Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wczoraj wszedłem na Szpiglasowy Wierch.
W niedzielę powinna być ładna pogoda i postanowiłem iść w góry.
Gdzie są ładniejsze widoki na Krzyżnym czy na Świnicy?
Na Krzyżnym jest łatwiej i będzie tam mniej ludzi.
Myślę, że skoro dałem radę wejść na Szpiglas to chyba na Świnicę też wejdę (najwyżej pomogę sobie kolejką ).

Ja jeśli bym miał wybierać Krzyżne a Świnica to bym wybrał Krzyżne.

Szpiglas IMHO łatwiejszy niż Świnica, ale jak udało Ci się wejść od 5-tki to i na Świnicę Ci się uda pewnie wejść.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Potrzebuję jakiejś miejscówki w Zakopcu w której można posiedzieć ze 2h w oczekiwaniu na pociąg, jedyne wymaganie to gniazdko żebym mógł podpiąc laptopa, net niepotrzebny. Znacie coś takiego?

Na dworcu PKS jest kafejka. Wygląda może niepozornie ale widziałam tak gniazdka w części dla klientów. Chyba działające, ktoś podpinał lapa.

Może mi ktoś powiedzieć jak wygląda przejście liptowską granią, od Wołowca do Gaborowej Przełęczy i żeby potem zejść Ornakiem? Czy dużo jest jakiś przepaścistych odcinków na tej trasie? Będę z kolegą, który pierwszy raz będzie w górach i nie wiem czy pierwszego dnia go wziąć na Giewont, Czerwone Wierchy i potem przejść szlakiem nad Doliną Bystrej na Kasprowy czy lepiej się oswoi z górami na liptowskiej grani?

Nie zauwazyłam tam przepasci ale w necie widziałam filmik na którym ewidentnie gosc podniecał sie przepascistoscia szlaku wiec jak widac odczucia moga byc rózne.
Za to ja osobiscie uważam że jak na pierwszy dzień w Tatrach trasa jest za długa - ale to moje subiektywne odczucie.
Moze trudno powiedziec o której wstaniecie lepszym rozwiazanie byłby ten Giewont ale tam latem jest potwornie długa kolejka na szczyt wiec jesli wstaniecie nieco później niz o świcie to pierwszego dnia darujcie sobie Giewont a zróbcie np szlak od przełęczy KOndrackiej po Kasprowy Jak kolega bedzie miał dość mozecie wtedy np. zjechac oczywiście polecam zejscie na Halę i przez Boczań do Kuznic.

Zgadzam się z Wilczycą - trasa zdecydowanie za długa na pierwszy dzień w górach, chyba że macie kondycję długodystansowców. Ale trasa jest stanowczo za ładna na przejście jej w trybie jak-najszybciej. Jedyne miejsce, które może ujść za trochę trudniejsze, to płyta skalna w rejonie Dziurawej Przełęczy - nie bardzo gdzie jest tam zaczepić ręce. Można ją ominąć, schodząc na ścieżkę. Choć to może być moje subiektywne odczucie, bo spodziewałam się spaceru w stylu Czerwonych Wierchów bez takich "niespodzianek", a tu masz Ewentualnie, jeśli kolega ma lęk wysokości, to trochę ostrożniej schodź z nim z Jarząbczego (jedno miejsce ze skałkami, ale raczej rzadko kto ma tam problemy).

Na pierwszy dzień raczej wariant z Czerwonymi Wierchami, może jakiś Grześ, Rakoń czy Karb.

Jak wysokie są mandaty za schodzenie ze znakowanego szlaku?

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

U nas to pałą po piętach, ale na Słowacji podobno jeszcze gwałcą...

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Yhym.

A tak poważnie? Gdzieś znalazłam info, że 500 zł, prawda to?

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

jak się bardzo uprzesz to można powiedzieć, że liptowska jest przepaścista. Ale to bardzo trzeba się upierać. Ale jak pisali przedmówcy, nawet biorąc rower w chochołowskiej, to długa wyprawa. No i ciekawiej jest zaczynać ją od początku, czyli od Grzesia. Dodatkowo tam jest w co najmniej dwóch miejscach sporo piargów, więc ... Z liptowskiej możesz zejść sprzed Wołowca (wtedy tras porównywalna z Czerwonymi Wierchami) lub z Kończystego Wierchu w kierunku Trzydniowiańskiego.
Twoja trasa (Giewont, czerwone, Kasprowy) też jest dość długa. Macie kondycję na takie trasy? Poza tym i Giewont i szlak nad Doliną Bystrej jest bardziej przepaścisty niż liptowska grań. No i jest łańcuch na Giewont, nie licząc kolejki, ale tej atrakcji, jak rozumiem, umiecie uniknąć?
Ile godzin ma trwać ta Wasza wycieczka?

Jednak są tam jakieś przepaście, w tym 1 z nich ma nawet swoją nazwę - Wielkie Jamy (między Siwym Zwornikiem a Starorobocianskim Wierchem)

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl

Kondycyjnie jest u mnie dość dobrze, Kasprowy przez Myślenickie Turnie w 1h40 min . Kolega ma jeszcze lepszą kondycję i jedynym problemem może być jego brak obycia w górach.
Mam taki plan, żeby do Zakopanego przyjechać po południu, odpocząć i następnego dnia wstać o 5 albo i wcześniej i od razu w góry na cały dzień.

...ale po co???

Witam, na forum jestem nowy takze witam wszystkich. Od dawna gory sa dla mnie jak magnes. teraz planuje poranne wypady, tzn w pierwszej kolejnosci interesuje mnie wejscie na Kasprowy Wierch ok 3 rano. I w zwiazku z tym pytanie czy nie bedzie czasem jaichs problemow z wejsciem? O tej godz nikogo tam przy wejsciu byc nie powinno.

Może ćwiczy na TOPRowca? Jak ma 40lat to przynajmniej tą część egzaminu mógłby zdać

Nie, nie będziesz miał kłopotów z wejściem. Budki biletowe są nieczynne i tyle, ale przejść się da bez problemu.

wtajesz i idziesz

najlepiej wyjść z murowańca - najbliżej.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Na zdjęciu jest mgła i niedokładnie widać, czy te jamy są tylko po jednej stronie czy cały odcinek po tej stronie Starorobociańskiego jest niczym galeryjka na Chłopku tzn. wąska droga i przepaść po obu stronach?

_________________
Tam na dole zostało wszystko to, co cię męczy...
Moje zdjęcia: https://picasaweb.google.com/108001293735779794442

Super, w takim razie zapytam jeszcze o morskie oko wczesnie rano. Tam dochodzi kwestia djazdu, parking itp.Jak by to mozna tam zorganizowac?

1) te Wielkie Jamy są tylko po jednej stronie (nad Starorobociańską Doliną) - po słowackiej stronie jest trochę łagodniejszy stok
2) galeryjka prowadząca na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem jest wąska, ale to trawers, więc przepaść tam jest tylko z 1 strony

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl

Normalnie, parkujesz i idziesz... parking jest całodobowy, a jak nie masz auta, to nocleg w schronisku, masz w sumie 3 miejsca do wyboru.

3 miejsca, tzn

schrony w: Dolinie roztoki, DPSP, i nad Morskim okiem
a i jeszcze gdzieś tam w szałasiskach ponoć można się przespać ale nie mam pojęcia czy w tym regionie bo nigdy się takim noclegiem nie interesowałem

No ok dzieki, cos wybiore. Byl tam ktos o tych godzinach? Moze podzielic sie wrazeniami?

Witam, chciałbym się dowiedzieć jak najlepiej dojść do Koziego Wierchu a późnej na Granaty, żeby zdążyć jeszcze wrócić na nocleg do Zakopanego?

Co znaczy - najlepiej?

Jeśli chcesz w tej kolejności, to znad Zmarzłego Stawu na Kozią Przełęcz, po drodze Kozi Wierch i dalej na Granaty. Zejście żółtym szlakiem ze Skrajnego.

Na Marskie Oko to najlepiej jak najwczesniej sie udac aby byc przed tlumem turystow bo pozniej to jest czlowiek na czlowieku.

Najlepiej - żeby bez problemu zrobić to w 1 dzień i najłatwiejsza wersja. Kolejność może być Granaty - Kozi Wierch byle, żeby się w 1 dzień wyrobić.Da się to zrobić w 1 dzień, żeby jeszcze wrócić do Zakopanego na nocleg i ile czasu to zajmie?