Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 444 z 601

Autor:  WILCZYCA [ Pt lip 19, 2013 3:54 pm ]
Tytuł:  Re: Wyjazd w tatry pomoc

gogusia359 napisał(a):
wiec jak zacznie robić się ciemno to zatrzymam się w schronisku albo przesiedzę całą noc pod schroniskiem:

Tylko że w Murowancu nie ma gleby a nie wiem jak tam z niedźwiedziami w tym roku (choc może wyjątkowo nie ma) :lol:

Autor:  WILCZYCA [ Pt lip 19, 2013 3:57 pm ]
Tytuł:  Re: Wyjazd w tatry pomoc

gogusia359 napisał(a):
A jak będzie zapowiedź w pogodzie że ma być burza to nie wyruszę w drogę bo chyba bym zawału dostała na szlaku jakby burza nadeszła:

Latem w Tatrach to prawie codziennie zapowiadaja burze a jak nawet nie zapowiedzą to nie ma gwarancji, że nie będzie :mrgreen:

Autor:  Valril [ Pt lip 19, 2013 4:20 pm ]
Tytuł:  Re: >>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<<

Co do burz udostępniono dla turystów coś takiego: http://www.stacjameteo.pl/detektory_eu/zakopane.php
Ma to pomóc w planowaniu wycieczek. Ja jeszcze nie próbowałem, jednak jedno wiem w górach burza może pojawić się w każdej chwili tego nie przewidzisz, ważne żeby zachować się odpowiednio w takiej sytuacji.

Autor:  WILCZYCA [ Pt lip 19, 2013 4:24 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

Rzeżuchy mnie rozwaliły aż popatrzyłam na mape i rzeczywiście - są. :P
Idź sobie na Hale Gąsienicową piatego dnia: i zrób kółeczko Czarny Staw - Przełęcz Karb i tu sobie przemyslisz czy dośc dla Ciebie trudny Kościelec czy zejście niebieskim do Zielonego Stawu. Niezależnie od wejścia lub nie na Kościelec okolica jest śliczna.

Autor:  maniulka [ Pt lip 19, 2013 4:26 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

Bardzo dobry pomysł Basiu. Rozumiem, że opornych masz na myśli Was, którzy jesteście oporni w pomocy i udzielaniu odpowiedzi na temat? Bo chyba nie nas, którzy jak wy kiedyś, szukamy porad jako początkujący? Bo jeśli tak, to ja proponuję zamknąć forum,zrobić dostęp tylko dla wybranych lub też zmienić nazwę na Towarzystwo Wzajemnej Adoracji, będziemy wiedzieć, żeby omijać łukiem. Ty jesteś przewodnikiem z takim podejściem?! Szanownego Moderatora proszę o zamknięcie tematu. A użytkownikom życzę więcej zrozumienia i mam nadzieję, że nigdy nie będę górołazem, który pozjadal wszystkie rozumy, bo widzę że to choroba tego środowiska.

Autor:  gosia_pe [ Pt lip 19, 2013 4:36 pm ]
Tytuł:  Re: Wyjazd w tatry pomoc

kilerus napisał(a):
Ja nie rozumiem po co tam szłaś?


Nie zauważyłam wcześniej Twojego posta. Odpowiedź na to pytanie jest zawarta w mojej wcześniejszej wypowiedzi - bo nie wypaliły inne plany, bo mąż tam nigdy nie był. Poza tym jeszcze - ja chciałam sobie ten szlak "odświeżyć", bo byłam tam strasznie dawno, no i szkoda nam było dnia na takie bezcelowe łażenie, więc obraliśmy za cel Giewont (w górach jesteśmy chyba dużo rzadziej niż większość osób wypowiadających się na forum z tego, co się można zorientować, więc każdy dzień próbujemy jakoś ciekawie wykorzystać). Kolejki się spodziewałam i owszem, widziałam ją z daleka. Dopóki stałam w kolejce do szczytu - czułam się bezpiecznie, zawsze przy pogorszeniu pogody mogliśmy zrobić odwrót i szybko zejść. Kolejka na szczycie do zejścia, przyznaję się, zaskoczyła mnie. Może to jest logiczne, że jak jest kolejka pod górę, to będzie też w dół, ale wydawało mi się to tak nieprawdopodobne, że na to nie wpadłam (a przynajmniej, że jest to kolejka tak duża).

Ty zawsze wychodzisz w góry tylko przy idealnej pogodzie? Nigdy przy paskudnych chmurkach (te przedwczorajsze nad Giewontem na moje oko jeszcze nie były aż takie znowu tragiczne) nie znajdujesz się akurat w miejscu, gdzie wolałbyś się w czasie burzy nie znajdować? Teraz już wiem, że szczyt Giewontu to jest pułapka, sama tam się więcej nie wybieram, przynajmniej nie o takiej porze i innym również odradzam.

gb napisał(a):
Ta "tłuszcza", do której należymy i ja i Ty,


Wiem o tym, wiem. :) Zastanawiałam się też nad tym, co ja bym zrobiła. Opcje są dwie. a) schodziłabym obok szlaku (oczywiście południową stroną) b) siadłabym i płakała.

kilerus napisał(a):
Toż trzeba było już wyjść na tę "jakąś kopę"


Ta "jakaś Kopa" była napisana z mocnym przymrużeniem oka, szkoda, że tego nie wyłapałeś.

Autor:  maniulka [ Pt lip 19, 2013 4:41 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

Wilczyca, wielkie dzięki za podopodwiedź :) wygląda bardzo ciekawie. Pomyślę o Kościelcu, ale będzie to ostatni dzień i zobaczę w praniu :)
Rzeżuchy są rzadko wymieniane:) ale droga jest :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt lip 19, 2013 4:41 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

zawsze jak się trafi jakiś głupek co nie przeczyta regulaminu i złoży temat ze swoją jakże ważną i jedyną prośbą ,gdy tylko jest coś nie po jego myśli -pieprzy coś o kołkach wzajemnej adoracji ,łojantach ,pozjadanych rozumach. Wystarczy tylko wpisać się w odpowiednim temacie ,tam zadać pytanie ,a nie robić burdel na kołach bo zaraz cały dział tatry bedzie jedną wielką prośbą użytkowników którzy WYMAGAJĄ by na ich pytania odpowiadać.


no a teraz sp!@#$%

Autor:  gosia_pe [ Pt lip 19, 2013 5:00 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

maniulka napisał(a):
Rozumiem, że opornych masz na myśli Was, którzy jesteście oporni w pomocy i udzielaniu odpowiedzi na temat? Bo chyba nie nas, którzy jak wy kiedyś, szukamy porad jako początkujący?


Raczej z tą opornością chodziło o to, że jak wół na samej górze masz wątek "pytania o szlaki, trudności, wycieczki" i tam wypada zadawać tego typu pytania. Tymczasem co i rusz ktoś zakłada nowy wątek - "wyjazd w Tatry - pomoc", "wyjazd - prośba o porady", "wakacje - pytanie o wycieczki". W którymś momencie robi się bałagan.

maniulka napisał(a):
cenne wskazówki, którym szlakiem warto iść, a które lepiej omijać z daleka


Każdym warto.

Autor:  kilerus [ Pt lip 19, 2013 5:00 pm ]
Tytuł:  Re: Wyjazd w tatry pomoc

Natomiast szkoda, że ty nie wyłapałaś tego, że idąc na szczyt z takim kawałem żelastwa, które mogą ściągnąć pioruny i z którego z racji tłumów nie da się szybko ewakuować, ściągasz na siebie spore niebezpieczeństwo. Szkoda, że Ty nie wyłapałaś, ze to niebezpieczeństwo, razem z miernymi doznaniami na szlaku, którymi się tu pochwaliłaś, przeważają szalę tego, ze Twój mąż nie był, że chciałaś coś jeszcze zrobić. Szkoda, ze nie wyłapałaś, że w pobliżu są jeszcze inne szlaki, na których nie trzeba się przeciskać.

A najbardziej szkoda, że zamiast wyśmiewać się z tego tłumu, sama nie wyłapałaś tego, że właśnie ten tłum stanowisz.

Autor:  kilerus [ Pt lip 19, 2013 5:06 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

Basia pisząc "opornych" miała na myśli opornych na poczucie humoru.

Autor:  gosia_pe [ Pt lip 19, 2013 5:13 pm ]
Tytuł:  Re: Wyjazd w tatry pomoc

Wszystko to załapałam. Nie załapałam tylko tego, że na szczycie może być kolejka (taka!) do zejścia, do czego się już zresztą wcześniej przyznałam.

Jakby piorun je*nął, to TOPR by i tak miał pełne ręce roboty ze mną głupią na szczycie czy beze mnie. W tym samym czasie setki innych turystów narażały się na burzę na Orlej, na wspomnianej Kopie, na Rysach i w wielu innych miejscach, w których nie mieliby się za specjalnie gdzie schować. Ostatnie porażenia zresztą zdarzały się wcale nie na szczytach - choćby bodaj ze 2 tygodnie temu Hala Gąsienicowa. Tak czy inaczej - chmury aż takie znowu tragiczne nie były, burzy nie było, deszczu też nie, a i przy słońcu burza się może przyplątać raz dwa.

Nie chwalę się tym, że weszłam na Giewont, założycielka tego wątku o coś pytała, to po prostu odpowiadam. Wszyscy co tu piszemy w jakiś sposób narażamy się na niebezpieczeństwo chodząc po górach. Takie hobby.

Autor:  maniulka [ Pt lip 19, 2013 5:33 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

Panie Kiełbasa, hamuj Pan z tymi odzywkami, nie jestem Pana koleżanką spod sklepu. Ale cóż, to tylko potwierdza moją opinię o prostactwie, sam sobie wystawiasz laurkę. A znasz Pan punkt 1, 5 i 9 regulaminu, którego podobno ja nie czytałam? Nie wspominając, że jestem kobietą, ale widzę słowo szacunek obce. Trochę dupa z Ciebie, a nie mężczyzna.
Ja niczego nie wymagam, wyraźnie użyłam słowa pomoc. Skoro nie ja pierwsza o tym, że się wywyższacie - coś chyba jest na rzeczy. Absolutnie siedziałam cicho, dopóki Basia_Z nie wypaliła z opornością, w końcu mnie to obraża - mimo poczucia humoru, którego mi nie brak.
Ale proszę jak niewiele trzeba było, żeby całe towarzystwo zajrzało do tematu.
Przejrzałam temat wycieczki i wydał mi się tam straszny bałagan, ktoś coś zapyta, zaraz ktoś inny o coś innego, sądziłam, że założenie tematu będzie lepsze, bo być może ktoś kiedyś w przyszłości sobie skorzysta i będzie mu łatwiej niż przekopywać się przez 500 stron tematu.
Jeśli to było błędne założenie, tak wielki problem było napisać: przenieś to gdzie indziej albo zgłosić do moda? Tak by chyba było ok,skoro tak pilnujecie porządku?
gosia_pe napisał(a):
Tymczasem co i rusz ktoś zakłada nowy wątek - "wyjazd w Tatry - pomoc", "wyjazd - prośba o porady", "wakacje - pytanie o wycieczki".

To takie dziwne? A czym jest forum?
Przykra sprawa w sumie, człowiek szuka pomocy, wydawało by się u ludzi, którzy mają podobne zainteresowania, ale widocznie jeszcze za mało jeszcze w górach osiągnęłam, by na tę pomoc zasłużyć..
Mają rację Ci, którzy mówią, że kiedyś góry i ludzie mieli swoją wartość.

Autor:  Krzysiek1980 [ Pt lip 19, 2013 5:38 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

maniulka napisał(a):
sądziłam, że założenie tematu będzie lepsze

I tak sobie pomyślało powiedzmy 200 kolejnych osób, bo nie mogli się odnaleźć w 500 takich samych tematach, pod tytułem: "Zaplanujcie mi wakacje" ;)

Autor:  maniulka [ Pt lip 19, 2013 5:58 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

Ok Krzysiu, ja to rozumiem:) Jednak jak wchodzisz w nowy temat o wakacjach, już po pierwszym poście wiesz, czy to Cię zainteresuje, nie musisz wertować całości. Ja osobiście uważam to za lepsze rozwiązanie,no co kto woli. Nie zmienia to faktu, że jak sobie wchodzi ktoś raczkujący w górach, to ręce opadają. Macie swoje osiągnięcia - super, można się uważać za lepszego, pewnie słusznie, dla mnie przede wszystkim dużo wiecie - z tej wiedzy chciałoby się skorzystać, ale jeśli ktoś zamiast odpowiedzieć, podpowiedzieć woli się naśmiewać no to w sumie przykre.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt lip 19, 2013 6:03 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

Ja od zawsze uważałem się za chama i prostaka - a do tego pijaka. Nawet uważam że kawał buca ze mnie.
Forum i właśnie tacy przewrażliwieni ,przekonani o tym że świat jest kolorowy i każdy milutki w górach ,uodparnia- a żołnierskie słowa jak widać trafiają bo reakcje była.

Za sp!@#$% -przepraszam, ale wydupczać możesz jak najbardziej... do odpowiedniego tematu.

Autor:  maniulka [ Pt lip 19, 2013 6:21 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

No nie przesadzaj, co Ty wiesz, kim jestem i jaka jestem, żeby mnie oceniać i mówić o bajkowym świecie, w którym według Ciebie żyję? Bo piszę składne i może za długie zdania?
Dobrze, że znasz swoją wartość, choć słabiutko to wygląda, w górach lepiej Ci idzie.
A za przeprosiny dziękuję.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt lip 19, 2013 7:04 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

Faktycznie ,zapomniałem jeszcze dodać że mam problem z długimi, ładnymi i składnymi zdaniami :mrgreen:
I tak wytrzymujesz tu wyjątkowo długo.. szacunek :twisted:

Autor:  Krabul [ Pt lip 19, 2013 7:39 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

maniulka napisał(a):
Jeśli to było błędne założenie, tak wielki problem było napisać: przenieś to gdzie indziej albo zgłosić do moda? Tak by chyba było ok,skoro tak pilnujecie porządku?
A co Ci napisałem tuż pod Twoim pierwszym zapytaniem?
maniulka napisał(a):
Mają rację Ci, którzy mówią, że kiedyś góry i ludzie mieli swoją wartość.
Uwielbiam takie pitolenie...

Co do meritum, bo wątek i tak urósł - uważam, że Twój plan jest dobry, natomiast na ten ostatni dzień polecam Ci wejście na Ornak przez Iwaniacką Przełęcz. Często szczyt ten nie jest celem samym w sobie, a ludzie chadzają tamtędy w rejon Bystrej i Starorobociańskiego, ale spokojnie mogę Ci polecić to miejsce na taką krótszą wycieczkę. Widoki wspaniałe, sporo miejsca do poleżenia w trawie i raczej bez tłumów. Moim zdaniem warto bardziej niż na Gęsią Szyję. Pozdrawiam.

Autor:  kilerus [ Pt lip 19, 2013 7:58 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

maniulka napisał(a):
Krzysiu, ja to rozumiem:)

Pani maniulka, hamuj się Pani z tymi odzywkami, wydaje mi się, że Krzysiek nie jest Pani kolegą spod sklepu.

Autor:  Valril [ Pt lip 19, 2013 8:27 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

Basia Z. napisał(a):
Może by tak założyć zbiorczy, przeklejony temat "Tatry dla początkujących i opornych" i tam powrzucać te wszystkie nowo zakładane wątki ?


Podpisuję się pod tym wnioskiem. Ostatnio straszny wysyp tatrzańskich nowicjuszy - powinni otrzymać swój kącik na forum.

Autor:  Basia Z. [ Pt lip 19, 2013 8:32 pm ]
Tytuł:  Re: Wycieczki w Tatry prośba o pomoc

Pisząc "Tatry dla opornych" nie miałam na myśli nic obraźliwego. Jeżeli zostałam źle zrozumiana to przepraszam. Może się to nazywać np. "dla tych co pierwszy raz". Chodziło mi o to, aby w jednym miejscu zgromadzić porady dla początkujących.

Jako piąty dzień proponuję coś w Tatrach Zachodnich np. w rejonie Chochołowskiej - np. trasę Kiry - Schronisko na Hali Ornak - przełęcz Iwaniacka - Ornak - Dolina Starorobociańska - Polana Huciska - Siwa Polana - Kiry, albo też rejon Wołowca; w ten sposób w ciągu pięciu dni zobaczyć można po trochę z każdego rejonu Tatr.

No i nie zaplanowałaś nic jako alternatywę na dni deszczowe. Zwykle trzeba mieć plan A i plan B.
Na dzień deszczowy można zaplanować np. jaskinie Doliny Kościeliskiej.

Autor:  miler [ N lip 21, 2013 4:35 pm ]
Tytuł:  Re: >>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zada

prof.Kiełbasa napisał(a):
no a teraz sp!@#$%
maniulka napisał(a):
Ok Krzysiu, ja to rozumiem:)


kilerus napisał(a):
Pani maniulka, hamuj się Pani z tymi odzywkami, wydaje mi się, że Krzysiek nie jest Pani kolegą spod sklepu.


wydaje mi się, że oboje przesadzają z tymi wulgaryzmami... :wink: :mrgreen:

Autor:  Muniek [ N lip 21, 2013 8:36 pm ]
Tytuł:  Re: >>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zada

m__s napisał(a):
prof.Kiełbasa napisał(a):
ja przeżywam maksimum przyjemności ,przeżywając mordęgę naprawdę najlepsze wycieczki to takie co ledwo z auta się wychodziło przed domem

Ja zawszę mówię, że w momencie gdy moje zmęczenie sięga zenitu to dopiero wtedy czuję, że żyję :)


To nie są głupie słowa :-) Też mam tak że jak już kwiczę to nagle przychodzi fala zadowolenia i po wysiłku jestem zadowolony :D Czuje że to był dzień - wart więcej niż dzień w pracy, czy jakikolwiek inny zmarnowany ;-) No i wysiłek wydziela endorfiny.

Autor:  maniulka [ Pn lip 22, 2013 7:53 am ]
Tytuł:  Re: >>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zada

Dziękuję bardzo za porady, ułożę trasę na Ornak - dzięki Basia Z. i Krabul.

No i Basiu Z. ogromne dzięki za podpowiedź o alternatywie na deszczowe dni, jakoś mam zazwyczaj szczęście do pogody i zupełnie o tym nie pomyślałam. :shock:

maniulka napisał(a):
maniulka wrote:
Mają rację Ci, którzy mówią, że kiedyś góry i ludzie mieli swoją wartość.
Krabul napisał(a):
Uwielbiam takie pitolenie...


no dobra.. tutaj trochę popłynęłam.

Autor:  batmik [ Pn lip 22, 2013 8:53 pm ]
Tytuł:  Re: >>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zada

Panie prof.Kielbasa rzeczywiście musisz Pan być cham i prostak żeby do kobiety bez zastanowienia strzelić pogrubionym spierdalajem. Przynajmniej umiesz się do tego przyznać a to już osiągnięcie.

Autor:  WILCZYCA [ Pn lip 22, 2013 9:22 pm ]
Tytuł:  Re: >>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zada

batmik napisał(a):
bez zastanowienia strzelić pogrubionym spierdalajem

nIEE najpierw było zwykłe dopiero po zastanowieniu pogrubione -( nie jesteś na bieżąco) :mrgreen:

Edit ale maniulka sie nie poddała wiec te rozpaczliwe próby i tak nic nie dały :lol:

Autor:  Zimny Lech [ Pn lip 22, 2013 11:22 pm ]
Tytuł:  Re: >>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zada

prof.Kiełbasa napisał(a):
Ja od zawsze uważałem się za chama i prostaka - a do tego pijaka. Nawet uważam że kawał buca ze mnie.
Forum i właśnie tacy przewrażliwieni ,przekonani o tym że świat jest kolorowy i każdy milutki w górach ,uodparnia- a żołnierskie słowa jak widać trafiają bo reakcje była.

Za sp!@#$% -przepraszam, ale wydupczać możesz jak najbardziej... do odpowiedniego tematu.


Umówcie się na spotkanie a może się okazać że prof.Kiełbasa to gentleman a maniulka to prostaczka, pijaczka itp. W necie ludzie piszą co popadnie byle się wyróżniać z tłumu, choćby na głupim forum...

Autor:  Jefim [ Wt lip 23, 2013 12:23 am ]
Tytuł:  Re: >>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zada

maniulka napisał(a):
No nie przesadzaj, co Ty wiesz, kim jestem i jaka jestem, żeby mnie oceniać i mówić o bajkowym świecie, w którym według Ciebie żyję? Bo piszę składne i może za długie zdania?
Dobrze, że znasz swoją wartość, choć słabiutko to wygląda, w górach lepiej Ci idzie.
A za przeprosiny dziękuję.


Może i piszesz ładne i długie zdania, ale może zamiast pisać, warto poczytać? Wszystko o co się pytasz było już tu wielokrotnie omawiane. Więc miałabyś swoją odpowiedź, a i twe wrażliwe jak skóra prosiaczka uszka, by nie zwiędły. Swoją drogą, jak możesz patrzeć na ten jakże obrzydliwy awatar prof. Kiełbasy? Przecież on już środkowym "palecem" ze swego zdjęcia całkowicie niewulgarnie prosi o wydupczanie ;) Fe

Autor:  Zimny Lech [ Wt lip 23, 2013 9:52 am ]
Tytuł:  Re: >>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zada

Przedszkole...

Strona 444 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/