Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Moje wakacje
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=587
Strona 1 z 1

Autor:  Kasik Gąsienica Fronek [ So wrz 03, 2005 11:20 am ]
Tytuł:  Moje wakacje

Witam wszystkich chciałam się podzielić moimi dokonaniami tego lata.Mimo,że miałam niewiele czasu to trochę sobie podreptałam po naszych Taterkach :D Pierwszą moją wakacyjną wędrówkę zaczęłam od Kościelca .Szłam przez Jaworzynkę (którą przez całe wakacje odwiedziłam z 15 razy)następnie Hala -Czar.Staw-Karb(gdzie widać przepiękną Dol.Gąsienicowej i Kasprowy )A pozniej wdrapywanie się na Kościelec :D Widok super szczególnie na Dol.Koziej widać też Rysy i Wysoką ,a nad Zmarzłymi Czubami -Mięguszowieckie Szczyty ...Aż nie chciało się wracać. Na powrót wybrałam inny wariant a mianowicie Dol Gąsienicowej (gdzie sa moje ulubione stawki min. Dwoisty i Zielony.Lubię sobie przystanąć i spozierać na nie w drodze powrotnej.Drugą wycieczkę zaplanowałam na Przełęcz pod Chłopkiem.Po dotarciu nad Moko i wypiciu kawy w schronisku zaczęłam podążać w str.Cz.Stawu oczywiście pod Rysami .po dotarciu na miejsce łyk wody i skręciłam w prawo na zielony szlak .Szlam skalną scieżką,ktora robiła się coraz bardziej stroma.Gdy dotarłam do Bańdziocha musiałam minać plat śniegu i uwazać żeby sie gdziesik nie poślizgnąć .Szlak prowadzi dnem kotła aha trzeba też minąć mały wodospodzik i trochę się wysilić ,żeby się na niego wspiąć i się przy tym nie poślizgnąć Szlak prowadzi w lewo (skalne rynny )Po małym wysiłku dotarłam na Kazalnicę (2159)gdzie jest niezapomniany widok na Moko ,wsch,ściany Mięguszowieckiego oraz słynne Rysy ,tóre wydają się z tej str ogromne.Po przejsciu pod kopułę Mięguszowieckiego Szcztu Czarnego musiałam pokonać galeryjkę .ktora jest dość eksponowana .Trzeba bylo tu troche uważać bo szlak nie był w najlepszym stanie i można było się poślizgnąć na rozmamłanej ziemi z kamieniami.Wreszcie dotarłam na Przełęcz pod Chlopkiem.widoki wynagradzają trud i małe zmęczenie. Widać Moko , które wygląda jak mała plamka,z drugiej str największe jezioro Tatr Słowackich Wielki Hińczowy Staw ,CZarny Miegusz sz przytłacza swoją wielkośćią a zaraz koło niego mała skłka zwana Chłopkiem.Superrrr .powrót tą sama drogą .Warto zaznaczyć ,że ów szlak odwiedza mało turystów i nie ma żadnego tłoku na szlaku więc można się rozkoszować widokami bez zakłóceń.Następna wycieczka obfitowała w wiele atrakcji i to nie byle jakich.Mianowicie zostałam zabrana przez mojego kolegę na wspinanie na Mnicha.Było nsaprawde superrrrr.Aby pod niego dotrzeć musialam skierowac się na szlak wiodący na SZpiglasową Przełęcz ,szlak prosty bo z poukładanych równiutko głazów.Warto zwrócić uwagę na Kieszonkowe Turnie po prawej stronie oraz po lewej na Mnicha,Cubryne(wygląda imponująco),słynne Mięguszowieckie Szczyty.,Kazalnice.Po szybkim marszu dotarliśmy do Dol.za Mnichem.Kierowaliśmy sie na lewo mijająć małe stawki.Nie bylo już tam namalowanych znaków ,ale ułożone małe kopczyki za skał ,które wskazywały drogę pod pn Sciane Mnicha.Z daleka bylo już slychać i widać wspinaczy ,którzy się nawoływali podczas wspinu. Po przygotowaniu się do wspinaczki( ubraniu upszęży,kasku i przygotowaniu liny..resztą zają się kolega) zaczełam się wspinać .Droga była łatwa, bo szliśmy przez tzw płyty ..to jedna zlatwiejszych dróg ,gdyż ja nigdy się nie wsinalam)Gdy dotarlam na szczyt bylam z siebie dumna ...nie sądzila,że tam jest tak malo miejsca.Widok super nawet widać bylo Trzy Korony .Wrażenie na mnie zrobił zadni Mnich ,ktory jest przepiękny :D Siedziałam tam chyba z 30 min i starałam się jak najwięcej zapamiętać z tych widoków.To było naprawde niesamowite przeżycie.Pózniej czekał mnie zjadz na linie.Boże troche się zlękłam bo nigdy teko nie robiłam....ale gdy już sie wychililam i zjechalam metr wszystko mi przeszlo. Po zjezdzie cieszylam się jak dziecko.Obiecałam sobie ,że tam wróce ,ale wdrapie się tam trudniejszą drogą.( może wriantem R) :D :D Po takich wielkich przeżyciach wybraam się sama na Zawrat przez Świnicę.Wyjechałam na Kasprowy i przez Beskid,Przeł.Liliowe,Skrajną,Pośrednią Turnię,Swinicką Przełęcz wdrapalam się bez większych problemów na Świnicę.Pózniej przelazłam na Zawrat Było fajnie choć troche zraziły mnie tłumy ludzisk .jedyne co zapamiętałam z tej wycieczki to płaczące dziewczyny które lamentowały ,że nie wyjdą .Aha było bużo sniegu i ślisko .Wracałam przaz Hale i Boczań.Po takiej wycieczce postanowilam wybrać się na Granaty przez Hale,bo najbliżej..Cieszyłam się ,że w końcu jestem sama na szlaku i moę troche odpocząć Jednak im wyżej tym pogoda się psuła.Zaczął podac deszcz i przyszła mgła .gdy doszłam do Skrajnego postanowiłam nie kombinować tylko wracać tą samą drogą.Gdy byłasm w połowie zejścia zaczęłacrobić się pogoda.Odsłaoniłą się Żółta Turnia, Wierch pod Fajki,,moja lulubiona ZAmarła ,oraz wszystkie zczyty otaczające Czarny staw (sorry ale nie chce mi się ich wymieniać, bo je znacie)Po tak nieudanej wycieczce wróciłam do domu .Tym razem pogoda wygrała.Nadtępny szczyt ,kóy zdobyłam samotnie tych wakacji były Rysy na kórych tlumy.Wyszłam skoro ,.aby ich ominąć .Pogda była tym razem supcio.ChŁód Czarnego Stawu ożezwial moją twarz podczas przejścia wokół niego warto też popatrzeć na chwile na Kazalnice , która niemal styka się ze stawem .Gdy po jakimś czasie dotarłam na bule troche odetchnęłam i przystanęłam ,aby popatrzęć na mój ulubiony szczyt Żabi Koń ( wyglądał przepięknie)Pózniej troche wspinaczki i na grani powitał mnie chłodny wiatr oraz wspaniały widok na Słowackie szczyty z mieniącym się po lewej str Zmarzłym Stawem w Dol .Ciężkiej.Pózniej tylko przejście przez eksponowany trawes i juz jestem na szczycie :D :D Widok naprade cieszy.Moje oczy starają się znowu zachłysnąć jak najwięcej.Na szczycie wielu slowaków .Jednak pora zejść ,bo z dołu widoczne napierające tłumy.To tylko częśc moich wakacji nie wspomnialam jeszcze o Dol.5 stawów ,którą odwiedziłam wracając z Chłopka.Planuje jeszcz tygodniowy wypad do schronisk ,aby zdobyć poraz kolejny Kozi ,powspinać się na Zadnim Kośćielcu,czy na Granatach. Mam zdjęcia tylko nie umiem ich wpisać ,żeby można bylo sobie oglądnać.Czekam na jakaś krytykę lub jakieś opinie ,wypowiedzi.Buzka

Autor:  Kasik Gąsienica Fronek [ So wrz 03, 2005 11:29 am ]
Tytuł: 

Sorki za byki ,które znajdziecie w tym tekście,ale pisałam go szybko i nie skorygowałam wszystkiego :D

Autor:  Hog [ So wrz 03, 2005 11:50 am ]
Tytuł: 

No to miałeś Brachu wakacje niezłe....

Jak ja teraz chciałbym siedzieć na Skrajnym......

Autor:  Konrad [ So wrz 03, 2005 11:57 am ]
Tytuł: 

Hasiomaszkietnik napisał(a):
No to miałeś Brachu wakacje niezłe....

Sądząc po "Mimo,że miałam...", zamiast Brachu powinieneś użyć zwrotu np. Siostro :lol:

Autor:  Kasia Gąsienica Fronek [ So wrz 03, 2005 11:58 am ]
Tytuł: 

Oczywiście ,że siostro bo raczej facetem nie jestem :D

Autor:  zolffik [ So wrz 03, 2005 12:28 pm ]
Tytuł: 

no super. zwlaszcza ten mnich. moze tez mnie kiedys ktos wiezmie zeby sie powspinac.
fajnie masz bo pewnie jak popatrzysz przez okno widzisz taterki. no i nie musisz szukac naclegow w zakopanem.

Autor:  Kasia Gąsienica Fronek [ So wrz 03, 2005 12:35 pm ]
Tytuł: 

Mnich był super.....teraz jeszcze planuje jak wspominalam Zadni Kościelec no i może jak się uda Granaty ( Żeberka) :D :D :D :D .......To fakt ,że TATRY widze z okna , ale tylko przez dwa miechy ,bo szkoła ....no i w miedzy czasie praca :( :( :( :( :(

Autor:  zigulec [ So wrz 03, 2005 1:29 pm ]
Tytuł: 

Ktos mi moze cos wiecej na temat Mnicha napisac? i Zadniego Koscielca? myslalem ze jest tylko jeden Koscielec no i jeszcze wiedzialem o Malym.

Autor:  dresik [ So wrz 03, 2005 7:06 pm ]
Tytuł:  Re: Moje wakacje

Kasik Gąsienica Fronek napisał(a):
.Szłam przez Jaworzynkę (którą przez całe wakacje odwiedziłam z 15 razy)

Z Ciebie to dopiero szcześciara. Ubóstwiam ten szlak i miejsce.

Autor:  zigulec [ N wrz 04, 2005 10:26 am ]
Tytuł: 

a mi sie wogle ten szlak nei podoba. Wole Boczan. Pozatym jak szedlem przez boczan to na jaworzynce turysci uciekali od glodnej mamy niedzwiedzicy. podobno bardzo szybko uciekali bo byla zdenerowana bardzo.

Autor:  Hog [ N wrz 04, 2005 11:16 am ]
Tytuł: 

Siostro, najmocniej przepraszam...... Mam nadzieję, że Cię nie uraziłem....

Brach pasibrzuch

Autor:  Agniecha [ N wrz 04, 2005 7:36 pm ]
Tytuł: 

A ja zazdroszczę i tych widoków i odwagi- nad tym ostatnim ciągle pracuję... :roll:

Autor:  Gość [ N wrz 04, 2005 10:58 pm ]
Tytuł: 

Dziękuję bardzo :D :D :D :DFakt ,,,,,ale niestety ,albo stety chodze samotnie ,a to nie jast czasami przyjemne(jednak nie zawsze choćby dziś wracając z mojej wyprawy( a byłam w Dol Pięciu przez Świnicę i Zawrat do Moka)spotkała mnie niemiła niespodzianka,a mianowicie tuż przed aswaltówką do Moka seręciłam kostkę :cry: :cry: :cry: i teraz jestem uziemiona na tydzień. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Dziękuję bardzo za pochwały bo spodziewałam się ostrej krytyki ale jestam miło zaskoczona :D :D :D Jesli coś zdobęde ambitnego to wam zdam relacje narazie muszę się kuroweć duża buzka :D :D :D

Autor:  Gość [ N wrz 04, 2005 10:59 pm ]
Tytuł: 

Duża buzka Kasia Gąsienica Fronek :D :D :D :D oczywicie

Autor:  Jacek [ Pn wrz 05, 2005 8:47 am ]
Tytuł: 

Wspaniale miejsca odwiedzilas Kasiu i ten Mnich :) tego Ci tylko zazdroszcze :) ale bee tam i podziele sie wowczas swoimi wrazeniami fakt miejsca to tam jest bardzo malo mieszcza sie moze 4 - do 5 osob.. Moglas pokusic sie o zdobycie Miegusza a mowie tu o Czarnym i Posrednim jak juz bylas na Chlopku mowie Ci z tamtad widok to jest dopiero super :)

Autor:  Kasia Gąsienica Fronek [ Pn wrz 05, 2005 9:41 am ]
Tytuł: 

Dzieki :D a na Mięguszach byłeś?ja bym chętnie poszła ,ale wowczas byłam samiuteńka i nie miałam zadnego sprzętu ,a tak na żywca przechodzić to troche bojno :)

Autor:  Kasia Gąsienica Fronek [ Pn wrz 05, 2005 10:02 am ]
Tytuł: 

zigulec napisał(a):
Ktos mi moze cos wiecej na temat Mnicha napisac? i Zadniego Koscielca? myslalem ze jest tylko jeden Koscielec no i jeszcze wiedzialem o Malym.
Zadni Koscielec to jest wyższy szczyt masywu Kościelca wznoszący się między Mylną Przełęczą a Kościelcową Przełęczą .dawniej uwazano ,że Zadni Kościelec to tylko pd.wieszchołek Kościelca ,ale w rzeczywistości jest on szczytem samodzielnym.Natomiast Zadni Mnich to urwiasta turnia na gł. grani tatr wysokich znajdujący się ponad Dol. Za Mnichem miedzy Ciemnosmreczyńską Turnią a Cubryną.Wyląda równe imponująco jak Pierwszy brat z nad Moka :D :D

Autor:  Kasia Gąsienica Fronek [ Pn wrz 05, 2005 10:06 am ]
Tytuł: 

zigulec napisał(a):
Ktos mi moze cos wiecej na temat Mnicha napisac? i Zadniego Koscielca? myslalem ze jest tylko jeden Koscielec no i jeszcze wiedzialem o Malym.
no i Mały Kościelec tez jest.........Jest to drugi grzbiet ciągnący się od Karbu ku pn.i stanowiący zakonczenie grani rozdzielającej dwie gałezie Dol.Gąsienicowej :D

Autor:  Jacek [ Pt wrz 09, 2005 11:00 pm ]
Tytuł: 

Kasia Gąsienica Fronek napisał(a):
Dzieki :D a na Mięguszach byłeś?ja bym chętnie poszła ,ale wowczas byłam samiuteńka i nie miałam zadnego sprzętu ,a tak na żywca przechodzić to troche bojno :)


KAsiu ja wchodzilem tak na zywca droga jest prosta na Czarnego nie ma wiekszych trudnosci na Posredi rowniez ale troszke trudniej..Ja bylem tam sam i bylo super :) rewelacyjne

Autor:  Kasia Gąsienica Fronek [ So wrz 10, 2005 8:18 am ]
Tytuł: 

To mnie tak nastraszyli ....więc muszę tam wrócić i wyjść na tego Mięgusza :D :D skoro nie ma większych trudności :?

Autor:  Jacek [ So wrz 10, 2005 2:01 pm ]
Tytuł: 

Kasia Gąsienica Fronek napisał(a):
To mnie tak nastraszyli ....więc muszę tam wrócić i wyjść na tego Mięgusza :D :D skoro nie ma większych trudności :?


Wiesz Kazdy ma inne zdanie,a moze obawy Twoja sa sluszne,jednak trudnosci niewielkie,trzeba uwarzac. A co do takich miejsc to zawsze warto do nich wracac :)

Autor:  Elfka [ N wrz 11, 2005 1:56 am ]
Tytuł: 

Przede wszystkim chciałabym się przywitać z Wami ;) Czytam już to forum od jakiegoś czasu, nawet pisalam może ze dwa posty jako gość. Teraz się zarejestrowalam. Tegoroczne wakacje spędziłam w Zakopanem. Ponieważ był to mój pierwszy raz w Zakopanem na górskich wędrówkach to niestety nie bylam na zbyt wielu szlakach :oops: Ale wszystko przede mną. Byłam tydzień w lipcu i sierpniu. Byłam nad Morskim Okiem (wybrałyśmy z koleżanką asfaltówkę :oops: ) Ale po prostu będąc pierwszy raz czułyśmy się pewniej. Drugiego dnia pojechałyśmy na Słowacki Raj. Coś niesamowitego, przepiękna trasa, podobały mi się te przepiękne wodospady, no i drabinki ;) Potem był Kasprowy Wierch. Oczywiście jako niedoswiadczone turystki pojechałyśmy na górę kolejką :oops: Ale na dół schodziłyśmy już szlakiem. Mnie najbardziej spodobała się wycieczka do Doliny Kościeliskiej, potem przez Przełęcz Iwaniacką aż do Doliny Chochołowskiej. Odwiedziłyśmy też Dolinę Białego. Tę wycieczkę zapamiętam na długo, a to ze względu na porykiwania jakie dochodziły do nas (nie wiem co to było, ale obawialam się, że zaraz staniemy oko w oko z misiem). Będąc drugi raz w sierpniu troszkę planów nie wypaliło a to dlatego, że pogoda się zepsuła. Ale wtedy weszłam już na Kasprowy na własnych nogach ;) Odwiedziłam też Jaskinię Mroźną oraz Smoczą Jamę w Kościeliskiej. Mam nadzieję, że za rok wrócę w Tatry

Autor:  psionides [ N wrz 11, 2005 6:56 pm ]
Tytuł: 

Elfka napisał(a):
Przede wszystkim chciałabym się przywitać z Wami ;) Czytam już to forum od jakiegoś czasu, nawet pisalam może ze dwa posty jako gość. Teraz się zarejestrowalam.

Witamy na forum Elfko :)

Nie masz się co wstydzić że chodzisz po łatwiejszych szlakach - każdy w ten sposób zaczyna. Liczą się chęci i to, że polubiłaś Tatry, że chcesz tam wracać :)

Autor:  tomek.l [ Śr wrz 21, 2005 10:59 pm ]
Tytuł: 

No nie źle Kasiu. Mam prawie trzy tygodniowe zaległości i teraz dopiero przeczytałem twoje posty. Gdybyś była na Chłopku z parę lub raczej kilkanaście dni później to moglibyśmy ci pomachać z Koprowego :). Ten Mnich to też świetna sprawa. Chętnie kiedyś też bym się tam wdrapał. Fajnie, że wakacje były udane. :)
Mam nadzieje, że z kostką już wszystko w porządku.
Pozdrawiam

Autor:  Kasia Gąsienica Fronek [ Pt wrz 23, 2005 12:32 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
No nie źle Kasiu. Mam prawie trzy tygodniowe zaległości i teraz dopiero przeczytałem twoje posty. Gdybyś była na Chłopku z parę lub raczej kilkanaście dni później to moglibyśmy ci pomachać z Koprowego :). Ten Mnich to też świetna sprawa. Chętnie kiedyś też bym się tam wdrapał. Fajnie, że wakacje były udane. :)
Mam nadzieje, że z kostką już wszystko w porządku.
Pozdrawiam

Dzięki :) z kostką już lepiej choć na tydzień byłam uziemiona.Jak bedziesz w Zakopcu to daj znać chętnie wybiore się na Mnicha jeszcze raz.Pozdrawiam. :D

Autor:  Jacek [ Pt wrz 23, 2005 10:03 pm ]
Tytuł: 

Kasia Gąsienica Fronek napisał(a):
tomek.l napisał(a):
Dzięki :) z kostką już lepiej choć na tydzień byłam uziemiona.Jak bedziesz w Zakopcu to daj znać chętnie wybiore się na Mnicha jeszcze raz.Pozdrawiam. :D


A zabierzecie mnie ze Soba na Mnicha ?

Autor:  Kasia Gąsienica Fronek [ So wrz 24, 2005 9:39 am ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Kasia Gąsienica Fronek napisał(a):
tomek.l napisał(a):
Dzięki :) z kostką już lepiej choć na tydzień byłam uziemiona.Jak bedziesz w Zakopcu to daj znać chętnie wybiore się na Mnicha jeszcze raz.Pozdrawiam. :D


A zabierzecie mnie ze Soba na Mnicha ?
Nie ma problemu jak się jakoś zgadamy to możemy uderzyć na Mnicha :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/