Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 28, 2024 10:52 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 2:22 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Poznałem faceta, w moim wieku. Jakoś zeszła rozmowa na Tatry i wtedy się okazało, że facet będąc na studiach został namówiony przez kolegów na kurs wspinaczkowy, zrobił go, zyskał uprawnienia członka Klubu Wysokogórskiego (a wtedy nie wystarczało zapłacić wpisowe a potem składki), zrobił całkiem fajne drogi i to w towarzystwie ludzi o potem bardzo znanych nazwiskach. Powiecie co w tym dziwnego? A no to, że facet mi powiedział, żewcale mu to nie sprawiało frajdy i cały czas się cholernie bał. No to się pytam - po cholerę to robił? A facet na to, że mu było wstyd przed kolegami się wycofać, w dodatku jakaś dziewczyna itd. Skończył studia, dostał nakaz pracy do innej miejscowości niż ci kumple i z ulgą przerwał zabawę - kolegom powiedział, że mu żona nie pozwala (z tamtą, o której wyżej, coś nie wyszło).
Czy to raczej odosobniony przypadek czy też może takich jest więcej. A historia jest autentyczna, nie wymyślona.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 2:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
O kurde, ostra historia.

Ja tak nie mam jakby co ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 2:58 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
A ja się zawsze boję przed, w trakcie mam frajdę, a po żal że to już, to jak to zakwalifikować ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 2:59 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
No tak, a potem to jest na kobiety... "Tej patrz jaką on ma głupią żonę, nie pozwala mu się wspinać" :lol: :mrgreen:

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 3:02 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Trauma_ napisał(a):
a potem to jest na kobiety.


Czyli prawidłowo...

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 3:50 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 2:13 pm
Posty: 1586
Lokalizacja: Wrocław / Polanica Zdrój
Markiz napisał(a):
Trauma_ napisał(a):
a potem to jest na kobiety.


Czyli prawidłowo...


Przeciez na kogos musi byc :>.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 4:00 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Markiz napisał(a):
Czy to raczej odosobniony przypadek czy też może takich jest więcej. A historia jest autentyczna, nie wymyślona.


Nie wiem czy częste, ale znam takie przypadki.

A nawet powiedziałabym że takich jest chyba większość.

Pomyśl tylko ile ludzi kończy kursy wspinaczkowe a ilu się jeszcze wspina, lub przynajmniej chodzi po górach w wieku 50-60 lat.

Tak z moich dobrych przyjaciół z którymi kiedyś zaczynałam chodzenie po górach te 30 lat temu i z którymi kończyłam kurs przewodnicki obecnie kontynuuje to około 10 osób.

Pozdrowienia

Basia

P.S.
Tez się przez jakiś czas wspinałam z powodu faceta, ale mnie to specjalnie nie bawiło, wiec po kilku latach przestałam.
Jednak turystyka bawi mnie cały czas.

Za to znam całe stada kobiet, dosłownie ogromne ilości, przede wszystkim żon moich kolegów, które w swoim czasie chodziły po górach a natychmiast po ślubie przestały.

Jednak nie jest to regułą - znam tez trochę przypadków odwrotnych.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/


Ostatnio edytowano Pn lut 16, 2009 4:40 pm przez Basia Z., łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 4:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
golanmac napisał(a):
A ja się zawsze boję przed, w trakcie mam frajdę, a po żal że to już, to jak to zakwalifikować ?

Chronic First Time Syndrome

Trauma_ napisał(a):
"Tej patrz jaką on ma głupią żonę, nie pozwala mu się wspinać" :lol: :mrgreen:

A czemu głupią ?? Ja na miejscu mojej żony też bym sobie zabronił.
Za te głupoty to za życia nagrody Darwina powinni dawać :lol: ;)

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 5:11 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
uysy napisał(a):
Markiz napisał(a):
Trauma_ napisał(a):
a potem to jest na kobiety.


Czyli prawidłowo...


Przeciez na kogos musi byc :>.


Ja zwalam na kota :lol: a w gorszych sprawach na faceta :wink:

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 6:38 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 11, 2005 3:23 pm
Posty: 1214
Basia Z. napisał(a):
ilu się jeszcze wspina, lub przynajmniej chodzi po górach w wieku 50-60 lat.

Basia Z. napisał(a):
obecnie kontynuuje to około 10 osób.

z mojej górskiej paczki zostałam sama, teraz podpinam się do paczki znajomych córki i fajnie nam się chodzi :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 7:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11092
Lokalizacja: Poznań
Markiz napisał(a):
Czy to raczej odosobniony przypadek czy też może takich jest więcej
Myślę, że odosobniony. Trudno to robić, jeśli się tego choć trochę nie lubi. Strach pomijam, bo to ma każdy. Znaczy każdy normalny :)
Bo rozumiem, że chodzi nie o to dlaczego zrezygnował, ale o to dlaczego to robił wbrew sobie?
No to myślę, że nie wielu jest takich. Raczej ludzie rezygnują niż wspinają się wbrew sobie.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 7:31 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Trochę dyskusja zeszła z tematu, który przedstawiłem. Odejścia z gór czy od wspinaczki po dłuższym czasie są zrozumiałe - choroba, utrata sił, inne obowiązki, niekiedy ostry deficyt kasy potrzebnej na inne cele (dzieci kosztują) itd itd. A tu facet się przyznał, że od samego początku go nie bawiło i trzymał się przez krótki czas z uwagi na "pozycję" w grupie kolegów (oraz ta dziewczyna) gdzie to było "trendy" i gdy tylko pozbył się "garbu" grupy natychmiast przestał.
No i w związku z tym pytanie - na ile to jest moda? No i szczególnie na takk modnych panelach i skałkach na "wędkę"? Ile w tym pasji a ile mody, bo tak wypada, bo to jest dobrze widziane w niektórych środowiskach, bo "prezes się wspina" itd itd.
Ja już jestem poza tym środowiskiem, wy większości tak, to wiecie.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Ostatnio edytowano Pn lut 16, 2009 10:19 pm przez Markiz, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 7:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11092
Lokalizacja: Poznań
Panel, skałki, wędka. Zapewne w sporej części moda. Pamiętasz serial Magda M? Tam się wspinali na panelu. W tym czasie nagle raptownie skoczył procent dziewczyn na kursach skałkowych i na panelach :)
A jeśli chodzi o góry czy same Tatry to już moda ma mniejszy wpływ. Tam się nie da tego robić w łatwy i przyjemny sposób. Trzeba wcześnie wstać, długie podejścia. Droższy sprzęt. I przede wszystkim modę tam eliminuje aspekt psychiczny. Tam już nie ma spita co metr i pod nogami nie ma 5 m :)

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 8:00 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 02, 2008 3:24 pm
Posty: 182
Lokalizacja: Warszawa
Markiz napisał(a):
No i w związku z tym pytanie - na ile to jest moda?

Na tyle, na ile ktoś jest w stanie w tym postanowieniu wytrzymać. Rzeczywiście z własnych obserwacji mogę powiedzieć, że wspinaczka w ciągu ostatnich dwóch lat stała się bardzo modnym sportem... wręcz lansiarskim. Jednak po dwóch, trzech miesiącach, no góra szesciu... osoby, które chcą być "trendy" zazwyczaj dają sobie spokój. Ci co wytrwali dłużej, przeważnie złapali bakcyla i wspinają się z pasji. Znam co prawda "łojantów", co to "koszą" VI.3 aby "dupę wyrwać", ale to temat na inną rozmowę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 8:27 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Jeśli ktoś decyduje się na to aby to robić, to raczej siłą rzeczy chce to robić i z czasem lubi to robić, moda swoja drogą - Tomek podał znakomity przykład,
panel i skałki to zupełnie co innego niż Góry, a o moda jak to z modą pewnie mija po kilku miesiącach...
K.C. napisał(a):
Ci co wytrwali dłużej, przeważnie złapali bakcyla i wspinają się z pasji

Otóż to.
K.C. napisał(a):
Znam co prawda "łojantów", co to "koszą" VI.3 aby "dupę wyrwać"

A może tak jest w niektórych przypadkach... A zacznę się wspinać i przychodzi czas kiedy ów człowiek jednak dochodzi do wniosku to nie dla mnie.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 8:39 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 31, 2007 10:13 pm
Posty: 724
Lokalizacja: Kraków
Markiz napisał(a):
No i szczególnie na takk modnych panelach i skałkach na "wędkę"? Ile w tym pasji a ile mody, bo tak wypada, bo to jest dobrze widziane w niektórych środowiskach, bo "prezes się wspina" itd itd.
Ja już jestem poza tym środowiskiem, w większości tak to wiecie.

Hmm, ale czemu dorabiać do "mody" taką negatywną ideologię konformizmu? Może po prostu ludzie próbują różnych rzeczy - w tym wspinaczki na panelu, czy w skałkach, dla czystej rozrywki - toż to niezła atrakcja. Na pewno lepszy pomysł na spędzenie popołudnia niż gnicie przed telewizorem. Nie dla każdego to musi być od razu pasja na całe życie. Wicie, rozumicie - coś jak wyjście do kina.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 8:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11092
Lokalizacja: Poznań
Każda moda która niesie ze sobą ruszenie się z przed telewizora czy ominięcie centrum handlowego na rzecz ruchu na świeżym powietrzu już jest czymś pozytywnym :)
Jeśli ktoś przejdzie fajną drogę dlatego, że wspinaczka jest modna albo też dlatego, że to jego pasja, to oba przejścia mają taką samą wartość.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 9:05 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 17, 2008 11:12 pm
Posty: 1357
Lokalizacja: NewSączCity
tomek.l napisał(a):
A jeśli chodzi o góry czy same Tatry to już moda ma mniejszy wpływ.

a tu się akurat nie zgodzę... wystarczy spojrzeć na drogę do Moka czy na Dolinę Kościeliską latem przy pięknej pogodzie... no ile ludzi tam jest dla Gór a ile dla mody i szpanu :?:
wiem że to nie wspin, ale Tatry to nie tylko wspin...

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 9:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11092
Lokalizacja: Poznań
No tylko, że tu mowa jest o wspinaczce. A dokładniej o motywacji do wpinania. Tak też to Markiz w pytaniu określił.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 9:21 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
mpik napisał(a):
no ile ludzi tam jest dla Gór a ile dla mody i szpanu

Choć nie na temat, to odpowiem.
Przypuszczalnie zdecydowana większość jest właśnie dla gór, lans to margines. Tylko że każdy ów góry postrzega inaczej, pani w adidasach i słomianym kapeluszu mdleje na widok urokliwych stoków Miegusza, a taki Kilerus ma w dupie uroki i myśli jak by tu ch..a efektownie złoić ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 9:28 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 17, 2008 11:12 pm
Posty: 1357
Lokalizacja: NewSączCity
golanmac napisał(a):
pani w adidasach i słomianym kapeluszu mdleje na widok urokliwych stoków Miegusza,

obawiam się że połowa tych Pań nie ma pojęcia który to Mięgusz, a druga połowa w ogóle nie wie że istnieje coś takiego jak Mięgusz...
a jak już mdleje, to tylko wtedy gdy w pobliżu jest jakiś wyżelowany i wypachniony goguś... :lol:
co oczywiście nie wyklucza że po raz sto czternasty przyjeżdża "w Tatry" imprezować przez dwa tygodnie na Krupówkach i raz przejść sie do Moka dla "Wielkiej Miłości Do Tych Wspaniałych Gór"

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 9:37 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
mpik napisał(a):
obawiam się że połowa tych Pań nie ma pojęcia który to Mięgusz, a druga połowa w ogóle nie wie że istnieje coś takiego jak Mięgusz...

Nie ważne czy wie, grunt że patrzy i wzdycha ...
Jeśli ktoś widząc obraz mówi że jest piękny, to dla tego kogoś jest piękny jeśli nie zna jego tytułu czy nie ? albo inaczej, czy jeśli przez tydzień wolał balować niż oglądać obrazy, to ma prawo je oglądać i mówić że mu się podobają ? bo z tego co piszesz wygląda na to że nie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 9:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Zastanawiam się nad jaką niezwykłością deliberujecie. Bo jeśli nad konkretnym faktem podjęcia wspinaczki wbrew sobie to faktycznie ekstremalne to poświęcenie szczegolnie gdy się nie ma głowy do wysokości. Jeśli zaś o działaniu wbrew sobie w ogole to sądzę, że to dość powszechne zjawisko. Czegoż to bowiem nie robi się dla kobiet? Raz, na ten przykład, o mało bym to teatru nie poszedł! A co się może w teatrze stać to pewnie z Misia wiecie... :P

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 9:40 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Cytuj:
a jak już mdleje, to tylko wtedy gdy w pobliżu jest jakiś wyżelowany i wypachniony goguś... Laughing
co oczywiście nie wyklucza że po raz sto czternasty przyjeżdża "w Tatry" imprezować przez dwa tygodnie na Krupówkach i raz przejść sie do Moka dla "Wielkiej Miłości Do Tych Wspaniałych Gór"

Jest jak jest... A to o czym pisze Markiz, to cecha ludzi słabych, podatnych na wpływy grupy, co też niczym nowym ani szokującym nie jest. Zastanawiające są tylko granice, które przekracza taki człowiek w imię akceptacji, poklasku, czy bóg wie jakich powodów które nim kierują :roll:

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano Pn lut 16, 2009 9:43 pm przez nutshell, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 9:43 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Mazio napisał(a):
A co się może w teatrze stać to pewnie z Misia wiecie

- A to ja wiem, jeden krytyk napisał kiedyś, że po przedstawieniu wyrwał sobie wszystkie włosy z głowy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 9:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Basia Z. napisał(a):
Za to znam całe stada kobiet, dosłownie ogromne ilości, przede wszystkim żon moich kolegów, które w swoim czasie chodziły po górach a natychmiast po ślubie przestały

Dlatego, że mąż nie podzielał tej pasji? Czy tu jest jakaś inna zależność? Może pytam głupio, ale serio.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 9:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11092
Lokalizacja: Poznań
nutshell napisał(a):
A to o czym pisze Markiz, to cecha ludzi słabych, podatnych na wpływy grupy, co też niczym nowym ani szokującym nie jest
Jak dla mnie to raczej słaba cecha u silnego człowieka. Teraz to się nazywa brak asertywności. Nie nazwał bym kogoś, kto jak pisze Markiz robił fajne drogi w Tatrach i przełamywał swój strach człowiekiem słabym.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 10:23 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
No właśnie, słabym czyli mało asertywnym. Myślę że determinacja i silna motywacja mogą sprawić że człowiek potrafi działać wbrew sobie i łamać bariery, o których pokonaniu wcześniej by nie śnił, ale czy to jest siła?
Czy 5 dresiarzy tłukących jednego człowieka na zasadzie wzajemnego nakręcania się, pojedynczo są silni ;) przykład przerysowany ofkors, ale mechanizm chyba podobny.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 10:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Mazio napisał(a):
Jeśli zaś o działaniu wbrew sobie w ogole to sądzę, że to dość powszechne zjawisko. Czegoż to bowiem nie robi się dla kobiet? Raz, na ten przykład, o mało bym to teatru nie poszedł! A co się może w teatrze stać to pewnie z Misia wiecie... :P


Parę dni temu mnie to prawie dopadło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 10:32 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Że jest moda na wspinanie - głównie panel i skałki - to każdy widzi. Nic nadzwyczajnego, jest też np. moda na narty zjazdowe i to nikogo nie dziwi. Natomiast ma ktoś znajomego narciarza-biegacza? A to przecież fenomenalne zajęcie! Jest sobie jakaś moda - jest i już.
Natomiast żadnej presji "wspinaj się bo tak trzeba" to przynajmniej w przypadku ludzi dorosłych najzwyczajniej nie ma, wiem bo się trochę "obracam" (zdarza się w przypadku układów rodzic-dziecko). Są może jakieś przesądy które mogą być odebrane jak presja - np. jak kiedyś mówiłem że nie jeżdżę na nartach bo nie lubię to zaraz słyszałem - "bo pewnie nie umiesz!". Tak samo pewnie ze wspinaniem - nie lubię się wspinać - "bo pewnie się boisz!" itp.
W przypadku o którym piszesz w sumie nic niezwykłego nie ma, wielu ludzi się wspina z różnych powodów i przestaje z różnych powodów.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL