Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

kamienista, smreczynski wierch, tomanowy wierch
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4562		 Strona 1 z 1
Autor:  LoveBeer [ Pt wrz 28, 2007 5:01 pm ]
Tytuł:  kamienista, smreczynski wierch, tomanowy wierch
no wlasnie - potrzebuje szybkiego infa a znalezc nie moge - czy da sie przejsc z siwej przeleczy na ornaku ww szczytami do tomanowej przeleczy ? zdaje sobie ze szlaku tam nie ma, ale obeznany nie jestem wiec moze mimo jego braku cos 'wydeptanego' jednak jest ? jak wogole toprowcy traktuja ludzi poza szlakiem ?

mam nadzieje ze pytanie nie jest niezgodne z regulaminem i ze sie nie powtarza - ale po prostu nie mam nikogo 'pod reka' kogo moglbym zapytac a chcemy sobie jutro od rana cos powedrowac i zastanawiamy sie gdzie ;)
Autor:  golanmac [ Pt wrz 28, 2007 5:04 pm ]
Tytuł: 
jak to mówi mój znajomy, "gdzie wola - tam droga" ....
Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt wrz 28, 2007 5:05 pm ]
Tytuł: 
niema tam szlaku-jest to rezerwat-mozna miec przewalone jak cie złapia..
co trzeba oddac to sciezke widac zajebista z Bystrej i ludzi co tam chodza ale to nie moja sprawa 8)
temat o tym był -zreszta sam go chyba załozyłem majac kiedys tam podobne pytanie :wink:
Autor:  Gustaw [ Pt wrz 28, 2007 5:16 pm ]
Tytuł: 
LoveBeer napisał(a):
czy da sie przejsc z siwej przeleczy na ornaku ww szczytami do tomanowej przeleczy ?

Da ale to nie znaczy, że się powinno.
Już to pobieżnie gdzieś na forum opisałem.
Poszperaj.
Albo ja spróbuję.
Gdzieś w tej okolicy :
http://www.forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?p=157691
Wklejanie linków do postów słabo mi idzie.
Raczej gdzieś tutaj -> http://www.forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?p=157658 a jak nie znajdziesz to poszukaj postów z wyrazem Tomanowa i mojego autorstwa wtedy Ci wyskoczy.
Autor:  LoveBeer [ Pt wrz 28, 2007 5:21 pm ]
Tytuł: 
szperam wlasnie i cos jak widac nie mam zylki detektywistycznej ;)
jak zapodacie jeszcze jakims infem z gory thx :)
Autor:  Elfka [ Pt wrz 28, 2007 6:06 pm ]
Tytuł: 
Oj kuszą te nieznakowane szlaki, kuszą ;)
Tu coś podobnego: klik
Autor:  Michun [ Pt wrz 28, 2007 10:24 pm ]
Tytuł: 
Co ma TOPR do chodzenia poza szlakiem ? :shock:
Autor:  PiKeczup [ Pt wrz 28, 2007 10:56 pm ]
Tytuł: 
Michun napisał(a):
Co ma TOPR do chodzenia poza szlakiem ? Shocked

Tyle samo, co hycel do kości słoniowej :mrgreen:. @LoveBeer, daruj sobie i nie propaguj wykroczeń. Na niektórych forach za takie zapytanie urządzili by Ci rzeź niewiniątek. Nie jesteś pracownikiem TPN-u, nie masz innych zezwoleń, zatem pozostają Ci szlaki wyłącznie znakowane. No, może z pewnymi wyjątkami, bo zimą nie rzadko łazi się nieco poza szlakiem.
Pozdrawiam - Piotrek
Autor:  gigi [ So wrz 29, 2007 7:25 am ]
Tytuł: 
PiKeczup napisał(a):
Na niektórych forach za takie zapytanie urządzili by Ci rzeź niewiniątek.

Dlatego to forum jest lepsze od innych 8)
Autor:  mac ap [ So wrz 29, 2007 10:04 am ]
Tytuł: 
W samych polskich Tatrach mamy coś ze 42 szczyty (co najmniej, nie chciało mi się zaglądnąć do mapy aby sprawdzić, czy o jakiś nie zapomniałem), na które prowadzą szlaki turystyczne, do tego bliżej niezidentyfikowana liczba tych, na które można wchodzić alpinistycznie. Do tego Tatry słowackie. W tej sytuacji wybieranie się akurat na szczyty, objęte rezerwatem ścisłym, zatem oceniane jako zasługujące na najwyższą mozliwą formę ochrony przyrody, moge ocenić wyłacznie jako koktail egoizmu i totalnego lekceważenia przyrody tatarzańskiej.
Autor:  Hubert [ So wrz 29, 2007 10:17 am ]
Tytuł: 
Tyz prawda. Co innego chodzenie nieoznakowanymi drozkami, sciezkami, a co innego ladowanie sie do scislego rezerwatu. Tym bardziej, ze widoki z miejsca o ktorym tutaj mowa raczej niewiele beda sie roznic od tych ze Starorobocianskiego dajmy na to.

ps. w mapach wojskowych sciezka zaznaczona jest, a decyzje moralne podejmuj sam.
Autor:  -- Mistrzu -- [ So wrz 29, 2007 10:27 am ]
Tytuł: 
Hubert napisał(a):
a decyzje moralne podejmuj sam.

Dokładnie, na Graniach raczej nie wydeptasz jakiś traw itp. a tam owszem czy np. przepłoszysz rysia czy świstaka :P
Autor:  Jakub [ So wrz 29, 2007 11:06 am ]
Tytuł: 
Może jest tam jakaś ścieżka, ale wydeptana przez kozice.
Autor:  LigeiRO [ So wrz 29, 2007 11:28 am ]
Tytuł: 
Ścieżka jest aż nader wyraźna, byłem tam dawniej zimą, taką nieco skąpą zimą, mała pokrywa śnieżna, było widać wydaptaną ścieżynę, wybieram się zimą, może tą nawet, mniejsza szkoda dla przyrody :) Wrzucę później fotki ze szlaku. Pozdr.
Autor:  Gustaw [ So wrz 29, 2007 8:11 pm ]
Tytuł: 
20 lat temu kiedy tam byłem ścieżka była a nawet były jej warianty, które trawersowały zbocza Kamienistej czy Smreczyńskiego. Akurat tamtego dnia nie było co płoszyć zresztą my raczej byśmy zwierzynę obeszli i ją obcykali z teleobiektywów. Graniówka jak graniówka. Żadnych specjalnych cudów, może po za jednym. Gdzieś tam jest największy graniowy rów tektoniczny, najlepszy przykład takigo uskokowego rowu w Tatrach ale to dla pasjonatów bo dla innych to tylko ... rów. Ważna sprawa to brak drogi odwrotu, no chyba że na Słowację. Próba zejścia przez sam matecznik na Pysznej to karkołomna propozycja chyba, że ktoś lubi dżunglę lub zna ścieżki leśników. Tak więc po przejściu z Bystrej na Przełęcz Pyszniańską (która jest bardzo niska 1788m) albo tniesz do Tomanowej albo musisz się tarabanić z powrotem na Błyszcz. Z tego chociażby względu to nie jest wyprawa dla nowicjuszy. Ze względu na długośc wycieczki i małe szanse łatwego wycofu należy byc odpowiednio wyekwipowanym, np. na załamanie pogody.

Jeszcze raz co do Pysznej to mój kumpel z dziewczyną, zimą (!) chyba jakoś zjechali z lawinką albo zeszli z Pyszniańskiej Przełęczy na Pyszną. Tam gdzieś w okolicach Polany Pysznej zastała ich noc. Błądzili po tych kniejach dopóki nie odnaleźli ścieżki co było bardzo trudne. Opowiadał mi jak się bał żeby gdzieś w ciemnościach nie wpaść do przysypanego śniegiem szybu bo gdzieś wyczytał w starych książkach, że tam w okolicy pozostały nie zabezpieczone szyby górnicze.
Autor:  LigeiRO [ So wrz 29, 2007 8:22 pm ]
Tytuł: 
Gustaw napisał(a):
Gdzieś tam jest największy graniowy rów tektoniczny, najlepszy przykład takigo uskokowego rowu w Tatrach ale to dla pasjonatów bo dla innych to tylko ... rów.


Dokładnie na Kamienistej :)

I przedzierałem się przez fragment Pysznej, fakt, dżungla niesłychana, szedłem w zimie w zaspach wzdłuż małego potoczku i doszedłem ledwo zipiąc na Ornak...:)
Autor:  Markiz [ So wrz 29, 2007 8:25 pm ]
Tytuł: 
Kiedyś w antykwariacie w Kiezmarku kupiłem stareńką (chyba z 1950 roku) mapę wydaną w Czechosłowacji. I na tej mapie był jak byk czerwono malowany szlak.
A rów fajny, co nie, wiało jak skurczybyk a tam bez kłopotu uruchomiła się maszynka. Herbata była wyborna. :P :lol: :twisted:
Autor:  Gustaw [ So wrz 29, 2007 8:34 pm ]
Tytuł: 
Markiz napisał(a):
A rów fajny, co nie, wiało jak skurczybyk a tam bez kłopotu uruchomiła się maszynka. Herbata była wyborna.

Jego zdjęcie jest w jednym ze starszych wydań Encklopedii Tatrzańskiej WHP (ale nie wiem czy jest w tej nowej "Wilekiej").
Autor:  Markiz [ So wrz 29, 2007 8:37 pm ]
Tytuł: 
Gustaw napisał(a):
Jego zdjęcie jest w jednym ze starszych wydań Encklopedii Tatrzańskiej WHP


Jest tych "grzeszników" trochę! Ale ja tylko z powodów naukowo - poznawczych - rowy tektoniczne to moja zadawniona namiętność.
:mrgreen:
Autor:  LigeiRO [ So wrz 29, 2007 10:03 pm ]
Tytuł: 
Dziwić się nie mogę że facetów (tych hetero) ciągnie w kierunku tejże grani, zwłaszcza Kamienistej gdzie dwa stoki tworzą wdzięczną geograficznie nazwę Babie Nogi gdzie u zbiegu..ale to sami zobaczcie :)
Autor:  peepe [ So wrz 29, 2007 10:09 pm ]
Tytuł: 
rów tektoniczny o którym tu mowa jest zdaje się w Hlińskiej Przełęczy

a wygląda to tak (zdjęcie znalezione w necie)
Obrazek
Autor:  Gustaw [ N wrz 30, 2007 9:36 am ]
Tytuł: 
LigeiRO napisał(a):
zwłaszcza Kamienistej gdzie dwa stoki tworzą wdzięczną geograficznie nazwę Babie Nogi gdzie u zbiegu..ale to sami zobaczcie

Kiedyś autochtoni opowiadali, że w Babich Nogach dokarmiano niedźwiedzie zostawiajac tam nieszczęsne jałówki czy konie (tylko nie wiem czy żywe czy już ubite).
Autor:  Gustaw [ N wrz 30, 2007 9:39 am ]
Tytuł: 
peepe napisał(a):
a wygląda to tak (zdjęcie znalezione w necie)

Po lewej wyraźnie widać linię przysypanego śniegiem trawersu północnych stoków (dochodzi do skraju stoku mniej więcej w miejscu gdzie niebo styka się z Ciemniakiem / Krzesanicą).

EDYCJA:
Po tylu latach już nie jestem pewien czy żeśmy się wdrapali na Smreczyński czy poszliśmy tym trawersem.
Autor:  LigeiRO [ N wrz 30, 2007 4:42 pm ]
Tytuł: 
Tu moje zdjęcie gdzie w sumie widać wyraźnie ścieżkę w podejściu na Tomanowy, w dole Tomanowa Przeł. i stoki Ciemniaka .

Obrazek
Autor:  Smyk [ So lis 10, 2007 10:18 pm ]
Tytuł: 
LigeiRO napisał(a):
Gustaw napisał(a):
Gdzieś tam jest największy graniowy rów tektoniczny...
Dokładnie na Kamienistej :)
4. października Smyk napisał(a):
Rów rowem, jest na grani Kamienistej w kierunku Smreczyńskiego,
ale Kamienista oferuje przygodnym wędrowcom jeszcze jedną atrakcję,
którą najlepiej ocenić można w okresie śnieżnym:
przepaścistą stromiznę od samego szczytu, bywa że i śmierć
(ostatni śmiertelny upadek zaledwie kilka lat temu)
- kogo rezerwat nie zniechęca do pójścia tą ścieżką,
tego może zniechęci zagrożenie
(dokładniejsze info dla bardzo ciekawych tylko prywatnie)

Na stronie Chiefa, który tu się akurat nie udziela, jest piękne zdjęcie pokazujące zarówno rów grzbietowy na Hlińskiej Przełęczy jak i - z nieco dalszgo ujęcia - Kamienistą
http://www.mount.cad.pl/g/budowa/holocen/dol/foto/7.htm
Autor:  gouter [ Pt lis 16, 2007 8:24 pm ]
Tytuł: 
Byłem na Bystrej od strony Doliny Kamienistej, jest ścieżka od przełęczy na szczyt Kamienistej, miałem nawet ochotę tam pójść, ale zrejterowałem widzząc paru słowaków, którzy mnie dogonili.
Autor:  gouter [ Pt lis 16, 2007 9:16 pm ]
Tytuł: 
Gdy wychodziłem na Bystrą od doliny Kamienistej z przełęczy Pysnej widać całkiem szeroką ścieżkę, w mniej uczęszczanych górach można by pomyśleć, że to szlak. Miałem nawet ochotę tam wstąpić, ale odebrali mi ją słowacy, którzy szli niedaleko za mną.
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/