Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Polski Grzebień - Mała Wysoka - Rohatka
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4011
Strona 1 z 2

Autor:  Alex30 [ N cze 17, 2007 6:21 pm ]
Tytuł:  Polski Grzebień - Mała Wysoka - Rohatka

Czesc!
Czy ktos z was był na wyżej wymienionych szczytach. jak z dojazdem z Łysej polany. Ile to zajmie czasu i czy trzeba miec przewodnika?

Autor:  Jacek [ N cze 17, 2007 6:23 pm ]
Tytuł: 

to chyba tutaj
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=1917

Autor:  macciej [ Pn cze 18, 2007 7:49 am ]
Tytuł: 

nigdzie nie trzeba dojeżdżać, wystarczy pójść z Łysej niebieskim szlakiem na Polski Grzebień i z niego wejśc na Małą Wysoką. Jakies 10-11 h (tam i z powrotem). Oczywiście żadnego przewodnika brać nie trzeba, bo i po co on komu na znakowanym szlaku?

Autor:  lachal [ Wt cze 19, 2007 12:04 pm ]
Tytuł: 

Byłem zarówno od strony słowackiej jak i "polskiej"-szlak bierze początek zaraz za przejściem granicznym na Łysej Polanie.
Na Słowacji - dojechałem do Smokovca, potem na Hrebieniok kolejką, dalej do Śląskiego Domu i dalej na Polski Grzebień. Na tym szlaku można spotkać świstaki. :D
Szlak od Łysej Polany - dość długi, choć na początku prawie po płaskim, piękny widokowo.

Autor:  Błażej [ Wt cze 19, 2007 2:37 pm ]
Tytuł: 

lachal napisał(a):
Szlak od Łysej Polany - dość długi, choć na początku prawie po płaskim, piękny widokowo.

A jak tam z misiami ?? Podchodzą...? bo w Jaworowej kolega mówił, że serce miał w gardle przy każdym dzwięku z lasu :)

Autor:  dradamu:) [ Wt cze 19, 2007 6:55 pm ]
Tytuł: 

Wycieczka z Łysej polany na Polski Grzebień jest strasznie nużąca. O wiele lepiej iść ze Smokovca do Zbójnickiej Chaty na Rohatkę, a potem na Polski Grzebień i Małą Wysoką.

Autor:  zbych [ Śr cze 20, 2007 9:10 am ]
Tytuł: 

Tia, Bielovodska jest cholernie długa i przez 10 km prawie płaska. Natomiast łącznie z morenkami i Litvorovą wręcz cudowna.
Warto by połączyć, tak jak pisze dradamu:)
Małą Wysoką z Rohatką, bardzo ładny szlak, ale jeżeli ktoś bazuje po polskiej stronie, to i tak będzie się musiał przetoczyć Belovodską.
Można tam zobaczyć i świstaki, i kamziki (kozice), a w okolicach Małej Wysokiej gniazdowały Orły.
Misia tam nigdy nie widziałem. Generalnie częściej chyba podchdzą do szlaków na drodze do Moka, czy Piątki, bo się nauczyły że mogą złapać tam coś do jedzenia.

Autor:  Łukasz T [ Śr cze 20, 2007 9:13 am ]
Tytuł: 

Panowie czy jak wtoczę się na Łysą Polane o godzinie 8. 30 ( PKS szybciej nie dojedzie do Zakopanego ) t o stoczę się z Grzebienia do granicy w ciągu 10 godzin? Piechur ze mnie poniżej średniej.

Autor:  Błażej [ Śr cze 20, 2007 9:41 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Panowie czy jak wtoczę się na Łysą Polane o godzinie 8. 30 ( PKS szybciej nie dojedzie do Zakopanego ) t o stoczę się z Grzebienia do granicy w ciągu 10 godzin? Piechur ze mnie poniżej średniej.

Według mapy ta wycieczka wychodzi 12h ... a mapa jest dla turystów poniżej... średniej... więc myśle, że w 10,5h się da przejść
http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/ma ... ohatka.htm

Autor:  Rob [ Śr cze 20, 2007 10:02 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Panowie czy jak wtoczę się na Łysą Polane o godzinie 8. 30 ( PKS szybciej nie dojedzie do Zakopanego ) t o stoczę się z Grzebienia do granicy w ciągu 10 godzin? Piechur ze mnie poniżej średniej.


Zależy od dostojności kroku :wink: spokojnie 10 godzin aż za duzo.

Autor:  Łukasz T [ Śr cze 20, 2007 10:05 am ]
Tytuł: 

Dostojność ta co zwykle :lol:

Myślę o takim jednodniowym odwiedzeniu sąsiadów. Jako , że jestem raczej uzależniony od środków masowego rażenia ( PKS ) to na razie tylko okolice łysej mi pasują. Może polecicie coś jeszcze w tym terenie?

P.s. Do Zakopanego przyjeżdżam o 7. 40, ostatni powrotny mam o 20.00

Autor:  Rob [ Śr cze 20, 2007 10:09 am ]
Tytuł: 

Wspomniany Polski Grzebień no i Mała Wysoka -jedna z najpiękniejszych panoram.

Z Łysej to nic za bardzo wiecej się nie da.

Autor:  zbych [ Śr cze 20, 2007 10:14 am ]
Tytuł:  Polski Grzebień, Mała Wysoka, Rohatka

Łukasz T napisał(a):
Panowie czy jak wtoczę się na Łysą Polane o godzinie 8. 30 ( PKS szybciej nie dojedzie do Zakopanego ) t o stoczę się z Grzebienia do granicy w ciągu 10 godzin? Piechur ze mnie poniżej średniej.

Zależy jak dokładnie planujesz trasę. Czy Łysa-Polski Grzebień-Mała Wysoka i z powrotem, czy dojazd do Smokovca i tam kolejką na Hrebienok i Sleski Dom do Polskiego Grzebienia-Mała Wysoka, czy przejście przez Zbójnicką i Rohatkę i podejście na Polski Grzebień i Małą Wysoką i zejście Bielovodską do Łysej. Wszystko to są trasy do zrobienia w ciągu dnia, może ta ostatnia trochę przydługa jak na wyruszenie o tej godzinie.

Edit: Długo odpowiadałem (musiałem przerwać na robotę :wink: ). Z Zakopanego masz autobus do Popradu chyba o 7.50 (tak gdzieś ostatnio wyczytałem), wysiadasz w Starym Smokovcu i tam jak wjedziesz na Hrebienok to powinieneś przejść szlak Hrebienok-Sliesky Dom-Polski Grzebień-Mała Wysoka-Polski Grzebień-Litvorova Dolina-Bielovodska Dolina-Łysa Polana. Szedłem tam ostatnio z 8 lat temu, ale miałem ciężki bazowy plecak dopełniony jeszcze alkoholami, więc moje czasy były znacznie poniżej średniej, a i za wcześnie nie wyszedłem na szlak.

Autor:  Olka [ Śr cze 20, 2007 10:16 am ]
Tytuł: 

Możesz jeszcze podjechać do Javoriny, jakieś dwie wsie za Łysą.
Stamtąd masz zielony szlak na Lodową Przełęcz, w jedną stronę jakiś 5 h 30' i nazat pewnie trochę mniej :wink:

Albo takze z Javoriny niebieskim mozesz ruszyć w Bielskie i walnąć :wink: Przełęcz pod Kopą, dalej zejść prze Szeroką Przeł. zielonym i dojść do przystanku PKS.
Do Przeł. pod Kopą jakieś 3h, z Przeł do przystanku PKS jakiś kolejne 3 h
Tylko nie wiem czy to nie jest jednokierunkowe, a moze nawet płatne.

Autor:  Łukasz T [ Śr cze 20, 2007 10:18 am ]
Tytuł: 

Tylko od Łysej. I raczej do Grzebienia i na dół. Taki ładny spacer widokowy.

Autor:  Łukasz T [ Śr cze 20, 2007 10:21 am ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
Stamtąd masz zielony szlak na Lodową Przełęcz, w jedną stronę jakiś 5 h 30' i nazat pewnie trochę mniej

Albo takze z Javoriny niebieskim mozesz ruszyć w Bielskie i walnąć Przełęcz pod Kopą, dalej zejść prze Szeroką Przeł. zielonym i dojść do przystanku PKS.
Do Przeł. pod Kopą jakieś 3h, z Przeł do przystanku PKS jakiś kolejne 3 h
Tylko nie wiem czy to nie jest jednokierunkowe, a moze nawet płatne.


A potem, Gadzino, gonić PKS lub koczować na dworcu :?: :lol:

Zostaje mi chyba tylko Grzebień lub namówie P.z O. na wyjazd autem :lol:

Autor:  Olka [ Śr cze 20, 2007 10:23 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Tylko od Łysej. I raczej do Grzebienia i na dół. Taki ładny spacer widokowy.


No to śmigaj śmiało, w górę zeszło się nam niecałe 5 h, w ulewie z ciezkimi plecakami.
Nazat licz ok 4, dolina jest długa, będziesz bluźnił w drodze powrotnej :wink:

Autor:  Łukasz T [ Śr cze 20, 2007 10:24 am ]
Tytuł: 

Jako mistyk górski nie przeklinam :lol: To wiem na czym stoje. Chyba po tej trasie stanę się piewcą "dróg widokowych" :lol: :wink: :wink: :wink: .

Autor:  Olka [ Śr cze 20, 2007 10:24 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Olka napisał(a):
Stamtąd masz zielony szlak na Lodową Przełęcz, w jedną stronę jakiś 5 h 30' i nazat pewnie trochę mniej

Albo takze z Javoriny niebieskim mozesz ruszyć w Bielskie i walnąć Przełęcz pod Kopą, dalej zejść prze Szeroką Przeł. zielonym i dojść do przystanku PKS.
Do Przeł. pod Kopą jakieś 3h, z Przeł do przystanku PKS jakiś kolejne 3 h
Tylko nie wiem czy to nie jest jednokierunkowe, a moze nawet płatne.


A potem, Gadzino, gonić PKS lub koczować na dworcu :?: :lol:

Zostaje mi chyba tylko Grzebień lub namówie P.z O. na wyjazd autem :lol:


PKS jest chyba raz na godzinę w tych wsiach.ale okazje zawsze mozesz złapać. PzO założy krótkie spodenki i wystawi nogę :lol:
Zabierz Izdebnika-on ma długie nogi :lol:

Autor:  Olka [ Śr cze 20, 2007 10:25 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Panowie czy jak ...


Po co ja się w ogóle odzywam :lol:

Autor:  Łukasz T [ Śr cze 20, 2007 10:27 am ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
PKS jest chyba raz na godzinę w tych wsiach


A do Żywca 4 razy w ciągu dnia :?

P.z O. jest wyższy od Izdebnika :lol:

Autor:  macciej [ Śr cze 20, 2007 10:27 am ]
Tytuł: 

Olka - jest jednokierunkowe i płatne :) ze Ździaru na Przełęcz pod Kopą. Ponoć bardzo ładny szlak

Łukasz
Jeśli byś miał farta i ten Twój PKS będzie parę minut wczesniej, tj. przed 7.20 to o 7.20 masz PKS do Popradu. Jedziesz do Smokowca, a tam przesiadasz się w elektriczkę i do Tatrzańskiej Polanki. Na szlak wchodzisz tak ok 10 rano, i na mniej więcej 14 jesteś na szczycie. Na 18-19 na Łysej Polanie, no to przed 20 w Zakopcu i zdążasz na PKS. O ile zbytnio marudzić po drodze nie będziesz. Ten wariant jest o tyle lepszy że podejście Wielicką jest o wiele łagodniejsze i bardziej rozłożone, sam szlak wspaniały przyrodniczo, no i nie idziesz 2 razy tą samą trasą

Autor:  Łukasz T [ Śr cze 20, 2007 10:27 am ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
Panowie czy jak ...


Po co ja się w ogóle odzywam :lol:


Dla Ciebie zrobię wyjątek :wink: W sumie coś tam wiesz :lol: :wink:

Autor:  Łukasz T [ Śr cze 20, 2007 10:29 am ]
Tytuł: 

macciej napisał(a):
Olka - jest jednokierunkowe i płatne :) ze Ździaru na Przełęcz pod Kopą. Ponoć bardzo ładny szlak

Łukasz
Jeśli byś miał farta i ten Twój PKS będzie parę minut wczesniej, tj. przed 7.20 to o 7.20 masz PKS do Popradu. Jedziesz do Smokowca, a tam przesiadasz się w elektriczkę i do Tatrzańskiej Polanki. Na szlak wchodzisz tak ok 10 rano, i na mniej więcej 14 jesteś na szczycie. Na 18-19 na Łysej Polanie, no to przed 20 w Zakopcu i zdążasz na PKS. O ile zbytnio marudzić po drodze nie będziesz. Ten wariant jest o tyle lepszy że podejście Wielicką jest o wiele łagodniejsze i bardziej rozłożone, sam szlak wspaniały przyrodniczo, no i nie idziesz 2 razy tą samą trasą


Ten fart to byłby cud. Macciej czy opis tej trasy znajdę w Słowackich Tatrach Nyki? Bo wygląda bardzo ciekawie. Dzieki za pomysł.

Autor:  Olka [ Śr cze 20, 2007 10:34 am ]
Tytuł: 

Dzięki Maćku :)

Trąbka słuchaj jak Madry prawi, mniej biesiadowania więcej chodzenia i moze faktycznie dasz rade przez Wielicką pójść.

Autor:  macciej [ Śr cze 20, 2007 10:34 am ]
Tytuł: 

opis w Nyce jest, ale chyba w 2 albo nawet 3 osobnych kawałkach

a tu masz całośc :)
http://naszegory.teklinek.pl/dni/27.html

Autor:  Łukasz T [ Śr cze 20, 2007 10:39 am ]
Tytuł: 

Wielkie dzięki. Tyle jeszcze wolnych sobót do wczasów sierpniowych, że trzeba coś robić :lol:

Zmoruś koniec z biesiadowaniem. Teraz to raczej "poważne spotkania sąsiedzkie". Nawet P.z O. zamontował w ogrodzie basen w celu poprawy kondycji. Zaskoczyłem Cię ? :lol:

Autor:  Olka [ Śr cze 20, 2007 10:45 am ]
Tytuł: 

:shock:

Autor:  tomtom [ Śr cze 20, 2007 11:10 am ]
Tytuł: 

Łukasz ->

Nie spieszac sie zbytnio z Tatrzanskiej Polanki doszlibysmy w 3.15 na Małą Wysoką (gdyby nie świstaki), wiec policz sobie na luzie 4.
Dresik z MW na Łysą Polanę zbiegł w bodaj 2.40 ;)

Autor:  Łukasz T [ Śr cze 20, 2007 11:20 am ]
Tytuł:  Mała Wysoka

Dresik to inny człek, a o Waszych mitycznych 3.15 dużo słyszałem :lol:

Wszystko mi się rozbija o powrotny do Żywca.

Dzięki za wszystkie rady. Postaram się pomyśleć :wink: :lol:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/