Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Klimek Bachleda...
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=782
Strona 1 z 1

Autor:  Olka [ Pt paź 28, 2005 1:46 pm ]
Tytuł:  Klimek Bachleda...

Wyczytałam na innym forum i WAM polecam tą lekturę:

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/modul ... ge&pid=145

Autor:  Ataman [ Pt paź 28, 2005 2:18 pm ]
Tytuł: 

mój podziw dla NICH jeszcze wzrasta po takich lekturach. Choć strasznie podziwiam ich trud, wytrwałość, zaangażowanie i poświęcenie mam nadzieję, ze nigdy nie będę potrzebował ich pomocy...

Autor:  don [ Pt paź 28, 2005 2:42 pm ]
Tytuł: 

Ja ich też podziwiam. Przez 3 kolejne lata składałem kwiaty i zapalałem znicz w miejscu gdzie kiedyś była tablica upamiętniająca śmierć K.B.
Jest to w dolinie jaworowej pod ścianą od której ON odpadł.
Odbywa to się w rocznicę Smierci K.B. i zwykle idą przewodnicy z koła przewodników im Klimka Bachledy. Po złożeniu kwiatów i zapaleniu znicza zwykłe jest jeszcze wejście na jakiś szczyt" honorny".

Autor:  Kaytek [ So paź 29, 2005 8:18 am ]
Tytuł: 

Jestem pełen szacunku zarówno dla ratowników górskich jak i wodnych.
Mój znajomy uratował koło Sztnortu 4 osoby z wywróconej łódki. Jarka nie znaleziono po tej akcji do tej pory - był ratownikiem WOPR. Niestety często ludzie ci idą na akcję i często z niej nie wracają z czyjejś głupoty, chęci popisania się, ułańskiej fantazji lub braku podstawowej wiedzy która jest niezbędna zarówno w górach jak i na wodzie - o ile dobrze wiem (bo historia zmienia się z ust do ust) tak było w przypdku Jarka. (*)

Autor:  piomic [ So paź 29, 2005 2:34 pm ]
Tytuł:  Re: Klimek Bachleda...

OlkaS napisał(a):
Wyczytałam na innym forum

To ty OluŚ masz braki w edukacji...
Poczytaj Żuławskiego, Jagiełłę - piszą o tym, włos się jeży podczas czytania.

Autor:  Olka [ Pn paź 31, 2005 12:32 pm ]
Tytuł:  Re: Klimek Bachleda...

piomic napisał(a):
OlkaS napisał(a):
Wyczytałam na innym forum

To ty OluŚ masz braki w edukacji...
.


Mam tego pełną świadomość...i ubolewam nad tym okrutnie...
Przyłożę się i nadrobię
Tomek na turystyce zamieścił niezły spis...skorzystam z niego i moja edukacja niebawem powinna być na wyższym poziomie :)

Autor:  tomek.l [ Śr sty 11, 2006 9:16 pm ]
Tytuł: 

Przyrzeczenie TOPR
Cytuj:
"Ja niżej podpisany (…) w obecności Naczelnika Straży Ratunkowej w.p.(...) oraz świadka w.p.(...) dobrowolnie przyrzekam pod słowem honoru, że póki zdrów jestem, na każde wezwanie Naczelnika lub jego Zastępcy - bez względu na porę roku, dnia i stan pogody - stawie się w oznaczonym miejscu i godzinie odpowiednio na wyprawę zaopatrzony i udam się w góry według marszruty i wskazań Naczelnika lub jego Zastępcy w celu poszukiwań zaginionego i niesienia mu pomocy. Postanowienia statutu Pogotowia i regulaminu dla członków czynnych będę wykonywał ściśle, jak również rozkazy Naczelnika, jego Zastępcy i Kierowników Oddziałów. Obowiązki swe pełnił będę sumiennie i gorliwie, pamiętając, że od mego postępowania zależnem być może życie ludzkie. W zupełnej świadomości przyjętych na się trudnych obowiązków i na znak dobrej swej woli powyższe przyrzeczenie przez podanie ręki Naczelnikowi
potwierdzam".

I coś jeszcze do poczytania
http://www.krakow.ptt.org.pl/archiwum/w ... wnych.html
http://www.mati.zakopane.pl/pinkwart/zaruski/topr.htm
http://www.polska.pl/aktualnosci/kalend ... ?id=120225

Autor:  Łukasz T [ Cz sty 12, 2006 7:46 am ]
Tytuł: 

Częściowo nie na temat, ale jest fajny tekst w Tatrach 1/2006 o przeszłości przewodników ( a i też ratowników ) z pierwszych lat turystyki tatrzańskiej. Chłopaki znali te Tatry, wiedzieli zwłaszcza gdzie zwierzyna jadalna występuje :wink: :bron9mm:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/