Za parę lat bracia Słowianie też pójdą po rozum do głowy i przeniosą się w lepsze miejsca.

a może lepiej wysłać na Ukrainę ekspedycję naszych górali, co by nauczyli miejscowych do czego służą turyści i że łapówki to nie jedyny sposób zdzierania kasy z przyjezdnych ....

odnowią obliczę ziemi, tamtej ziemi

Wielokrotnie widzialem jak byli traktowani na wyciagu ,albo slyszalem kąsliwe uwagi w pensjonatach ,które tamci doskonale rozumieli.

a ich imię czterdzieści i i cztery, a i cierpią jeszcze, za milijony

Ten, co sobie w pijackim widzie męskość siekierą uchlastał to dopiero musiał cierpieć jak się otrząsnął

Cieszą się Zakopiańczycy że im ktoś dziurę w sezonie zapycha. Ale to już niedługo. Za parę lat bracia Słowianie też pójdą po rozum do głowy i przeniosą się w lepsze miejsca.

Jak dla mnie to pozytywna wiadomość. Co zarobimy, to nasze (jako naród).

Może go góralskim świętym ogłoszą

Te góralskie cwaniaczki zrobia wszystko aby ominąć przepisy. Koszty i oszustwa tam się mnożą jak króliki.

Wśród 9 czarnych owiec znajdzie się jedna nieskalana, dla której te pieniądze będą ważne.
_________________

Łzy wzruszenia zalały mi klawiaturę.

Łzy wzruszenia zalały mi klawiaturę.

Zaprawdę powiadam Wam, jeszcze tylko przez parę lat. Do Zakopca jeżdżą Ci, co jeszcze nie skumali, że gdzie indziej za te same pieniądze mają więcej niż w tym syfie i żaden baca sobie nimi gęby nie wyciera.

Oczywiście pewna część zostanie - niewielka. I bardzo dobrze.

Byłem ostatnie dwa tygodnie w Zakopcu , wiem ile ludzi przyjechało ze wschodu i widziłem co to za ludzie . Nie sa to ci sami ukraincy czy "ruscy" jak kilka lat temu , ludzie i narody sie zmieniają , zmienia sie tez ich oblicze , podejscie natomiast górali czy zakopianczyków do nich tez jest juz inne, i musze powiedziec ze idzie to w dobrą strone . Ja jestem zakopinczykiem i wszystkie te wczesniej napisane zdania na temat górali dotykaja mnie osobiscie , nie mozna ustawiac wszystkich pod jedna linie . Czy warszawiak , slązak , poznaniak czy jeszcze inny kaszub ; na kazdego cos powiemy bo taka jest nasza natura Skad wiec u siostry jednej czy drugiej tyle gosci , skad zyczenia, podziekowania i wielo letnie przyjazdy , skad opinie i zadowolenie ludzi , skad ta wielka ilosc osób w miescie którego nikt nie lubi Mysle ze wiekszosc z wyzej napisanych opini poparte jest poprostu przyzwyczajeniem i osobistym uprzedzeniem do tego narodu i miasta . Są góry i wyzsze i piekniejsze, wiec dlaczego kochamy Tatry ? dlaczego ludzie którzy sa naprawde majetni i nie jest dla nich problemem wyjazd w Alpy np. ,wracaja jednak pod Giewont ? cos w tym jednak jest i trzeba sie z tym zgodzic , wiec moze warto zostawic choc jedna "suchą nitkę " na góralach i miescie które dla nich jest najpiekniejszym .

że to bardzo mili ludzie

Co do Ruskich. Libacje alkoholowe to raczej nie jest radość dla właściciela. Na pewno nie są i oni bez winy. Skądś te uprzedzenia muszą się brać.

sąsiedzi zza wschodniej granicy

tak, a ich sympatia i gościnność kończy sie mniej więcej tam gdzie kończą się środki goszczonego ....

Ja nawet domyślam się skąd. Ale co jam winien?

tak, a ich sympatia i gościnność kończy sie mniej więcej tam gdzie kończą się środki goszczonego ....

Ale odwożenie DARMOWO na pociąg po skończonym pobycie, gdzie już zysku nie będzie, a straty nawet (np. paliwo) to chyba nie jest brak gościnności i sympatii?

jesli w hotelu konczy sie doba to tez nikt Cie dłuzej nocował nie bedzie i sniadanka czy obiadu podawał

To jest wlasnie typowe myślenie. Przeciez w trakcie pobytu goście zostawili tyle kasy, ze to odwiezienie nie jest darmowe, tylko dodatkowe.