Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Trasa na Rysy
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=403
Strona 1 z 1

Autor:  Anita [ Śr lip 13, 2005 9:36 pm ]
Tytuł:  Trasa na Rysy

Czy był ktos może w ostatnich dniach na Rysach??Jakie są tam ogólnie warunki?Trasę można porównać z trasą na Świnicę(od Kasprowego).Wybieram sie tam w najbliższym tygodniu...Z GÓRY DZIĘKUJĘ

Autor:  tomek.l [ Śr lip 13, 2005 9:52 pm ]
Tytuł: 

Oj Anita. Parę postów dalej (może na następnej stronie) Krakusia zadała podobne pytanie. Na razie nikt jej nie odpowiedział, bo pewnie jeszcze nikt z nas nie był na Rysach.
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=397

Autor:  Anita [ Śr lip 13, 2005 9:54 pm ]
Tytuł: 

Dzięki,bo ja tu pierwszy raz na tej stronce i nie jestem zbyt zorientowana,jeszcze raz dziekuje;)

Autor:  tomek.l [ Śr lip 13, 2005 9:57 pm ]
Tytuł: 

Nic sie nie stało. Może za jakiś czas ktoś kto będzie na Rysach coś napisze. Na razie trzeba się opierac na komunikatach TPN. Czyli podobno jest jeszcze śnieg.

Autor:  Gość [ Cz lip 14, 2005 8:50 pm ]
Tytuł: 

Z tego co ja się doszukałem i wiem jest jeszcze troche śniegu na Rysach, zwłaszcza w żlebach. Sam się na nie w krótce wybieram i też szukam informacji. Domyslam się, że skoro też szukasz informacji, to pewnie isę też wybierasz. Jeśli tak można wiedziec kiedy? Jeśli ktoś z nas będzie wcześniej może dać cenne wskazówki drugiej osobie. :)

Autor:  Gość [ Cz lip 14, 2005 9:10 pm ]
Tytuł: 

Witam
Na poczatku sierpnia podobnie jak inni planuje wejsc na Rysy.
Mam nadzieje ze do tej pory stopnieje nieco sniegu :)
W zwiazku z tym mam kilka pytan:
-czy chata pod Rysami nadal funkcjonuje?
-jakie sa ceny w schronisku po slowackej stronie, (to chyba pobradzki
ples)? przyjmuja zlotowki?
- czy w sieci isnieje jakis dokladniejszy opis szlaku od Morskiego Oka,
przez Rysy az na slowacka strone?
- jak jest z miejscamu w schronisku przy Morskim Oku w sierpniu, lepiej
zarezerwowac?
- ile kosztuje przechowanie bagazy w schronisku przy Morskim Oku?

przy okazji pozdrawiam cale forum :)

Autor:  Anita [ Cz lip 14, 2005 10:02 pm ]
Tytuł: 

Ja w Tatrach będę od 18.07(pon) do 22.07(pt).Na Rysy chyba w czwartek,ale to nie jest jeszcze do konca pewne.

Autor:  ross154 [ Cz lip 14, 2005 10:19 pm ]
Tytuł: 

jesli pojedziesz daj znac jakie sa tam warunki

Autor:  Anita [ Cz lip 14, 2005 10:26 pm ]
Tytuł: 

Jasne,ze zdam relację...
Ten dzisiejszy wypadek mnie troche odstraszyl,ale mysle ze wybiore sie tam gdzie zaplanowalam... :wink:
..::Pozdrawiam::..

Autor:  Tom@szek [ Pt lip 15, 2005 5:14 am ]
Tytuł: 

Moje plany też się nieco zmieniły i planuje pobyt w Tatrach od poniedziałku (18.07). Ale rysy chyba we wtorek, bo pewnie tylko trzy dni spędze w górach. Chętnie dołączył bym się do jakiejś ekipy idącej na Rysy, bo moja tego raczej nie przetrzyma, bo dla nich dolinki są tak w sam raz :)

Autor:  Gość [ Pt lip 15, 2005 9:40 am ]
Tytuł: 

ja szukam chetnych na rysy w ktorzy beda sie wybierac 30-VII lub 1-VII

Autor:  Anita [ Pt lip 15, 2005 12:55 pm ]
Tytuł: 

A tak w ogóle to co mi polecacie bardziej: Orlą Perć czy Rysy...bo z łańcuchami już się zetknęłam i to nie raz:z takich bardziej znanych to byłam na Świnicy,Giewoncie,a oprócz Tatr to jeszcze na Babiej Górze>tam też są łańcuchy...może jakieś podpowiedzi... :wink:

Autor:  zolffik [ Pt lip 15, 2005 1:16 pm ]
Tytuł: 

zanim wybierzesz sie na orla idz wczesniej na rysy

Autor:  Tom@szek [ Pt lip 15, 2005 2:25 pm ]
Tytuł: 

zgadzam sie z zolffik'iem najpierw Rysy, tez tak właśnie robię, bo rozmawialem z bardziej wprawionymi i takie wyjście właśnie mi zaproponowali. A więc jeszcze kilka dni i witajcie Rysy...

Autor:  Anita [ Pt lip 15, 2005 2:26 pm ]
Tytuł: 

Tak właśnie myślałam,ale wolałam się zapytać bardziej doświadczonych ode mnie...dzięki :wink:
Jakby ktoś miał dla mnie jakieś porady czy coś w tym stylu to chętnie je przeczytam.

Autor:  ross154 [ Pt lip 15, 2005 2:44 pm ]
Tytuł: 

uwaga: na Orlej Perci podobno nie dawno ktos zauwarzyl ze sa uszkodzone lancuchy.

Autor:  Anita [ Pt lip 15, 2005 3:31 pm ]
Tytuł: 

Bardzo dobrze,że taką informację podałeś,bo dla niektórych może być to cenna wskazówka...

Autor:  zolffik [ Pt lip 15, 2005 5:03 pm ]
Tytuł: 

ross154 napisał(a):
uwaga: na Orlej Perci podobno nie dawno ktos zauwarzyl ze sa uszkodzone lancuchy.


fajnie tylko nastepnym razem podaj taka informacje w watku o orlej. od zawratu do zadniego granatu nie ma zadnych uszkodzen

Autor:  Tom@szek [ Pt lip 15, 2005 5:34 pm ]
Tytuł: 

A na Rysy zabierasz jakis sprzęt - czekany itp? Czy moze idziesz sobie na luzaka?

Autor:  Anita [ Pt lip 15, 2005 10:06 pm ]
Tytuł: 

Ja nie zamierzam brać ze sobą specjalnego sprzętu...oczywiście wygodne buty,ciepły sweter,coś od deszczu i coś do jedzeia i do picia...czyli bardziej na luzaka :?

Autor:  tomek.l [ Pt lip 15, 2005 11:41 pm ]
Tytuł: 

Nie zapomnij o dużej ilości czekolady :)
I uważaj na ten śnieg.

Autor:  Anita [ So lip 23, 2005 11:14 am ]
Tytuł: 

Już wróciłam...na Rysach nie byłam bo pogoda taka sobie...

Autor:  hwyhobo [ N lip 24, 2005 3:25 am ]
Tytuł:  Wejscie na Rysy od slowackiej czy od polskiej strony?

Wrocilem wlasnie z krotkich wakacji w Tatrach (pierwszy raz od ponad cwiercwiecza :( ) i choc pogoda nie dopisywala za bardzo, zapalilem sie zeby odrobic zaleglosci szlakowe dopoki jeszcze sil troche zostalo. Chcialbym pojechac ponownie w przyszlym roku. Mysle o wizycie we wrzesniu, majac nadzieje ze nie bedzie tyle ludzi, a ze pogoda bedzie jeszcze dobra. Chcialbym wejsc na Rysy i zrobic kawalek Orlej Perci. Tu konkretnie chodzi mi o Rysy. Mysle ze kondycyjnie dam rade, ale chcialbym uniknac bardzo trudnych/technicznych odcinkow. Pare osob poradzilo wejscie od Slowackiej strony jako latwiejsze. Czy to prawda, i czy wejscie od Czarnego Stawu wymaga umiejetnosci wpinaczkowych?

Czy moje zamierzenia co do wrzesnia sa trafne, czy jakis inny okres bylby lepszy?

Autor:  pol-u [ N lip 24, 2005 7:16 am ]
Tytuł: 

Wejście na Rysy od polskiej strony jest szlakiem ogólnie dostępnym dla ludzi którzy nie muszą posiadać szczególnych umiejetności wspinaczkowych. Istotna jest kondycja i wytrzymałość bo to dość szczególna trasa. Deniwelacja na krótkim odcinku wynosi około 1000m róznicy- więc trzeba się nieźle zmęczyc by osiągnąć wierzchołek. Trudności techniczne są jednak umiarkowane i zaczynają się po wejściu w skalistą grzędę- powiedzmy w ostatniej fazie drogi. Tam spotkasz łańcuchy. Bardziej jednak moim zdaniem daje w kość spore nachylenie stoku od samego Czarnego Stawu oraz długie i mozolne podchodzenie stokiem o dużym nachyleniu. Nie muszę mówić ze sukces zalezy tu takze od suchej skały i pewnej pogody. Wchodzenie na Rysy w złych warunkach, po mokrej skale, nawet w płytkim śniegu jest śmiertelnie niebezpieczne. Twoj pomysł na wrzesien jest bardzo trafiony bo to w Tatrach miesiąc suchy i statystycznie pogoda dosc pewna. Aha...... na Rysach jest spory "cug"- czyli odczuwa się niezmierzone hektary powietrza wokół.... innymi słowy ekspozycja :wink:
A z trudnosciami na OP to juz inna bajka- patrz temat: orla perć :D

Autor:  tomek.l [ N lip 24, 2005 10:58 am ]
Tytuł: 

Dokładnie tak. Od polskiej strony szlak nie jest bardzo trudny. Moim zdaniem są tylko dwa trudniejsze miejsca tuż pod szczytem. Ale ich trudność polega na tym, że są pod nimi spore przepaście, więc jeśli ktoś ma lęk przestrzeni to może mieć kłopot.

A wrzesień jak najbardziej. Tylko trzeba pamiętać, że dni są już krótsze i poranki chłodne.

Autor:  senior [ N lip 24, 2005 12:54 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Dokładnie tak. Od polskiej strony szlak nie jest bardzo trudny. Moim zdaniem są tylko dwa trudniejsze miejsca tuż pod szczytem. Ale ich trudność polega na tym, że są pod nimi spore przepaście, więc jeśli ktoś ma lęk przestrzeni to może mieć kłopot.

A wrzesień jak najbardziej. Tylko trzeba pamiętać, że dni są już krótsze i poranki chłodne.


Z dniami nie jest najgorzej a te poranki .... goraca cherbatka w moku gdzie nie ma jeszcze ludzi... droga pod czarny... i to uczucie kiedy wreszcie bedziesz w promieniach slonca :)

A swoja droga to puki nie trzeba stac "na lancucach" albo robic przerwy gdzie "duje" to nie najwyzsza temp. nie przeszkadza :) a nawet pomaga.
pozdrawiam

Autor:  tomek.l [ N lip 24, 2005 1:06 pm ]
Tytuł: 

Byłem na drodze do Moka chyba 30 sierpnia a drugi raz 1 września. Bez porównania. W sierpniu sporo ludzi a we wrześniu szło ze mną chyba tylko kilka osób.

Autor:  hwyhobo [ Pn lip 25, 2005 9:03 pm ]
Tytuł: 

Dzieki za odpowiedzi. Wprawdzie wydaje mi sie ze kondycyjnie wytrzymam, nie wykluczam ze zmienie plany i zaczne od lzejszych szlakow jak Koscielec, etc., zeby sprawdzic czy po latach moja wrazliwosc na ekspozycje sie nie zmienila.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/