Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Stonki, Prawdziwi Turyści Górscy, Antropoidzi Górscy itd
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=5393
Strona 1 z 4

Autor:  Markiz [ Śr kwi 23, 2008 11:22 am ]
Tytuł:  Stonki, Prawdziwi Turyści Górscy, Antropoidzi Górscy itd

Na jednym z forów górskich rozpętała się dyskusja kto to zacz - Stonka, Ceper (Cepr?), Prawdziwy Turysta Górski, Turysta Górski, Antropoid Górski itd. Niedługo będą już potrzebne usługi pogotowia ratunkowego.
Nie wiem czy tu to było czy nie a jestem zbyt leniwy i nerwowy by uciekać się do pomocy wyszukiwarki.

Na rozruch:

Cytuj:
jak odróżnić tzw. stonkę od tzw. Prawdziwego Turysty Górskiego



Najogólniej - stonka to są osobnicy płci obojga, którzy nie wiedzą, że aby chodzić po górach należy wpierw wydać kupę szmalu na rozmaity goreteks i inne badziewie, szczególnie zaś na czekan i raki i nawet idąc tylko na głupie Rysy wyglądać tak jakby się wybierało na K2. Stonka o tym nie wie, chodzi i co najzabawniejsze, żadne wypadki jej się nie zdarzają. Wypadki się zdarzają tylko i wyłącznie Prawdziwym Turystom Górskim, szczególnie tym, którym się wydaje, że czekan, raki tudzież goreteks chodzi za nich.

Autor:  Kaytek [ Śr kwi 23, 2008 11:26 am ]
Tytuł: 

A kiedyś, lata temu coś-tam o tym dyskutowaliśmy, a nawet chyba jakieś awantury były o to...
Zostałem zdiagnozowany, chyba przez jakąś tam Arminę... Nie tylko z resztą ja...
Okazało się, że nie jestem turystą górskim, bo palę i piję :)
I ch...j ale ładnie tańczę :)

Autor:  Łukasz T [ Śr kwi 23, 2008 11:27 am ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
I ch...j ale ładnie tańczę


Zatańczysz ze mną na weselu Białego Misia ?

Autor:  Kaytek [ Śr kwi 23, 2008 11:28 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Zatańczysz ze mną na weselu Białego Misia ?

Zawsze... A później "Nie wierzcie piechocie" ?

Autor:  Markiz [ Śr kwi 23, 2008 11:31 am ]
Tytuł: 

Kontynuując rozważania. Wspomnieliśmy już o tzw. stonce (niekiedy nazywanej też ceprami) o tzw. Prawdziwych Turystach Górskich (PTG). Rozwijając nieco temat należy stwierdzić, że stonka (ceprzy) (S/C) to prawdziwe błogosławieństwo dla terenów podgórskich i ludności je zamieszkującej albowiem S/C tam wynajmuje kwatery, je i kupuje, korzysta z busików a nawet jest tak rozrzutna, że kupuje dzieciom lody. Gdy pogoda jest ku temu dogodna to S/C udaje się w góry i jak już wspominałem robi to w ten sposób, że nie zawraca d*** TOPR-owi. Gdyby te całe dwa i pół miliona ludzi, którzy zakupują co roku bilety do TPN byli to sami Prawdziwi Turyści Górscy (PTG), to wtedy TOPR musiałby mieć ze 100 helikopterów i zatrudniać kilkanaście tysięcy ratowników.
Nie posiadam bliższych informacji na temat aktywności seksualnej PTG jednakowoż krążą pogłoski, że doznają oni orgazmu tylko i wyłącznie podczas dłuższych dyskusji, której firmy buty, kurtka lub czekan itp są najlepsze.

Polskie góry a osobliwie Tatry nie zaludnia wyłącznie stonka (S/C) i Prawdziwi Turyści Górscy (PTG). Oprócz nich są jeszcze Turyści Górscy (TG) oraz Antropoidzi Górscy (AG).

Antropoidzi Górscy (AG) w zależności od zawartości portfela żerują albo w najdroższych lokalach lub grillach, smażalniach i innych przybytkach trucia ludzi. W górach można ich spotkać głównie w rewirze Palenicko-Morskoocznym oraz w okolicach Giewontu i w Dolinie Kościeliskiej - w innych miejscach raczej nie spotykani. Strój AG to osobne zagadnienie warte bliższych studiów. Najkrócej mówiąc to mieszanina tego co Wielicki zabiera na K2, stroju żeglarza morskiego lub słodkowodnego, kibica piłkarskiego oraz tenisisty.

Turyści Górscy (TG) to gatunek nadzwyczaj trudny do zdefiniowania. Połamało na tym zęby tak wielu wybitnych specjalistów, że nawet nie próbuję tematu napoczynać. Powiem jedynie tyle, że TG posiadają przedziwny dar natychmiastowego się rozpoznawania i zaprzyjaźniania. Jak to się im udaje pozostaje ich tajemnicą. Niestety wszystko wskazuje na to, że to gatunek zanikający wypierany z Tatr przez PTG i AG. Bywa zasilany przez osobników z S/C (ma tam swój matecznik) oraz niekiedy z PTG ale tylko wtedy jak osobnik z gatunku PTG dostanie w górach straszliwe lanie i zmądrzeje.

Autor:  Kaytek [ Śr kwi 23, 2008 11:37 am ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
PTG jednakowoż krążą informacje, że doznają oni orgazmu tylko i wyłącznie podczas dłuższych dyskusji, której firmy buty, kurtka lub czekan itp są najlepsze

TO nie ja. Mnie wystarczy rozmowa o golonce.
Ale jeśli nie jestem TG - bo piję i palę, nie jestem również PTG bo ta golonka... to może chociaż ceprem jestem... No nie wiem...

Autor:  Łukasz T [ Śr kwi 23, 2008 11:48 am ]
Tytuł: 

A ilu S / C zmieści się na główce igły ?

Autor:  Kaytek [ Śr kwi 23, 2008 11:49 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
A ilu S / C zmieści się na główce igły ?

A Ty jak zwykle jaja sobie robisz z problemu :evil:

Autor:  Łukasz T [ Śr kwi 23, 2008 11:51 am ]
Tytuł: 

Nie. To teologiczne podejście do tematu.

Autor:  Gustaw [ Śr kwi 23, 2008 12:11 pm ]
Tytuł: 

Podziwiam ... i dziękuję, Markizie.
Solidny odgrzewany temat. Zobaczymy jak potoczy się dyskusja.
Tylko temat wątku nieco mylny, że niby Gustaw i tam tego owego ...
Dobra przynęta udaje prawdziwą zdobycz. :idea: 8)

Autor:  Markiz [ Śr kwi 23, 2008 12:15 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Tylko temat wątku nieco mylny,


Już zmieniony

Autor:  stan-61 [ Śr kwi 23, 2008 1:03 pm ]
Tytuł: 

Ale Ci się nudzi Markiz. Przechodzisz samego siebie. :lol:

Autor:  Mag_Way [ Śr kwi 23, 2008 1:05 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
Najogólniej - stonka to są osobnicy płci obojga, którzy nie wiedzą, że aby chodzić po górach należy wpierw wydać kupę szmalu na rozmaity goreteks i inne badziewie, szczególnie zaś na czekan i raki i nawet idąc tylko na głupie Rysy wyglądać tak jakby się wybierało na K2.


:rofl_an: Markiz udatnie to ująłeś :mrgreen:

Autor:  kilerus [ Śr kwi 23, 2008 1:08 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Stonkowate (Chrysomelidae) – rodzina owadów z rzędu chrząszczy.

Bardzo liczna rodzina chrząszczy odznaczająca się ciekawym jaskrawym, często z metalicznym połyskiem ubarwieniem. Obecnie opisano ok. 35 tys. gatunków z tej rodziny, najwięcej w obszarach klimatu tropikalnego i subtropikalnego. W tej liczbie ok. 600 gatunków występuje w Europie Środkowej. Larwy zazwyczaj żerują na liściach roślin. Tylko niektóre są szkodnikami roślin uprawnych jak najbardziej znana nie mająca poważnych wrogów naturalnych w Europie stonka ziemniaczana lub żerująca na liliach poskrzypka liliowa.


1. Stonka ziemniaczana (Leptinotarsa decemlineata) - chrząszcz z rodziny stonkowatych.

Opis

Przedplecze ma barwę żółtą i charakterystyczny rysunek z czarnych plam. Pokrywy skrzydeł mają barwę kremową z 10 czarnymi paskami. Ciało tego owada jest owalne, o wypukłym wierzchu i płaskim spodzie. Czułki są średniej długości i masywne. Oczy o budowie złożonej znajdują się po bokach głowy.

Obrazek

Występowanie

Ameryka Północna i środkowa, Europa i Azja. Pochodzi z Kolorado (USA) i dlatego zwana była też żukiem z Kolorado, kolorado lub chrząszcz kolorado.

Do Europy została zawleczona na przełomie XIX i XX wieku.

Pokarm

Żeruje na ziemniakach. Żywi się ich liśćmi, kwiatami i łodygami.

Rozmnażanie

Kilka dni po opuszczeniu zimowisk, chrząszcze przystępują do rozrodu. Samica składa jaja w dużych grupach na spodzie liści ziemniaczanych, aby ochronić je przed słońcem i deszczem. Żerujące na liściach larwy pozbawiają całkowicie liści swego żywiciela.

Plaga stonki

Pierwsze chrząszcze obserwowano w Polsce w latach 40. XX wieku, wędrujące z zachodu na wschód. Upowszechniła się i zaczęła stanowić poważny problem w latach 50.

W okresie lat 40. i 50., przed upowszechnieniem się chemicznych środków walki z owadami organizowano akcje zbierania chrząszczy i larw stonki. W następnych latach stosowano środki zawierające DDT.

Występowanie stonki wykorzystywano do propagandy politycznej. Przez pierwsze dziesięciolecia PRL-u, a szczególnie lata 50., stonka ziemniaczana traktowana była jako główny powód niedoborów na rynku żywności. Występujące wówczas letnie plagi stonki ("pasiastego dywersanta") tłumaczone były społeczeństwu jako dywersja wrogów socjalizmu ("Trybuna Ludu" w maju 1950 r. zatytułowała tekst nt. stonki: "Niesłychana zbrodnia imperialistów amerykańskich"), a 18 stycznia 1953 roku rząd PRL podjął uchwałę w sprawie walki społeczeństwa ze stonką ziemniaczaną (ówcześnie nazywanej "żukiem kolorado").


2. Stonka kukurydziana

Korzeniowa stonka kukurydziana (Diabrotica virgifera virgifera Le Conte); chrząszcz z rodziny Diabrotica. Postać dorosła o długości 4-7 mm. Pokrywy skrzydeł o barwie żółtej przez pomarańczową, aż do całkowicie czarnej, często plamiste. Samce zazwyczaj ciemniejsze. Larwy 4-10mm o barwie jasnokremowej. Groźny, kwarantannowy szkodnik kukurydzy. Larwy bytujące w glebie wgryzają się w korzenie, penetrują je aż do nasady skutkiem czego jest wnikanie patogenów, a czasem wyleganie całych roślin. Dorosłe owady preferują pyłek kwiatowy znamiona kwiatów, rzadziej liście i odsłonięte ziarna.

Obrazek


Autor:  Mag_Way [ Śr kwi 23, 2008 1:11 pm ]
Tytuł: 

Kilerus, nie przy jedzeniu...




:wink:

Autor:  Gustaw [ Śr kwi 23, 2008 1:40 pm ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
Kilerus, nie przy jedzeniu...




:wink:

Frytki czy puree ?
A może pyzy ... :wink:

Autor:  Łukasz T [ Śr kwi 23, 2008 1:41 pm ]
Tytuł: 

Ziemniaczki smażone ze stonką przyrumienioną.

Autor:  kilerus [ Śr kwi 23, 2008 1:52 pm ]
Tytuł: 

Aż skwirczy na patelni jak ziemniaczki przysmaża.

Autor:  Gustaw [ Śr kwi 23, 2008 1:54 pm ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
Ale Ci się nudzi Markiz. Przechodzisz samego siebie.

A jednak udało się Markizowi przejąć inicjatywę ... :fiuuu:
Temat misiów poszedł w odstawkę ... :(
Trzeba zebrać siły i rozruszać niedźwiedzie. :tease:

Autor:  Markiz [ Śr kwi 23, 2008 1:57 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Trzeba zebrać siły i rozruszać niedźwiedzie.


Na polskiej giełdzie już trzeci dzień pod rząd triumfują niedźwiedzie, jak tam w Londynie, pewnie też, cholerni amerykańcy wszystko spieprzyli

Autor:  Gustaw [ Śr kwi 23, 2008 2:09 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
triumfują niedźwiedzie

Na takie niedźwiedzie to ja sił nie zbiorę ... :wink:

Autor:  Luka3350 [ Śr kwi 23, 2008 7:52 pm ]
Tytuł: 

A tak przy okazji to ja się dokladnie przyjżeć na to zdjęcie stonki z posta Kilerusa to ona jest super ladna.
Zresztą wogóle owady w powiększeniu wyglądają rewelacyjnie.

A stonka w górach jest potrzebna -bo jak się schodzi z góry ze szpejem to kto by się na nas patrzyl z podziwem ????
I szeptal : " Alpiniści to są chyba "
albo " jakie fajne kolce mają -musimy sobie takie kupić "
albo " super mają te ciupagi do wspinaczki po skale "

Autor:  kilerus [ Śr kwi 23, 2008 10:09 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 dokladnie, nie byloby mdlejacych lachonow. Bez sensu!!!

Autor:  Luka3350 [ Śr kwi 23, 2008 10:12 pm ]
Tytuł: 

calkiem bez sensu.

Autor:  Łukasz T [ Cz kwi 24, 2008 6:36 am ]
Tytuł: 

Temat pracy "Społeczne zapotrzebowanie na "stonkę turystyczną". "

Autor:  piomic [ Cz kwi 24, 2008 4:00 pm ]
Tytuł: 

Najlepszy tekst o alpinistach usłyszałem kiedyś (oczywiście - czemu mnie to nie dziwi!) na sławnym asfalcie. Na zboczu było widać ludzi idących szlakiem na Świstówkę a jakaś paniusia z przestrachem do męża: "Patrz Zdzisiu! Alpiniści!"

Autor:  Mag_Way [ Pt kwi 25, 2008 7:12 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
"Patrz Zdzisiu! Alpiniści!"



:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

Autor:  Bombalinda [ Cz lip 10, 2008 12:21 pm ]
Tytuł: 

Kurcze...to ja niestety stonka jestem :cry:

Autor:  Markiz [ Cz lip 10, 2008 12:42 pm ]
Tytuł: 

Bombalinda napisał(a):
Kurcze...to ja niestety stonka jestem



Nie martw się, to przechodzi. Naogół. :roll:

Autor:  Gustaw [ Cz lip 10, 2008 12:44 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
Bombalinda napisał(a):
Kurcze...to ja niestety stonka jestem



Nie martw się, to przechodzi. Naogół. :roll:


Dokładnie.
"Każdy kiedyś stonką był ... Hej ..."
:)

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/