Forum portalu turystyka-gorska.pl

Nosal po sezonie i w kiepską pogodę, spotkałem dwie osoby. Droga do Moka, po zmroku, jakiś przypadkowy samochód i może ze trzy pary. Czyli albo po sezonie albo wcześnie rano lub w nocy i wtedy pustki są wszędzie

_________________
Zdjęcia z Tatr http://strony.skynet.net.pl/r.pawlak/

Pusto było jak schodziłam pewnego lipcowego dnia z Przełęczy Krzyżne do Gąsienicowej.

Pusto lub bardzo mało osób na szlaku na Halę Stoły

Tatry Zachodnie w ogóle są jakoś mniej uczęszczane. Szlak na Trzydniowiański też niezbyt popularny.

Wcześnie rano to i Dolina Kościeliska pusta.

Tak samo szlak na Waksmundzką. Bardzo mało ludzi, były też odcinki, że szłam sama.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

albo w deszcz
idąc od Kuźnic do Doliny Olczyskiej spotkalam bardzo mało osób i to tylko do Przełęczy Nosalowej. Od Przełęczy do doliny nikogo a później wzdłuż doliny jedną osobę
Mało osób też w Dolinie Lejowej widziałam, ale to było kilka lat temu - może teraz stała się bardziej popularna - nie wiem

Murowanie - Krzyzne - 5 Stawow
garstka osob.

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

Podejście na Jagnięcy około 10 lipca- od Zielonego Stawu Kieżmarskiego po sam szczyt napotkałem tylko jedną, trzyosobową grupkę. Podczas schodzenia zaś- nikogo. W sumie 3 godziny absolutnej samotności.

Za to tłoczno było 30.08 na czerwonym szlaku od Psiei Trawki do Równi Waksmudzkiej.

...Szedłem od Koscieliskiej , i powiem ze odpocząłem , dosłownie kilka osób spotkałm a przy szałasie drzemałem 40 min. kojąc sie cisza
A było to juz tak dawno trzy tygodnie chyba minęły

Witam wszystkich:)
początek sierpnia Kozi Wierch - Granaty - Krzyżne - Dol. 5 Stawów ,spotkana jedna osoba (ale pogoda paskudna była)

zgadzam się,
2 tygodnie temu, widoczność 5 metrów w każdą stronę . . .

z innych miejsc Przełęcz pod Chłopkiem, a pogoda była przecudna

_________________
"...góry wciąż obiecują to samo: zapomnieć, zrealizować się, być szczęśliwym. A życie upływa na przygotowaniach do tych cudownych chwil pełnych szczęścia."

http://picasaweb.google.pl/jaaga83

Jesli chodzi o pkt 3., to dodalabym jeszcze do tego szlak czerwony ktory ciagnie sie od krzyzowki na Gesia Szyje az do asfaltu nad Moko . W sierpniu 2005 spotkalam tam bodajże 2 osoby. 3XC-Ciasno, Ciemno i Cicho tyle ze momentami az nieprzyjemnie

Ten czarny łacznikowy tez jest dobry:P tylko troszke zaniedbany i wymyty:)A co do Liliowego to tez jak nim wedruje to spotykam max kilka osob.

1. Polecam jeszcze czarny szlak z Brzezin na Hale Gasienicowa. W ciagu 2h spotyka sie tam zazwyczaj 2-3 osoby nawet latem. Moze i nie jest urozmaicony ( wszyscy moi znajomi go nienawidza...ale ja nie wyobrazam sobie wyjazdu w Tatry bez wedrowki Sucha Gasienicowa):)

2. Czarny łaczący Chocholowska z Koscieliska

3. Szlak na Przełecz pod Chlopkiem

4. Szlaka na Wrota Chalubinskiego( choc w zeszlym roku we wrzesniu sie bardzo dziwilam, poniewaz spotkalam tam chyba ze 20 osob na szlaku )

5. Szlaki zejsciowe z grani do doliny Chocholowskiej

_________________
"Ku mej kołysce wiał od Tatr o skrzydła orle otarty wiatr..."

A jak sie nimi wchodzi na gran to juz jest duzo ludzi ? Tak powaznie to rzeczywiscie malo osob tamtedy chadza. Kiedys schodzac z trzydniowianskiego (ta super droga po korzeniach wsrod kosowki) nie spotkalem zupelnie nikogo.

Krzyzne z Murowanca i do Piatki- wyprzedzilismy z szesc osob, tyle samo szlo z przeciwka.
Nie uwierzycie, ale widzialem w ladna pogode i w sierpniu pusta Koscieliska. Az sie zastanawialem, czy jakiejs katastrofy nie bylo czy co...
Stoly- minalem jedna osobe.
W drodze na Siwa Przelecz (czarny szlak) szlismy za jednym facetem- dopiero na Siwej spotkalismy z szesc osob idacych od Ornaka...

Wiem, ze to nie jest logiczne, ale jak jestem w Zachodnich jakos zawsze mam wrazenie ze na grani spotykam o wiele wiecej ludzi niz na szlakach zejsciowych ( ale w koncu jak sa na granii to musza jakos zejsc:P) Moze dlatego ze zazwyczaj spie w schronie, tak wiec moge wyruszyc wczesniej na szlak niz turysci z zakopca , a jak rowniez moge sobie pozwolic na pozniejsze zejscie Innego wytlumaczenia tej prawidlowosci nie mam

_________________
"Ku mej kołysce wiał od Tatr o skrzydła orle otarty wiatr..."

20.08.07 Dol. Chochołowska i dalej Wyżnia Chochołowska - spotkałam na całym szlaku może z 5 osób nie licząc jednej powiedzmy 'zorganizowanej' grupy wychodzącej ze schroniska z tym zastrzeżeniem,że na początku szlaku byłam o 7.30
w tym samym dniu jeszcze mniej osób spotkałam zdobywając Bobrowca- wchodząc minęłam dwie schodzace pary, na szczycie tyleż samo, a schodząc byłam już zupełnie sama i właściwie tłoczno zrobiło się od schroniska w dół, choć na moje skromne oko to i tak nie było dużo

21.08.07 Dol. Roztoki - DPSP- Szpiglasowa P.- Dol. za Mnichem-Wrota- MO- asfalt - bardzo mało ludzi aż do zejścia ze Szpiglasowej Przeł.-schodząc mozna było spotkac co nieco ludzi, ale juz trasa na Wrota właściwie pusta później , im bliżej domu tym więcej ludziów tym razem z zastrzeżeniem ,że pogoda była delikatnie mówiąc niezachęcajaca

23.08.07 Chłopek - i tu sie rozczarowałam bo wszędzie czytałam, że jest to szlak raczej mało uczęszczany a tym czasem... ludzi porównywalnie jak dzien wczesniej na Świnicy

ale co powiem to powiem a powiem , że nie licząc tłoku przy MO i przy schroniskach to ogólnie w czasie mojego wyjazdu ilość ludzi na szlakach była możliwa do zniesienia - nie za dużo a czasem nawet pustawo-jak dla mnie może byc

Ja jakoś mam szczęście do spokoju i małej ilości ludzi na szlakach w Zachodnich. Oczywiście wtedy, gdy nocuje się w schronie.

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...

ja akurat mialam super pogode a szlak pusty i tak.

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

W Hińczowym Żlebie nikogo nie spotkaliśmy

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Miałam to samo. Na początku sierpnia w drodze na Trzydniowiański z Polany Trzydniówka dopiero pod szczytem Trzydniowiańskiego na szlaku za mną pojawiła się jedna rodzinka i jedna osoba schodząca, a na szczycie była większa grupka ludzi. Zdaje mi się, że więcej ludzi wchodziło przez Dol. Jarząbczą, ale też nie dużo.

Na Kończystym Wierchu też nie było dużo osób - średnio około 5-7 osób jednocześnie.

_________________
"Wchodzimy, i gromem stajemy rażeni,
Nie wiedząc: czy zostać? czy wrócić? czy iść?...
Tam w smugu ruchomym grającej zieleni,
Przelewa się niebo, obłoczkami pieni
I szumi jak wiatrem kołysany liść..."

pod koniec lipca br na Rysach bylismy tylko ja i maz
a na Orlej było 6 osob
w obu przypadkach przy super pogodzie
a, i na drodze z MOka tez nikogo nie spotkalismy - to akurat ok godz 22

i w Wawozie Krakow i Smoczej Jamie oprocz nas byla jeszcze jedna parka

No ale czasami to dobrze kogoś spotkać

byłem 03.09 i do Piątki było ciasno, ale potem już żółty szlak na Szpiglasową Przełęcz puściutki (szedłem z grupą, nie mijaliśmy nikogo nieznajomego), tłok dopiero na Przełęczy, bo dużo ludzi wchodziło od Doliny za Mnichem
z kolei bardzo duży tłok na czerwonym szlaku na Wrota Ch.

TPN powinien zainstalować webcamy i zrobić coś w rodzaju takiego "KorkoNet'u". Można by też dorzucić jakiś serwis wprost na komórkę. Taki TomTom wybierałby Ci optymalną trasę omijającą zatory na szlakach, po schroniskach z najtańszym piwem i z wolnymi miejscami noclegowymi itp itd. To byłaby dopiero turystyka.

Wystarczy, że ludzie mają asfalt do Moka ;]

Pomysl mi sie podoba:D:D Milo by tez bylo, zeby pokazywala sie trasa przemieszczania sie niedzwiedzi i lokalizacji gawr ( zawsze mozna wpaść zwiedzić;);)) ,

_________________
"Ku mej kołysce wiał od Tatr o skrzydła orle otarty wiatr..."

Dobre dla myśliwych (słowackich )

_________________
GŚ TG

Wlasciwie Slowacy maja plany by powystrzelac czesc familii Misiaków Bynajmniej tak napisali w ostatnim magazynie TATRY

_________________
"Ku mej kołysce wiał od Tatr o skrzydła orle otarty wiatr..."

Napisali też, że co jakiś czas robią odstrzał niedźwiedzi, więc to żadna nowość dla nich nie jest.

Dolina Lejowa , Filipka, Stare szałasiska