Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam wszystkich!
Parę dni temu nadarzyła się okazja do parodniowego wypadu w Tatry,a ze wspomnienia majowe kusiły ,to oczywiście: szybciutkie załatwienie kwatery i już "Jedziemy!". Ale teraz problem! Jakie warunki pogodowe i jak one mogą wpłynąć na nasze plany tras? Po krótkiej analizie Forum euforia troszkę "stępiała". Dokąd można 'przemaszerować' bez super wielkich trudności?
Zaliczone w maju ( ze śniegiem mniejszym lub większym):
1. Wołowiec od Grzesia ,
2.Ciemniak i Małołączniak od Kościeliskiej i zejście (w czasie burzy) do Kondratowej
3. Kasprowy i Granią Tatr do Kondratowej
Wcześniej latem , ale w deszczu Kościelec i od Piątki przez Szpiglasową do Moka
O Nosalu ,Giewoncie, Wielkim Kopieńcu, Sarniej Skale nie wspominam, bo chcę zapytać: dokąd mogę się wybrać bez raków i innych sprzetów zimowych ,będąc w Zakopanem od 24.09.
Ludzie pomóżcie,doradźcie coś.
Miałem w planie Świnicę od Kasprowego, Starobociański i Kończysty oraz Ornak . Czy w obecnych warunkach dam radę?
Jadę w Tatry 4 raz w życiu i mimo mojej 40- tki nie czuję się jeszcze takim emerytem ,żeby spacerować po Kościeliskiej czy Chochołowskiej.

Ja się może trochę podłączę do pytania - ponieważ jadę w najbliższy weekend w Tatry i wiem, że ma być raczej bardzo dobra pogoda. Wiem również, że śniegu trochę nasypało dzisiaj w nocy i że na szczytach jest generalnie śnieg. Pytanie - czy ktoś wie, jak wygląda trasa z D5SP na Szpiglasowy Wierch do Morskiego Oka. Wiem, że TOPR dał ostrzeżenie, że właśnie ten fragment szlaku jest zalodzony. Pytanie - czy ktoś tam był np dziś, wczoraj, żeby mógł zdać relację na bierząco. Drugie pytanie - jak wyglądają po wczorajszych opadach śniegu granie Tatr Zachodnich. Czy ktoś był może ostatnio?

Ja nie wiem. Rok temu na początku października była piękna pogoda i się na Giewont wybrałam...

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

W niedzielę spokojnie mozna było iść,praktycznie zero śniegu,ale teraz to nie wiem,ale jeżeli bedziesz od 24.09 to musisz poczekać na info,bo ma być ciepło i słonecznie od piątku i ten śnieg może stopnieć,po prostu musisz śledzić info na bieżąco.

_________________

To ja się też podepnę pod temat.
A tak w zasadzie i po pierwsze witam wszystkich użytkowników bo jestem pierwszy raz (zalogowany) na forum.
Wybieram się do Zakopanego w ten weekend i moje pytanie (jak poprzedników) - gdzie iść...
Jadę w góry 3-ci raz. Nie mam wyposażenia na warunki zimowe, ani dużego doświadczenia i nie zamierzam sę wybierać "w klapkach na Czarny Staw" jak to sam zaobserwowałem w ubiegłym roku.
Chcę trochę pochodzić po górach, odpocząć = zmęczyć się troszkę, ale nie wyczynowo....
Planuję pobyt 5-6 dniowy z dziewczyną i proszę o propozycje.
Dzięki i pozdrawiam

Zdolinuj się. Podejdź Strążyską pod ścianę G.....u. Przejdź Kościeliską z przyległościami - odwiedź Mrożną i Kraków. Do Chochołowskiej nie idź Są reglowe maleńkie cuda - Za Bramką, Dolina Białego. Wejdź na Nosal. I udaj się na Hale Gąsienicową. Tam możesz zrobić bałwana

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Heh
Możesz się śmiać ale to że 3-ci raz jadę w Tatry nie oznacza że wakacje spędzałem na Krakowskim rynku.
Z tego co wymieniłeś całą Kościeliską zaliczyłem rok temu - podobnie jak Kasprowy - i granią na Giewont plus kilka innych.
Wiem że to pewno nic dla "stałych bywalców tatrzańskich" jakimi jest większość odwiedzających forum ale dla mnie się liczy...jako start przygody z Tatrami...
Wracając do Twojej "rady" - czemu odradzasz Chochołowską?? Właśnie nad nią się zastanawiałem...
Dzięki za odpowiedź
Pozdrawiam

Wg mnie jest nudna i ciagnie sie i ciagnie, chyba że planujesz Grzesia i dalej Rakoń, Wołowiec to nie ma za duzego wyjścia by jej nie odwiedzac. Chyba że opcja jazdy rowerkiem to też może być fajne Ale ja też cudów w tej dolinie sie nie spodziewalem ale odwiedzilem by namacalnie sie przekonać. Pozdrawiam

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

Wyciągnełeś totalnie bezsensowny wniosek. Wszystko co poradziłem to dla mnie wspaniałe miejsca , które często odwiedzam.

Moim subiektywnym zdaniem Chochołowska jest paskudna.

Nosal to piękny punkt widokowy - warto. Jak nie on to pobliski Kopieniec.
Podejdź do Morskiego. I teraz na prawo - Ceprostradą na próg Dolinki za Mnichem. Widok powala.
Jak będziesz w Gąsienicowej to albo nad Czarny albo nad Zielony Staw Gąsienicowy. Potem może Karb.

No to do dzieła

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

G.....t ma wiele odnóży

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Widoczki ładne z Karbu tyle tych oczek wodnych tam a i możliwe ze miś bedzie tam skubał jagódki w dolince. Polecam wejscie od murowanscan czarny staw gąsienicowy potem karb. dojscie do szlaku na liliowe i na góre dalej przez beskid (z niego widziałem kozice) do kasprowego i zejscie na dół zółtym (rozciaga sie z niego ladny widok z niego na świnice otoczenie jej)

Nie wiem tylko jak z karbem jak bedzie sporo sniegu moze byc nieciekawie. Ja szedlem jak bylo nic śniegu, a zaczynał sie na samej górze lilowych praktycznie tak ze trudności ze wzgledu na śnieg nie bylo, aczkolwiek chwilami trzeba uwazać.

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

Sorki. Źle odebrałem Twoją odpowiedź.
Nosal napewno odwiedzę (bo jeszcze tam nie byłem). Nad Chochołowską się zastanowie...
... z tego samego powodu.
Gąsienicowa też wchodzi w grę..
Dzięki za podpowiedzi... czekam na jeszcze...


Trasa od Kuźnic na Kasprowy i dalej granią przez Kopę Kondracką pod krzyż na Giewoncie i dalej do Zakopanego (nie pamiętam szlaku - schodząc z G. szlak na prawo)

Brawo. Najpiekniejsza trasa polskich Tatr Zachodnich.



Raczej "samej górze Przełęczy LILIOWE" .

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Kojot z Tobą rozmawiał ? I lepiej wybierz się na tą traskę. Piękne widoki w tył na Wysokie i w prawo na urwiste skały. A i kamień wiadomego uzycia też tam występuje.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

A jak ze Szpiglasowym? Czy ktoś wie, jakie jest to podejście od strony D5SP teraz? Dużo śniegu, ślisko, niebezpiecznie? A jeśli tak, to jak jest od strony Morskiego Oka? Tam nie ma łańcuchów i jest chyba bezpieczniej, a jak ze śniegiem, czy oblodzeniach?

Widziałem tam piękną scene : grupka turystów "kasprowych" w mokasynach i sweterkach w jodełkę obalała na sporym , płaskim głazie Luksusową i zagryzała kiełbasą z reklamówki. Widoków nie komentowali bo akurat mglisto było.

P.s. My godzinę wcześniej skończylismy Wiśnię na Małołączniaku

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

No właśnie trochę nudno... Ale tej nocy w Tatrach było powyżej zera, więc raczej nie zmroziło nic, natomiast dziś w nocy też nie przewidują poniżej 0, więc może nie będzie aż tak źle... A był ktoś w ostatnich dniach na tym szlaku w ogóle?

6 dni temu spoglądaliśmy na Ceprostradę z okolic Mnicha. Im wyżej tym bardziej biało.

P.s. 30 września 2006 razem z Anią S przeszliśmy przez suchutkie i cieplutkie Granaty. Do 30 jeszcze parę dni

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

No to ja jeszcze jedno pytanie:
A gdybym chciał zobaczyć D5SP (nie byłem) to wybierać się o tej porze roku - mam na myśli warunki śnieżne?? Jak się do tego ewentualnie zabrać - odkąd podejść, którędy iść i gdzie zejść??
Nie znam tego szlaku, nigdy tam nie dyłem więc może teraz spróbować?

Nie mam tylko pojęcia o skali trudności i trasie którą wybrać....
Interesuje mnie oczywiście tylko trasa jednodniowa tzn wyjście z Zakopca i powrót tego zamego dnia na kwaterę...

Ali7 latwo i pieknie i przyjemnie ale meczaco jak cholera

Od tych Wodogrzmotów po drodze na MOko czy myślimy o innych?
Może głupie pytanie ale chcę być pewny..
A jak już dotrę do tych stawów to potem zdąrzę do Zakopca wrócić?
Tą samą trasą czy inną??

Waldek chodzi dokladnie o te droge. Wrocic mozesz najszybciej, jezeli inna trasa, przez swistowke do Morskiego oka i asfaltem do palenicy.

Te same. Zdążysz. Najlepiej tą samą drogą. Inne w wersji śnieżnej mogą być nieciekawe.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

piękna trasa, a jeszcze jakby pogoda pozwoliła to przez świstóweczkę albo szpiglasową... eh... rozmarzyłem się

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

dzięki za podpowiedzi
szkoda (i nie wiem jakim cudem) że nie trafiłem na to forum rok wcześniej...
Czyli podsumowując krótki mamy:
dzień 1 - nosal
dzień 2 - chochołowska lub strążyńska pod Giewont, dolina Białego może
dzień 3 - D5SP
dzień 4 - ??
dzień 5 - ??
Nie wiem co wstawić w dzień 4 i 5
Może pomożecie ustawić wyjazd - jako "specjaliści od Tatr"
Wyjazd w niedzielę "skoro świt" więc w zakopanym będę ok 9 może 10 rano.
Nie chcę wchodzić wysoko, nie przy śniegu i moim jeszcze niewielkim doświadczeniu z górami (o tej porze roku).
Czekam więc jeszcze jeden dzień na Wasze propozycje i korekty
Pozdrawiam

Ja bym w ten wypad wkomponowala przez Boczań lub Jaworzynką Halę Gąsienicową wraz z dojściem nad Czarny Staw Gąsienicowy

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Ewentualnie Rusinowa Polana, Gęsia Szyja - jeśli powietrze będzie przejrzyste widoki miodzio

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! http://pomagamoli.pl/

Witam! Jutro wyjazd! Rzucam plany tras pod waszą ocenę( korekta na miejscu ,biorąc pod uwagę pogodę i czas zapadania ciemności):

1. Starobociański przez Kończysty od Chochołowskiej -zejście przez Ornak lub Jarząbczy
2. Przełęcz Świnicka od Gąsienicowej - dalej przez Liliowe i Kasprowy
3. Rusinowa Polana i Gęsia Szyja
4. Tomanowa Przełęcz przez Halę Oranak

Proszę o uwagi. Punkt 1 moze ulec oczywiscie pewnym modyfikacjom.
Po powrocie postaram się zdać relację ,dotyczącą warunków

Śnieg ktory spadl kilka dni temu dosc szybko topnieje wiec moze byc calkiem letnio. Przede wszystkim odwrocilbym kolejnosc bo jak wejdziesz na staroRObocianski i na Jarzabczy pierwszego dnia to bez przygotowania moga sie porobic zakwasy. Sprawdz tez stan swinickiej przeleczy, tydzien temu byla dosc solidnie zasypana sniegiem.

zamierzasz iść z gięsiej szyji na halę gąsienicową