Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Zimowe warianty szlaków w Tatrach
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4926
Strona 1 z 1

Autor:  dynercia [ So sty 05, 2008 5:15 pm ]
Tytuł:  Zimowe warianty szlaków w Tatrach

Gdyby kogoś interesowały jak zwyczajowo przebiegają zimowe warianty szlaków w Tatrach Polskich, to można o tym poczytać TUTAJ.
pozdr.[/b]

Autor:  macciej [ So sty 05, 2008 8:02 pm ]
Tytuł: 

fajna strona, dużo ciekawych rzeczy i widać że pisała to osoba "praktykująca"

Autor:  Jacek [ So sty 05, 2008 9:59 pm ]
Tytuł: 

A jakie ciekawe pozycje hmm 8)

Autor:  kilerus [ So sty 05, 2008 10:26 pm ]
Tytuł: 

bardzo ciekawe, napewno skorzystam! :D

Autor:  tomek.l [ N sty 06, 2008 12:35 am ]
Tytuł: 

Fajna rzecz :)
Jedna uwaga. Fajnie by było jakby tak, jak to zrobił chief w swoich opisach zimowych wariantów oprócz opisów nanieść na zdjęcia przebieg tych wariantów. Było by czytelniej.
No i co do tego trawersu pod Miedzianymi od DPS na Szpiglasową zgadzam się z chiefem. Nie jest to najlepszy wariant. Jebitnie tam lawiniasto.
No i jeśli już wejście na Granaty to warto by dodać jak zejść ze Skarajnego Granatu w stronę Gąsienicowej.

Autor:  Drazz [ N sty 06, 2008 12:52 am ]
Tytuł: 

dynercia
Ciekawa sprawa, można się dużo dowiedzieć.
tomek.l napisał(a):
oprócz opisów nanieść na zdjęcia przebieg tych wariantów

Rzeczywiście, jest trochę mało czytelnie.

Autor:  Tatro_maniak [ N sty 06, 2008 1:41 am ]
Tytuł: 

Stronka bardzo ciekawa przydatna w planowaniu zimowych wypadzików

Autor:  macciej [ N sty 06, 2008 10:21 am ]
Tytuł: 

Mam jedno ale

Uważam że Tatry zimą również są parkiem narodowym i pal licho tam bezszlakowość, ale chodzenie w ścisłych rezerwatach nie powinno być reklamowane na stronie internetowej. Dlatego choć Koszysta czy Pyszna są niewątpliwie piękne, to ich opisy sa tu niepotrzebne

Autor:  tomek.l [ N sty 06, 2008 11:14 am ]
Tytuł: 

Jakby pójść dalej tym torem to należałoby dodać jeszcze Opalony Wierch i Miedziane. Również rezerwat.

Autor:  Luka3350 [ N sty 06, 2008 12:28 pm ]
Tytuł: 

macciej moim zdaniem wlasnie ludzie na tym Forum ,nawet jeśli dokonują pozaszalkowych wejśc nie stanowią ŻADNEGO zagrożenia dla przyrody Tatr .
Wlaśnie ta masowa turystyka -piwno schroniskowa-jest skrajnie niezdrowa ekologicznie.
Jeśli ktoś z czlonków tego Forum wejdzie pozaszlakowo ,zrobi to ciho -a przy okazji jak zobaczy zostawiony kartonik po soku to zabierze na dól.
Grono ludzi aktywnie chodzących po Tatrach w sposób przemyślany i profesjonalny jest naprawdę bardzo nieweilkie.
Wielka jest stonka w dżinsach i reklamówką w ręce .

Autor:  3d [ N sty 06, 2008 12:54 pm ]
Tytuł: 

Nie przesadzajmy już z tą paranoją chodzenia pozaszlakowego...
Zgadzam się z Luka że stonka robi najwięcej szkód (choćby ten przyklad z Żarskiej Chaty z Sylwestra, gdzie zginęło kilkanaście kozic na wskutek "hucznych" zabaw z petardami i fajerwerkami). To powinno być niedopuszczalne w gorach, ale kasa jak zwykle wygrywa z ochroną przyrody...

Autor:  mac ap [ N sty 06, 2008 1:35 pm ]
Tytuł: 

Nie spotkałem się Luka jeszcze nigdy ze stwierdzeniem, że "ja lub podobni mnie robią najwięcej szkód Tatrom". Każdy uważa, że winni są "tamci". No bo przecież spychologia odpowiedzialności jest najwygodniejszą metodą samousprawiedliwiania, no nie? Zaś co do wiary, że tłumy nie schodzące z asfaltu szosy do Moka są dla przyrody bardziej szkodliwe, niż wesołkowie, mające ścisłe rezerwaty w wiadomej części ciała i włażący do nacenniejszych i najbardziej zacisznych uroczysk, polecam poczytać coś na stronie TPN-u, czy osobiste wypowiedzi jego pracowników.
3d- gdyby nawet dobrodusznie założyć, że tak zwana "stonka" (nota bene, jeśli ktoś używa tego określenia, od razu zdradza się ze stosowaniem spychologii odpowiedzialności, bo stara się oczernić innych by łatwiej dało się ich pokazać jako jedynych winnych) jest najbardziej winna, to włażących do rezerwatów to nie tłumaczy. Nawet przy tym założeniu, Twoje tłumaczenie przypomina żalenie się typu nie chciałem przejechać tego dziecka. Wiem, że nie powinno się jeździć w mieście ulicą, przy której stoi szkoła, z setką na liczniku, ale są przeciez tacy, którzy jeźdźą jeszcze szybciej. Ja jestem więc niewinny...

Autor:  tomek.l [ N sty 06, 2008 1:52 pm ]
Tytuł: 

to jest temat o zimowych wariantach
jak ktoś chce sobie popisać o rezerwatach to niech znajdzie odpowiedni temat
na pewno taki jest

zimowe wejścia to zimowe wejścia, a to czy ktoś wejdzie w rezerwat to zależy tylko od niego i od jego świadomości
nikt wchodzić w rezerwaty nie każe

Autor:  Luka3350 [ N sty 06, 2008 1:56 pm ]
Tytuł: 

mac ap calowicie nie rozumiem Twojego posta.
Nie rozumiem porównywania mnie do gości jadących 100km/h pod szkolą.
Nie stosuję też zadnej spychologii. Opisuje rzeczywistośc jaką widzę.
Ja nie zostawilem nigdy w Tatrach syfa po sobie ,natomiast znajduje masę syfa w dolinie ( zwlaszcza w sobotę ).
Nie spotykam syfa na szczycie Blyszcza ( gdzie trzeba dojść )
Pozwala mi to na wyciągnięcie logicznego wniosku ,że syf zostawia glównie turysta -stonka.
Nie rozumiem też dlaczego zakladasz ,że wchodzę do ścislych rezerwatów.
Nigdy nie polecalem wchodzenia np na Woloszyn ( zobacz moje posty )
Ale są w Tatrach trasy pozaszlakowe gdzie przejście kilku osób nie powoduje szkody dla przyrody. Od razu obalam argument " jakby wszyscy poszli to.... " Otóż nie pójdą -bo nie znają topografii ,bo się boją itd.
Zawsze jest grupa osób ,które są aktywnymi pasjonatami gór i oni pozwalają sobie na pewne odstępstwa od przepisów.
Pisalem kiedyś o filancu ,który zlapal nas po wyjściu z jaskini Zimnej i jak zobaczyl wynoszone przez nas śmieci stwierdzil ,ze nas nie będzie karal bo powinien nagrodzić :D
Moim zdaniem nie ma nic nagannego w tym ,ze kilku naszych kolegów odwiedzilo średnie partie wąwozu Kraków.
Ale oczywiście naklaniam Cię do nieschodzenia ze znakowanych szlaków
zwlaszcza w warunkach zimowych he,he :D ( np trawersuj żleb spadający do Świstówki zamiast iść na grań Chudej Turnii )
Będziesz bardzo poprawny -ale możesz tego już nie wiedzieć.

Autor:  Kaytek [ N sty 06, 2008 10:46 pm ]
Tytuł: 

Wg mnie fajna stronka, na pewno skorzystam, brakuje mi jednak pewnej informacji, że stwierdzenie, że droga jest prosta lecz hmmm... jakby to juąć... nie dla każdego - tzn - prosta droga w zimie, to tak jak dość trudna latem (mówię o szczytach)... zimą i na Zawracie może być ciężko, nie mówiąc już o Świnicy... Przy założeniu jednak, że strona jest adresowana do konkretnego grona odbiorców - takich, co to rozumieją, to całkiem OK :)

Autor:  mac ap [ Wt sty 08, 2008 4:41 pm ]
Tytuł: 

Luka napisał: "ludzie na tym Forum, nawet jeśli dokonują pozaszalkowych wejśc nie stanowią ŻADNEGO zagrożenia dla przyrody Tatr .
Wlaśnie ta masowa turystyka -piwno schroniskowa-jest skrajnie niezdrowa ekologicznie". Ty to poparłeś. Nie dziw się więc panie 3d mojej reakcji, choć przyznam że nie zachowałem w niej precyzji.
Co do tego chodzenia zimowego z końcówki Twego postu, to uderzenie poszło w próżnię. Trochę szkoda, bo bardzo sie naprodukowałeś. Muszę tylko zauważyć, że rezerwaty pozostają rezerwatami nawet zimą, a przepisy TPN mówią, że z kilkoma wyjątkami także w tej porze roku należy chodzić z grubsza po szlaku, na ile można go zlokalizować.
Można by odpisywać Ci znacznie dłużej, ale nie będę robił większego offtopica, niż muszę.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/