Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
WAŻNE-JEŚLI WIECIE COŚ WIĘCEJ O WYPADKU Z 12.09.2009....... http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=8770 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | m_magda [ Pn gru 14, 2009 10:07 pm ] |
Tytuł: | WAŻNE-JEŚLI WIECIE COŚ WIĘCEJ O WYPADKU Z 12.09.2009....... |
CZEŚĆ ![]() ![]() Byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek informacje w tej sprawie. |
Autor: | tomek.l [ Pn gru 14, 2009 10:36 pm ] |
Tytuł: | |
Jest notka na stronie topru http://www.topr.pl/index.php?option=com ... Itemid=137 |
Autor: | m_magda [ Wt gru 15, 2009 7:25 am ] |
Tytuł: | |
Widziałam tą notkę wczoraj i najbardziej zaniepokoiło mnie ostatnie zdanie "Do wypadku by nie doszło, gdyby turyści podczas burzy nie kontynuowali wejścia na Giewont"...Tak się cały czas zastanawiam,przecież nie był tam sam i logika podpowiada,że nie naraziłby drugiej osoby i siebie na tak duże ryzyko,burze w górach są bardzo niebezpieczne-dlaczego nie zawrócili??? ![]() ![]() |
Autor: | zbych [ Wt gru 15, 2009 7:37 am ] |
Tytuł: | |
Zobacz sobie na stronę 55 wątku "wypadki i zdarzenia w Tatrach" http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=1006&postdays=0&postorder=asc&start=1620 Z tego co pamiętam, wtedy burzowo było w całej Polsce, przy czym zdarzało się, że nie było widać typowej chmury burzowej, tylko pioruny biły ze wcale nie tak mocno zachmurzonego nieba. Tak na pewno wyglądała burza w Łodzi, a parę godzin później przeczytałem o tym wypadku. |
Autor: | awake [ Wt gru 15, 2009 9:04 am ] |
Tytuł: | |
tego burza rozpoczęła się między 13.30, a 14.00. Pamiętam, bo to był pierwszy dzień mojego tygodniowego pobytu w Tatrach. O 13.00 zaczęliśmy podejście od Schroniska na Polanie Ornak do Przełęczy Iwaniackiej. Najpierw zaczęło kropić, później padać, aż w końcu zaczęło walić po grzbietach. Wydawało się, że burza wisi nad nami. Byliśmy już pod przełęczą, więc nie było sensu wracać. Schodziliśmy na Polanę Chochołowską. O 16.38 zrobiłem zdjęcia na Polanie, wtedy było już prawie po burzy. Jeżeli wypadek niedoszłej młodej pary pod Giewontem wydarzył się przed 17.00, to albo faktycznie bezmyślnie podchodzili w burzy pod kopułę szczytową, albo czekali gdzieś poniżej przełęczy i zaczęli podchodzić gdy zauważyli, że się trochę wypogadza. Być może dało im to pozorne poczucie bezpieczeństwa |
Autor: | m_magda [ Wt gru 15, 2009 4:50 pm ] |
Tytuł: | |
Dziękuję za wszystkie posty ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |