Forum portalu turystyka-gorska.pl

był taki temat juz?

tak mnie właśnie natchneło po powrocie i po przejściu 3 razy (w tym raz pozaplanowo) asfaltówką <->M.Oko

jakie znaczie odludne szlaki w Tatrach, zeby nie był tam zbyt wiele ludzi w środku dnia w dodatku (sic!). przypomniała mi sie Dol. Iwaniacka, (żadnego ludzia poza nami ), ale to jednak szłyśmy nią wsześnie rano ze schroniska. sa jakies inne trasy po polskiej stronie?
po Słowackiej tez mile widziane sugestie

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał

Dolina Lejowa.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Na Słowacji np. Dolina Białej Wody jest w miarę. Dolina Cicha.
W Polsce szlak z Murowańca na Rówień Waksmundzką.
Reszty nie powiem bo przestaną być odludne

_________________
Tatrzańskie szlaki..

to może tak na ucho mi szepnij? bede sie kryć po krzakach i nie zaludnie

a w dol. Tomanowej i naTomanowy Grzbiet też duzo lemingów?

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał

W Tomanowej Dolinie tłumów raczej nie pamiętam. W Dolinie Pańszczyca też wielkich tłumów nigdy nie spotkałem.
W rejonie Doliny Cichej i Koprowej są fajne, spokojne miejsca. Nie powiem jakie, ale jak tam pójdziesz to znajdziesz

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Dolina Parzychwost, Cicha, Lejowa, a tych bliskich Zakopanego to za Bramką i Staników Żleb

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

Tomanowa, ale z tego co wiem to szlak zamknęli, pewnie dbać im się nie chciało.

_________________
The Beatles

Dolina Jaworowa - sierpień, pogoda idealna, 3 osoby spotkane do Lodowej Przeł., Zielony Staw Kieżmarski - Jagnięcy Szczyt, sierpień, dobra pogoda, 5 osób na szlaku (tam chyba chodzi z reguły więcej ludzi, tylko miałem szczęście), Słowackie Tatry Zachodnie - chociaż teraz dużo więcej Polaków w tamtych rejonach, szczególnie na Rohaczach
to latem

a zimą - poza nielicznymi miejscami pustki

Zima to zima, wtedy nie ma już turystów w klapkach

_________________
The Beatles

Z Wierchorońca do kuźnic, jeśli lubisz chodzić w lesie . Szedłem tamtędy jakoś w zeszłym roku zdaje się i spotkałem startując koło 10 chyba 6 lub 7 osób.

Dolina Suchej Wody

Dolinę Kurzą polecam, co prawda po za szlakiem, ale za to odludna, jak wszystkie pozostałe razem wzięte

Jest taki jeden szlak. Tylko mi osobiście do gustu nie przypadł.
Po wejściu na Gęsią Szyję stwierdziliśmy, że nie ma sensu się wracać na Rusinową, więc udaliśmy się drogą przez las do Murowańca - na trasie spotkaliśmy jedną osobę. Tylko widokowo tam słabo na tej drodze, dopiero po pewnym czasie można coś tam pooglądać - poza lasem

_________________

Tak, zgadzam się, jak się spotka 5 osób w ciągu całego przejścia z Brzezin do MRN w sezonie , to już można uznac to za rekord;) Jeszcze dodałabym szlak z Psiej Trawki na Gęsią Szyję i te chaszcze na czerwonym szlaku ciągnące się z Wodogrzmotów do Polany Waksmundzkiej

_________________
"Ku mej kołysce wiał od Tatr o skrzydła orle otarty wiatr..."

Dolina Lejowa jest pusta - w sobotę tydzień temu nie spotkałem tam nikogo

Ja np byłem w Lejowej w sierpniu tamtego roku i trochę ludzi było.

nic z tego, w ostatnią niedzielę było sporo ludzi tam
ale za to dolinka za bramką,
tam już nikogo nie ma
bądź trzeci odcinek regli

_________________
6-15 VIII 2009 298 WPP gr.3

nieźle jak na wrzesień

Dolins Koprowa, Cicha, Kamienista, Jaworowa, Białej Wody lub wszystkie miejsca w Tatrach do godz 8.00 ew. 9.00

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

??????????? Odludna?
Wedle Z i W.H. Paryscy - WET a i innych źródeł w skład Doliny Suchej Wody wchodzi też Dolina Gąsienicowa oraz Dolina Pańszczycy - ładne mi odludzie....

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

zresztą wszędzie było pełno, nie ma jak to w maju

_________________
6-15 VIII 2009 298 WPP gr.3

Albo w październiku.

_________________
Warunki były ciężkie, a góry bardzo górzyste.

Na większości szlaków z ostatniej strony tego wątku spotkałem po kilkanaście osób. Wyjątkiem jest Lejowa, ale tam szedłem około ósmej rano. Byłem w tym roku na szlaku na Polanę Stoły, mającym opinię bardzo spokojnego i rzadko uczęszczanego. Mimo że byłem tam od około 15-tej do 16.45, mijałem w sumie coś koło 12 osób. Choć akurat sama polana i szlak ponad nią były wtedy puste.

Pod wieczór niemal w każdym miejscu jest odludnie. W długi weekend siedziałam nawet sama w Koziej Dolince. Zauważyłam też, że na Wrota Chałubińskiego mało osób chodzi.

Kominiarski miałeś zamiar zwiedzic??

_________________
"Posekaj, posekaj"

Na popołudniowe , lub nawet wieczorne spacery - polecam przejscie z Kalatówek do Doliny Białego potoku . Cisza i spokój , jedynym człowiekiem jakiego spotkalismy to był grzybiarz z pustym koszykiem

Prawie wszystkie doliny od liptowskiej strony Tatr Zachodnich z wyjątkiem Suchej Sielnickiej, którą prowadzi szosa i Żarskiej gdzie jest schronisko.
Jałowiecka, jej odnogi - Bobrowiecka Liptowska i Parzychwost, Raczkowa, Jamnicka, Bystra, Kamienista.
Idąc cały dzień spotkać można 2-3 osoby.
Wszystkimi tymi dolinami prowadzą szlaki.

Pozdrowienia

Basia

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

toż to nie można!orły można spłoszyć!

_________________
www.picasaweb.com/zadisk8

Kiedyś taka pani mi mówiła, że w czerwcu szła do Murowańca Suchej Wody i spotkała jedną osobę (ale nie wiem czy to był weekend czy dzień powszedni)

W minioną środę... na trasie Sedelko - Studena Dolina - Rohatka - Łysa Polana spotkałem ja wiem, może z 7 osób (w 'Trupiarni' np byłem jedynym klientem). W rejonie Litworowej D. zrobiło się jakoś tak posępnie, że z radością (kto by pomyślał )odnotowywałem pojawienie się 'żywego ducha' na trasie.