Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Co mnie wk... w Tatrach???!!
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=6407
Strona 1 z 20

Autor:  kilerus [ Pt lis 14, 2008 3:11 pm ]
Tytuł:  Co mnie wk... w Tatrach???!!

Taki temat na rozluźnienie.

Mnie wk...ja:
- Górale,
- Slowaccy filance,

Autor:  maluch [ Pt lis 14, 2008 3:14 pm ]
Tytuł: 

W samych Tatrach nic. W związku z nimi - odległość jaka mnie od nich dzieli :lol:

Autor:  kilerus [ Pt lis 14, 2008 3:21 pm ]
Tytuł: 

- Słowackie przepisy w TANAPie,
- ceny parkingów w Polskich Tatrach,
- ceny noclegów w Tatrach,
- obłuda słowackich parkowców,
- lanie na turystów ciepłym moczem koleji linowych na Słowacji,

Autor:  kilerus [ Pt lis 14, 2008 3:24 pm ]
Tytuł: 

- słowackie szlaki turystyczne,

Autor:  awake [ Pt lis 14, 2008 3:35 pm ]
Tytuł: 

-palacze, którzy wtykają pety między skały,
-pijani pseudoturyści,
-głośno zachowujący się po 22.00 bywalcy schronisk

Autor:  zolffik [ Pt lis 14, 2008 3:48 pm ]
Tytuł: 

-za długie dojścia
-za mało śniegu

Autor:  Hania ratmed [ Pt lis 14, 2008 4:06 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
- Slowaccy filance,


Gdzie Cie dopadli :?: :mrgreen:

Autor:  Joseph [ Pt lis 14, 2008 5:37 pm ]
Tytuł: 

Dobry temat :)

Na samym początku, podobnie jak ktoś już wcześniej wspomniał, w samych Tatrach jako górach, nie znajduję nic co by mnie denerwowało (no może poza tym, że są tak daleko ;) ), lecz wk... może (czasem nawet bardzo) cała "otoczka".

A więc (zaczynając od najcięższych przypadków):
- śmieciarze
- górale (w szczególności koniarze)
- palacze na szlakach (szczególnie na szczytach)
- "miłośnicy" prymitywnej muzyki chodzący ze słuchawkami lub, co gorsza, słuchający jej głośno
- ludzie, którzy wydzwaniają na szczytach po wszystkich znajomych z tekstami "Nie zgadniesz gdzie teraz jestem" itp.
- lanserzy (mam sprzęt za 1000 zł, to będę się na ciebie patrzył z góry)
- brak obowiązkowych ubezpieczeń (za dużo nieodpowiedzialnych ludzi na trudnych szlakach)
- brak turystycznych przejść granicznych w miejscach gdzie aż się o nie prosi
- zdzierstwo w Murowańcu i Morskim Oku (dużo więcej prawdziwych schronisk można znaleźć na Słowacji)
- brak oznakowań istotnych miejsc na szlakach i drogowskazów (powinno być tak jak na Słowacji - tabliczka z nazwą miejsca, wysokością i wszystkimi kierunkami gdzie można pójść wraz z czasami)
- niewielka ilość szlaków na Słowacji

yyy... i chyba tyle... może to wygląda źle, ale mimo wszystko, ja naprawdę lubię Tatry :)

Pozdrawiam!

Autor:  Gustaw [ Pt lis 14, 2008 5:50 pm ]
Tytuł: 

Joseph napisał(a):
w samych Tatrach jako górach, nie znajduję nic co by mnie denerwowało

Muchy ... :roll:

Autor:  Asiuncia [ Pt lis 14, 2008 6:12 pm ]
Tytuł: 

A może lepiej, co mnie nie wku... w Tatrach? :lol:

Autor:  szach_mat [ Pt lis 14, 2008 6:18 pm ]
Tytuł: 

za długie dojścia
brak obowiązkowych ubezpieczeń
brak oznakowań istotnych miejsc na szlakach i drogowskazów
i to na tyle :D

Autor:  nyk [ Pt lis 14, 2008 6:26 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
- brak oznakowań istotnych miejsc na szlakach i drogowskazów (powinno być tak jak na Słowacji - tabliczka z nazwą miejsca, wysokością i wszystkimi kierunkami gdzie można pójść wraz z czasami)

No to by się przydało nie powiem,
Poza tym w Taterkach wkurzają mnie Tubylcy, wszędobylskie ździerstwo (np. parkingi), kolonie rozwydrzonych dzieciaków,
Gustaw napisał(a):
Muchy
:lol: , Śmieci, no i narazie tyle mi sie przypomniało.

Autor:  TaBaKa [ Pt lis 14, 2008 6:31 pm ]
Tytuł: 

Zakopane, ilośc ludzi w polskich tatrach + to co wyżej

Autor:  golanmac [ Pt lis 14, 2008 6:32 pm ]
Tytuł: 

Joseph napisał(a):
- brak obowiązkowych ubezpieczeń

szach_mat napisał(a):
brak obowiązkowych ubezpieczeń


A tak z czystej ciekawości, dlaczego to was wkurza ?

Autor:  litwos [ Pt lis 14, 2008 6:36 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
- lanie na turystów ciepłym moczem koleji linowych na Słowacji

:lol: może rozszerzysz temat

Autor:  lucyna [ Pt lis 14, 2008 6:48 pm ]
Tytuł: 

Tatry
Za wysokie, za strome, zimne i nie ma połonin. :mrgreen:
Oprócz tego masówka i górale
W i jeszcze jedno. W ogóle i szczególe to góry przesłaniają widoki.

Autor:  3d [ Pt lis 14, 2008 7:39 pm ]
Tytuł: 

Same Tatry mnie nie wkurzają, ale nie lubię zaśmieconych szlaków, tłoku, hałasu, samochodów, koniowozów, ciuchci, wyciągów, itp. Te rzeczy niejako zmniejszają moją przyjemność z bytowania w tych górach. Oczywiście za filancami też nie przepadam, ale to rzecz raczej oczywista. ;)

Autor:  chief [ Pt lis 14, 2008 7:42 pm ]
Tytuł: 

dla podrajcowania tematu :twisted:
kilerus napisał(a):
- słowackie szlaki turystyczne,

a co Cię w nich wkurza ?
Joseph napisał(a):
- brak turystycznych przejść granicznych w miejscach gdzie aż się o nie prosi

np. ?
Joseph napisał(a):
- brak oznakowań istotnych miejsc na szlakach i drogowskazów (powinno być tak jak na Słowacji - tabliczka z nazwą miejsca, wysokością i wszystkimi kierunkami gdzie można pójść wraz z czasami)

szach_mat napisał(a):
brak oznakowań istotnych miejsc na szlakach i drogowskazów

a mapa + przewodnik (np. Nyki) nie wystarczy ?
Joseph napisał(a):
- niewielka ilość szlaków na Słowacji

np. w Tatrach Zachodnich ?

Autor:  monk4a [ Pt lis 14, 2008 8:04 pm ]
Tytuł: 

maluch napisał(a):
W samych Tatrach nic.

Mnie tak samo same Tatry nie denerwują, ale denerwują mnie różne pomysły na zbudowanie różnych rzeczy w Tatrach.

Autor:  little_insane [ Pt lis 14, 2008 8:12 pm ]
Tytuł: 

- za bardzo meczace podejscia w zachodnich ( ale to raczej wina mojej kondycji niz gór)
-wczesniej juz wspomniane muchy
-ludzie: pytajacy o rzeczy "absurdalne" (mam na mysli po prostu glupie, ale nie chcialam tego slowa uzywac :P ) ; przekrecajacy znacznie nazwy miejsa w ktorym sie znajdują; palacze na szlakach; śmieciarze; jak ktos idzie i glosno slucha muzyki, powiedzmy z telefonu ale nie na sluchawkach...

Autor:  mpik [ Pt lis 14, 2008 8:16 pm ]
Tytuł: 

"Co mnie wk...a w Tatrach... tego staram się unikać." :D

co zresztą jak na razie wychodzi mi całkiem nieźle...

Autor:  świnia na świnicy [ Pt lis 14, 2008 8:41 pm ]
Tytuł: 

Joseph napisał(a):
- palacze na szlakach (szczególnie na szczytach)

z powodu? bo że dym cię dusi to w to nie uwierzę? (to mówiłem ja, palacz-nałogowiec, aktualnie w stanie frustracji że ma kłopot z rzuceniem, ale dopóki nie rzuci, to będzie jarał, i na szlakach, i na szczytach)

Joseph napisał(a):
- "miłośnicy" prymitywnej muzyki chodzący ze słuchawkami lub, co gorsza, słuchający jej głośno

żaden rozsądny człowiek nie zakłada słuchawek na trudniejszym szlaku, ale od mojej prymitywnej muzyki i prymitywnych nauszników na Drodze Śmierci (Palenica-Morskie), szlaku do DPS i ceprostradach to się odstosunkuj. kogoś kto słucha głośno jeszcze nie spotkałam :mrgreen: chyba, że masz na myśli koncerty live :twisted: o to się narazisz.. niektórym przewodnikom :twisted: :twisted:

a co mnie wku? porzucone butelki po poweradach, tigerach i pety między kamolcami. ja swoje znoszę na dół.

Autor:  piomic [ Pt lis 14, 2008 8:53 pm ]
Tytuł: 

świnia na świnicy napisał(a):
bo że dym cię dusi to w to nie uwierzę

Dlaczego nie? Musi dusić? Wystarczy usiąść na zawietrznej i po problemie. Ale zwykle kopciuch siada tak, żeby dymiło na społeczeństwo.

Autor:  maniek [ Pt lis 14, 2008 9:12 pm ]
Tytuł: 

- słaby lany browar w schronach słowackich
- szlak przez Boczań
- ludzie

Autor:  świnia na świnicy [ Pt lis 14, 2008 9:12 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
zwykle kopciuch siada tak, żeby dymiło na społeczeństwo.


ogólnie staram się nie.


gdybym wiedziała, że to qrestfo tak ciężko pożegnać, to być może zastanowiłabym się głęboko, kiedy w siódmej klasie pierwszy raz podiwaniłam matce pierwszego szlugatora marki mewa :oops:

Autor:  litwos [ Pt lis 14, 2008 9:12 pm ]
Tytuł: 

sam widok palacza odrzuca, a co dopiero zapach :? łee

Autor:  zjerzony [ Pt lis 14, 2008 9:23 pm ]
Tytuł: 

-Górale. Ale pod Tatrami jeszcze bardziej.
-Zasrane i zaśmiecone kosówki przy szlaku.

W ostatnią niedzielę czołgałem się w okolicy K2 Alego, no i nie dało się zejść gdzieś w bok i spokojnie coś upichcić bo wszędzie papieżaki :evil: .

Natomiast nie rozumiem: po co obowiązkowe ubezpieczenia czy szczepienia :shock:

A co do znakowania szlaków; jest aż za dobre a szlaki są za gęsto!

Autor:  Elfka [ Pt lis 14, 2008 10:02 pm ]
Tytuł: 

W górach staram się zrelaksować i nie denerwować się za bardzo. Wnerwia mnie jednak odległość jaką muszę pokonać żeby być w górach.

A na szlaku do M-Oka to kiedyś wnerwiły mnie dwie ścigające się bryczki. Ledwo co się zdążyło odskoczyć na bok, aby nie znaleźć się pod wozem :evil:

Poza tym z roku na rok wyższe ceny busów.

Autor:  grubyilysy [ Pt lis 14, 2008 10:52 pm ]
Tytuł:  Re: Co mnie wk... w Tatrach???!!

- Tłok,
- zła pogoda
- kruszyzna,
- chamstwo na szlaku i poza nim,
- bilety za wejście na teren TPN,
- imprezowicze w schroniskach, co to nie dość że nie dają spać, to jeszcze nie posprzątają zażyganego kibla,
- górale opanowani rządzą mamony (nie wszyscy tacy są).

Ale ogólnie to kocham te góry, a wszystkiego z listy powyżej daje się w miarę unikać.

Autor:  kilerus [ Pt lis 14, 2008 11:27 pm ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
kilerus napisał(a):
- Slowaccy filance,


Gdzie Cie dopadli :?: :mrgreen:

W sumie to jest 2:0 dla nas :mrgreen:

Strona 1 z 20 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/