Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Wędrówki z psem
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4019
Strona 1 z 2

Autor:  jola. [ Pn cze 18, 2007 1:30 pm ]
Tytuł:  Wędrówki z psem

Witam wszystkich miłośników gór :)
Jak co roku wybieramy się z rodziną w Tatry, żeby poznawać kolejne nowe szlaki. W te wakacje jedzie z nami pies. Wedrówki planujemy ułożyć tak, że zawsze jedna osoba zostaje na dyżurze z psem. Ale mam pytanie:
Czy są takie trasy, gdzie można zabrać psa? Nie myślę tu oczywiście o żadnych wyższych partiach, bo wiem doskonale, że tam pies ma zakaz wstępu, ale może ktoś zna miejsca, gdzie obecność psa jest dozwolona i podrzuci pomysł na kilkugodzinną, ciekawą wycieczkę dla całej rodziny?
Dodam, że pies jest w bardzo dobrej kondycji i nie straszne mu długie wędrówki.
Będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi :D

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 18, 2007 1:32 pm ]
Tytuł: 

Do Parku Narodowego chyba wogóle nie wolno wprowadzać zwierząt. Może to spowodować gwałtowną reakcję zwierząt tubylczych.

Autor:  jola. [ Pn cze 18, 2007 1:38 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Do Parku Narodowego chyba wogóle nie wolno wprowadzać zwierząt.

To akurat wiem. I wcale nie zamierzam straszyć świstaków itp.
Ale może jakieś ciekawe miejsca na obrzeżach TPN?

Autor:  Rohu [ Pn cze 18, 2007 1:39 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Do Parku Narodowego chyba wogóle nie wolno wprowadzać zwierząt. Może to spowodować gwałtowną reakcję zwierząt tubylczych.


No, co ty? Dresy z Zakopanego nie boją sie przecież psów :wink:

Autor:  Justka [ Pn cze 18, 2007 3:26 pm ]
Tytuł: 

Ja spotkalam pania z owczarkiem niemieckim w Wyzniej Dolinie Chocholowskiej, jak schodzilam z Wolowca-w ubieglym roku :)
Zdziwilo mnie to bardzo ale tam ponoc z psem mozna :shock:

Autor:  Tamara [ Pn cze 18, 2007 3:35 pm ]
Tytuł: 

Ja widziałam czworonożnego turystę śmigającego na Wielki Kopieniec.. też mnie to trochę ździwiło, ale piesek sympatyczny :) :o

Autor:  Mucka39 [ Pn cze 18, 2007 7:22 pm ]
Tytuł: 

Kiedy miałem Doga , przechodziłem z nim cale pasmo Gubałowki , Antałówke , Dolinke Białego , Regle . Myśle za tam Jolu nie powinnas miec zadnych problemów z psem , reszte napewno dowiesz sie na miejscu lub dzwoniac do T.P.N-u. Tydzien temu przy Murowancu widziałem chyba ze dwa pieski, pozniej jeszcze schodząc w Jaworzynce ,tez ktos szedł z psem , ale czy to były "przemycone" czworonogi czy tez pełnoprawni turysci to juz nie wiem :wink: :D
Pozdrówka

Autor:  Elfka [ Pn cze 18, 2007 8:11 pm ]
Tytuł: 

Widuję wiele psów na szlakach. Oczywiście najwięcej w dolinkach, np w Kościeliskiej, Strążyskiej czy też Chochołowskiej. A także do Morskiego Oka.

Autor:  Jacek [ Pn cze 18, 2007 9:16 pm ]
Tytuł: 

Elfka napisał(a):
Widuję wiele psów na szlakach

Ja również ostatnio widziałem takiego jak prowadził dwójkę na Karb Cała Trójka nie doszła ;).

Autor:  Sofia [ Wt cze 19, 2007 8:53 am ]
Tytuł: 

A ja widziałam jek strażnik wlepił mandat panu, który wracał z pieskiem z Morskiego Oka :)

Autor:  jola. [ Wt cze 19, 2007 10:30 am ]
Tytuł: 

Mucka39 napisał(a):
Kiedy miałem Doga , przechodziłem z nim cale pasmo Gubałowki

Moja pierwsza myśl to właśnie okolice Gubałówki :) No i dolinki. A o inne - popytam na miejscu.

Ja też widywałam psy na szlakach. Najśmieszniej wyglądał grzywacz chiński w torebce :lol:

A może ktoś wie jak jest na Słowacji? Nigdy tam nie chodziliśmy, więc może tam jakiś spacerek?

Autor:  Kaytek [ Wt cze 19, 2007 10:53 am ]
Tytuł: 

Pan Zygmunt wszędzie chodził z psem... ;)

Autor:  jola. [ Wt cze 19, 2007 11:37 am ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Pan Zygmunt wszędzie chodził z psem...


Z Telesforem :wink: ?

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 19, 2007 11:41 am ]
Tytuł: 

Nie, z Uszatkiem :lol:

Autor:  Smyk [ Śr cze 20, 2007 5:40 pm ]
Tytuł: 

jola. napisał(a):
A może ktoś wie jak jest na Słowacji? Nigdy tam nie chodziliśmy, więc może tam jakiś spacerek?
Niech cię ręka boska chroni...
______________
"Nie dla psa kiełbasa"

Autor:  FX [ Cz cze 21, 2007 6:34 am ]
Tytuł: 

CO do psow.... to ja widzialem w Tatrach juz takie psie wedrowniczki...
TEN sam pies byl na szlaku szpiglasowy a pare dni pozniej byl w piatce...(mam zdjecia).
Widzialem tez pupila na Zawracie.
Takie Panie z tymi zwierzakami sa gacie;)
A to ze nei wolno.... coz one chyba nie chca czytac regulaminow:D
Ciekawe ze ich mis nei zezarl..:D

Autor:  MegaMoc [ Cz cze 21, 2007 8:52 am ]
Tytuł: 

nie chciał bym nikogo urazić, ale jak dla mnie powinien być całkowity zakaz wprowadzania psów pod groźbą naprawdę wysokiego mandatu. Być może mam takie zdanie z tego względu że sam psa nie posiadam. Ale uważam że z psami to można sobie pochodzić po mieście w kagańcu i do psiej toalety 8)
a obszar parku narodowego zostawmy zwierzętom żyjącym tam na codzień :)
Ps. Psa zawsze można zostawić u rodziny :) na pewno zaopiekują się naszym czteronogim przyjacielem na kilka czy kilkanaście dni naszego wyjazdu
Pozdrawiam :!:

Autor:  monk4a [ Cz cze 21, 2007 9:55 am ]
Tytuł: 

No właśnie a tak poza tym słyszałam, że jest zakaz wprowadzania zwierząt do parku narodowego.

Autor:  rafau8 [ Cz cze 21, 2007 10:35 am ]
Tytuł: 

na stronie www.tpn.pl w komunikacie turystycznym wyraźnie jest napisane:
"UWAGA! Przypominamy o zakazie wprowadzania psów na teren TPN i jazdy na rowerze poza wyznaczonymi trasami."

Autor:  Justka [ Cz cze 21, 2007 11:04 am ]
Tytuł: 

no to jak widac zakaz ten jest lamany.

Autor:  napoleon [ Cz cze 21, 2007 5:57 pm ]
Tytuł: 

Obrazek

Witam.

na Rysach w Sierpniu 2005 roku spotkałem o to takiego psa :)

Autor:  piohal [ Cz cze 21, 2007 7:58 pm ]
Tytuł: 

Zakaz wprowadzania psów wynika również pośrednio np. z zakazu dokarmiania niedźwiedzi i innych zwierząt :D

Autor:  -- Mistrzu -- [ Pt cze 22, 2007 9:59 am ]
Tytuł: 

Co za id.iota wprowadzał psa na Rysy :evil: nawet jeśli pies nie miałby lęku wysokości to jest i tak czyn człowieka mądrego inaczej. Przecież psa mogło coś spłoszyć i mógł się wyrwać z tej smyczy.

Autor:  Tamara [ Pt cze 22, 2007 3:24 pm ]
Tytuł: 

spoglądając na buciki właściciela :P , ciekawie musiało wyglądać wchodzenie już na łańcuchach :roll:

Autor:  Rohu [ Pt cze 22, 2007 3:33 pm ]
Tytuł: 

Tamara napisał(a):
spoglądając na buciki właściciela :P , ciekawie musiało wyglądać wchodzenie już na łańcuchach :roll:


Wbrew pozorom niektórzy sobie w takich "bucikach" całkiem nieźle radzą. Ostatnio widziałem kolesia na Orlej w adidaskach i granatowym dresie z 3 paskami.
Najlepsze było to, że biegł - aż mi szczena opadła jak to zobaczyłem. Tylko, że on to wyglądał na jakiegoś sportowca, a nie na pana(-ią) z pieskiem.

Autor:  Tamara [ Pt cze 22, 2007 3:38 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Ostatnio widziałem kolesia na Orlej w adidaskach i granatowym dresie z 3 paskami.


a to to też widziałam.. ale trzymając w jednej rączce smycz i jeszcze na pieska uważać...

Autor:  Rohu [ Pt cze 22, 2007 4:29 pm ]
Tytuł: 

Tamara napisał(a):
to to też widziałam.. ale trzymając w jednej rączce smycz i jeszcze na pieska uważać...


Oczywiście masz rację. Uważam, że to głupota iść z pieskiem na Rysy. Podejrzewam, że ktoś nie wiedział co go czeka po drodze.

Autor:  -- Mistrzu -- [ Pt cze 22, 2007 4:47 pm ]
Tytuł: 

W podobnych bucikach tylko innej firmy wchodziłem na Giewont :lol: :D

Autor:  Błażej [ Pt cze 22, 2007 6:48 pm ]
Tytuł: 

napoleon napisał(a):
na Rysach w Sierpniu 2005 roku spotkałem o to takiego psa

pies nie wygląda na szczęśliwego ... chyba miał obiekcje... pomimo, że ma swój własny ,,łańcuch" :)

Autor:  Justka [ Pt cze 22, 2007 11:02 pm ]
Tytuł: 

co za debilem trzeba byc by targac psa na Rysy... :shock: :shock: :shock:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/