Państwo może pozbawić parki narodowe kilku milionów złotych. Na rozpoczynającym się dzisiaj posiedzeniu Senat zajmie się ustawą o finansach publicznych. Przewiduje ona likwidację gospodarstw pomocniczych, działających przy 23 parkach narodowych w Polsce.
Oznacza to między innymi, że dochody ze sprzedaży biletów do parków nie trafią do ich kasy, a zasilą budżet państwa.

Dla Tatrzańskiego Parku Narodowego oznacza to w budżecie 5 milionów złotych mniej. Paweł Skawiński dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego mówi, że nie wyobraża sobie takiej sytuacji. Pieniądze za wstępy do parków służą do remontu szlaków, kładek, zabezpieczeń. Również z tych środków finansowany jest między innymi system zbierania śmieci.


TPN nie wyklucza, że jeśli ustawa zostanie przyjęta w obecnym kształcie, to za jakiś czas trzeba będzie dla turystów zamknąć Orlą Perć, bo nie będzie pieniędzy na remont sztucznych zabezpieczeń na tym niebezpiecznym szlaku. Tegoroczny budżet TPN to 17 milionów złotych, z czego aż 10 milionów to dochód wypracowany przez tak zwane gospodarstwa pomocnicze.

Jeżeli ustawa wejdzie w życie, stracą również ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, którzy dostają 15 procent z biletów wstępu na teren parku. Oznaczałoby to prawie milion złotych mniej w ciągu roku.

Jan Krzysztof, naczelnik TOPR zastanawia się, skąd będą pochodzić pieniądze na utrzymanie służby ratunkowej, w tym śmigłowca. Roczny budżet TOPR to około 5 milionów złotych. Strata prawie miliona to poważny uszczerbek w budżecie. Tym bardziej że w przyszłym roku czeka ratowników TOPR remont śmigłowca.

Paweł Skawiński dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego mówi, że nie wyobraża sobie takiej sytuacji.

TPN nie wyklucza, że jeśli ustawa zostanie przyjęta w obecnym kształcie, to za jakiś czas trzeba będzie dla turystów zamknąć Orlą Perć, bo nie będzie pieniędzy na remont sztucznych zabezpieczeń na tym niebezpiecznym szlaku.

Dla Tatrzańskiego Parku Narodowego oznacza to w budżecie 5 milionów złotych mniej. Paweł Skawiński dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego mówi, że nie wyobraża sobie takiej sytuacji. Pieniądze za wstępy do parków służą do remontu szlaków, kładek, zabezpieczeń. Również z tych środków finansowany jest między innymi system zbierania śmieci.

Mój pomysł taki:
wprowadzić bezpłatny wstęp do parku
płatne wszystkie akcje ratownicze w górach

Mój pomysł taki:
wprowadzić bezpłatny wstęp do parku
płatne wszystkie akcje ratownicze w górach

golanmac co ci się nie podoba w tej wypowiedzi

ja w tym roku jestem w tatrach i mam wykupione ubezpieczenie i nie mam problemu

to nie jest naiwność tylko mój pomysł na rozwiązanie chociaż cześci problemów

dpłatność akcji ratowniczych, nie rozwiązuje kwestii finansowania, dla przykładu środki z tego tytułu pozyskane w zeszły roku przez HZS, wynosiły ok 8% budżetu. Problemem w Polsce jest sam TOPR, który jako stowarzyszenie nie może być całkowicie finansowany z budżetu państwa. Rozwiązanie tej kwestii ma przynieść Ustawa o Ratownictwie Górskim, pozostaje tylko pytanie kiedy uzyska na tyle zadowalającą formę by wejść w życie.

dokładnie, czas na jakieś zmiany i to szybko.

a i tak nic się nie zmieni w tatrach.....

Już jest źle, szlaki są w kiepskim stanie np. Połonina Wetlińska 1228-Brzegi Górne.

na Haliczu będą barierki odgradzające turystów od murawy alpejskiej

Ja bym tam od razu dał miny przeciwpiechotne ...

Lucyno, a co powiesz na turystów zbierających grzyby, jagody itp na terenie Parków Narodowych.

ja z TŻ mamy taki nawyk, zbieramy zawsze puszki po piwie na szlaku. W Tatrach tego mniej ale w Beskidach na popularnych szlakach potrafi się w sezonie reklamówka uzbierać

dla przykładu środki z tego tytułu pozyskane w zeszły roku przez HZS, wynosiły ok 8% budżetu.

to nie złom tylko aluminium!

Mój pomysł taki:
wprowadzić bezpłatny wstęp do parku
płatne wszystkie akcje ratownicze w górach

Było już ze 100 razy, ale specjalnie for Tobie napisze jeszcze raz.