Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 3:02 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N sie 23, 2009 11:03 am 
Swój

Dołączył(a): Pt sie 14, 2009 8:37 pm
Posty: 53
Witam, chciałem zapytac o czas przejscia ponizszego szlaku:)
Czasy na mapach czesto wyraznie roznia sie od rzeczywistych. Na szlak wybiore sie w pogodny dzien.

Chciualem tez zapytac o dojazd busem z kuznic w rejon doliny chocholowskiej - ile kosztuje taki bus i jak czesto one jezdza??


Szlak :
Chochołowska Dolina - Chochołowska Polana - Grześ - Rakoń -wołowiec - Jarząbczy Wierch - Kończysty Wierch -Trzydniowiański Wierch - Chochołowska Polana


z gory dziekuje:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 11:19 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Czas pewnie dobrze dwucyfrowy, nie chciało mi się liczyć, ale zważywszy że to n-te pytanie, to raczej podam ci pewną metodologię.
a)
Kupujesz mapę z podanymi czasami przejść, wydatek rzędu 12-15 zł.
Mapę i tak musisz mieć, więc tylko wspomnę, że pewnie można jakieś mapy z czasami znaleźć i w googlach.
b)
Musisz jakoś oszacować jak twoje czasy mają się do "przeciętnego tatrzańskiego turysty". Czasy map mają najczęściej odniesienie do szlakowskazów w Tatrach i jak pokazuje moje doświadczenie są to właśnie czasy przeciętne. Ja najczęściej uzyskuje takie same, są tacy co dzielą przez dwa, spora liczba osób dodaje do nich 20-30%. Taki marsz bez specjalnego pośpiechu z przerwami na coś tam.
Najlepsza metoda - przejść kilka szlaków i porównać własny czas z tym który jest na mapie.
Należy pamiętać, że jeśli idzie grupa to czas grupy jest czasem najwolniejszego plus malutki epsylonik, bo na pewno ten najwolniejszy będzie nieco równał do kolegów, chyba że to dziecko, to demonstracyjnie będzie szło jeszcze wolniej.
Są też różnice osobnicze co do prędkości pokonywania szlaku w zależności od ukształtowania terenu. I tak - ja na przykład pod górkę zawsze dodawałem nieco do czasu ze szlakowskazu, za to mnożyłem przez 3/4 do 1/2 czas schodzenia, tak jakoś mam.
Mając "swoje" współczynniki korygujesz to co wyszło w a)
c)
Oczywiście - będziesz po drodze odpoczywał, jadł, zachodził do schroniska. Czasy ze szlakowskazów to czasy z uwzględnieniem odpoczynków raczej do zaczerpnięcia oddechu i picia, nie dla postoju na zjedzenie prowiantu. Oszacuj ile te wszystkie "dłuższe postoje" ci zajmą i i dodaj do wyniku.
Mi nie chce się liczyć bo jestem leniwy. Ile ci wyszło?
d) Licz się z tym że na długich trasach dochodzi zmęczenie - czasy z map podane są dla przeciętnego - ale nie zmęczonego - turysty. Uwzględnij to np. przy liczeniu odpoczynków.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Ostatnio edytowano N sie 23, 2009 12:05 pm przez grubyilysy, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 11:19 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Moj pierwszy szlak w Tatrach. Szedłem cały dzień - rano pobudka w Małym Cichem, dojazd do Z. stamtąd do doliny Ch. potem w gorę, koło dziewiątej mrożona kawa w schronisku, potem wbitka na szlak, cała ta trasa, najgorsze zejście (niech go szlag strzeli) z Trzydniowiańskiego do doliny i przed nocą byliśmy w Małem Cichem. Czyli cały dzień. Dla kogoś kto ma dużo nadwagi i nie chodzi po gorach. Dziś odjąłbym trzy godziny. Aha - na podejściu pod Jarząbczy szukałem rajstop by się powiesić.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 11:36 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 7:11 pm
Posty: 907
Lokalizacja: Białystok
szedłem tym szlakiem parę lat wstecz, po ciężkim poprzednim dniu, z myślą o takim lekkim spacerku, w lipcowym słońcu, i zaczynając od Trzydniowiańskiego
z Wołowca uciekłem w dolinę w poszukiwaniu cienia, wody, odpoczynku... ;)

_________________
Marek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 12:08 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 04, 2009 5:33 pm
Posty: 1009
Lokalizacja: Bielsko-Biała
To wszystko zależy od szybkości chodzenia i ilości przystanków. Generalnie chodząc sam, czas przejścia jest porównywalny z czasem podanym na mapie której zakup sugerował grubyilysy :D Oczywiście na jednym odcinku możesz "stracić" parę minut a na innym "nadrobić" no chyba że jestes zwolennikiem biegania po górach ale chyba nie o to chodzi.I oczywiście musisz dodać orientacyjne czasy na postoje , odpoczynki itp. Innym przypadkiem jest gdy chodzisz z towarzyszem ( - szką) Ja chodząc z żoną po górach na całodniowe trasy zawsze dodaje ok 2-3 godzin. Niestety takie uroki. Reasumując czas przejścia wg mapy : 10 godz. 20 min. plus wszystkie postoje = cały dzień.

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 12:12 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt sie 14, 2009 8:37 pm
Posty: 53
uwielbiam to forum:) mysle ze przy moim nickiu w ciagu najblizszego polrocza takze pojawi sie napis - uzalezniony:))


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 12:15 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 04, 2009 5:33 pm
Posty: 1009
Lokalizacja: Bielsko-Biała
jeszcze musisz nauczyć sie ignorować wypowiedzi kilku "uzależnionych" i będzie gites :)

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 12:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
:P

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 12:20 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 04, 2009 5:33 pm
Posty: 1009
Lokalizacja: Bielsko-Biała
jak to sie mówi: "nie ma rózy bez kolców" :P:P

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 12:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Możesz jakoś rozwijać wypowiedzi? takie niedomowienia źle wpływają na jasność dyskusji. Pragnę wyrobić sobie opinię o każdym dyskutancie ale ciężko na podstawie tej dyskusji zająć stanowisko. Dziękuję.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 12:33 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 04, 2009 5:33 pm
Posty: 1009
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Myślę że nie ma tu żadnych niedomówień i wszystko jest jasne. Zapewne nurtuje Cię stwierdzenie " kilku "uzależnionych" " ale ani przez moment pomyślałem o Twojej osobie:) Oczywiście nie będę podawał konkretnych "uzależnionych" ale głębszej lekturze forum każdy go znajdzie:)

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 1:19 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma tu złych dyskutantow choć jest paru wypalonych powtarzalnością dyskusji, oraz przewidalnością pytań i odpowiedzi. Można by to piętnować gdyby nie fakt, że większość z nich stanowi kopalnię wiedzy o gorach. Rozumiem jednak tok myślenia.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 2:33 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Cz lip 16, 2009 2:53 pm
Posty: 266
Lokalizacja: Góra/Pszczyna
Troche nie w temacie.Mazio pozwolilem sobie wejsc na twoj blox i trochę poczytalem.Kufa jak ja tobie zazdroszę tych wypraw ,znajomych tego calego lazikowania po Tatrach.Ja albo z żoną która nie za bardzo albo z bratem który by chcial ale maruda jak nie wiem.Podziwiam i zazdroszczę.Pozdro.

_________________
Trzeba robić swoje i umieć z tym żyć.- KILERUS.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 6:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
gregor1983 napisał(a):
Szlak :
Chochołowska Dolina - Chochołowska Polana - Grześ - Rakoń -wołowiec - Jarząbczy Wierch - Kończysty Wierch -Trzydniowiański Wierch - Chochołowska Polana

grubyilysy jasno wyjaśnił sprawę, ja dodam tylko, że fajna mapa online jest np tu:
http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_T ... ach_i.html
Mam taką zarówno Zachodnich jak i Wysokich i sobie chwalę, jak się dobrze rozejrzysz to poniżej 10 PLN można dostać.
Co do szlaku, to jeśli chodzisz szybko to sporo można urwać (przede wszystkim na początku, później jednak dochodzi zmęczenie, o czym była już mowa), ale i tak jest bardzo długi, choć są tacy co jeszcze dalej idą granią na Starorobociański i schodzą przez Ornak. Rozumiem, że zostajesz w schronisku na Polanie Chochołowskiej, a nie schodzisz jeszcze w dół.
PS.
Mazio napisał(a):
najgorsze zejście (niech go szlag strzeli) z Trzydniowiańskiego do doliny

Całkowicie się zgadzam, myślę że Ci się nie spodoba to zejście, zwłaszcza po takiej trasie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 7:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Ja te trasę zrobiłem w odwrotnym kierunku. Wchodząc w Krowi żleb o 10.30 w schronisku byłem o 20. Ale tak zmęczony, ze juz mi sie nie chcialo schodzić do cywilizacji.

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 8:30 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 18, 2009 7:10 am
Posty: 127
Lokalizacja: inąd
Mazio napisał(a):
Moj pierwszy szlak w Tatrach. Szedłem cały dzień - rano pobudka w Małym Cichem, dojazd do Z. stamtąd do doliny Ch. potem w gorę, koło dziewiątej mrożona kawa w schronisku,

O tak, najlepiej wydane 6zł w życiu (poza innymi równie dobrze wydanymi ;) )
Częstujcie się ;)
Obrazek
Smacznego :P

Czy bus z Kuźnic do Chochołowskiej jeżdżą - nie mam pojęcia (jakoś mnie to nigdy nie tere) ale spod pks jeżdżą i to często - jak zbiorą komplet. Koszt ok. 4zł (dokładnie nie pamiętam)

O szlaku się nie wypowiem, bo doszłam tylko do Wołowca, bo mi chłop (tak, tak, mój chłop) narzekał że go nogi bolą i jak na pierwszy dzień w górach ( po roku przerwy), to on wyżej chodzić nie będzie i kropka.

_________________
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię znajdą, zabiją i zjedzą.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 8:07 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 11, 2007 1:46 pm
Posty: 1563
Lokalizacja:
gregor1983 napisał(a):
Chciualem tez zapytac o dojazd busem z kuznic w rejon doliny chocholowskiej - ile kosztuje taki bus i jak czesto one jezdza??

Nie widziałem takiego busa. Jechałem bezpośrednio z Kuźnic do Nędzówki i jechał on tylko do Kir, zapłaciłem 10 zł za dwie dorosłe osoby i 4 letnie dziecko. Te bezpośrednie jeżdżą rzadko, z kilkunastu busów które stały w Kuźnicach tylko jeden był taki. Generalnie raczej albo z przesiadką, albo z kapcia z Kuźnic w okolice 3 Maja lub Dworca. Koszt przy przesiadce chyba 3zł - Kuźnice-Dworzec, 4zł - Dworzec-Siwa Polana. PKSy to rzadko albo w ogóle nie jeżdżą do Siwej, raczej jadą dalej na Czarny Dunajec, więc jeszcze dochodzi ok. 1 km od trasy.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 8:48 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
gregor1983 zrobilem kiedys dokladnie ta sama trase schodzac Kulawcem, tak jak napisali poprzednicy liczyc musisz na pewno ponad 10h, jak wroce do domu napisze ile mi to dokladnie zajelo. Najwiecej czasu i energii zajelo przejscie z Wolowca na Jarzabczy. Przy zejsciu sie sypie a potem czeka Cie 300m podejscie na szczyt.

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 1:31 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 23, 2009 12:18 am
Posty: 142
Lokalizacja: Świdnik
Witam::)))!!! czasy przejść: z parkingu do schroniska na Pol. Chochołowskiej ok 2 h, od schroniska na Grześ, Rakoń, Wołowiec ok 3h, Wołowiec. Jarząbczy i Kończysty ok 2,5h, Kończysty, Trzydniowański, schronisko na Pol. Chochołowskiej ok 2,5h. Razem ok 10h. Do tego pewnie trzeba doliczyć czas na relax, posiłki ok 1-2 godz, wszak to ma być wędrówka, a nie przepęd po szczytach. To łącznie otrzymamy ok 11-12h. Pozdrox:::))!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 1:45 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 11, 2006 10:43 am
Posty: 641
Lokalizacja: z Ciemnogrodu
Mazio napisał(a):
na podejściu pod Jarząbczy szukałem rajstop by się powiesić.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A drzewo było?

Nb. najbliższe (i te najdalsze też) moje plany nie przewidują powtórzenia w/w góry.
Za JN "Mają rozum ludzie, którzy tamtędy nie chodzą".


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 1:48 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 11, 2006 10:43 am
Posty: 641
Lokalizacja: z Ciemnogrodu
mobiline napisał(a):
Zapewne nurtuje Cię stwierdzenie " kilku "uzależnionych" " ale ani przez moment pomyślałem o Twojej osobie:)


Na pewno? Czytaj (oglądaj) dokładniej to, co masz na monitorze ;)
Na przykład:

Mazio
Uzależniony


krzysgd
Kombatant

Burza
Zasłużony

artex
Nowy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 5:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
vincent198 napisał(a):
Troche nie w temacie.Mazio pozwolilem sobie wejsc na twoj blox i trochę poczytalem.Kufa jak ja tobie zazdroszę tych wypraw ,znajomych tego calego lazikowania po Tatrach.Ja albo z żoną która nie za bardzo albo z bratem który by chcial ale maruda jak nie wiem.Podziwiam i zazdroszczę.Pozdro.


Miło mi bardzo choć muszę sprostować - naszym głownym celem jest szkocki Highland i o nim w większości jest nasz blog, ktorego autorem jest Vespa, a ja robię zdjęcia. O Tatrach wiem niestety jeszcze bardzo mało, a każda kolejna w nich wizyta uzmysławia mi jak wiele jeszcze mam do zobaczenia...

No i zapraszam bo do opisania jest siedem tatrzańskich relacji z tegorocznych wakacji. Powinny się urodzić w ciągu tygodnia. Pozdrawiam.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 5:19 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 5:35 pm
Posty: 30
Lokalizacja: Chorzów
Z Chochołowskiej można wrócić do "cywilizacji" rowerem. Dodam, że nie trzeba pedałować przez niemal całą trasę (ktoś już wcześniej o tym wspominał, a teraz z żoną się o tym przekonaliśmy).

Polecam w okolicach Trzydniowiańskiego przepyszne maliny i jagody :wink:

_________________
"Bo góry są po to, by przeżywać w nich radość zdobywcy,
By wznieść się ponad siebie"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 25, 2009 9:01 am 
Weteran

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2009 8:51 am
Posty: 121
Lokalizacja: 420 km. do Tatr
AiM napisał(a):
Z Chochołowskiej można wrócić do "cywilizacji" rowerem.

Dokładnie tak wracaliśmy z córką (9 lat) w zeszłym tygodniu. Wypożyczenie na zjazd 9zł/rower
Zabawa przy okazji dla dziecka niesamowita - po raz pierwszy przejechała kilkukilometrową trasę bez pedałowania.
Co ciekawe, gdy wybierałem dla niej rower, to zrezygnowałem z jednego, który miał problem z łańcuchem, a wybrałem inny. Jak sie okazało jednak podczas jazdy, napęd wcale nie był potrzebny, jedynie dobre hamulce.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 25, 2009 9:13 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 18, 2007 10:37 am
Posty: 171
Lokalizacja: R-m
AiM napisał(a):
Polecam w okolicach Trzydniowiańskiego przepyszne maliny i jagody

TPN już po ciebie jedzie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 25, 2009 9:33 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 5:35 pm
Posty: 30
Lokalizacja: Chorzów
ale konsumpcja była za zgodą Misia :wink:

_________________
"Bo góry są po to, by przeżywać w nich radość zdobywcy,
By wznieść się ponad siebie"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 25, 2009 10:40 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
nyk napisał(a):
AiM napisał(a):
Polecam w okolicach Trzydniowiańskiego przepyszne maliny i jagody

TPN już po ciebie jedzie.

To tylko takie hasła rozpoznawcze, nie ... :?:

Hasło :
Cytuj:
Polecam w okolicach Trzydniowiańskiego przepyszne maliny i jagody.


Odzew :
Cytuj:
TPN już po ciebie jedzie.


Jak z tymi kasztanami ...

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 25, 2009 10:42 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
AiM napisał(a):
ale konsumpcja była za zgodą Misia

OK, Bruner, nie ze mną takie numery ... chodźmy na browara obgadać akcję ... 8)
:lol:
:wink:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 25, 2009 3:41 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Mnie również ta trasa zajęła około 9-10 godzin. A chodzę dość wolno. Najbardziej męczące jest zejście z Trzydniowiańskiego Krowim Żlebem. Wolę ten drugi szlak zejściowy, także czerwony, tyle, że czasowo już było dość późno. A w Chochołowskiej, jak nie rowerem, to można sobie drogę skrócić wsiadając w ciuchcię. Ostatni kurs w lecie w sezonie 19:00 albo 19:30. Rano jest w okolicach 8 pierwszy kurs do Siwej Polany.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 25, 2009 3:51 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 6:36 pm
Posty: 172
Lokalizacja: WLKP
Czas przejścia - pytanie do znawców - "znawcą to ja nie jestem" powiem Ci tylko tyle, że byłem ... a nawet powiem Ci jak było ;] ... a na poważnie - czasowo około 8h bez przesadnego pośpiechu ... zejście może być ciekawym doświadczeniem - zarazem jak i wejście na Trzydniowiański W. jest nawet wymagające ... nie wiem czy lepiej mieć to za sobą już na początku czy schodzić tamtędy ... pewne jest to że końcówka faktycznie będzie się już dłużyć ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL