zwłaszcza droga od Morskiego Oka do Palenicy - to dla większości byłby horror. Zarówno ze względu na liczbę idących drogą ludzi, jak i na zwyczaje rowerzystów...
Zresztą - kiedyś na tej drodze był dopuszczony ruch rowerowy. Po kilku - tragicznych w skutkach - wypadkach drogę zamknięto dla rowerów.

Porównanie jazdy na rowerze - pomiędzy warunkami w Dol. Chochołowskiej z drogą do Morskiego Oka - pozwala nieomal natychmiast odnaleźć różnice...

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 05, 2014 8:32 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
gb napisał(a):
Między innymi takie, że większość tam wędrujących nie potrafi jeździć na rowerze w górach.


Rowery zostały zakazane przez zjazdy. Na tym asfalcie to niezle się pewnie można było rozbujać, robiąc krzywdę i sobie ale i innym.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 05, 2014 8:36 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Wolf_II napisał(a):
Rowery zostały zakazane przez zjazdy. Na tym asfalcie to niezle się pewnie można było rozbujać, robiąc krzywdę i sobie ale i innym.

...no, o tym pisał gb

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 06, 2014 9:46 am 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
gb napisał(a):
wnanie jazdy na rowerze - pomiędzy warunkami w Dol. Chochołowskiej z drogą do Morskiego Oka - pozwala nieomal natychmiast odnaleźć różnice...

Różnica jest oczywista ale ja po prostu nie wziąłem pod uwagę do czego zdolni są ludzie, niestety. Nie wiedziałem o tych wypadkach... W sumie musi być to frustrujące dla decydujących o komunikacji na tej trasie - są zmuszeni do turystów podchodzić jak do czegoś zgoła innego. Kij, elektryczny "pastuch"...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 06, 2014 2:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Miałem okazję - na długo przed pojawieniem się w Polsce "mountain biking" :) (w latach 82-83)- jeździć na rowerze (turystyczny rower Wagant) po niektórych rejonach Tatr. Na rzeczonym Wagancie - wjeżdżałem do schroniska na Chochołowskiej, do dol. Lejowej, wprowadzałem (bo o wjeździe nie było mowy :) ) rower na Polanę pod Kominami :), jeździłem ścieżką pod Reglami. W latach późniejszych (1992-94 i 1999-2001) - już na innym rowerze (Giant) miałem okazję wjeżdżać także i gdzie indziej (Kościeliska do Hali Ornak, Bystra do wywierzysk, Olczyska (do wywierzyska), do Starej Roztoki). Ze dwa lub trzy razy wjeżdżałem też (i zjeżdżałem) do/od Morskiego Oka...
To ostatnie - zwłaszcza zjazd - naprawdę było "niezapomnianym" przeżyciem. A dłonie, ręce bolały mnie po każdym takim wyjeździe - przez dni kilka...

Obrazek
sierpień 2000 roku, przy wywierzysku Chochołowskim...
na dalsze wyjazdy - ze względu na ciężar wożonego sprzętu nie brałem aparatów foto...

pozdrawiam
gb 8)
ps
oczywiście na wjazdy w okresach 92-94 i 99-01 - każdorazowo występowałem o zgodę :)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 06, 2014 4:25 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
Skąd ten ból rąk? To wynika z faktu wspierania ciężaru ciała na rękach przy zjeździe, czy z powodu wstrząsów od nierówności terenu?? Nie jeżdżę na "góralu", dlatego pytam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 06, 2014 5:47 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
gb - a na Giewoncie byłeś z rowerem ? :). TAk sobie skojarzyłem zeszłoroczną akcje wnoszenia bike'a i pozostawienia go pod krzyżem. Zresztą na Rysy też rower byl wnoszony (i znoszony).

Tego zjazdu to zazdroszcze. Tak mnie korci, by kiedyś spróbować po zmroku wjechać i zjechać w okolicy świtu, gdy niko tam jeszcze nie ma...

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 06, 2014 7:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Wolf_II napisał(a):
gb - a na Giewoncie byłeś z rowerem ?

:mrgreen:
Ja na Giewoncie w ogóle nie byłem. Ślubowałem :)
Na Rysy, to od strony słowackiej krowę wprowadzili, a w 1939 roku na czterech motocyklach Sokół wjechano na Kasprowy...

atopos napisał(a):
Skąd ten ból rąk? To wynika z faktu wspierania ciężaru ciała na rękach przy zjeździe, czy z powodu wstrząsów od nierówności terenu?? Nie jeżdżę na "góralu", dlatego pytam.

Na zjeździe z MOka - głównie z racji wspierania ciężaru ciała - i częstego używania hamulca :). Na innych drogach - zwłaszcza w Kościeliskiej czy Olczyskiej - głównie wstrząsy...
Właściwie - za każdym razem miałem na plecach plecak ok. 10 kg, co przy podjazdach mocno "umilało" drogę :)

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 06, 2014 10:48 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Wiecie dlaczego nie ma rowerów do MOka ? Bo jakby były w takim stanie jak te w Chochołowskiej to nikt by wjechał 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 10, 2014 1:28 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Na Drodze do Morskiego Oka padł koń


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 10, 2014 4:05 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
Padł to padł na co drążyć temat. Afera ucichnie a bryczki dalej będą zapieprzać pod górę. Nikt nie zrezygnuje z kasy bo konik padł świat jest okrutny ale co zrobić. Starego konia zastąpi się nowym i interes dalej będzie się kręcił .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 10, 2014 4:16 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Oczywiście, bo po słowach Wlazły można się domyślać że tpn ma spory interes w utrzymaniu obecnego stanu. Biorąc pod uwagę iż jeden góral zarabia na tej trasie około pół miliona złotych rocznie to skala korupcji jest tam zapewne spora. Inaczej nie potrafię wytłumaczyć tego uporu tpn do utrzymywania tej patologii.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 10, 2014 5:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
trekker napisał(a):
skala korupcji jest tam zapewne spora. Inaczej nie potrafię wytłumaczyć tego uporu tpn do utrzymywania tej patologii.

Publiczne stawianie zarzutów korupcyjnych to trochę śliska sprawa.
Sprawdziłeś dokładnie?

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 10, 2014 8:00 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt cze 19, 2012 11:25 am
Posty: 29
trekker napisał(a):
Oczywiście, bo po słowach Wlazły można się domyślać że tpn ma spory interes w utrzymaniu obecnego stanu. Biorąc pod uwagę iż jeden góral zarabia na tej trasie około pół miliona złotych rocznie to skala korupcji jest tam zapewne spora. Inaczej nie potrafię wytłumaczyć tego uporu tpn do utrzymywania tej patologii.


Użyteczny idioto - czy już sprawdziłeś ile koni zginęło w trakcie "Wielkiej Pardubickiej"
- czy już sprawdziłeś ile koni ginie w trakcie zawodów, treningów do WKKW ????
- czy już sprawdziłeś ilu ludzi ginie w trakcie polowań myśliwskich ??????????
Zakładam , że to ostatnie najmniej cię obchodzi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 10, 2014 9:20 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Mędrcze nic nie zrozumiałeś


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 446 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL