Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Końskie/tatrzańskie okularki http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=6390 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Markiz [ Śr lis 12, 2008 5:50 pm ] |
Tytuł: | Końskie/tatrzańskie okularki |
Każdy zna termin „końskie okularki”. Przypomniał mi się analizując przebieg dyskusji w wątku pt. „Przepraszam, czy tam biją”. Z jedną modyfikacją – tym razem należałoby powiedzieć „tatrzańskie okularki”. O co chodzi? Może trochę nie wprost – wyobraźmy sobie, że na jakimś forum fotografii cyfrowej zadamy pytanie – czy Pani/Pan korzysta z programów typu PhotoShop lub GIMP i innych im podobnych. Zdziwienie będzie powszechne bo przecież w tamtym kręgu zainteresowanych fotografią cyfrową to wszyscy. Gdyby jednak taką ankietę przeprowadzić wśród posiadaczy aparatów cyfrowych to by się okazało, że procent tych użytkowników PS i innych jest już niewielki a gdyby go przeprowadzić wśród posiadaczy lustrzanek o cenie pow. np. 3000 PLN to już znaczny a może nawet bliski 100%. Zgadzamy się? Chyba tak. Wracam w Tatry. Gdyby wśród czynnych użytkowników forum ktoś przeprowadził badanie ilu z nich w przypadku ustalenia przepisów o dopuszczalności przebywanie dróg nie szlakowanych na wzór tych co obowiązują w TPN (czyli wszystko wolno w obrębie rejonów dopuszczonych przez TPN do wspinaczki) ilu z nich ruszyłoby samodzielnie, tj. bez przewodnika na te trasy to ten procent byłby znaczny i raczej bliski 100% niż 0%, a ci co odpowiedzieli, że nie, nie są zainteresowani natychmiast skorygowaliby swoją odpowiedź na, że „na razie nie” lub „jeszcze nie” itp. Taka sama ankieta przeprowadzona na ulicy w Smokowcu czy Szczyrbskim Plesie dałaby z całą pewnością informację, że takich chętny na drogi poza szlakiem jest bardzo niewiele, być może nawet blisko zera.. Skąd ta różnica? Bo my jesteśmy fanami Tatr a wielu tych na ulicy w Smokowcu jest tam jednorazowo, przyjechali przez przypadek a jeśli nawet są tam trochę częściej to nie mają takich potrzeb bo się po prostu boją, że zabłądzą, spadną itd. Czyli zupełnie jak z tymi posiadaczami cyfrowych aparatów, szczególnie tych tańszych, oni przeważnie nic nie wiedzą o tym PhotoShopie a jeśli nawet to – „panie to nie dla mnie” Mam przed sobą takie wydawnictwo wspólne TPN i TANAP opisujące „pomiar ruchu” turystycznego na poszczególnych trasach. Co z niego można wyczytać w przypadku Tatr Słowackich? Wręcz znikome zainteresowanie Doliną Białej Wody i Doliną Jaworową. Dlaczego? Bo za daleko od „kwaterowisk”, bo droga tam i z powrotem od parkingu cholernie długa i ta sama. Co jeszcze? Ruch w dolinach wzdłuż magistrali turystycznej (a bardziej na południe wzdłuż elektriczki) praktycznie podobny. Wszystkie ścieżki prowadzące w górę od schronisk już znacznie i to znacznie mniej obłożone. Z dwoma wyjątkami (w obrębie Tatr Wysokich) – Czerwonej Ławki i drogi na Rysy z Popradzkiego Plesa (ale to i tak bardzo niewiele w porównaniu z „polskimi rekordami”. Reszta już mało obciążona – i Lodowa Przełęcz i Rohatka, a także Polski Grzebień czy Mała Wysoka. Jaki stąd wniosek? A no taki, że ci userzy co obawiają się, że w przypadku liberalizacji przepisów słowackie Tatry Wysokie spotka klęska „urodzaju” turystów, że wszędzie będą śmiecące tłumy patrzą na problem przez swoje okulary. A to nieprawda podobnie jak w przypadku tego Photoshopu – większość tego nie potrzebuje i wcale o tym nie marzy. Nie ma co szerzyć paniki i drzeć szaty, problemu nie ma w ogóle Piszący te słowa chadzał po słowackich Tatrach Wysokich w latach 60-ych i 70-ych. Formalnie zakaz chodzenia poza szlakami był ale nikt go nie egzekwował bo nikt w tym nie widział interesu – słowaccy przewodnicy byli zatrudnieni na etat bez względu na przychód z opłat od turystów. Chodziło się jak chciało i gdzie chciało – tłoku nie było. Schroniska były zapchane tak jak teraz a na dolinnych szlakach chyba ludzi było więcej, szczególnie z NRDbo to dla nich były jedyne tego typu góry dostępne. Dziś turysta niemiecki to w Tatrach rzadkość. |
Autor: | regedarek [ Śr lis 12, 2008 9:34 pm ] |
Tytuł: | |
tylko jak to się ma do budowania wyciągów w tatrach? Przecież tam będą jeździć narciarze nie turyści |
Autor: | lucyna [ Śr lis 12, 2008 9:48 pm ] |
Tytuł: | |
Janku nie wziąłeś pod uwagę jednego. Popyt można wykreować. |
Autor: | Markiz [ Śr lis 12, 2008 10:19 pm ] |
Tytuł: | |
regedarek napisał(a): tylko jak to się ma do budowania wyciągów w tatrach? Przecież tam będą jeździć narciarze nie turyści Toż ja ani słowa o narciarzach i wyciągach nie pisałem????? lucyna napisał(a): Janku nie wziąłeś pod uwagę jednego. Popyt można wykreować.
Lucyna - proponuje jedno - odbądź parę pozaszlakówek w Tatrach - wejdź np. na Lodowy od przełęczy Lodowej, na Pośrednią Grań, na Wysoką czy na Ganek itd a później porozmawiamy o kreowaniu popytu. Chief Cię chętnie zaprowadzi za frico po znajomości. Wynudzi po drodze geologią ale trudno - wielkie sprawy wymagają wielkich ofiar. Kreować popyt to można w takich autokarowych górkach wysokości siedzącego psa jak Bieszczady. Tu na tych skromniutkich 0+ lub I trzeba coś umieć. |
Autor: | regedarek [ Śr lis 12, 2008 10:21 pm ] |
Tytuł: | |
Tzn, ostatnio trochę głośno o tych narciarzach raczej, myślałem, że też trochę do tego się odnosisz |
Autor: | Basia Z. [ Śr lis 12, 2008 10:22 pm ] |
Tytuł: | |
lucyna napisał(a): Janku nie wziąłeś pod uwagę jednego. Popyt można wykreować.
A któż by miał cel w kreowaniu popytu na tatrzańskie wycieczki ? Bo Parki Narodowe na pewno nie. One już ledwo dyszą z nadmiaru turystów. A z kolei góralom lepiej pasuje taki turysta co siedzi w ich chałupie, jada regularnie obiady a nie biega po górach. @Janek: Od lat 60 i 70 a nawet i 80 i 90 bardzo dużo się jednak w Tatrach zmieniło. Przede wszystkim dzięki Internetowi łatwiej o informacje (czasem niepełne lub przekręcone), a poza tym dzięki telefonii komórkowej Tatry się jakby "zmniejszyły" i pozornie stały bardziej dostępne. W wyższych częściach gór ludzi jest znacznie więcej niż dawniej i są zdecydowanie lepiej wyposażeni. Oczywiście to tylko moje subiektywne postrzeganie. Pozdrowienia Basia |
Autor: | chief [ Śr lis 12, 2008 10:23 pm ] |
Tytuł: | |
Markiz napisał(a): Taka sama ankieta przeprowadzona na ulicy w Smokowcu czy Szczyrbskim Plesie dałaby z całą pewnością informację, że takich chętny na drogi poza szlakiem jest bardzo niewiele, być może nawet blisko zera.. no i znowu to samo....Markizie skąd masz te dane ?, to, ze podrapiesz sie po głowie i rzucisz w neta swe rozważania, nie poparte żadną analizą zewnętrzną ma oznaczać "świętą prawdę" i "jedyna prawdę" ? Na jakiej podstawie uważasz, że po stronie południowej bedzie to niewielka grupa (baa bliska zeru) chcąca wejść w rejonie pozaszlakowe ? Oczywiście zaraz ponownie usłyszę zarzut, że czepiam sie szczegółów....no ale chyba takie wnioski musisz na czymś opierać ? Markiz napisał(a): Bo my jesteśmy fanami Tatr a wielu tych na ulicy w Smokowcu jest tam jednorazowo czyli uważasz, że na Słowacji, gdzie tak duża część rejonu to tereny górskie....nie ma fanów Tatr....bo sa bardziej lękliwi od nas ??? ![]() ![]() Markiz napisał(a): Reszta już mało obciążona – i Lodowa Przełęcz i Rohatka, a także Polski Grzebień czy Mała Wysoka. Markizie....wniosek jeden....dawno, dawno tam nie Byłeś. W okresie bezśnieżnym: 1.Na Małej Wysokiej byłem wielokrotnie i zawsze na szczycie było min. 5-10 osób, a często o wiele więcej....właściwie to czasem M.W. przypomina kopułę Rysów 2.Na Polskim Grzebieniu jeszcze więcej, gdyż nie wszyscy ida na M.W. Właściwie to w Dol. Wielickiej i Świstowej można powiedzieć o ruchu "ciągłym" 3.Na Rohatce byłem w podobnej ilości jak na M.W., często nie ma tam miejsca aby sobie spokojnie usiąść. Na odcinku Świstowa - Rohatka, bardzo często sa zatory z turystów. 4.Lodowa Przeł....ludzi jest mniej, oczywiście trudno to porównać do szlaku na Rysy, jednak w szczytowych godzinach wizualnie w różnych miejscach widzi sie pewna grupę turystów. Gdyby tak miało być w Ciężkiej, czy Złomiskach....to te doliny straciłyby swój "duchowy urok" Markiz napisał(a): Formalnie zakaz chodzenia poza szlakami był ale nikt go nie egzekwował bo nikt w tym nie widział interesu
i dalej tak jest....pilnowane są tylko najbardziej popularne/kasowe tematy, a gdzie tam Cie ktoś bedzie łapał na Ganku, Starolesnej, Kiezmarskim, czy Płaczliwej Skale....sporadycznie i przez przypadek. |
Autor: | Markiz [ Śr lis 12, 2008 10:32 pm ] |
Tytuł: | |
chief napisał(a): Oczywiście zaraz ponownie usłyszę zarzut, że czepiam sie szczegółów....no ale chyba takie wnioski musisz na czymś opierać ?
Czytaj uważnie to zrozumiesz. Przynajmniej mam taką nadzieję. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Choć trochę staraj się zrozumieć. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Markiz [ Śr lis 12, 2008 11:08 pm ] |
Tytuł: | |
chief napisał(a): Na jakiej podstawie uważasz, że po stronie południowej bedzie to niewielka grupa (baa bliska zeru) chcąca wejść w rejonie pozaszlakowe ?
Gdzie ja to niby napisałem - w przeinaczaniu tekstów osiągasz perfekcję. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Lechuu [ Cz lis 13, 2008 12:12 am ] |
Tytuł: | |
" Taka sama ankieta przeprowadzona na ulicy w Smokowcu czy Szczyrbskim Plesie dałaby z całą pewnością informację, że takich chętny na drogi poza szlakiem jest bardzo niewiele, być może nawet blisko zera.. " eee.. nie wiem, czy to ja nie umiem czytać, czy tutaj pisze jednak coś innego.... |
Autor: | Charlie-Mariano [ Cz lis 13, 2008 8:58 am ] |
Tytuł: | |
Panowie, te wasze słowne utarczki robią się troche nudne. Dajcie sobie po razie i będzie spokój. ![]() |
Autor: | Markiz [ Cz lis 13, 2008 9:09 am ] |
Tytuł: | |
Lechuu napisał(a): " Taka sama ankieta przeprowadzona na ulicy w Smokowcu czy Szczyrbskim Plesie dałaby z całą pewnością informację, że takich chętny na drogi poza szlakiem jest bardzo niewiele, być może nawet blisko zera.. " eee.. nie wiem, czy to ja nie umiem czytać, czy tutaj pisze jednak coś innego.... Wyrwanie z kontekstu - zwróć uwagę: Ilość osób używających Photoshop: - wśród użytkowników forum fotografii cyfrowej - prawdopodobnie blisko 100% - wśród ogółu posiadaczy aparatów fotogr. cyfrowych - prawdopodobnie blisko 0% Ilość osób, które "posmakowały" turystyki pozaszlakowej: - wśród aktywnych użytkowników forum turystyka-gorska - sporo, prawdopodobnie blisko 100% - wśród przechodniów na ulicy w Smokovcu - niewiele, prawdopodobnie blisko 0% Chief wyrwał tylko to ostatnie z kontekstu i całkowicie zniekształcił sens tekstu Charlie-Mariano napisał(a): Panowie, te wasze słowne utarczki robią się troche nudne. Dajcie sobie po razie i będzie spokój. 2guns
Przymusu czytania chyba niema? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |